Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNiunqa dobry plan ty musisz sie czuc dobrze z tym co robisz
A ja wam powiem ze jak wyszlam o 13 z domu jeszcze do niego nie wracam ale mam tyle ciuszkow ze chyba nic nie bede musiala kupowac. Jutro wielkie segregowanie i liczenie do tego dostalam troche pieluch dwojek pampersow wiec bede mogla sprawdzic pampersy i dada jak sie sprawdzajam do tego rogala do spania i karmienia dostane lezaczek lozeczko i multum zabawek. Do tego rozek dostalam. Wiec w sumie sie ciesze. -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry! Uuuuj, niewyspanam, bo przyjaciółka wylatywała dziś do Hiszpanii i gadaliśmy długo w noc,a potem na 6 odwoziliśmy ja na lotnisko.
Ale lubię jak ona jest, zawsze chce pomacać mój brzuch i potwietrdza, ze jest twarszy i inny niż samo sadło
Ciri i jak tam? Wróciłaś załadowana ciuszkami? Ja wczoraj przelgadalam w necie rózne, ale dalismy sobie z J. zakaz kupowania dzieciowych rzeczy do połowy grudnia chociaż.
Za to kupiliśmy książek za ponad 200 zł. O rozwoju dziecka, o rodzicielstwie bliskości, o tanim dziecku (to w ogole ostatnio dla mnie megaciekawy temat ile niepotrzebnych rzeczy się produkuje dookola dziecka) itp. Już się nie mogę doczekać jak przyjdą Już trzy inne mam w domu, pomału biorę się za ich czytanie (o karmieniu piersią i o współczesnym rodzicielstwie). -
nick nieaktualnyO to mialas mily wieczór
Noo ja bardzo zadowolona, wrzuce zaraz do pamietnika zdjecia tego co dostałam i spis tego oraz tego co jeszcze mam dostac. Mysle ze poza takim ze cos mi sie spodoba i bede chciala to miec to juz nic nie musze kupowac. Wiec w sumie fajnie, zostały mi takie rzeczy jak koce i posciel, materac do łóżeczka i wiec same najdrozsze. Zabawek czy cos w ogole nie kupuje bo troche dostane tj karuzela czy ksiazeczki czarno-biale dla malucha. Wiec w sumie super. Miedzy ta moj kuzynka a moim dzieckiem bedzie 8miesiecy roznicy wiec na bierzaco bede miala jakies ciuszki choc wiadomo pora roku na pewo mnie zmusi do kupowania takich rzeczy jak np kurtki. -
To rzeczywiście będziesz miała duże odciążenie kieszni, ale też trochę rzeczy do kupowania, co zaspokoi tę potrzebę "wicia gniazda".
A w nocy swędziały mnie piersi, pewnie znowu rosną, a biorąć pod uwagę, że już urosły o 1,5 rozmiara, to nie wiem, co będzie w kwietniu -
nick nieaktualnyHahaha mnie urosly troche ale nie swedza mnie, sutki czasem bola, ale w dotychczasowe staniki sie nie mieszcze ale mam wrazenie bardziej pod biustem przytylam niz w biuscie.
Wczoraj Helenke małą nosilam to mimo ze przewijanie i ubieranie tak jakos niezgrabnie mi to jeszcze wychodzi (coz kilka ladnyc lat tego nie robilam) to jakos tak inaczej sie robi to wszystko niz przed ciaza -
nick nieaktualnyNoo tak, jak to ciotka powiedzila (ktora w sumie moja siostra i bratem sie zajmowala sama) ze ona mimo tylu przewinietych dzieci to nic nie przygotuje na wlasne dziecko bo ja masz takiego mini mini maluszka i masz swiadomosc ze to od ciebie pochodzi to zupelnie inaczej sie ubiera ale po 40 razie juz idzie szybko
-
nick nieaktualnyDzis mega paskudna pogoda a tak mialam ochote na spacerek...
Ciocia napisala ze nie wszystko mi dala wczoraj bo zapomniala, ja szukam inspiracji na segregowanie ciuszkow dziecka a tak naprawde pewnych rysunkow do wydrukowania naa tekturce.
POstanowilam wyprac wszystko teraz w proszku takim zwyklym z odplamiaczem (widac ze 20 lat niektore rzeczy w worku lezaly te po mnie czy po rodzenstwie) a juz w lutym wyprac w proszku dla dzieci i wyprasowac.
Noo a ja po snidaniu, bananie i pamelo, teraz pije kawke latte zrobiona przez G, pozniej sprzatanie lazienki i wystawienie fakturki i wyslanie G do piwnicy na sprzatanie. Ogolnie "pokój" dzieciecy to teraz burdelownio, graciarnia, juz chce tego sie pozbyc bo zaczyn mnie to denerwowac.... -
Ciri ja polecam pampersy z firmy pampers nie odpadają tak bardzo pupy a do tego są chłonne i mają dobre rzepy. A białe ciuszki namocz w wodzie z jednym opakowaniem sody oczyszczonej i proszku do pieczenia. Lepsze niż acze
Tak wg to witam się po dłuższej nieobecności często was podczytuję ale nie mam jakoś weny pisać... Pozdrawiam gorąco i życzę dużo słonka w te ponure dniWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 00:02
Nadzieja umiera ostatnia! -
nick nieaktualnyCo do pieluch kazda pupa jest inna. Wsrod znajomych byly sprawdzane panpersy, dada i te rosmanowsmie i 90% osob nie widziala roznicy miedzy nimi, te 10% to zwykle dzieci z uczuleniami i te wrazliwsze na wszystko dlatego ja tez pewnie tak zrobie ze dostalam pampersy kupie dada u dalej zobaczymy.
Co do ciuszkow to wlasnie na kolorach mam przebarwienia i zolte plamy.
Nie spie od 4... To juz z 3 dzien taki.. Ciekawe kiedy padne na pysk...?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 05:46
Baronowa_83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFizycznie. Psychicznie jest OK. Zero stresu.
Nie jestem do końca zdrowa. Okropnie kaszlę, i boli mnie w klatce piersiowej. Mam wrażenie, że mam całe rozpalone ciało. Do tego jajniki nie dały mi spać, bo tak mnie skręcało. Wstałam po 5. I jakby mi bylo mało, to chyba coś usiadło mi na żołądek (chyba wczorajsza tarta serowo-śmietanowa), bo mam mdłości i ciągle mi się odbija. Jednym słowem, jestem nie do życia kompletnie a muszę się skupić, żeby odrobić reklamację. -
nick nieaktualnyEh to kiszka mam nadzieje ze to chwilowy kryzys i jutro juz bedzie lepiej. Jakby co kiedy w planach ponowne sikanie?
Ja odkrylam u siebie miega paskudna ceche, znieczulica, znajoma urodzila w nocy wyslala zdjecie a ja spoko jakos srednio mnie to wszysto obchodzi, nie wiem czy to kwestia tego ze juz czekam na swoje czy tego ze ostatnio mialysmy zerowy kontakt. Total nic, nawet swierdzilam ze jej dziecko jest brzydkie... (choc ja nigdy nie nalezalam do tych co nad malymi dziecmi sie rozczulaly to jednak cos mnie ruszalo... a teraz zero...) -
nick nieaktualny