Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynoooo widzisz, nie masz czym się martwić )))
podrzuce info z dzis i jutro w superpharmie jest -50% na kosmetyki wielu fajnych firm ))))) dodatkowo przy nakupie za 80 zł dostaje się 15 zł jako bonWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 16:24
annielica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny nie odzywalam sie bo od wczoraj nam taku mętlik w głowie
I tak wczoraj moja Dyrektor wezwała mnie do siebie i zaproponowała objęcie nowego projektu i w tym awans tylko ze projekt ma trwać 2 lata i są w tym wyjazdy :'( Do końca miesiąca mam podjąć decyzję nie wiem co robić ...aa co ze staraniami co z czasem :'( ratunkuuuumuriella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNikicia starania to nic. A co z ciążą? Szefowa nie będzie zła jak się podejmiesz nowego wyzwania a potem odejdziesz na zwolnienie, macierzyński a może nawet wychowawczy? Ja wolałabym żeby mi pracownik szczerze odmówił, niż podjął się czegoś bez pewności że temu sprosta. Oczywiście to Twoja decyzja. Musisz to przemyśleć, co w tej chwili jest priorytetem i czy jesteś w stanie wszystko ze sobą pogodzić. Jeśli tak to super, bo w końcu awans to większe pieniążki a przy dzidzi się one przydadzą
-
nick nieaktualnyNo właśnie ona wie że się staramy bo ja tego nie ukrywam co do pieniędzy to wiadomo przydadza się zawsze choć nam ich nie brakuje wiec to nie jest dla mnie argument... Jestem taka że jeśli czegos aie podejmuje to dążę do tego mimo przeszkód teraz podjęłam się starań nie chce z tego rezygnować ale to tez dla mnie samej szansa :'( nie wiem co robić mąż mój mówi że on zawsze będzie mnie wspierał ake za mnie decyzji nie podejmie żebym później nie była zła :'(
-
nick nieaktualnyhmmmmm...nikicia, tylko ty wiesz, co jest dla ciebie ważniejsze. Awans teraz i odlozenie staran na potem czy dziecko a kariera na drugim planie. Z jednej strony taka szansa może się już nie powtórzyć jesli chodzi o awans a z drugiej strony nam lata też uciekają... Na pewno serce jest bardziej po jednej ze stron
-
nick nieaktualnyMój mąż zrobił mi niespodziankę i kupił mi bukiet tulipanów. świętujemy sobie dobry wynik badania przy piwku i pysznym obiadku. Uwielbiam takie wieczory
Nikicia myślę, że musisz zrobić listę plusów i minusów - ja tak zawsze robię i bardzo mi to pomaga.
Jeśli o mnie chodzi to chęć posiadania dziecka jest u mnie większa niż zdrowy rozsądek i wszystko inne:) Dziś byliśmy u naszego chrześniaka - jest taki grzeczny, tak lubię go przytulać. Zaraz skończy 5 miesięcy i tak fajnie uśmiecha się do cioci i wujka śmieszek jeden. A mój maż z dzieckiem na rękach jest mega przystojny -
nick nieaktualnyNikicia ja bym zdecydowala sie na dzidziusia ale jak napisalam --> "ja"
I tak jak sylwiasta pisze , mysle ze serduszko ci podpowie na co sie najpierw zdecydowac
Ja niedawno wyszlam z wanny, tak sie zalezalam ze najlepiej poszlabym juz spac Ciagle czuje sie jakbym byla na kacu, caly czas chce mi sie pic, i nawet w nocy , musialam sobie butelke wody postawic obok lozka I szybko sie mecze, jakbym miala juz 9 miesieczny brzuch A brodawek to juz nawet nie moge dotknac, najlepiej spalabym bez gory z pizamy bo mnie drazni:/
A powiedzcie czego powinno sie teraz najbardziej unikac ? tzc w ciazy ? Wiem ze surowego miesa, sushi itd..moja pierwsza ciaza to juz prawie 4 lata temu i tak sie zastanawiam co mi bylo wolno a czego nie -
Katarzyna_121 wrote:Jest to bardzo mozliwe , tesciowa ma brata blizniaka, i moja mama miala blizniaki
u mnie podobnie, tesciowa ma siostry blizniaczki i mama tez miala blizniacze rodzenstwoKatarzyna_121 lubi tę wiadomość
-
nikicia, niestety nikt za Ciebie decyzji nie podejmie
a ile masz lat jesli mogę spytać? Rozumiem, że w pracy masz stabilna sytuację czyli na starania idealnie?
Kasiu, ja w sumie jem to co zwykle. Kawy nie pije już od kilku miesięcy bo jakoś mi nie wchodzi
Staram się unikać chipsów itp ale wiadomo, że się zdarzy -
nick nieaktualnyDziękuję dziewczyny ja włączyłam telefon i leżałam z 2godz w wannie pomogło czuje się o wiele lepiej ...wiem ze to moja decyzja i tylko ja moge ja podjąć bez namawian ...
madziulek rocznik 86 jeszcze 28
Musze przemyśleć wszystko ale nie chce rezygnować z dziecka serce nie sługa nawet rozum go nie przebijamuriella lubi tę wiadomość
-
Nikicia nie martw się kazda decyzja będzie dobra. Zawsze w życiu stajemy na rozdrożu dróg nie wiadomo którą wybrać. Z drugiej strony jeśli oni wiedzą że się starasz to chyba musi im na tobie zależeć skoro zaproponowali bedzie dobrze.
Kasia pytanko jaki masz śluz? Jakos się różni niż zazwyczaj?nikicia86 lubi tę wiadomość
-
Kasia, trzeba uważać na zbyt duże ilości witaminy A, czyli pasztety i wątróbka nie należy pić zielonej, czy czerwonej herbaty a tak to hulaj dusza ja w pierwszej ciąży jadłam często właśnie pasztet francuski ale nie wpłynęło to na nic ale to chyba dlatego, że ja w ciąży jadłam właśnie albo chleb z pasztetem i ogórkiem, albo chrupki z biedry nie wiem jakim cudem zuza urodziła się zdrowa chyba dzięki tym kroplówkom
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja nie wiem czy sie nie pomyle, moja siostra mowila cos o owocach z pestka ze nie za bardzo, np winogrona tylko nie wiem czy w ciazy czy jak karmila piersia:)