PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
K22 mi po dupku tylko piersi jakby puchły, po za tym nic, ale skurcze i bóle podbrzusza się uspokajały... a dlaczego uważasz, że @ przyjdzie? Ja niestety też mam ten strach, kiedyś bałam się, że jestem w ciąży, teraz nie wierzę, że mogło się udać, nasza psychika jest silniejsza chyba od nas... a jak Twój pęcherz?
BitterSweet a jak Ty się czujesz?
Nuteczka powtórzyłaś betę?
Skorpionek może zbadaj hormony, dziwne to wszystko u Ciebie... organizm płata Ci figle... -
Mia13 wrote:K22 mi po dupku tylko piersi jakby puchły, po za tym nic, ale skurcze i bóle podbrzusza się uspokajały... a dlaczego uważasz, że @ przyjdzie? Ja niestety też mam ten strach, kiedyś bałam się, że jestem w ciąży, teraz nie wierzę, że mogło się udać, nasza psychika jest silniejsza chyba od nas... a jak Twój pęcherz?
BitterSweet a jak Ty się czujesz?
Nuteczka powtórzyłaś betę?
Skorpionek może zbadaj hormony, dziwne to wszystko u Ciebie... organizm płata Ci figle...
Tak:-) 95,7
Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-* -
Nuteczka91 - no i pięknie Byle do przodu!
Mia13 - a mam jakieś takie przeczucie. Wiem, że minelismy się z owulką i tak jakoś tym razem poprostu to wiem. A mój pęcherz trochę lepiej ale jeszcze go czuję. Może do jutra przejdzieNuteczka91 lubi tę wiadomość
-
Nuteczka super Możesz się już cieszyć.
Mia ja czuję się dobrze. Jestem pozytywnie nastawiona. Teoretycznie nie powinnam się teraz starać, ale pewnie nie będę w stanie się powstrzymać. Zobaczymy jak organizm reaguję na ziółka. Na razie nic specjalnego nie czuję.Nuteczka91 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Milka88 wrote:K22 Furagina ci nie pomaga?? rzeczywiście musiałaś ostro przeziębić ten pęcherz. Współczuje wiem co czujesz, bo ja całe dzieciństwo co chwilkę miałam zapalenia pęcherza albo cewki moczowej. To moja trauma z dzieciństwa
Nel A może ty masz wysoki poziom hormonu LH w organizmie?? Nie masz Zespołu Policystycznych jajników?? Ja mam, ale u mnie ogóle poziom hormonu jest na tyle słaby, że testy z bardzo słabą krechą wychodzą.
Powiem szczerze, że nie wiem, do chwili obecnej nigdy mi nic nieprawidłowego nie wyszło.
Ten poziom LH jest w tym cyklu taki. W poprzednim (też z ciekawości) zrobiłam test owu, bodajże z dwa dni przed terminem @ i wyszła jedna krecha, ta druga była praktycznie niewidoczna, taki cień, cienia, cienia....
A te z tego cyklu to są po prostu jednoznaczne kreski, tyle, że nie są intensywniejsze od kontrolnej, zwyczajnie są widoczne, bez wytężania wzroku.
O co kaman?
-
Cześć Dziewczyny!
Dopiero zaczynam przygodę z OvuFriend i na wstępie pozdrawiam Was serdecznie życzę wszystkim zielonego światła na końcu wykresu!
Nuteczka91 - GRATULACJE! Życzę spokojnych 9-ciu miesięcy!
NelNel - mam nadzieję, że moje testy owulacyjne będą pomocne
-
Dzięki Ci dobra Kobieto Kurna no to u mnie wczorajszy test owu w 24 dc przy cyklach 26-28 dniowych wygląda jak Twój w 19 dc, ewentualnie bardziej pośredni pomiędzy 18 a 19
Czyli te testy są ok, skoro u Cb tak ładnie widać krechy, a ze mną coś chyba zaczyna się dziać nie tak jak potrzeba i czas wybrać się do lekarza....ehhhhh....Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 16:33
-
NelNel - czytałam, że około 7 dni po owulacji poziom progesteronu we krwi może pokazywać owulację. Być może stąd Twoje widoczne 2 kreski na teście? To dobry znak
U mnie test owulacyjny wyszedł pozytywny w 18 i 19 dniu cyklu, a owulacja wystąpiła w 21dc - według temperatury i obliczeń OvuFriend -
spróbuję wrzucić te z rana:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/d9470b058052d64d
http://www.fotosik.pl/zdjecie/6e97a76a52a32bc7
jeezas teraz sama widzę, że prawie nic tam nie ma ale wierzcie mi, jakiś cień cienia cienia widziałam po prostu kiepsko komórką wyszło
ale tutaj b.widoczny cień z 19tej
http://www.fotosik.pl/zdjecie/01926ca91ee713d1
http://www.fotosik.pl/zdjecie/bcf24d5d958764c6
no i jak myślicie?
-
Iśka też widzę ładną kreseczkę i to na pewno nie jest cień cienia tylko konkretniejsza kreska. Najlepiej teraz na betę by potwierdzić
Skorpionek no ja Ciebie proszę...s1985 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Kuźwa. Czy duphaston działał na kogoś tak jak na mnie? Mam wypryski na twarzy, plecach, dekolcie a nawet na udach! Co to do pierona jest? Czytałam, że dziewczyny mają wrażliwe piersi po tym dziadostwie (ja oczywiście nie, bo mój organizm ma to gdzieś ale o tym jeszcze nie.
Skorpionek82 - nic tylko gorszej połówce pokazać. Efekt murowany
A tak poważnie, to u mnie rosną i się kurczą jak im pasuje( chociaż po zabiegu juz tak nie bardzo) do tego stopnia, że mam staniki w dwóch rozmiarach E i F. Zakładam który akurat pasi.