PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć, no i testowałam - niestety jedna krecha
ale nadal mam nadzieję, że się uda - przynajmniej dopóki nie przyjdzie @
dziś 34dc, poczekam z kolejnym testem jakoś do 40-42dc, nadal tłumaczę sobie ,że to może jeszcze za wcześnie robiłam test.
A propo testów, jakie są godne uwagi? Ja kupiłam Pink Test (http://www.test.domowelaboratorium.pl/assets/images/produkty/pink_small.jpg
bo w aptece innych nie było, ale się trochę do niego zraziłam jak zobaczyłam że w Rossmannie też są dostępneamelka_27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny pisze tutaj pierwszy raz:) to dopiero moj drugi cykl staran. Jestem po owulacji (chyba)… no i teraz czekamy. Dzis pojawiło mi sie brązowe plamienie (pierwszy test owulacyjny wyszedl pozytywnie 29grudnia) - wiecie co to może oznaczać?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mam za to od wczoraj bałagan w głowie taki, że już nic nie ogarniam. Po świętach dostałam niestety okres, może słabszy niż zwykle, bardziej brunatny niemniej jednak był jak nic. Nowy cykl, nowa temperaturka itd. W 6 dc czyli wczoraj myślę sobie zrobię teścik owulacyjny a tak z nikąd i patrze a test pozytywny:O. A że miałam jeszcze jeden ciążowy to też bach i mało z krzesła nie spadłam a tam dwie krechy jak byk...Ręce mi się trzęsły tylko i zapowietrzyłam się z wrażenia i niestety łzy też i to nie radości poleciały, bo skojarzyło mi się to tylko z jednym i to nie miłym raczej:( Poleciałam do gina, usg itd. Stwierdził,że jest coś co wyglądać by mogło na pęcherzyk ale to za wcześnie by coś stwierdzić no i endometrium zmalało z 11 mm do 6 mm. Szanse marne, ale kazał zrobić dziś betę. Beta dziś 244,12 mIU/ml. Mam powtórzyć czy jakimś cudem wzrośnie czy też jest na etapie spadku. Wszystkiego bym się spdziewała, ale nie tego. Wynik tsh przy niedoczynności spadł do 0,33 ale endo twierdzi, że nie ma powodu do paniki (ft3 ift4 w normie). Do wtorkowej bety to chyba osiwieje...może jeszcze zrobię np.pojutrze test?
-
Maleczka- spokojnie, może to krwawienie po Świętach to było plamienie implantacyjne? W którym dniu poprzedniego cyklu miałaś owu? Potwierdzoną? Jeśli się przesunęła, to w dniu spodziewanej miesiączki mogłaś mieć plamienie implantacyjne. Jak chcesz zrobić szybciej betę to pojedź na IP do szpitala powiedz, że jesteś w ciąży ale pokrwawiłaś i nie wiesz co i jak?
Przytulam mocno, żeby wszystko się poukładało -
czarownica_tea wrote:Maleczka- spokojnie, może to krwawienie po Świętach to było plamienie implantacyjne? W którym dniu poprzedniego cyklu miałaś owu? Potwierdzoną? Jeśli się przesunęła, to w dniu spodziewanej miesiączki mogłaś mieć plamienie implantacyjne. Jak chcesz zrobić szybciej betę to pojedź na IP do szpitala powiedz, że jesteś w ciąży ale pokrwawiłaś i nie wiesz co i jak?
