Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kamka, to ja już wolę przy pierwszym porodzie niż przy kolejnym właśnie Następny chcemy domowy poród, jeśli wszystko pójdzie dobrze teraz i przy następnej ciąży
Z matką, czy położna czy nie, to ja sobie rodzić nie wyobrażam..
madziulek, super, że wszystko dobrze Rośnie chłopak, rośnie ! Bawcie się dobrze nad morzem!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 11:28
-
nick nieaktualnyZakocona ,niech zakocona jedno urodzi a nie już o koljenym porodzie myśli
Pewnie że dacie radę! ja bliżniaczki SN rodziłam!
Ogólnie pierwszy poród był bardzo cięzki, był moment że myślałam że już po mnie. Darłam się żeby tego " bachora" wyciągnęli ze mnie bo ja już chce do domu, żeby szykowali papiery ja wyrazam zgodę i niech wytną mi wszytsko bo NIGDY ale to NIGDY już dzieci rodzić nie będę. Mimo że miałam lewatywe i tak kupkę zrobiłam na sali dwa razy, mimo że byłam nacinana pękłam . hemoroidy miałam takie że ryczałam jak siadałam. Kosma urodził się 30 grudnia a ja pod koniec czerwca perzestałam mieć problem z nietrzymaniem moczu. ale jak widać mam jeszcze córki, i chcę więcej. każda poród przejdzie, lepiej już gorzej ale przezyje. Ja ma tyle dobrze że ciuszki po dzieckiaków rodeństwa mam, foteliki też, musiałam kupić tylko łóżeczka i wózek bliźniaczy. a tak używane. czasem do ciucha szłam coś dokupić. przy pierwszym to miałam tyle nowych że 1/6 zdążył założyć. i powiedziałam NIGDY więcej. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny