PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny wpadłam się przywitać. Padam dzisiaj, jutro napisze więcej.
NiecierpliwaKarolina nie martw się, zmień lekarza, musisz czuć się przy nim bezpiecznie. To Twoja fasolka i ona się stresuje.
Skorpionek czekam na wieści trzymam kciuki, nie możemy się poddać.
Buziaki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa miałam wczoraj zalamke, tak ryczalam, że aż chrypke dostałam. Na szczęście Mąż był to mnie mógł uspokoić i pocieszyć dziś lepiej, zwłaszcza, że Tempka się utrzymała, a to mi się nie zdarza. I powiem Wam, że mam dziwne piersi. Takie twarde, i takie guzki w środku wyczuwam. I szyjke też mam zamknięta, chyba, ale nisko. Chociaż dziś rano jakby wyżej. I taki biały śluz. No i boli mnie brzuch od kilku dni jak w pierwszy dzień @, aż nospe dzisiaj wzięłam. Ech... niepewność.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 07:25
-
Witajcie, Tymoteuszowa, dziś masz termin @ nie? Jest nadzieja Ja płakałam bardzo jak dostałam @ w grudniu i to 3 dni prędzej.
Słyszałam, że progesteron można badać po południu, jednak ja zawsze robię badania na czczo.
Skorpionek jak tam?
Ja walczę z przeziębieniem, dziś już 3 herbata z cytryną i miodem w pracy, zaraz płukanki wodą z solą i inhalacja. Jeszcze dziś przywożą nam meble, nawet nie pomogę ustawiać Muszę jakoś przetrwać weekend w pracy i w pon wolne, do lekarza, jak dalej tak kiepsko się będę czuła to poproszę o zwolnienie bo teraz się naczytałam, że takie przeziębienie we wczesnej ciąży jest bardzo niebezpieczneTymoteuszowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak Madzia, dziś godzina zero :p na razie szyjka zamknięta i temp z rana ponad ta niska linia, jest nadzieja. Testu nie robię, za bardzo się boję. A Ty się kochana Kuruj :* w Łóżku powinnaś leżeć i się grzać jak na mój nos, a nie w pracy siedzieć :p
-
madziaw kuruj się kochana. ja właśnie obawiam się, że przez infekcję nie utrzymałam ciąży. Gardło, gorączka, kaszel. Okropny kaszel, w sumie mam go do dziś. Antybiotyk, niby bezpieczny, ale jednak. Myślę, że dlatego mogło się nie udać i ten test był na +, a potem beta tylko 3... jak masz możliwość wygrzej się i odpocznij.
Tymoteuszowa ja czekam z niecierpliwością na test u Ciebie, skoro temperatura się spada to może powinnaś betę zrobić? ) -
nick nieaktualny
-
Tymoteuszowa wrote:Tak Madzia, dziś godzina zero :p na razie szyjka zamknięta i temp z rana ponad ta niska linia, jest nadzieja. Testu nie robię, za bardzo się boję. A Ty się kochana Kuruj :* w Łóżku powinnaś leżeć i się grzać jak na mój nos, a nie w pracy siedzieć :p
Jesteśmy we 3, 1 koleżanka do niedzieli na urlopie, druga ma sesje w weekend i wypada moja kolej teraz w pracy dziś wracam i do razu pod pióra wypiłam w pracy już chyba z 6 herbat i płukałam gardło wodą z solą. Wykuruję się, muszę!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 11:39
-
nick nieaktualny
-
Tymoteuszowa wrote:Hej Mia co tam?
NiecierpliwaKarolina nie stresuj się :* Meliske sobie zaparz i zmień lekarza najlepiej :* jak tam?
Skorpionek i jak?
Poszukam jakiegoś z polecenia chyba. A wczoraj byłam u rodzinnego. Zwolnienie dostałam bez mruknięcia i dodatkowo pani dr stwierdziła nadciśnienie i skierowała na badania. We wtorek kontrola i postanowi czy włączyć leki.
A przy okazji badań wczorajszych zrobilam też betę wiem, jestem głupia. Ale w zasadzie automatycznie mi to wyszło z ust. A jak już powiedziałam to nie chciałam kręcić i odwoływać.
Wynik z wczoraj 14 620,38. Chyba jest ok?
Humorek dzisiaj lepszy, bo mąż wziął dzień wolny i nie siedzę sama
Madzia kuruj się, bo to nie jest dobre dla Fasolki! W ogole to powinnaś już być w domu! Nie myśl o wszystkich wokół. Fasola najważniejsza teraz!
Tymoteuszowa tempka się utrzymuje tym, że szyjka nisko to się w ogóle nie przejmuj. Ja w którymś momencie też tak miałam. Najważniejsze, ze zamknięta! Trzymam mocno kciuki -
Hej:)
byłam dziś u endokrynologa i powiedziałam mu delikatnie, że chyba mam za wysokie TSH, a on stwierdził, że taka moja uroda.. po tych słowach wiem, że muszę zmienić lekarza.. powiedział mi jeszcze, że to nie ostatnie słowo mojej tarczycy i nie mam co liczyć na ciąże.. także dobił mnie niesamowicie.
-
Wygląda na to, że trafić na dobrego i kompetentnego lekarza to cud. Ja się cieszę, że mój ginekolog i endokrynolog są z prawdziwego zdarzenia. Pomagają mi bardzo i może wspólnymi siłami uda się doprowadzić do szczęśliwego poczęcia.
Paaulik zacznij rozglądać się za innym lekarzem. Powodzenia i miłego wieczorku :*
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny