Starające się z rocznika 90'
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        nick nieaktualnyJa tak samo zawsze chciałam urodzić na poczatku lata, a teraz jest mi wszystko jedno, też mam takie myślę że się nigdy nie uda, ale na szczęście szybko te myśli znikają, w końcu wiara czyni cudaibishka wrote:Jacy są tacy są
 z nimi źle ale bez nich byłoby jeszcze gorzej 
..
Ja z początku rozkminialam że lepiej poród wtedy czy wtedy.. Ale po 5 czy 6 razie to już po prostu zaczęłam błagać los żeby kiedykolwiek było.. Najbardziej przeraża mnie myśl że może się nigdy nie udać.
Paraliżuje mnie ta myśl..
 
                                 - 
                        
                        Macie rację miesiąc nie ma znaczenia, ale jeśli sie nie uda bede miała czym się pocieszać

Właśnie się doliczyłam, że jeśli cykl mi się nie rozwali to termin @ będę mieć na prima aprilis
Dziewczyny damy rade
 jestesmy piękne, młode i zawinięte to musi sie poprostu udac 
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2017, 09:11
 - 
                        
                        Jedranka fajnie, że jesteś z nami

Widze, że razem z Agusią jesteśmy na tym samym etapie cyklu i miesięcy staran
Wszystkie tu dotychczas przechodzimy co miesiąc załamanie nerwowe więc dobrze Cię rozumiemy
 wykruszamy się ostatnio wiec mam nadzieję, że lada moment wszystkie spotkamy sie  na fioletowej stronie 
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2017, 09:15
 - 
                        
                        Ibisha super! Ha ja też miałam mega ból głowy wtedy trochę pozałowałam, że tak się zalatwilam

Można by się zdoktoryzować na temat faz cyklu, a sił do działania:)
Ja już też czuje tylko mobilizację i zapał
Dziewczyny stosujesie jakaś "strategię" na ilość serduszek w okolicach ovu? Czy tak raczej patrzycie na płodne, ale jeśli ochoty akurat szczególnej nie ma to odpuszczacie? - 
                        
                        No to prawda! Ja mam wszystkie objawy na raz nagle się pojawiają i znikaja po 3 dniach,testy ovu i temp to taki pewnik juz dla mnie tylkoibishka wrote:Łatwiej jak można faktycznie wyznaczyć ten okres płodny
 u mnie to nie jest jednoznaczne i przez to starania się 'rozwlekaja' 
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        No a mi się objawy zaczynają prawie zaraz po @..sluz przez tydzken.. Z tydzień jajnik boli i dzień w dzień M słyszy - no choć bo chyba mam owulacjeZuza_22 wrote:No to prawda! Ja mam wszystkie objawy na raz nagle się pojawiają i znikaja po 3 dniach,testy ovu i temp to taki pewnik juz dla mnie tylko
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Hehe no boscy są
 Mój sie śmieje,że mam nie wstawać bo marnuje żołnierzy, a on ciężko pracował nad produkcją
Kamiszka ja leżę tak sobie z 10-15 min na brzuchu (bo leżąc na plecach moglibyśmy co najwyżej łóżko zapłodnić
)
A później siusiu i chłopaki lecą gdzieś w otchłań kanalizacji:P
Gdzieś mi sie odbiło o uszy, że nadmiar zostawiony w środku może "zaklejac"szyjke, ale nie wiem ile w tym prawdy
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Boże przeczytałam to jeszcze raz i doszło do mnie jak chęć zajścia w ciążę robi z człowieka wariataibishka wrote:Ja albo idę spać albo faktycznie nogi do góry ale tak bardziej forma świecy żeby miednicy poszła do góry
 haha a teraz to się w ogóle będę jeszcze chyba musiała jakoś na lewo krzywic żeby żołnierze do lewego mkneli:-
-D
                                 - 
                        nick nieaktualny
 
				
								
				
				
			



 restart był potrzebny..


 8 cs
        

