plamienie implantacyjne :)
-
WIADOMOŚĆ
-
barbarah wrote:Dziewczyny czy jest możliwe że plamienie implatacyjne trwa 3 dni? Chodzi mi o brązowo - różowy śluz.
Zagladnelam na Twój wykres, wygląda mi to na malpe temp. Spada i 4 dzień plamki...23.06.2016. <*> 6tc.
3 cykl starań. -szczęśliwy ! -
nick nieaktualnyChciałam się zapytać czy możliwe jest plamienie implantacyjne 2 dni po owulacji? Czy to nie za wcześnie? W poniedziałek miałam prawdopodobnie owu, a dziś mam na majtkach plamkę brązową.. Co ciekawe, na papierze nie ma nic.. We wcześniejszych ciążach nie miałam takich plamień. Czy możliwe, że tak wcześnie wystąpiłoby takie plamienie?
-
Aneczkaa87 wrote:Chciałam się zapytać czy możliwe jest plamienie implantacyjne 2 dni po owulacji? Czy to nie za wcześnie? W poniedziałek miałam prawdopodobnie owu, a dziś mam na majtkach plamkę brązową.. Co ciekawe, na papierze nie ma nic.. We wcześniejszych ciążach nie miałam takich plamień. Czy możliwe, że tak wcześnie wystąpiłoby takie plamienie?Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualnyinnamorata88 wrote:Możliwe, że się zadrapałaś jeśli badasz szyjkę. Na plamienie implantacyjne jest zdecydowanie za wcześnie. U mnie pojawiło się 5dpo i uważam, że to było baaardzo szybko.
W tym rzecz, że nie badam szyjki. Poszłam siku i zauważyłam właśnie na majtkach brązową plamkę. A przy podcieraniu nie było nic.. Dlatego się zdziwiłam. We wszystkich ciążach nigdy tak nie miałam. No nic, muszę poczekać do testowania -
Aneczkaa87 wrote:W tym rzecz, że nie badam szyjki. Poszłam siku i zauważyłam właśnie na majtkach brązową plamkę. A przy podcieraniu nie było nic.. Dlatego się zdziwiłam. We wszystkich ciążach nigdy tak nie miałam. No nic, muszę poczekać do testowania
Klaudinick lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny, mam drugi dzieć plamienia ( 8dpo), bardzo delikatne (kilka plamek na bieliźnie, śluz zabarwiony na delikatny brąż (jakby stara krew), a wczora rano zabarwiony na lekko różowo. Temperatura rośnie. Zastanawiam się czy to zagnieżdzenie, cyz może cos innego? Jesli tak to co? Test negatywny. Za 4 dni idę do gina i chciałam przed ta wizytą zbadać progesteron, myślicie że BHCG tez warto zrobić, jest szansa że jeżeli to zagnieżdzenie to na becie już coś wyjdzie. Sama nie wiem co myśleć Zawsze myslałam, ze to plamienie przy zagnieżdzeniu trwa tylko kilka godzin...
-
Zasadniczo plamienie implantacyjne trwa maksymalnie 2 dni. Dłuższe raczej świadczy o niedomodze albo innej cholerze. Też miałam w poprzednim cyklu 4 dni delikatnego plamienia i nic z tego.
Moja teoria - nie potwierdzona, wiec nie sugerujcie się nią! - jest taka, że takie plamienia zdarzające się w tym czasie powyżej 2 dni to nieudana implantacja. W zasadzie na jedno wychodzi (niski prog).Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -
nick nieaktualnyTo moze i ja sie wypowiem w tym temacie
Obecnie jestem w 7tc jest to moja osma ciaza z czego mam dwoje dzieci. W zadnej z ciazy nie mialam plamienia implantacyjnego i zawsze kazda krew oznaczala albo @ albo poronienie. A tym razem bylo zupelnie inaczej.
6dpo tak nagle o 24:00 na papieprze zobaczylam brudna stara krew. Od razu zaznaczylam na aplikacji w telefonie ze dostalam okres mimo ze brzuch bolal mnie bardzo ale nie tak jak zawsze na @ tylko jak na poczatku ciazy i nie dalo sie tego pomylic. Obserwowalam siebie i pierwszego dnia krwawienie po tej brudnej krwi bylo jasno rozowe i pojawialo sie sporo krwi razem z rozciagliwym sluzem jak przy owulacji, ale tylko podczas podcierania na papierze. Wkladka byla czysta. Drugiego dnia jednak polecialo sporo krwi i juz na wkladke. Pomyslalam o @ sie rozkrecila, ale czemu brzuch bolal coraz mocniej i czemu nie ma zadnych skrzepow w tej krwi. I nagle po 2 dniach krwawienie ustalo a przez kolejne 6 nastepnych dni od czasu do czasu pojawil sie sluz w kolorze kawy z mlekiem.
