Starania przy choince a potem styczniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam was w Nowym Roku!
Ja wczoraj wróciłam z pracy około 20tej i miałam godzinę by przygotować jedzonko, wyprasować mężowi koszulę i się ogarnąć No cóż jedyne co to nie zdażyłam się przebrać więc przywitałam gości w dresach
My balowaliśmy do 3 nad ranem a ja wstałam po 10 rano siłą wyciągając swojego z łóżka. Co prawda wyszłam z psem i do 12 leżałam i nic nie robiłam.
Wczoraj na USG pani stwierdziła że owulki na razie nie ma a mnie dzisiaj mega kłuł lewy jajnik co mi się zazwyczaj nie zdarza. Mam też problem z oznaczeniem śluzu bo mam taki wodnisto-lepko-kremowy Zaznaczyłam wodnisty bo chyba jest go najwięcej
Temokę zmierzyłam po 10 i była wyższa ale pewnie alko mogło mieć lekki wpływ na to, no i godzina mierzenia. Myślicie że powinnam zaznaczyć opcję ignorowania? -
nick nieaktualny
-
Witam w Nowym Zielonym 2015:)Dołączam do grupy choinkowych serduszek;)To mój pierwszy cykl na owu i pierwszy post choć staramy się 3 lata.To pierwsze starania po laparoskopii i duże nadzieje. Małpa ma przyjść, a raczej nie przyjść 11-ego. Udaje przed sobą, że jestem obojętna i nic mnie nie rusza....Od owulki boli mnie jajnik,ale to dopiero 5 dpo, a w ogóle to może po laparo takie odczucia. No nic dalej udaje, że nic mnie to nie obchodzi.... wszelkiej zieloności życzę!!!
kama005 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Buziaki w Nowym Roku :-* :-* :-*
My wczorajszy dzień cały w łóżku w ogóle nie miałam ochoty wstawać zresztą nie było potrzeby
Sylwester uważam za udany Popiłam Pojadłam Pośmiałam się Potańczyłam
A dziś do pracy ale na szczęście od niedzieli wolne dopiero w środę powrót -
Witam jak tam, wydobrzałyście wczoraj po sylwestrowym balowaniu?? My wczoraj gniliśmy cały dzień przed tv, no ale raz w roku tak można
Temperatura w tym cyklu płata mi figle straszne... Jakbym zapisywała tę rzeczywiście z 7 rano to miałabym jakąś sinusoidę na wykresie! Niby chodzę później spać i śpię dłużej niż zwykle, bo cały czas jeszcze mam urlop, no ale bez przesady. Wczoraj 36,7 dziś 36,1 a dziś 4dpo... No nic zapisuje te tempki z 10, są cokolwiek bardziej ustabilizowane, ale nie wiem czy tak powinnam.
Swoją drogą 4dpo to na implantację chyba za wcześnie, prawda?? I jakby to dzisiejsze 36,1 z 7 rano miało być na implantację to o 10 nie byłoby już 36,3 prawda?? Pomóżcie pliiisWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 11:44
-
kama, no włąśnie mi też się wydaje, że za wcześnie.. Dziwny ten cykl... Na dodatek od wczoraj mnie kłuje, ciągnie w dole brzucha. Wczoraj z lewej strony, w nocy z prawej strony, a dziś po środku, trochę podobnie jak na @
-
Witajcie dziewczyny w Nowym Roku !! Dawno tu nie zaglądałam, ostatnio nabawiłam się zapalenia pęcherza I nie mogłam mierzyć tempki w środku Akurat w takich dniach gdzie mnie ta temperatura najbardziej interesuje No tak, ale to chyba właśnie los daje mi znaki że mam przestać mierzyć, obserwować itd Wczoraj jeszcze leżałam z gorączką no a dziś już lepiej się czuję.. Ale powiedzcie mi, czy dni płodne mogą się zatrzymać ? Za nim dostałam zapalenia dróg moczowych, był piękny śluz płodny, a od 2 dni prawie sucho na zewnątrz nic nie widać A powinno być go więcej przed owulką...Nic z tego nie rozumiem..Alicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''