Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
tak naprawde to piaty cykl 3 na serio, denerwuje sie glownie dlategop, ze za bardzo do serca biore sobie te objawy a potem strzal w pysk. annielica z lekarzem musze swie wsytrzytmac, mamy chwilowa masakre finansowa mam doplaty za prad i wode 1wiec rachunki w tym miesiacu zamiast 300 i 660 byly 450 i 730. do tego jedziemy na wesele wiec do koperty trzeba dac, oczywiscie przy okazji trzeba wydac 350 zl na jakies pierdoly do samochodu bo moj kochany maz nie mogl sie wstrzymac do lipca np (a naprawde mogl) w czerwcu tez mamy wesele do tego pewnie jakies wydatki na obrone (jakis ciuch i samo drukowanie tych wypocin) plus wizyta u weterynarza z psem, ech... a chce sie wybrac do lekarza do ktorego chodzila moja kolezanka i wizyta minimalnie 200 zl.
-
nick nieaktualnyEhh wiem co to wydatki my też mamy ciężki miesiąc pod tym względem.
My staraliśmy się 5 cykli z czego 2 z mierzeniem temperatury i testami ovu. Poprzednie były w ślepo celowane i z zwykłymi żelsmi intymnymi a nie conceive. Wiesz badania można zrobić z czystej ciekawości bo przecież wszystko może być ok. Ale w razie problemów np.z nasieniem im wcześniej zacznie się suplementację tym lepiej. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój gin jest naszym
znajomym i powiedzial, że jeśli chcę proszę bardzo może mi zrobić ale był na wielu szkoleniach i najnowsze badania mówią o tym, że usg jest szkodliwe bo prowadzi do efektu termicznego u płodu. Dlatego nie należy go nadużywać bez wyraźnych wskazań. Ale wiadomo co lekarz to opinia. Moim zdaniem coś w tym jest bo faktycznie kiedyś nie było usg i dzieci rodziły się zdrowe a teraz praktycznie sami alergicy. -
Ja tez pierwsze słyszę ze szkodzi. A mam wujka gina
Nie wyobrażam sobie nie widzieć co 4tyg naszego maluszka i nie wiedzieć czy wszystko z nim dobrze
Co do alergii itp to niestety przez ta chemię w jedzeniu
Klaudia trzymam kciuki za kolejny cykl :*
My mamy wizytę 28majaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 23:39
-
annielica wrote:Mój gin jest naszym
znajomym i powiedzial, że jeśli chcę proszę bardzo może mi zrobić ale był na wielu szkoleniach i najnowsze badania mówią o tym, że usg jest szkodliwe bo prowadzi do efektu termicznego u płodu. Dlatego nie należy go nadużywać bez wyraźnych wskazań. Ale wiadomo co lekarz to opinia. Moim zdaniem coś w tym jest bo faktycznie kiedyś nie było usg i dzieci rodziły się zdrowe a teraz praktycznie sami alergicy.
Ja mam wizytę 21.05 i USG, i potem od razu gin.
W pełni się zgadzam z tobą, madziulek, że żarcie badziewne jest. -
nick nieaktualnyJa tak jak madziulek nie wyobrażam sobie widzieć dzidziusia co 4 tygodnie częściej być nie musi, ale co jakiś czas myślę dobrze mieć potwierdzenie od lekarza że z dzidzią wszystko dobrze
I mam wielką nadzieję , że 19 maja w końcu się dowiemy co sie chowa w brzuszku
A teraz troche ogarnę domek i do końca się spakujemy i pomyśle czy napewno wszystko mamy I wtedy jak mąż wróci z pracy to około 14:00 wyruszamy w drogę mam tylko nadzieje że wytrzymam tyle godzin w aucie Ostatnio często mi duszno
A wam kochane życze udanego weekendu -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKlaudia, spokojnie. Można zacząć myśleć, że coś jest nie tak dopiero po roku starań Każdy gin Ci powie, mój jak ostatnio zaczął wymieniać sytuacje losowe, przez które zdrowa para może nie zachodzić w głowę nawet dłużej to włos mi się jeżył na głowie
"O niepłodności małżeńskiej mówi się DOPIERO wówczas, gdy kobiecie, pomimo regularnego współżycia, co najmniej przez okres roku, nie stosującej żadnej z metod antykoncepcyjnych nie udaje się zajść w upragnioną ciążę"Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 09:20
-
nick nieaktualnymadziulek wrote:Ale przez te parę m-cy nie ma co się stresować,że coś jest nie tak jeśli nie wychodzi
o to chodzi, badanie można zrobić, ale na spokojnie, zresztą, mało który lekarz podejdzie do tematu na poważnie po 5 cs, no chyba, że skłamie i powie, że stara się ponad rok -
nick nieaktualnyzakocona wrote:ech i takie bzdury klepią lekarze i szerzą mity.. ręce opadają.. Kiedyś nie było wielu rzeczy w medycynie, więc cofnijmy się w jej rozwoju..
Ja mam wizytę 21.05 i USG, i potem od razu gin.
W pełni się zgadzam z tobą, madziulek, że żarcie badziewne jest.
Wiesz USG stosowane jest od lat 80 więc ogólnie to dość młoda metoda, dlatego dopiero teraz mogą się pojawiać badania na temat szkodliwości czy nie. Nikt nie mówi, żeby z USG nie korzystać bo byłaby to bzdura bo to nadal bardzo dobre badanie. Na pewno jest to metoda nieinwazyjna i w normalnej ilości można je stosować. Chodzi o to, żeby nie zbyt często i bez wskazań. Znalazłam np to http://wolna-polska.pl/wiadomosci/usg-uszkodzenie-mozgu-noworodkow-2013-10 i przy niewielkiej ekspozycji badanie pokazuje, że USG jest ok, ale robienie jego co rusz już jest szkodliwe. Zresztą wszystko w dużym nadmiarze szkodzi.
A jedzenie fakt świństwo, ale choćby nie wiem jak się starać nie da się tego uniknąć... -
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:Klaudia, spokojnie. Można zacząć myśleć, że coś jest nie tak dopiero po roku starań Każdy gin Ci powie, mój jak ostatnio zaczął wymieniać sytuacje losowe, przez które zdrowa para może nie zachodzić w głowę nawet dłużej to włos mi się jeżył na głowie
"O niepłodności małżeńskiej mówi się DOPIERO wówczas, gdy kobiecie, pomimo regularnego współżycia, co najmniej przez okres roku, nie stosującej żadnej z metod antykoncepcyjnych nie udaje się zajść w upragnioną ciążę"
Nikt nie mówi tu o niepłodności. Ale zawsze lepiej wiedzieć co i jak. Jak jest ok to człowiek tylko jest spokojniejszy i może się na lajcie starać