Zaznaczylam na tel. koniec okresu ale brzuch kazdego dnia bolal dzien i noc i mimo ze nie wkrecalam sobie ciazy bo starania zaczelismy na spontanie to z tylu glowy ciagle byla ta mysl ze bylo to krwawienie implantacyjne. Kazdego dnia robilam testy jak glupia rano i wieczorem a nieraz i w poludnie testowalam testami z ebaya i w 8dpo. wyszedl jakis cien kreski. 9dpo. rowniez i 10dpo rowniez. Mialam ze 20szt. tych testow jeszcze ale wyrzucilam je do smieci bo jakos nigdy tym tanim testom nie ufalam. I tak mialam racje. Kupilam 5 testow aptecznych i 11dpo. pozytyw 12dpo. pozytyw i tak kazdego dnia. I oprocz bolu brzucha i 100% przekonania w srodku ze to ciaza nie mam zadnych innych objawow. A co najlepsze starac tak na powaznie z lekami mielismy zaczac od kolejnego miesiaca a tutaj udalo sie bez lekow na spontanie i jest to zupelnie inna ciaza niz wszystkie poprzednie.
Takze dziewczyny wszystko jest mozliwe
-
W 12 dniu po owulacji (wiem, że była 1 marca ) dostałam jasnoczerwonych plamień - tylko przy podcieraniu, na wkładce nic. Miałam ból jak na miesiaczkę, ale o wiele mniejszy - mam okropne boleści zawsze. Po plamieniach kremowy śluz lepki. Dzisiaj czyli 13 dzień po owulacji - cisza, zero. Nawet brzuch nie boli, tak jak wczoraj. Jutro mam mieć teoretycznie miesiączkę. Zaznaczę, że w 12 dniu temp. spadła o 0,3 a dzisiaj o kolejne 0,3. (po godzinie od mierzenia temp. wzrosła o 0,7) Myślicie, że to mogła być implantacja?
Czy któraś z Was miała też podobnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 14:00
Pambi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNowicjuszka90 juz lada dzien powinien test prawde powiedziec czy to byly implantacja zycze Ci tego
Ja nigdy nie wierzylam ze mozna krwawic przy implantacji a teraz sama przez to przeszlam i nie byly to slabe plamienia, wiec trzymam kciuki zeby to bylo toolaaa lubi tę wiadomość
-
PodwojnaMama: Test negatywny - dziś czyli dzień w którym powinnam mieć planowo okres. Brzuch zaczął mnie pobolewać jak na okres, patrze a tam brązowe plamienia...które się z biegiem godzin rozkręciły i raczej to @
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 16:09
-
Hej Dziewczyny,
Dzisiaj na wkładce (6 DPO) znalazłam śluz jak przy owulacji (co prawda znacznie mniej) z odrobiną brudnej/brązowej krwi, taka tam mała kropeleczka. Nigdy, ale to nigdy nie przytrafiło mi sie plamienie pomiędzy owulacją a @. 2 razy tylko przy owulacji, ale to byłoby na tyle w ciągu 20 lat miesiączkowania. Spadku temp nie miałam (w zasadzei to mialam...tyle ze tak sie zdziwilam tym pomiaram ze zmierzylam jeszcze 2 razy i w koncu wyszlo 36,81), bół po lewej stronie, ale to akurat u mnie normalka że coś tam zaboli, zakłuje. 6 DPO to chyba troche wcześnie... mimo wszystko mam nadzięję że to dzidzia. Zdecydowanie za wcześnie na @. 19 dzień cyklu przy średniej długości 26/27.
Dostała któraś z was @ tak wcześnie, albo miała plamienie ni stąd ni zowąd (choć to nigdy wcześniej sie nie zdarzyło?)
Pozdrowionka
MarryWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 12:35
-
U mnie w tym miesiącu brązowe plamienia już kilka dni po owulacji, a nie 1-2 dni przed okresem, co mi nie daje spokoju. Po jutrze zrobię progesteron żeby wykluczyć niski próg i zostaje jeszcze odnowiony polip albo jakas infekcja, choć sama nie wiem co o tym myśleć.
-
jeszczedzien wrote:U mnie w tym miesiącu brązowe plamienia już kilka dni po owulacji, a nie 1-2 dni przed okresem, co mi nie daje spokoju. Po jutrze zrobię progesteron żeby wykluczyć niski próg i zostaje jeszcze odnowiony polip albo jakas infekcja, choć sama nie wiem co o tym myśleć.
Hej moze to plamienie 2 DPO to jeszcze poowulacyjne, a 5 DPO to juz imlantacja:) Jesli niektore dziewczyny juz 7 DPO pozytywny test maja, to moze jest szansa:)
Trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 12:44
-
ja już nigdy nie uwierzę nawet takiemu plamieniu...
W ciąży z córką i w dwóch innych ciążach miałam plamienie w zależności któa to była ciąża, w 5-6-7 dniu po owulacji.
W ostatnim cyklu miałam ból brzucha jak okresowy i do tego różowy mocno śluz 5dpo przez 2 godziny gdzieś, no ewidentnie pasowało na plamienie implantacyjne.
Nigdy przenigdy nie miałam plamień między owu a terminem @ jeśli nie było ciąży.
A tu zonk, ciąży nie ma.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016