PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Hey Madziaw. Fizycznie czuję się dobrze. Jedynie piersi bardzo wrażliwe. To pewnie za sprawą dupka. Natomiast psychicznie trochę gorzej. Prolaktyna za wysoka, TSH za niskie. Nie wiem jak dawkować leki. Nie chcę całkiem odstawiać euthyroxu. Dziś wzięłam jedynie 12,5. Chyba będę tą najniższą dawkę brała co drugi dzień. Wracam od mamy w piątek. Jeśli do soboty nie pojawi się @ pójdę na betę. Zrobię jeszcze TSH, Ft3, Ft4, prolaktynę i progesteron. Jeśli chodzi o sikacza to myślę, że w czwartek lub piątek zatestuję. A co u Ciebie? Jak się czujesz? Masz już jakieś objawy?
Skorpionek rozumiem. Więc wszystko mogło się zgrać w czasie. Niemniej jednak trzeba dmuchać na zimne. Całkowicie zmieniam dawkowanie leku. Byle do soboty, do wyników a potem zobaczymy. A Ty na jakim etapie starań teraz jesteś?
Mia i Niecierpliwa jak się czujecie?
Gdzie pietruszek? Hm...
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualny
-
Ja tak się cieszyłam, ze pierwszy raz mi wyszedł pozytywny test owulacyjny w piątek...a mój luby nie miał ochoty na przytulanie. Nic mu nie mówiłam o teście, żeby go nie stresować i dupa...Powiedziałam mu dopiero w sobotę w nocy bo już z tych emocji się rozryczałam, ze akurat wiem kiedy moglibyśmy się starać to on nie ma ochoty i już zapewne jest po fakcie. Przytulanko było w południe w niedzielę ale to pewnie już i tak za późno
Astma - miflonide
Tarczyca - euthyrox
Starania o pierwsze dzieciątko ❤ -
skorpionek82 wrote:Bitter Sweet Symphony ja jestem 5 dpo za 2 dni idę na progesteron i tsh. @ mam dostać 1.02 mam nadzieje że nie dostane @
O czyli ovu wyznaczyło nam termin @ na ten sam dzień. Z tym że ja jestem 7dpo. Mam nadzieję, że będziesz miała lepsze wyniki niż ja. Życzę Ci upragnionej i bezproblemowej ciąży
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Bitter, Tymoteuszowa, skorpionek, widzę, że pierwsze dni lutego będą dla nas bardzo ważne:) Oby zleciało.., z jednej strony chcę, żeby to było już, z drugiej ten tydzień mam akurat wolny i niech się ciągnie bo potem powrót do pracy, oby nie na długo!!
Temperatura mi cały czas rośnie, ale pewnie moment spadnie i po sprawie piersi nabrzmiałe.
emotka, a może plemniki były na tyle silne i szybkie, że dotarły w porę?
Bitter, badania robisz prywatnie czy na NFZ? Wiem, że prolaktyna w różnych porach dnia może być różna, ale nie wiem dokładnie kiedy powinno się ją badać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 13:27
Tymoteuszowa lubi tę wiadomość
-
Madziaw ja robię badania prywatnie w diagnostyce. A Ty kiedy testujesz lub robisz betę?
Oby początek lutego był dla nas wszystkich szczęśliwy.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualny
-
Mnie też nic nie jest, jedynie piersi nabrzmiałe. Ja też robię prywatnie, ale chyba będę chodziła do rodzinnego bo zbankrutować idzie
Bety raczej nie będę robiła, może test ale nie wiem kiedy, zobaczę jak rozwinie się sytuacja, @ nieplanowana na 3.02 -
Witajcie dziewczyny
u mnie sytuacja z @ bez zmian tzn dalej nie ma...
jutro mam wolne w pracy wiec moze przebiegne sie na bete...dzis tesowałam testem aptecznym taka jeszcze troche jasna krecha ale była czyli pojawiła sie wyczekana 2 krecha... zobaczymy co beta powieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 15:12
emotka, madziaw88, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość
"Ważne, że jesteś..nie ważne gdzie!
I to się liczy, a reszta nie!
Szymon ur. 23.06.2015 / 23:57
zm. 25.06.2015 / 00:32
-
teraz sie rozpocznie stres lekarz bedzie miał mnie dosc
łózeczko wózek dalej stoja w pokoju i czekaja...Szymonek nie miał okazji...
a akurat dzis mija 7 miesiecy [*]"Ważne, że jesteś..nie ważne gdzie!
I to się liczy, a reszta nie!
Szymon ur. 23.06.2015 / 23:57
zm. 25.06.2015 / 00:32
-
BlueBerry23062015 aż mnie ciarki przeszły jak kilka dni temu przyjrzałam się Twojemu opisowi.....
Dlatego tym bardziej się cieszę, że dałaś radę na tyle się pozbierać aby zacząć starania....
Z całego serca życzę Ci spokojnej ciąży, szczęśliwego rozwiązania i zdrowego Maleństwa!BlueBerry23062015, madziaw88 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny no to czekamy do lutego na Wasze testy.
BitterSweet kurcze spróbuj iść do rodzinnego, bo chyba faktycznie ten Twój organizm jakoś się rozregulował. Samemu chyba też nie bardzo powinno się dostosowywać dawkę leku...
BlueBerry gratuluję, jesteś silna! Trzymaj się, teraz będzie dobrze. Rozumiem Twój stres, po przejściach nie można podejść z mniejszymi emocjami. Mocno Cię ściskam.
Dziewczyny czy euthyrox nie wpłynie na wynik bety? Jutro chcę zrobić, w czwartek powtórzyć... chcę powiedzieć wtedy szefowej, bo wizytę mam dopiero 15 lutego. Wtedy dostanę l4, ale nie chcę jej zostawić na lodzie, chociaż napewno mi powie jaka jestem okropna. -
Mój kolega miał kiedyś wycinaną tarczycę. Chodzi do rodzinnego po euthyrox i sam ustala sobie dawkę leku. Ale wiadomo facet to facet i badań nie robi.
Mia, betę robi się chyba na czczo to zażyj lek po badaniu. Widzę, że tak jak u mnie, zostawiasz kogoś na lodzie w pracy. W moim przypadku zostałyby same 2 koleżanki i koniecznie byłaby potrzebna 3 osoba a nawet 2 bo teraz we 3 i tak jest nam ciężko. Ale dodatkowych etatów nie planują Z koleżanką kiedyś rozmawiałam, że w razie ciąży od razu idziemy na chorobowe, żeby się nie użerać z ludźmi, nie stresować, popołudniami zjeść też nie bardzo jest czas. Wtedy to chyba musiałaby siedzieć szefowa, która też jest w ciąży Wiadomo, w pracy nie chwalę się staraniami ale co do czego to się nieźle zdziwią jak położę L4, no trudnoWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 19:39