Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCudownie kochana, wspaniale widzieć taką radość. Nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak wielkie szczęście czujesz. Zwłaszcza, że tyle się staraliście;) Koniecznie napisz jakmąż zareagował Cieszę się, że chociaż Tobie się udało;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 16:40
Femme lubi tę wiadomość
-
Dziękuję wam bardzo kochane! Choć bardzo się boję czy na pewno wszystko jest "dobrze" i czy prawidłowo... ale sam fakt, że dane było mi w końcu zobaczyć tą drugą kreskę... To jest nie do opisania...
Mój mąż zaniemówił.. Był jak dotąd dużo bardziej zdystansowany ode mnie. Cieszymy się oboje ogromnie. Niedowierzamy i co chwilę sprawdzamy czy kreska nie zniknęła haha
A poza tym brat mojego męża z narzeczoną oczekują dzidziusia na koniec kwietnia. Będzie szał w rodzinie jak dowiedzą się, że dwaj bracia będą mieli dzieci w tym samym wieku:)) teściowa padnie na zawał -
annielica, u mnie wszystko w porządku dziękuję, że pytasz śledzę regularnie wasze wpisy i kibicuję jak szalona!
za tydzień idę na 2 wizytę do zbysia mam nadzieję, że coś tam zobaczę
madziulek: miałaś na początku początków, że jak np dłuzej pochodziłaś albo posprzątałaś, to czułaś takie lekkie skurcze jak na okres??
poza tym, to lodówka mi śmierdzi ;P -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHaha Strzała to dokładnie jak ja :d Ogólnie sylwetka ok, nogi szczupłe, ramiona też a brzuchol taki, że jeszcze na studiach koleżanki robiły mi docinki czy w ciąży nie jestem... Podejrzewam, ze musiałabym być w bardzo zaawansowanej ciąży, żeby było widać ten "właściwy" ciążowy:P chciałam ćwiczyć teraz ale jak się staramy to trochę się boję, żeby w razie czego nie zaszkodzić... no i z drugiej strony jak zaraz ma być dzidzia i utyję tak czy siak, to czy sens jest się męczyć?
-
nick nieaktualny
-
Dzisiaj wykonałam zaplanowane zadania zrobiłam obiad i posprzątam. Dzieci wróciły ze szkoły i po obiedzie rozeszły się po swoich pokojach. Mąż pojechał pomagać coś znajomemu a ja żeby zabić czas obejrzałam dwa odcinki ,,Położne w uk'' na YouTube Fajnie powspominać swoje porody A i parlam razem z nimi[/link]
-
nick nieaktualnyMania - ja co prawda nie rodziłam jeszcze, ale też lubię sobie pooglądać filmiki z dzieciaczkami w roli głównej. Fajnie Wam bo macie szkraby i wiecie, ze spełniłyście się w roli mamy, macie doświadczenie a dla mnie to wielka niewiadoma...
Tym bardziej zależy mi aby zajść w ciążę teraz bo chciałabym sobie jakoś w czasie tą 3 dzieci rozłożyć -
Kazdej kobiecie zycze takich porodow jak ja mialam Bardzo szybko jako mama moge powiedziec ze bywalo roznie. Chwile niezapomniane, radosne ale tez i takie ze plakac sie chcialo... Corcia od poczatku byla zdrowa i rosla ksiazkowo. zawsze grzeczna Zato synek czesto chorowal i nerwusek z niego. Najgorsze chwile byly jak maz wyjezdzal za granice a ja zostawalam z dwojka sama Syn tak dawal w kosc ze po porodzie schudlam 30 kilo w 2 miesiace!!! Teraz to juz tylko wspomnienia Im starszy tym latwiej Przeszlam wiele i gotowa jestem na wychowanie trzeciego Eh jak dlugo jeszcze czekac musze ?[/link]
-
annielica niczego sie nie obawiaj Teraz wydaje Ci sie ze to wielka niewiadoma ale w momencie kiedy pojawia sie dziecko rodzi sie instynk maciezynski i tylko Ty bedziesz wiedziala co jest najlepsze dla Twojego malucha Maz bedzie pomocny napewno ale wiez miedzy matka a dzieckiem jest niedoopisania. Wspomnisz kiedys moje slowa i bedziesz wiedziala o co mi chodzilo[/link]
-
annielica wrote:Haha Strzała to dokładnie jak ja :d Ogólnie sylwetka ok, nogi szczupłe, ramiona też a brzuchol taki, że jeszcze na studiach koleżanki robiły mi docinki czy w ciąży nie jestem... Podejrzewam, ze musiałabym być w bardzo zaawansowanej ciąży, żeby było widać ten "właściwy" ciążowy:P chciałam ćwiczyć teraz ale jak się staramy to trochę się boję, żeby w razie czego nie zaszkodzić... no i z drugiej strony jak zaraz ma być dzidzia i utyję tak czy siak, to czy sens jest się męczyć?
Jezeli dlugo sie starasz, to to moze pomoc, ktoras z dziewczyn gdzies pisala, ze jak sie schudnie pare kilo to sie zmienia gospodarka hormonalna i latwiej zajsc w ciaze. Moja przyjaciolka przeszla na diete, dlugo sie nie zabezpieczali i nic, i nagle w 2 miesiacu diety udalo im sie -
nick nieaktualnyMoj porod tez nie trwal dlugo..od 21:00 mialam bole a o 02:00 byl maly juz na swiecie =)Lekarz mowil ze bardzo szybko jak na pierwszy porod Mam nadzieje ze i drugi nie bedzie za dlugo trwal
Moj syn tez potrafi dac w kosc, ale pomalu widze, ze czym starszy tym grzeczniejszy tak jak mania piszesz. Teraz mamy nadzieje na coreczke ktora moze byc nieco grzeczniejsza -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny