Starania przy choince a potem styczniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny! Dołączam Skabarka serdeczne gratulacje! Łapię wiruski od Ciebie
To dopiero mój 1 post na tym forum i 1 cykl starań, ale już jestem strasznie zniecierpliwiona czekaniem na testowanie
Owulacja, a więc też i staranka wypadły dokładnie w święta...byłoby cudownie gdyby nam się udało, ale nie wiem czy nie zbyt pięknie.
No nic - trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać, tyle że powiem Wam nie mogę się na niczm innym skupić, też tak macie?
Blondik - też jestem dzisiaj 5 dpo - będziemy razem testować
Blondik lubi tę wiadomość
-
Gabi, Blondik dołączam - u mnie też wszystko wskazuje na 5 dpo... Potwornie mi się ciągnie a tu jeszcze tydzień czekania. Moje noworoczne postanowienie na 2015 to "nie testować przed 10.01" - myślę, że na razie wystarczy
Jakie plany macie na jutro? Ja wyjątkowo w tym roku zostaję w domu z M. Planuję nadrobić zaległości w filmach przy dobrym winie (przed @ zadowolę się lampką ) i jakimś dobrym jedzonku. Boshhh chyba jestem stara, ale naprawdę cieszę się, że nie muszę jutro nigdzie wychodzić. Chętnie poleniuchuję trochę w domu
Poprawka: postanowienie nr 2: nie zaznaczam objawów bo zwariuję przez ten punkty. Co ma być to będzie (ale lepiej niech będzie zielone )Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 13:20
-
nick nieaktualny
-
Wiataj Frelka i Niecierpliwa Może te nasze świąteczne owulacje będą szcześliwe?
Ferelka mi też się strasznie dłuży to czekanie...
Ogólnie staram się nie nakręcać i nie doszukiwać żadnych objawów, bo naczytałam się, że są one strasznie mało wiarygodne przed terminem @ i nie chcę się potem mega rozczarować. Ale w tym cyklu, jak nigdy wcześniej od owulacji czuję wrażliwość i od kilku dni ból piersi i brodawek, wręcz mnie zapieką czasami (miała któraś z Was tak?) nawet mój M. mówi że są nabrzmiałe. Zazwyczaj przed @ bolą mnie piersi, ale to na max 3 dni przed zaczynają. Nie wiem co o tym myśleć, idę jutro zbadać progesteron... Oprócz tego zrobię też prolaktynę i fsh.
A Wy macie jakieś nietypowe "objawy" w tym cyklu?
Jeżeli chodzi o jutrzejszy dzień, to my idziemy na małą, bo 10-cio osobową, rodzinną domówkę. Też w tym roku nie mam ochoty na jakieś iprezowe szaleństwa, rownie dobrze by było, gdybyśmy zostali sami w domu Pić % w ogóle nie będę...nie wiem jakoś się obawiam -
My tez mielismy ovu w swieta )) jesem taka szczesliwa pozytywnie nastawiona ale narazie nie probuje odczuwac symptomow ... szkoda sie rozczarowac.... ale z drugiej strony to dopiero kilka di po, wiec pewnie wkrecanie sie na maksa jeszcze przede mna
ZYCZE WAM DUZO SZCZESCIA ZDROWIA I SPELNIENIA MARZEN ORAZ USMIECHU NA TWARZY PRZEZ CALY NADCHODZACY ROKGabi. lubi tę wiadomość
-
Rany, ale popisałyście, ale nadrobiłam
Skabarka obejrzę kropka jak usiądę jutro przed kompem.
Jutro mam USG i wizytę u gin
Mój M. łaskawie zezwolił mi jutro na napicie się jakiegoś alko bo tak to mi zabrania :p
A nasz sylwek zapowiada się u nas w 8 osób (4pary) -
A my w domu, wyjątkowo sami - z dobrym filmem i winem. Przyda nam się nieco ciszy i spokoju. Cieszę się na ten wieczór.
I mam już postanowienie noworoczne - przestaję się nakręcać, wypatrywać objawów, koniec z nerwowym zerkaniem na wykres. Wracam do normalnego życia.
Spokojnej nocy