PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie mam już ich, Wyrzuciłam, choć potem zaglądałam na pink test, to krecha coraz ciemniejsza się robiła, no ale po regulaminowym czasie więc się nie liczy. Na jutro kupie nowy, innej firmy. Cały tydzień po znakiem testowania hehe na krew jak juz to mogę sir wybrać dopiero w poniedziałek, bo z rana nie mogę iść, chyba że znacie gdzieś jakiś punkt pobrań w Warszawie od 6 rano? Albo chociaż 6:30? Wszystkie które ja znam 7 bądź 7:30, o tej porze już muszę być w drodze do pracyIgor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm
-
A tak myślę o tym zwidzie w Pink, który potem zaczął ciemnieć po czasie, to pierwszy raz tak miałam...W poprzednich cyklach nawet następnego dnia trwały twardo przy jednej kresce...więc może coś, coś...
Wrrr,za dużo myślę chyba...Szyszka1 lubi tę wiadomość
Igor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
Madziaw88 super, wspaniałe wieści! Powiedz w którym jesteś tygodniu? Ja jakoś nie czekam dwóch cykli, czuję, że nie wytrzymam. Krwiakiem kochana się nie martw, koleżanka też miała i się wchłonął, ciekawe skąd się w ogóle taki krwiak w tym miejscu bierze...
-
Hejka
Szyszka pozdrawiam z Krakowa
Ja się właśnie staram, robię te testy owulacyjne i mam problem. Robię ten z Rosmanna, na F. I wczoraj pokazał dosyć mocną kreskę wskazująca na owu, ale jest napisane że jak kreska jest tak samo wyraźna lub mocniejsza wtedy jest owu, dziś mam 13dc i zrobiłam test i w okienku kontrolnym blado, prawie nic. Myślicie że owu była, czy testować dalej... Bo nie wiem jak te wyniki odczytywać. Wczoraj też temperatura 36,7 a dziś już 36,4... Ciężkie misje z tymi działaniamiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 18:37
Szyszka1 lubi tę wiadomość
-
Shantelle a masz jakieś zdjęcie tego testu? A jak jest ze śluzem? Na to ten należy zwracać uwagę.
Ja powoli uczę się badać szyjkę macicy. Myślę, że trochę to potrwa zanim nabiorę wprawy, ale to kolejna rzecz, która pokaże czy zbliża się @ czy może jednak nie.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
A nie robiłam zdjęcia, pewnie jest w śmietniku ale już po ptokach
Właśnie ze śluzem miałam tak, że dnia 10 dc obudziłam się i już wilgotno było, początki, potem te śluzy kolejno 10,11,12 tak jak zawsze i teraz nie mam tego takiego ciągnącego, chociaż jutro 14dc. Może pojawi się ten taki jak kurze białko... W ogóle mam problem bo mnie jajnik prawy po okresie bolał, cisza była i znowu go czuję.
Teraz działanie na jutro przerwane bo mam pracę długo i potem już nie ogarnę, w piątek jest plan działać. Także generalnie owu powinna być obstawiona ale pewnie będzie jak zawsze...
-
Skoro test pokazał Ci kreskę prawie tak samo wyraźną jak kontrolną to owu powinna wypadać bliżej weekendu. Tak mi się wydaję. Wyglądaj za płodnym śluzem i do dzieła Życzę miłych staranek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 20:48
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
No staranka będę hehe, ale te testy to o kant dupy rozbić tak myślę.... Na teście jest właśnie info że musi być taka sama jak kontrolna lub grubsza... I już nie wiem.
No ale na teście nie będę polegać. Nawet mój gin mówił że on jako lekarz by się nimi nie sugerował..
-
Ja jakos nie mam serca do tych testów owulacyjnych. Mam dziwne poczucie, że wyznaczyc serdeuszkowanie mozna spokojnie na podtsawie temperatury i śluzu, co jest pewniejsze niz owe testy, moim zdaniem bardziej moga namieszac niż pomóc, przynajmniej w moim przypadku. Oczywiście zapewne są takie osoby, którym one pomogły, a o to chodzi, ale ja osobiście, mimo, żem bardzo napalona na stsrania, dałam sobie z nimi siana.
Shanetlle - no to mamy mini-ekipe krakowską -
Dziewczyny, dziś u mnie 30 dc, niedzielę spodziewana @, wtorek test Facelle, kreska jasna, cień jest, środa Pink test, lekki zwid, który po czasie terminowym zmienił się w jasna kreskę, dziś test.Bobo test. Bladziocha jest, bardzo delikatna, więc wyciągam drugi test Facelle (innego rodzaju niż we wtorek), też bladziocha jest... Nie wiem, co sądzić... Czy testy oszukują... Ale aż tak? Wszystkie się zmówily? Ale z.drugiej strony ta kreska z każdym dniem powinna być ciemniejsza prawda? Bo stężenie hormonu wzrasta przecież... A u mnie jakiejś różnicy nie widać... Na weekend jadę na narty... Nie wiem, czy jeździć czy nie jeździć... Myslalam, że testy ułatwią mi podjęcie tej decyzji...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 06:56
Szyszka1 lubi tę wiadomość
Igor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm