Październikowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ech chyba dupa... dziś 19dc, śluz biały, ciągnie się na 5mm, szyjka nisko, otwarta trochę... chyba tak samo było mies temu... kurde zła jestem na siebie bo myślałam,że owu będzie 14-15... mogłam jeszcze serduszkować z mężem 14dc.. wrrr
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny, widzę, że Wy na okrągło w temacie ja po całym tygodniu padam. Dzisiaj jak mierzyłam rano temperaturę, to zauważyłam, że dosyć sporo spadła, wczoraj 37.23 a dzisiaj 36.88 i 25 dzień cyklu, zastanawiałam się przez chwilę, czy to może być skok implantacyjny, ale porzuciłam temat, bo można zwariować od tego Od piątku wyglądam jak chomik, spuchło mi pół twarzy - ząb ósemka mi się uaktywnił, ale nie chcę iść do dentysty, bo wstrzykuje mi lekarstwo, które nie wiem czy byłoby odpowiednie w przypadku ciąży:/ W pracy wyglądałam tragicznie, dobrze, że to pod koniec tygodnia, może do poniedziałku przejdzie.
Mąż siedzi na mieszkaniu i remontuje... a ja siedzę w domu u rodziców i nie wiem co ze sobą zrobić. Jak wszystko dobrze pójdzie to wreszcie połową listopada się przeprowadzimy. Chodziłam po sklepach, kupiłam ubijaczkę do ziemniaków i jakieś pierdoły do kuchni Ogólnie rzecz biorąc nic mi się nie podoba, ciągle wydaje mi się że jak coś kupię, to zaraz znajdę coś ładniejszego i będę żałowała;p Haha, dobrze że to tylko mieszkanie... co by to było, gdybym musiała robić zakupy do domu... Nie chcę myśleć.
Ale ja Wam tu przynudzam.... idę -
nick nieaktualnymycha89 wrote:witajcie;)
Mnie w pierwszej ciąży już 9dpo (bo była Wigilia to wiem dokłądnie dzień) odrzucały wszelkie zapachy, miałam wypieki i mega trądzik, co nigdy nie mam. taką pokrzywkę. do tego mega wzdęcia i gazy. ale za cholerę nie pamiętam śluzu. dopiero od plamienia owulacyjnego go kontrolowałam;/ odrzucało mnie na słodycze, ciągnęło na wszystko co ostre i kwaśne. kawa mi smakowała normalnie. i to jeszcze przed terminem @ wszystko i utrzymywało się do końca ciąży. mama i teściowa od razu się zczaiły, a ja,że nie! a jednak byłam.
ee, to może co i z tego będzie, bo od dwóch dni zamiast kawy rano piję wieczorem kakao, nie wiem skąd się to wzięło ale kakao pycha.
Wczoraj się dowiedziałam, że u brata będzie drugi synek! Żadnej dziewczynki... 4 chłopaków mamy, bo u jednego brata 2 łobuzów i teraz u drugiego będzie to samo. Jak się wszyscy zjadą do domu, to będę uciekała gdzie pieprz rośnie -
Hej hej dawno nie zaglądałam tu, u mnie testowanko jednak sie przesunie... Przez HSG mam zdecydowanie dłuższy cykl wiec testowanie na pewno nie bedzie 7.10 tylko pewnie dopiero ok 12.10. Tym samym nici z mojej niespodzianki urodzinowej dla męża gdyby sie jednak w tym cyklu udało. No trudno
-
nick nieaktualnyKuchcinka wrote:Hej hej dawno nie zaglądałam tu, u mnie testowanko jednak sie przesunie... Przez HSG mam zdecydowanie dłuższy cykl wiec testowanie na pewno nie bedzie 7.10 tylko pewnie dopiero ok 12.10. Tym samym nici z mojej niespodzianki urodzinowej dla męża gdyby sie jednak w tym cyklu udało. No trudno
Znam ten ból moja po histeroskopi nie przychodzi juz ponad 2tyg... Wiec moje testowanie spooooro sie przesunie. Ale moze kochana będziemy to miały wynagrodzone dwoma krechamimycha89 lubi tę wiadomość
-
mnie piersi nie bolą ani na owu ani na okres, w ciąży mówię Ci dopiero 7tydz jak zaczęły boleć i swędzieć. wcześniej totalnie zero. za to kłuciem jajników teraz sie nie sugeruję. napieprzają mnie od 14dc a jest 19dc.. miesiąc temu tak samo. wtedy miałam lekkie plamienie implantacyjne 12dpo czyli 26dc i od plamienia do testowania miałam mocne bóle menstruacyjne. jak testowałam 31dc już wiedziałam,że to jest to i dwie mega krechy były. Cykle 28dni, ale czekałam z testowaniem bo od implantacji musi minąć około 4 dni by test z moczu pokazał.
-
innamorata88 wrote:Dziewczyny, czy u któreś z Was po luteinie pojawiły się mega bóle podbrzusza i jajników?
-
nick nieaktualnyHey,mam na imię Monika,jestem tu nowa. Po krótce, mam 32 lata i właśnie z mężem postanowiliśmy starać się o trzecią pociechę. Mam w domu już dwóch synków w wieku 7 lat i 2 latka, po cichu marzy się dziewczynka ) Za nami dopiero 1 miesiąc starań i testować będę 3 października. Trzymam kciuki za wszystkich i za siebie
-
Monis1984 wrote:Hey,mam na imię Monika,jestem tu nowa. Po krótce, mam 32 lata i właśnie z mężem postanowiliśmy starać się o trzecią pociechę. Mam w domu już dwóch synków w wieku 7 lat i 2 latka, po cichu marzy się dziewczynka ) Za nami dopiero 1 miesiąc starań i testować będę 3 października. Trzymam kciuki za wszystkich i za siebie
witaj! ja też tak chyba będę testować. choć straciłam nadzieje, bo owu mi się przesunęła i raczej cykl w tyłek. więc poczekam łąskawie na @. też chciałam strzelić córeczkę i wciąż za daleko od owu;/ to mój 2cs ale najpierw 8 dni przed owu a teraz 5-6;/. nie wiem jak liczyć czy pełne doby czy jak..;/ -
Witam się w niedzielny ranek
U mnie tempka zrobiła mały ruch w górę a przy podcieraniu było różowo i takie żyłki/nitki czerwone. Czytałam, że to może być takie plamienie przed owulacyjne. Zobaczymy czy to się potwierdzi
Monika powodzenia i kciuki za dwie krechy
Miłego dnia Laseczki!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2016, 08:50
-
cześć dziewczyny, piszę tutaj pierwszy raz, ja testować zamierzam 3 pazdziernik:) Ale chodze nerwowa hehe , objawy jakie mam dziwne to zaparcia hmmm a ja nie miałam z nimi nigdy problemu, oraz wiecej mi sie chce pić , hmmm oby to nie były złudzenia11 cykl starań