Starania przy choince a potem styczniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aaaaaaaaa!! Cały dzień mnie nie było a tutaj takie cudowne wiadomości!!
Skabarka, bardzo się cieszę, wielkie gratulację. Niech groszek trzyma się mamusi całe 9 miesięcy
Mnie jajnik dzisiaj ciągnie okropnie, normalnie nie wytrzymam. Bardzo podobnie miałam w wigilie, wtedy bolał prawy, dziś boli lewy, no więc tak sobie myślę, że już czas najwyższy na owulkę. Mam nadzieję, że jutro zarejestruję poowulkowy skok temperaturki, no bo ile można czekać! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Skabarka strasznie się cieszę ! Kradnę wirusidła i trzymam kciuki za dobre wieści po wizycie u gina :*
Mój cykl zwariował... w święta nie mierzyłam, bo oczywiście zapomniałam termometru do teściów i opierałam się wyłącznie na testach owu i statystykach. A tu dziś tempka 36,64 i wodnisty śluz - chyba przesunęło mi ovu po duphastonie w ubiegłym cyklu??? Zwykle miałam 12 dc.
Tak czy siak obiecałam sobie, że testowanie dopiero 10.01 żeby nie wariować tak jak ostatnio - Wam też ta druga część cyklu tak potwornie się dłuży? -
Dzień dobry!
Frelka, kama, ja mam taką teorię, że dłuży się ta część cyklu, w której akurat jestem aktualnie wyczekuję owu i dłuży mi się przeokropnie, ale jak tylko się pojawi to zaczyna się nowe wielkie wyczekiwanie.
Ja dziś jestem rozczarowana swoją tempką. Bardzo liczyłam na skok dzisiaj, a tu niestety jeszcze będę musiała zaczekać jajnik dziś znowu boli, ale znowu lewy. Ten ból prawego w wigilię napawał mnie optymizmem, bo wcześniej zawsze bolał lewy, więc jak zabolał prawy to pomyślałam, że to dobry znak, bo coś inaczej. No ale.. od wigilii już dużo czasu minęło i nowych znaków życia nie dał, szkoda.. -
nick nieaktualnySkabarka - Na bete nie pojde, bo to dla mnie za stresujace, tak samo jak z testowaniem, nie mam co szybciej testowac.. dopiero jesli @ naprawde zacznie mi sie spozniac ( w co nie wierze )a tym bardziej ze dzisiaj tempka poszla w dol i pewnie tsm juz zostanie.. za 4 dni pewnie nadejdzie @..takze spokojnie czekam co sie wydarzy.. wrocilas juz od lekarza ? Jak sie mniewa maly aniolek ?
-
kkkaaarrr - właśnie mam tak samo jak jest @, to mi się dłuży i już wyczekuję końca, potem oczekiwanie na owulację połączone z niepewnością, czy w ogóle do niej dojdzie potrafi mnie porządnie zestresować, no a po owu to już jest czarny dół pełen myśli, że i tak się nie udało.
Choć ostatnio przyszło mi do głowy, że w zasadzie to nie ma znaczenia - w tym cyklu, za kilka miesięcy... gdybym tylko mogła mieć pewność, że w końcu się uda...
I też nie zamierzam testować przed terminem @. Frustrują mnie pojedyncze kreski.
Skabarka, i jak? -
nick nieaktualnyKasia ten spadek to mógł być implantacyjny także póki @ nie ma to spokojnie trzeba czekać i na nic się nie nastawiać
a co u Fasolki nie wiem - 5 minut przed moim przyjazdem do gina spalił się aparat do usg. Także jutro znowu muszę do niego sie wybrać, ale do innej przychodni nie daruje, muszę naocznie zobaczyć fasolkę żeby uwierzyćWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 18:29
-
nick nieaktualny
-
Skabarka jest tam fasolka i cichutko sobie siedzi u mamusi Ja ide na spontaniczność w tym miesiącu Może Twoje wiruski dolecą też do mnie Nie pilnuje kiedy nie naciskam i się nie nastawiam na nic co ma być to będzie Aż o wiele lepiej wszystko przychodzi jak się nie wylicza nic Orientacyjnie sprawdzam tylko tempke ale nawet nie prowadze osobnych notatek w zeszycie jak w zeszłym miesiacuAlicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''