PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny zastanawia mnie jedna rzecz. jak to jest, że ciąża biochemiczna zostanie wykryta testem z moczu, a hcg jest ujemne. Ponoć hormon najpierw pojawia się we krwi, a dopiero wtedy jest filtrowany do nerek, testy ciążowe wykrywają hcg od 10, 25 jednostek, moje były o czułości 25... więc nie rozumiem...
-
Ja się nad tym samym zastanawiałam. Pytałam lekarza o te testy. Mówił że beta jest najbardziej wiarygodna. Błędy w laboratoriach zdarzają się ale bardzo rzadko. Sikacze mogą być felerne. Hormon hcg w moczu zwiększa się też przy chorobach nerek lub w innych chorobach jak rak. Oczywiście na pewno jesteś zdrowa Mia. Po prostu taki pech. Miałaś go Ty. Miałam go ja. Miało go wiele innych dziewczyn.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Chyba że była ciąża ale obumarła bardzo wcześnie. Sama nie wiem. Może porozmawiaj o tym ze swoim ginekologiem.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Mia13 wrote:BitterSweet, źle odczytałam co napisałaś. Powiedz mi co oznaczają te pozytywne testy, każdy jest fałszywy, czy to zapłodnienie, ale bez zagnieżdżenia? Tak mi lekarka też tłumaczyła ehhh
Masz rację, może gdybym nie brała luteiny @ by się rozkręciła. Tylko ja poplamiłam wieczorem 18.01 19 nic zero, biały śluz, a luteinę dopiero brałam 20.01 wieczorem... biochemiczna?
madziaw88 jak dasz radę wytrzymaj, chyba jednak lepiej iść później do lekarza, bo to zbyt wiele kosztuje stresu... nawet dwa dni trwają wieczność.... u Ciebie wygląda obiecująco...
Hcg wykrywand przez betę czy testy zaczyna się wydzielac 48 godzin od zagniezdzeniąbeta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA
5.10.16 6t6d 136/min 1cm 2.11.16 10t6d 169/min 4,8cm 8.11 5,9 cm 161/min,
-
No właśnie ginekolog mówiła, że nie ma żadnego raka, że wszystko jest ok. Nie mam się martwić. Wspominała właśnie o obumarciu na poziomie komórkowym, tak to nazwała. Jednak właśnie hormon najpierw wydziela się we krwi... Miesiąc temu jak w ciąży nie byłam , testy były negatywne, każdy jeden, nawet cienia drugiej kreski nie było... Nie boisz się po tej sytuacji robić testu z apteki, że znowu "oszuka"?BitterSweetSymphony wrote:Chyba że była ciąża ale obumarła bardzo wcześnie. Sama nie wiem. Może porozmawiaj o tym ze swoim ginekologiem.
-
Ja robiłam testy strumieniowe z Rossmanna Pink Express. Tym razem mam 3 różne płytkowe z apteki. Jeszcze wierzę że drugi raz mi się to nie przytrafi. Za dużo już tego nieszczęścia. Myślę że będzie dobrze. Pozytywne myśli przyciągają pozytywne zdarzenia
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
cześć dziewczyny!
u mnie zawsze na teście tylko jedna kreska - smutno, ale jak pomyślę, że mogłaby fałszywie pojawić się druga to lepiej że mnie test nie oszukuje
ściskam Was mocno i oczywiście trzymam kciuki żeby następnym razem się udało
Ja idę jutro do gin. Nie spodziewam się wieści o dzidzi, ale liczę że chociaż się dowiem co jest powodem zmian w moich cyklach: skąpy okres (1 dzień, a tak to plamienie) i ból jajników (kłucie czasem mocniejsze, czasem mniej bolesne)
Mam tylko nadzieję, że to nie jest to o czym nawet myśleć mi się nie chce
ehh.. mimo wszystko mam stresa
Szczęściu trzeba pomagać.. -
Cześć,
Dołączam do Was-oczekujących.
Od razu przyznaję się, że jestem lama i od początku cyklu mierzyłam temperaturę pod pachą.
Jak doczytałam, że trzeba w pochwie to już było za późno, aby zmieniać w tym cyklu.
Więc mierzę dalej pod pachą i stąd moje tempki takie stosunkowo niskie, ale tłumaczę sobie, że nie wysokość się liczy, a ogólny wzrost po owulacji.