Przytulam mocno, żeby wszystko się poukładało
W poprzednim cyklu w 17 dc czyli 12 grudnia, tak przypuszczam, bo pęcherzyk dwa dni wcześniej miał 20mm. Tylko tej krwi było nie tak mało, za to nie czerwona a taka brunatna i to endo tak zmarniało...Ojeja już nie wiem...pozostaje czekać. Dzięki za pozytywne fluidy:)
Poprzedni miesiąc:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 17:41
-
hmm spojrzała na Twój poprzedni wykres, mogła się owu przesunąć na 23 dc (wtedy dopiero jest taki wzrost porządniejszy)i wtedy plamienie to byłby 9 dpo czyli idealnie implantacja a dziś byłby 16 dpo czyli II kreski i beta 244. Wsadzaj TŻta jutro w samochód i jedźcie na najbliższą IP tam gdzie jest ginekologia i niech zobaczą co się dzieje (poza tym w niektórych laboratoriach można zrobić badania w sobotę). Wiem, że ten czas jest dla Ciebie trudny ale nerwy nic nie pomogą. Zbadaj betę jutro a potem we wtorek... to wszystko Ci powie. Ściskam Cię z całego serca
-
czarownica_tea wrote:hmm spojrzała na Twój poprzedni wykres, mogła się owu przesunąć na 23 dc (wtedy dopiero jest taki wzrost porządniejszy)i wtedy plamienie to byłby 9 dpo czyli idealnie implantacja a dziś byłby 16 dpo czyli II kreski i beta 244. Wsadzaj TŻta jutro w samochód i jedźcie na najbliższą IP tam gdzie jest ginekologia i niech zobaczą co się dzieje (poza tym w niektórych laboratoriach można zrobić badania w sobotę). Wiem, że ten czas jest dla Ciebie trudny ale nerwy nic nie pomogą. Zbadaj betę jutro a potem we wtorek... to wszystko Ci powie. Ściskam Cię z całego serca
Ta owulacja w 23dc wydaje mi się mało prawdopodobna z tego prostego powodu, że w tym okresie nie było żadnego przytulanka, musiały by plemniczki przetrwać ok. 6dni:). Poza tym zaraz po pozytywnym teście pojechaliśmy do ginekologa prywatnie i to takiego posiadającego naprawdę swietny sprzęt, wiedzę itd., bo o IP u nas nie wspomnę nawet:( dno i wodorosty. Lekarz stwierdził jedynie, że na USG widać coś co mogłoby być ewentualnym pęcherzykiem, ale to za wcześnie by powiedzieć coś więcej. No i endometrium złuszczyło się do 6 mm. Betki u nas dzisiaj nie robią. Z rana zrobiłam sikańca i kreska druga jest jak i była nawet wyrazniejsza....Czekamy do wtorku. A teraz próba cierpliwości i charakteru;)
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie:)jovi81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
K4lina wrote:Hej dziewczyny, MAleczka jak Ty się czujesz? Masz jakieś nowe wieści??
Hej dziewczyny:) I tak i nie. Od piątku nie miałam jak zrobić kolejnej bety, bo niestety jak dla mnie długi weekend. Lecę jutro z samego rana i o 15tej mam mieć wyniki. Przez te wolne dni, żeby nie zwariować robię codziennie sikańce o tej samej porze i bez dwóch zdań krecha jest coraz ciemniejsza:) Jeśli wszystko jest ok to naprawdę nie wiem jakim cudem. Za to teraz nawbijałam sobie w głowę teorii o pustych pęcherzykach, że mam niedobór progesteronu i stąd tak małe temp.objawów też zero na razie. Aby do jutra:)Waniulka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaleczka wrote:Hej dziewczyny:) I tak i nie. Od piątku nie miałam jak zrobić kolejnej bety, bo niestety jak dla mnie długi weekend. Lecę jutro z samego rana i o 15tej mam mieć wyniki. Przez te wolne dni, żeby nie zwariować robię codziennie sikańce o tej samej porze i bez dwóch zdań krecha jest coraz ciemniejsza:) Jeśli wszystko jest ok to naprawdę nie wiem jakim cudem. Za to teraz nawbijałam sobie w głowę teorii o pustych pęcherzykach, że mam niedobór progesteronu i stąd tak małe temp.objawów też zero na razie. Aby do jutra:)
-
Witam;)
Staram sie o dzidziusia od 5 cykli, we wrzesniu 2012r bylam w ciazy ale w 13 tyg poronilam:( co miesiac dostaje bzika ze to moze byc ciaza ale @ przychodzi.. cykle mialam od poronienia regularne do 3 cykli wstecz.. z 28/29 zrobilo mi sie 33dni w tamtym miesiacu 34 i ostatnia@ 3 grudnia. Pogubilam sie w wyznaczaniu owulacji, z mezek kochalismy sie od 22.12codziennie. Naleze do kobitek ktore dosc dotkliwie odczuwaja dni przed okresikiem, przede wszystkim zawsze ok 7 dni przed @ bol piersi, a w tym miesiacu do dzis bolu tego nie ma;) z poprzedniej ciazy pamietam ze pierwsza oznaka bylo pojawienie sie bolu piersi dopiero w dniu spodziewanej miesiaczki, klucie jajnikow i bole podbrzusza jak na @. mialyscie podobny przypadek ? I jest prawdopodobne ze 22 mialam dni plodne? cierpliwie czekam na jutro by moc zrobic tescik;)
Maleczka trzymam kciuki!:* i pozdrowienia dla starajacych sie kobitek:-)Waniulka lubi tę wiadomość