Październikowe starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Morwa ja nie badam szyjki regularnie to nie pomogę, badam jak już owulacyjnie bolą mnie jajniki i potem po i wtedy umiem poznać, ale cały cykl nigdy nie badałam. Gdzieś czytałam kiedyś, że twarda jak jest jak czubek nosa, a miękka jak usta, nie wiem czy może być różna z dwóch stron..
-
A co to znaczy powolny wzrost? Ze bez skoków tylko delikatnie rośnie?
Pęcherzyki nabotha to takie guzki na tarczy szyjki one się tworzą gdy zamykają się ujścia gruczołów śluzowych. Z reguły wtedy gdy nadzerka jakas niewielka się sama goi. Przed pierwszą ciąża też miałam ale też i nadzerke. Tamtejsza pani doktor kazała mi wymrozic wtedy i musiałam czekać 3mce ze staraniami. Kurcze zwykle pisze z telefonu i mi słownik litery zmienia takze sory
-
Ja już trochę wyluzowałam z tym LUFem, pooglądałam ciążowe wykresy, poczytałam forum jakie to kiepskie temperatury dziewczyny miały w cyklach ciążowych i dałam na luz. Albo pójdę w listopadzie do gina, albo jeszcze w następnym cyklu, zobaczę, jakoś przestaje mi się spieszyć, takie jakieś zrezygnowanie mnie ogarnia. Zrobię sobie tylko progesteron i prolaktynę w tym tygodniu.
-
Morwa wrote:A to ty masz taką co słabo przyrastająca? To która ma taką z was co szybko przyrastająca żeby porównać?
No mi się wydaje, że tak, powinien być taki wyraźny skok, a u mnie się tak pnie. To nie zawsze oznacza LUF, bo widziałam sporo takich ciążowych wykresów, ale może to sugerować.
Mnie niepokoiły jeszcze moje jajniki, bo bolały mnie w dwóch poprzednich cyklach od owulacji prawie do miesiączki, ale w tym cyklu jest ok więc myślę, że to zioła pomogły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 20:23
-
juwelka Twój wykres jest całkowicie z dupy i nic co z niego wyczytasz nie będzie prawdziwe , a w zasadzie to nic z niego się wyczytać nie da i w ogóle bez sensu te Twoje mierzenie temperatury.Trzeba mierzyć zaraz po przebudzeniu o tej samej godzinie bez wstawania.
Morwa dużo dziewczyn zachodzi z tymi ziołami, tylko nie można pić więcej niż płaską łyżeczkę dziennie, bo można się przestymulować, dla facetów ponoć też są dobre na nasienie. My pijemy z mężem.