Świąteczne testowanie (grudzień)
-
WIADOMOŚĆ
-
kajax wrote:Ptysie ja radzę zainwestować i iść do Vitalabo na betę. Wyniki tego samego dnia. Test kosztuje cię dychę a beta 30 zł i wykryje nawet śladowe ilości gonadotropiny
-
nick nieaktualnyJa co jakoś czas odczuwam okresowe bole, we wtorek termin @ wiec rzucam wszystko i nie myślę o tym. Jutro i pojutrze mnie nie ma w domu wiec zleci jakoś i wszystko się wyjaśni, ale jak są juz bole to zaraz pojawi się @. W dodatku szyjka taka jakas miękka się robi powoli, wiec jak nic to to. Jeszcze w dodatku jestem mega nerwowa, juz się z mężem ze 3 razy zdążyłam poklocic. Kurcze, szkoda. Kolejny miesiąc zmarnowany. A dzisiaj koleżanka poprosiła mnie czy bym jej nie uszyła koszuli do karmienia do szpitala bo niebawem rodzi. Taa dobijcie leżącego:D
-
Inffinito22 wrote:Ja tak miałam od dnia owulacji chyba przez około 5-6 dni także nie masz sie czym martwić
Uff No tyle się z tym mężem naserduchowałam, że aż smutno by było jakby to teraz jakiś błahy powód zepsuł. Zostaje dalej czekać. Naprawdę zwariuję do przyszłego poniedziałku! Jak usłyszycie w wiadomościach o jakiejś kobiecie zabranej siłą do psychiatryka to znaczy, że zwariowałam do reszty.Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Mada92 wrote:Tak myślisz? Oby, bo rwie jak cholera
No chyba, że pęcherzyk nie pękł i zrobiła się torbiel na jajniku. Ale pewnie nie
A mnie też coś prawy jajnik boli. Mam pewnie z niego owulację. I jakaś różowa krew mi się pojawiła. A nigdy tak nie miałam :p -
Kaczorka wrote:No chyba, że pęcherzyk nie pękł i zrobiła się torbiel na jajniku. Ale pewnie nie
A mnie też coś prawy jajnik boli. Mam pewnie z niego owulację. I jakaś różowa krew mi się pojawiła. A nigdy tak nie miałam :pPonad rok starań z mierzeniem temperatury, testami owu itp. Rok przerwy.
26 lat
hormony w normie, nasienie b. dobre
Podwyższona prolaktyna
-
u mnie przed chwilą trzy maleńkie plameczki różowo-czerwonej krwi na papierze...nie wyglada to jak plamienie przed @, a przynajmniej ja tam nigdy nie miałam...trochę mnie to podłamało, bo miałam naprawdę sporą nadzieję, że się udało. Czekam czy się rozkręci...starania od 04.2016
Walczymy dalej!
Nasienie bez rewelacji (morfo 4%)
AMH 0,95
HSG - Oba jajowody drożne
10.02.2018 - 1 IUI
-
A może by... wrote:Uff No tyle się z tym mężem naserduchowałam, że aż smutno by było jakby to teraz jakiś błahy powód zepsuł. Zostaje dalej czekać. Naprawdę zwariuję do przyszłego poniedziałku! Jak usłyszycie w wiadomościach o jakiejś kobiecie zabranej siłą do psychiatryka to znaczy, że zwariowałam do reszty.
Jak czujesz klocie/bóle do wytrzymania to tylko ma to dobre strony
Do dzisiaj co jakos czas odczuwam prace jajników badz czegokolwiek co tam ma prawo bytu
Wczoraj typowe bóle jakbym miała @ - trwające minutę i tak 2 razy. Ale jeszcze do jutra jestem na duphastonie wiec sie zdziwiłam skąd ten ból skoro naturalnie nie ma @ bez wspomagaczy dopiero jak odstawię to dostaje od azu dzien Max 2 po.
A dzisiaj znów bóle jak po owu :o dobrze ze we wtorek odbieram betę bo jakby cos zaskoczyło to zdążę wziąć duphaston tego dnia jak jest fasolka to o odstawieniu nie ma mowyWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2016, 20:41
A może by... lubi tę wiadomość
14 cykli starań
-
Widzę że napięcie rośnie , nie długo testowania, u mnie jeszcze daleko , a już się niecierpliwie, jeden dziwny objaw ze piersi bolą, a dopiero tydzień po owu , ( mnie nigdy aż tak nie bolą ) hmmm ale nie wmawiam sobie , myślicie że to dobry znak ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2016, 22:12
11 cykl starań -
nick nieaktualnyUparciuszek wrote:Widzę że napięcie rośnie , nie długo testowania, u mnie jeszcze daleko , a już się niecierpliwie, jeden dziwny objaw ze piersi bolą, a dopiero tydzień po owu , ( mnie nigdy aż tak nie bolą ) hmmm ale nie wmawiam sobie , myślicie że to dobry znak ?
-
Ataga12 wrote:Spokojnie moze jeszcze za wczescie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2016, 05:16