PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
angi_o wrote:K22 a dlaczego brałaś duphaston tak wcześnie? Powinno się go brać chyba 2 dni po owulacji i wtedy przez 10 dni. Teraz w 9dpo jeśli go odstawisz a doszło do zapłodnienia to nie wiem czy progesteron nie za bardzo spadnie żeby utrzymać ewentualną ciążę.
-
Milka88 wrote:K22 - duphaston nie zaszkodzi ci gdybyś zaszła w ciążę wręcz przeciwnie podtrzymania ją i pomoże przy rozwoju dziecka. Jeśli odstawisz teraz duphaston to po dwóch dniach dostaniesz @ o ile nie doszło do zapłodnienia. Ja zawsze duphaston miałam brać w 16 dc przez 10 dni. Jak byłam na pierwszej wizycie u gina to był mój 7 dc ale stwierdziła że mam rozregulowane cykle więc kazała od razu brać duphaston aby ponownie wywołać cykl. Po 12 dniach znowu dostałam @.
-
Angi to zrób to badanie śluzu i może coś się wyjaśni.
Nel jeszcze nie zamówiłaś?
K22 ja na Twoim miejscu brałabym jeszcze dwa dni i jeśli nic na teście nie wyjdzie (lub beta będzie negatywna jeśli zechcesz robić) wtedy odstawisz. @ powinna przyjść po dwóch dniach. Faza lutealna będzie trwała 14 czyli idealnie
Mnie dziś zaczęły kłuć jajniki, bardziej prawy. Dodatkowo pojawiło się bardzo dużo śluzu najpierw wodnistego a potem rozciągliwego. Na razie test owulacyjny negatywny. Dalej czekam
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony - a to mi znowu zrobiłaś zagwózdkę. Znowu nie wiem co robić. Nie mam nawet przeczucia na ciążę, że o jakichś objawach juz nie wspomnę. Wczoraj tylko chciałam pomoc mężowi przy układaniu kostki brukowej przed domem i nie dałam rady, bo mnie bolało w dole brzucha. Nie wiem tylko czy to nie od pęcherza. No i moja głowa pęka.
-
Na twoim miejscu zrobiłabym betę we wtorek np. Będziesz wiedziała, czy odstawić dupka. Brak objawów to też objaw :P
angi_o, Iśka79 lubią tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
K22 nie odstawiaj, on podtrzymuje ewentualną ciążę. BitterSweet ma rację zrób betę, jeżeli nie możesz wytrzymać. Ja czekam do soboty na @ albo test.
Marcia mąż za ok 5 lat chce wrócić na stałe do PL, ma plany co do rozwoju tutaj. Jechał się trochę odkuć, żeby stanąć na nogi. Ma w miarę elastyczną pracę i wiem, że po porodzie miesiąc ze mną zostałby napewno. No, ale wiesz jak jest psychika działa. Jak pomyślę o szefowej i informowaniu jej, to mi już słabo...
Milka lekarka mnie uspokoiła, być może mam to od zawsze, ale nie czułam, bo nigdy aż tak wnikliwie nie badałam szyjki. Stwierdziła, że myśli, że nie mam się czym przejmować. Może to blizna od porodu, ale chcę być spokojna i z nią pogadać ewentualnie co jak jestem w ciąży, o pracy trochę, bo mnie stresuje. Rozkręciła się u Ciebie @ czy dalej nic?
BitterSweet oj działaj nie patrz na test, tylko męża zacznij gnębić... ))
Angi witak w naszym gronie. )
Dziewczyny mi temperatura skoczyła z 36,7 do 37,1... piersi mrowią dziwnie, a w brzuchu jakby woda bulgoce, chyba mózg wariuje...
-
Mia13 wrote:U mnie to chyba nie te gruczoły Nabotha, bo nie mam tego zawsze, może po prostu szyjka mi się tak układa, że coś czuję, bo widzieć niestety nie widzę.
Mia ojej sporo przeszłaś. Współczuję, mam nadzieje, ze ten cykl i teraz ciąża wynagrodzi Ci chociaż część tego co było. :*
A u mnie jest dziś 7dpo i cały czas się łamie kiedy 23. mój mąż ma urodziny, no i dzień ojca nooo, ale 12dpo? Może być tylko niepotrzebny stres, nie sądzisz? A Ty który masz dpo i kiedy zamierzasz testować?
Bitter uuu czyli owu tuż tuż. I teraz pytanie teraz, czy za chwile Do boju
szczęśliwa łac. beatum -
BitterSweetSymphony - piernicz czy otwarta czy nie. Jak masz aby jakiś objaw płodności to strzelaj. W dobrym śluzie żołnierzyki trochę pożyją. Potem będziesz żałować, że nie próbowałaś.
Mia13 - trzymam za Ciebie mocno kciuki. Temperatura dobrze wróży. Chciałabym mieć taką. Moja nawet nadzieji nie daje ale...
Mam jeszcze 4 tabletki dupka i niech już będzie. Wezmę je chociaż nie wierzę. Jak coś to będzie na Was
Dziś odkryłam, że od dwóch dni nie miałam mojego porannego rytuału w kibelku. Musze się podłączyć do jakiejś maślanki czy coś. Jak znam życie to jutro będzie mnie już bolal brzuch.marciaa lubi tę wiadomość
-
Beatum u mnie dzisiaj 23 dc, ja mym zwykle cykle 30 dniowe. Teraz jednak jajnik bardzo bolał mnie w 14dc, w 15dc już miałam śluz kremowy... ostatnie przytulanie z mężem w 13dc... nakręcam się, ale już nie raz się rozczarowałam. Testować chyba chcę w sobotę, jeżeli oczywiście @ nie przyjdzie. Zobaczę też co gin powie mi w środę... ona zawsze mi dobrze radziła. A Ty kiedy planujesz test, kiedy @? 12dpo śmiało możesz zrobić BHCG, powinno już wyjść.
marcia coś za coś, jakoś, musimy sobie radzić, a z dzieckiem tyle czasu czekać nie mogę, 30ka puka do drzwi, a jak się ma problemy zdrowotne to trzeba działać szybciej.
K22 wytrzymasz jeszcze te pare dni. Temperatura to niekoniecznie ciąża, miałam nie raz wyższą a potem @ i spadek.. w końcu jeszcze czas. Bardziej dziwne, ze inne są bóle brzucha i te cycki. Sorry za wyrażenie.
NelNel nono ale się uparłaś na ten termometr, niedługa zafasolkujesz i nie będzie potrzebny tak to już jest.
-
marciaa wrote:Mia13, ja też dziś zamówiłam nowy termometr na nowy cykl ; p
Mia13 - no jakoś wytrzymam. Jak sobie pomyślę, że przy cyklach, które miałam przed zabiegiem już dziś byłoby wszystko jasne to mnie skręca.
Koleżanka mi właśnie uświadomiła, że przy ostatniej ciąży zanim się dowiedziałam, że jestem w ciąży uskarzalam się na bóle brzucha. Kompletnie o tym zapomniałam. -
to ja mam ból brzucha i cycków
ale jak mąż usłyszał że bolą cycki to mówi : okres?
bo mnie zawsze na okres bolały ;p
nie dziękuję dziewczyny, ale fajnie byłoby być z tym zakupem nieekonomicznym haha
wysłałam koleżance demota coś o dzieciach
ona mi odpisała: jak wysłałaś mi to myślałam że jesteś w ciąży;p
dobrze, że jest to forum bo nikt nie wie o naszych staraniachWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2016, 23:05