"Boli" mnie podbrzusze, w sumie to uczucie tak jakbym miała tam coś ciężkiego, no i boli mnie kręgosłup lędźwiowy, po wstaniu i po dłuższym staniu lub chodzeniu, w sumie to ciągle.
Mam tez lekki katar i infekcję oczu, opuchniete powieki, lekko czerwone i swędzą- tego nie łączę z ciążą, ale OF doliczył mi za to punkty, hmmm...
Żadnych innych objawów nie notuję i nie doszukuje się na siłę, żeby się nie rozczarować.
Ale jakos podświadomie chronię brzuch, np. dziś jak chciał mi sie władować kot to zasłoniłam taka kołyską w dłoni i dopiero się zorientowałam co robię.
Wiem, że brzmi to głupio.
Trzymam kciuki za Wasze 2 krechy i wysokie Hcg.
Pozdrawiam,
K
Szyszka1 lubi tę wiadomość
33 lata
synek, 6 lat
-
Pufi, u mnie podobny etap cyklu, podobny wiek własny (34 lata) i synka (niecałe 7 lat)...
Temperatue mierzę poprawnie, ale sama zobacz jaką mam niską. Cecha osobnicza po prostu - ja przy przekroczonych 37 stopniach bardzo źlę się czuję a widzę, że dla wielu dziewczyn to stan normalny w drugiej fazi lub na początku ciąży. Kiedy testujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 01:46
Pufi lubi tę wiadomość
-
Szyszka1,
Fajnie, trzymam kciuki zatem. Razem będzie raźniej.
No właśnie, ja też zawsze miałam niską temperaturę oraz niskie ciśnienie- taka uroda, bo tarczyca ok.
Zaznaczyłam sobie testowanie 9.02, czyli wtedy kiedy powinna przyjść @ wg. długości cyklu 28d, czyli takiej jaką miałam kiedyś.
Ale pewnie nie wytrzymam tyle i zrobię wcześniej, zwłaszcza jak będą objawy
Objawów 1 ciązy nie pamiętam, bo była ona z zaskoczenia(na tabletkach), więc kompletnie nie wiem czego się spodziewać po sobie:)
33 lata
synek, 6 lat
-
U mnie chyba @ blisko. Znów czuję ból menstruacyjny i zauważyłam lekko różowy śluz na wkładce. Ogólnie czuję się rozbita. Gardło i głowa bolą. Dodatkowo mi słabo, ale to pewnie wina jakiegoś dziwnego ciśnienia i zmiany pogody. Mam złe przeczucia
Witaj Pufi i życzę pomyślnego rozwoju sytuacji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 11:13
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Kika 77, nie przejmuj się kłuciem jajników, ja też tak mam. Nie tylko w połowie cyklu. Jestem zdrowa, nic się złego nie dzieje. Niestety dalej w ciąży nie jestem. Sama nie wiem czy 3 testy mnie oszukały, czy jednak ciąża biochemiczna... Od wczoraj brudna krew ok 10 dni po terminie @, męża mam za granicą, więc już nie mam pomysłu kiedy próbować, skoro po pozytywnym teście owu nie wyszło. Lepiej jednak zobaczyć test negatywny, niż kilka pozytywnych, bo mi to spokoju nie daje, jakim cudem...
BitterSweet złapałaś może jeszcze jakieś przeziębienie, kurcze ja też tak miałam po owulacji i później, może dlatego też się nie udało... bo leki brałam, niby bezpieczne... Daj znać kochana jak się czujesz, a może to jednak plamienie ciążowe, trzymam kciuki!
madziaw88 mocno Ci kibicuje, już nie mogę się doczekać wieści od Ciebie, przeczuwam dwie tłuste kreseczki!
Pufi witaj pierwsza ciąża na tabletkach, wow może jakiejś zapomniałaś albo brałaś inne leki?
Szyszka kiedy test? Ja mam 29 lat, ale teraz czuję już, że organizm mi odmawia posłuszeństwa. Hashimoto, nadciśnienie i ciągle nie mogę utrzymać ciąży, boję się, że nie uda mi się...
Skorpionek jak się czujesz?
U mnie kolejny dzień brudnej krwi, bóle jak na okres, bez leków przeciwbólowych się nie obeszło... ciągle mi smutno...
Miłego dnia Wam 
