PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
gigsa wrote:Do wczoraj miałam taką nadzieję, ale jakoś wczoraj wieczorem ta nadzieja prysła. Nie wiem, wydaje mi się, że to przez ten zabarwiony śluz czekam już na @. Jestem zła, że wtedy nie przyszła i zamiast tego dostałam owu. A tak bym już zaraz wypatrywała dni płodnych
-
bianka wrote:Asha pomimo temperatur sobotka bardziej mi pasuje, bo we czwartek wieczorem zakłuł mnie mocno lewy jajnik, zrobiłam o 22 test, ale negatywny był, a w piątek rano dalej kłucie i o 12 już tłusta krecha testowa, pobolał jeszcze w sobotkę, w niedzielę już mniej i od poniedziałku cisza. Poza tym w piątek choć nie było śluzu płodnego to czułam mokro:) ale zobaczymy za tydzień poza tym nie wiem, czy jak test wyszedł w piątek już z rana, to owulka mogłaby być dopiero we wtorek?
Test owu wyznacza przyrost LH a owu jest po (7-36 godzin po) -
Sprawdzałam wykresy innych dziewczyn i tak nikt nie miał plamień tyle czasu. Niby na zewnątrz tego śluzu nie ma, ale jak sprawdzam szyjkę to jest
-
pompon wrote:No ja wlasnie normalnie to jeszcze 2-3. Ale na wyjezdzie bedzie dzikosc mam nadzieje
No ..ty jeden dzien do przodu jestes...ja bym mogla wstawic jako trzeci, ale mi polozna mowila ze jak @ jest popoludniu to sie wpisuje nastepny dzien jako 1 -
Asha wrote:Moze jak skonczysz castagnusa to przestanie
-
nick nieaktualny
-
mik82 wrote:90 dni się go bierze więc może tak być. Wiem że to wydłużenie cyklu nie jest jakieś znaczące ale wcześniej jak w zegarku miałam cykl no i 28 dni cykl to zawsze więcej szans na ciążę niż przy 31 dniowym cyklu;-)
Bzdury jakies, ja mam 27-29, zawsze i co jestem w ciazy? -
z tym rozpoczynaniem cyklu to każdy gin inaczej. Jeden mi karze od pierwszego dnia plamień, inny od krwawienia. A jak od krwawienia to mój obecny cykle zaczął się 29 czerwca, a nie 23.
W następnym cyklu zacznę liczyć od krwawienia i już.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2014, 10:34
-
gigsa wrote:z tym rozpoczynaniem cyklu to każdy gin inaczej. Jeden ni karze od pierwszego dnia plamień, inny od krwawienia. A jak od krwawienia to mój obecny cykle zaczął się 29 czerwca, a nie 23
-
gigsa wrote:z tym rozpoczynaniem cyklu to każdy gin inaczej. Jeden ni karze od pierwszego dnia plamień, inny od krwawienia. A jak od krwawienia to mój obecny cykle zaczął się 29 czerwca, a nie 23
Jak ty masz tak dlugie plamienie to mozliwe ze cos z progesteroxnem nie tak, mowilas ginowi o tym? -
gigsa wrote:Sprawdzałam wykresy innych dziewczyn i tak nikt nie miał plamień tyle czasu. Niby na zewnątrz tego śluzu nie ma, ale jak sprawdzam szyjkę to jest
Maleństwo jak się zagnieżdża to trawi błonę macicy, bo póki nie połączy się z mamą, żywi się krwią, a przy tym część wydostaje się przez szyjkę. Może twój wampirek głodny strasznie i bardziej rozrabia niż u innych dziewczyn ich kropki;) -
Asha wrote:Jak ty masz tak dlugie plamienie to mozliwe ze cos z progesteroxnem nie tak, mowilas ginowi o tym?
-
gigsa wrote:oczywiście, że mówiłam, ale mają to w dupie. Mówią, że tak czasem jest. Ale mam tak dopiero od 2 cykli
Ja jak mialam plamienia takie to zaczelam wlasnie castagnusa brac i przeszlo, ja bym poszla do innego gina, bo to nie jest dobrze tak mi sie zdaje przynajmniej -
we wtorek idę do gin, wydrukuję mój wykres i jej pokarzę jakie cyrki i jak długie mam plamienia. A te plamienia wyglądają u mnie właśnie tak, jak teraz, że śluz jest zabarwiony. Z tym, że na początku cyklu było go więcej, bo czasem wypływał na wierzch i był jasno brązowy
-
gigsa wrote:we wtorek idę do gin, wydrukuję mój wykres i jej pokarzę jakie cyrki i jak długie mam plamienia. A te plamienia wyglądają u mnie właśnie tak, jak teraz, że śluz jest zabarwiony. Z tym, że na początku cyklu było go więcej, bo czasem wypływał na wierzch i był jasno brązowy
No ja bym tak wlasnie zrobila ale moze do kogos nowego jak ta ma w dupie