Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas nie, bo za często trzeba do dziecka wstawać w nocy, a łóżeczko nie mogłoby stać tuż przy łóżku, więc kosz mojżesza dla nas wygodniejszy. No i rozważamy intensywnie opcję Rodzicielstwa Bliskości i jego spania w naszym łóżku.
Madzia, a czemu wy chcecie tylko 1. dziecko mieć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 10:26
-
No u nas łóżeczko będzie na początku w sypialni.
Bo tylko na 1 nas stać Żeby zapewnić Małemu normalne życie to na więcej nie możemy sobie pozwolić. Gdyby nie było kredytu, to pewnie inaczej bym myślala. No ale jest jak jest
Teraz jest tyle wydatków, a za chwilę żłobek, przedszkole..echhhWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 10:27
-
Drugie dziecko dużo mniej kosztuje niż 1., bo sporo rzeczy masz po 1., no i są zniżki, jak dwoje np do przedszkola chodzą itd itp
My też w kredycie jesteśmy Ja jako jedynaczka i bez rodziców, nie wyobrażam sobie, żeby moje dziecko zostało sobie samo któregoś dnia (tfu tfu tfu). Wychodzimy z założenia, że kasa zawsze się znajdzie -
nick nieaktualnyJa i mąż też jesteśmy jedynakami i nie chcemy tego dla naszego dziecka. To nic fajnego. Całe dzieciństwo zazdrościłam koleżankom, że mają rodzeństwo. Owszem dzięki temu, że byłam jedna miałam więcej niż inni ale to wcale nie cieszyło jak nie miało się tym z kim dzielić. Teraz marzymy o dużej rodzinie ale oczywiście to każdego decyzja. Madziulek finanse mogą bardzo się poprawić i kto wie może wtedy się zdecydujecie na kolejne bobo;)
-
Właśnie wróciłam ze spaceru dłuższego + z zakupami (o matko jak się zmęczyłam). Byłam m.in. w biedrze. Stoję sobie w kolejce normalnie, za mną stoi facet i tak czekam na swoją kolej (koło nas zawsze niezłe kolejki w biedrze są), nagle palnęłam się w głowę, że zapomniałam czegoś i szybko poleciałam. Wracam, oczywiście mój wózek nie przesunięty i kolejne osoby zdążyły się w kolejkę ustawić przede mnie. Dobra, myślę sobie, nie zamierzam się denerwować. Pani z kasy mnie zawołała jednak Dziękowałam oczywiście, ale rany boskie co za ludzie. No widzi, że stoję i że czegoś zapomniałam, to się wpierdziela jednak przede mnie i nie łaskaw przesunąć mój wózek
-
No to 3. trymestr czas zacząć Ostatnia prosta
Wczoraj wieczorem było mi tak duszno, tak źle się poczułam okropnie.. Serce mi waliło, położyłam się na lewym boku i ciężko oddychałam.. Na szczęście dość szybko przeszło, ale rany jak mi te upały doskwierają już z tym brzuchem -
Klaudia 3 trym!
Ja poszłam spać z taką migreną i o północy obudziła mnie burza...ale waliło I podobnie mega mi duszno :/Budzę się mokra cała... Nawet dziś choć na zewnątrz chłodniej ciut. A tu jeszcze całe lato przed nami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 10:14
-
Ja się w nocy codziennie budzę po kilka razy, bo a) nie daję rady już się przewracać z boku na bok bez podniesienia się do góry i b) skoro już się obudziłam, to muszę iść zrobić siku.. Więc tak średnio 4x w nocy wstaję. Dzisiaj było więcej, bo trzeba było jeszcze wstać zamknąć okna, bo burza konkretna i spać się nie dało przez grzmoty i potem okna otworzyć po skończeniu, bo spać się nie dało, bo w mieszkaniu duchota..
Ja spocona też się budzę.. I mam dużo durnych snów