Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo tak też czytałam, ale zastanawiałam się, czy występuje ono zawsze ze spadkiem. Bo przecież nie każdy spadek to implantacja, a implantacja bez spadku też występuje.
A ja siedzę i oglądam domowe porody w wodzie na youtubie i nie wiem ale jakoś dziwnie mi to oglądać a i tak dalej to robię np. to https://www.youtube.com/watch?v=hLHjb0YjZm8
A Ty Strzała jak rodziłaś? naturalnie czy cc? Kasia, Mania jak było u was? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStrzała dobrze gadasz:D jutro będzie tylko wyższa też liczę, że u mnie się podniesie i już nie spadnie
Strzała a teraz jak byś chciała rodzić też naturalnie? Ja się obawiam porodu sn i jest on u mnie raczej wykluczony gdyż od dziecka choruję na serce i nigdy nawet na wf-ie nie ćwiczyłam bo wysiłek jest mi nie wskazany -
nick nieaktualnyannielica wrote:Dziewczyny a ja mam pytanie. Czy spadek temperatury podczas implantacji musi być sprzężony z plamieniem ?
Temperatura powinna się utrzymywać ale plamienie występuje bardzo rzadko...cchoć każda kobieta jest inna więc roznie może byćmuriella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa ogólnie nie miewam plamień w ogóle, nawet przed okresem. Jak go dostaję to od razu z grubej rury, wiec nie sądzę żeby jakiekolwiek plamienie implantacyjne mnie dotyczyło.
Kurczę czemu czas do testowania się tak okropnie dłuży? wolałabym już wiedzieć czy się mogę winka napić ;P -
nick nieaktualnyannielica wrote:Ja ogólnie nie miewam plamień w ogóle, nawet przed okresem. Jak go dostaję to od razu z grubej rury, wiec nie sądzę żeby jakiekolwiek plamienie implantacyjne mnie dotyczyło.
Kurczę czemu czas do testowania się tak okropnie dłuży? wolałabym już wiedzieć czy się mogę winka napić ;P
No fakt ja tez czekam choc mysle ze przez moje chorubsko nic teraz nie wyjdzie
muriella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA który u ciebie dc? Podobno u niektórych kobiet ciąża objawia się tym, że czują się jakby były chore. Ja byłam chora tuż przed owulacją i bardzo dobrze, że nie choruję teraz bo na mnie działa jedynie aspirynka, a ta jak wiadomo działa teratogennie na płód:/...
-
nick nieaktualnyCzyli to się sprawdza:)
A ja dalej mam mdłości... nie są jakieś silne ale jest mi po prostu niedobrze. Myślałam, ze to stres ale starałam się wyluzować i nic. Apetytu nie mam, za dużo nie jem więc już nie wiem co myśleć No i leń mi w tyłek wszedł straszny, nic mi się nie chce i najchętniej bym non stop spała:/ Nie wiem może ja też jestem chora? -
nick nieaktualnyNo mi się wydawało, że za wcześnie na jakiekolwiek ciążowe objawy. Ale jest dziwnie - mąż się pyta - może to zjesz, może tamto (same pyszności) a ja nic, na samą myśl mi niedobrze. To strasznie mnie niepokoi bo ja zawsze dużo jadłam, nawet jak miałam grypę itp. Denerwuje mnie okropnie ten stan rzeczy bo lodówka pełna smakołyków i wszystko leży... czasami się zmuszę ;( Ale skoro mówicie że wy zaczęłyście się czuć kiepsko tak wcześnie to może jednak nie zwariowałam?
Strzała też liczę na skok, ale już tyle wykresów dziś obejrzałam, że to wcale nie musi oznaczać tego co chciałabym by oznaczało:P -
annielica, ja jeszcze dodam, że w tamtym cyklu jak się nakręciłam, to podświadomie właśnie odechciało mi się jeść słodyczy! na siłę próbowałam jeść ale nie mogłam i też było mi niedobrze na ich widok... Mam nadzieję, że u Ciebie to jednak faktyczny objaw