plamienie implantacyjne :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja przed okresem zawsze ale to zawsze mam sluz przypominajacy plodny tylko w mniejszej ilosci, jednak gdy zaszłam w ciążę, sluz był zwarty jak budyń nie przejrzysty i w jeden dzien p[rzed miesiączką był w kolorze kawy z mlekiem lub toffie.Ninka-2009 po 12cs i wspomaganiem clo i duphaston
TSH-1,22
Pierwszy cykl z wiesiołkiem i w ogóle
Prolaktyna kiedys zbijana bromergonem a obecnie nie mam pojęcia czy mam z nią problem... próbujemy naturalnie
http://ovufriend.pl/graph/31aca3d8bbd64a4cdfc149ffc57a5afc -
Hej dziewczyny,
Zatem byłam u nowej pani ginekolog i... buhaha poza faktem że jestem książkowym przykładem zdrowia, usg pikobello kazała mi wyrzucić wszystkie testy do śmieci i podróżować i mieć w życiu dużo "zabawy" :czytaj seksu. Powiedziała że mam wrócić za parę miesięcy jak będę w ciąży, a jak nie to się porobi testy. Nie wiem czy to najlepsza lekarka jaką miałam, czy najgorsza:P
Kobitka mówiła że takie krwawienia są niemal super. One pokazują że hormony osiągaja wysokie poziomy i spadają gwałtownie, co jest bardzo dobrym znakiem odnośnie możliwej płodności. O krwawieniu implantacyjnym nic nie mówiła, a ja nawet nie pytałam, byłam ogólnie ciekawa co i jak w trawie piszczy.
A mnie i tak ręka świerzbi żeby odplić clearblu, mimo że to za wcześnie:)
btw, o co chodzi z tym wiesiołkiem? To jakiś ziołowy wspomagacz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 14:53
-
nick nieaktualnyAle o co jej chodzilo z krwawieniem? No nie za bardzo oczekuje od ginekologa rad w atylu odpusc pobaw sie i podrozuj bo po to ide zeby sie zbadac i uspokoic a nie pseudo rady ktore nic nie dadza jesli sa zaburzenia jakies w organizmie
Tak,wiesiolek a wlasciwie olej z wiesiolka wspomaga sluz plodny,nie wolno pic go po owulacji -
Dlatego też napisałam, że nie wiem czy aby nie najgorsza. Uspokoić to mnie nawet uspokoiła tym jej "chill out girl" Nie wiem o który hormon jej chodziło, bardzo możliwe, że o LH. Mowiła, że przy gwałtownym spadku hormonu pęka pęcherzyk Graffa i właśnie ten gwałtowny spadek może powodować podrażnienia ścianek macicy. Ale to jest dobry znak, bo pokazuje że hormony szleją wtedy kiedy trzeba:)
A pseudo rady to jednym uchem wleciały, drugim wyleciały. Ja to chyba już nawet polubiłam te sikanki na patyki:P -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWczoraj czytałam o plamieniu implantacyjnym na anglojęzycznych stronach, forach. Dowiedziałam się stamtąd o wiele więcej niż z naszych stron. Najczęściej jest różowe , jasne lub brązowe, a brązowe nawet ciemne, jest to związane z długością przebywania tej krwi w macicy i pochwie. Występuje najczęściej na tydzień przed @, a przynajmniej kilka dni przed, trwa jednorazowo lub kilka godzin, rzadziej ponad 2 dni. Jeśli jest takie plamienie, które zaczyna się nagle i kończy nagle to możliwa jest implantacja. Jest możliwość odczuwania skurczów i bólów, ale lekkich brzucha i jajników podczas takiej implantacji. Doświadcza tego ok 30% kobiet co wcale nie jest nieczęstym, a właśnie często spotykanym zjawiskiem.
Jogaa, a3k3k lubią tę wiadomość
-
SusannaDean wrote:Wczoraj czytałam o plamieniu implantacyjnym na anglojęzycznych stronach, forach. Dowiedziałam się stamtąd o wiele więcej niż z naszych stron. Najczęściej jest różowe , jasne lub brązowe, a brązowe nawet ciemne, jest to związane z długością przebywania tej krwi w macicy i pochwie. Występuje najczęściej na tydzień przed @, a przynajmniej kilka dni przed, trwa jednorazowo lub kilka godzin, rzadziej ponad 2 dni. Jeśli jest takie plamienie, które zaczyna się nagle i kończy nagle to możliwa jest implantacja. Jest możliwość odczuwania skurczów i bólów, ale lekkich brzucha i jajników podczas takiej implantacji. Doświadcza tego ok 30% kobiet co wcale nie jest nieczęstym, a właśnie często spotykanym zjawiskiem.
Bardzo pomocne informacje:-)
Dziś jestem w 4 dpt blastocyst we wczesnej fazie rozwoju i nie ukrywam pomimo tego, ze to mój 5 transfer i tak doszukuje sie jakiegoś znaku:-(Długa droga za nami.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJogaa wrote:Tylko czy to już nie za późno? Czytałam gdzieś, że przy blastocystach zagnieżdżenie zachodzi około 2-3 dpt
-
nick nieaktualny
-
SusannaDean wrote:Spokojnie, kiedy zalecają test robić?
Jeśli 14 dni to 03.04, ale zakładając że przy blastkach można niby wcześniej spróbuje zrobić betę w 11 dniu (tj.31.03).Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 15:30
Długa droga za nami.. -
nick nieaktualny
-
Jogaa glowa do gory, nie przejmuj sie jesli nie mialas plamienia implatacyjnego, to nic nie znaczy. A fasolka moze sie wlasnie rozwijac w Twoich brzuszku czego Ci zycze z calego serca. Jak Susanna pnapisala zaledwie 30 %kobiet. Bylam w ciazy 8 razy i nie mialam nigdy tak owego. Kazda z Nas jest inna.
Jogaa lubi tę wiadomość
1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykiniusia00 wrote:Jogaa glowa do gory, nie przejmuj sie jesli nie mialas plamienia implatacyjnego, to nic nie znaczy. A fasolka moze sie wlasnie rozwijac w Twoich brzuszku czego Ci zycze z calego serca. Jak Susanna pnapisala zaledwie 30 %kobiet. Bylam w ciazy 8 razy i nie mialam nigdy tak owego. Kazda z Nas jest inna.
No ja niby miałam to plamienie jak zaszłam dokładnie 6 dpo -
nick nieaktualny