Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zla na caly swiat (a w szczegolnosci na siebie) wyzylam sie sprzatajac dom Kasiu lekarstwo super!! Zajrzalam w najbardziej niechciane miejsca Wolaly mnie po cichu od dwoch tygodni Zrobilam przemeblowanie u corki w pokoju, generalne porzadki u syna (polowa zabawek do smieci) I ogolnie narobilam sie ze zlosc przeszla Nawet mezowi sie dostalo bo zadzwonil w nieodpowiednim momencie Ale przeprosilam Zaraz jade na kawke do znajomej powie mi wszystko o ,,nowej,, pracy trzymajcie kciuki mam nadzieje ze wszystko pouklada sie pomyslnie[/link]
-
nick nieaktualnyNo widzisz, dziala dziala Ja to mam chyba po mojej babci z tego co mi opowiadala. Jak mi sie niechce to zostawiam lezec, a jak mnie chec zlapie to fruwam jak szalona z pokoju do pokoju aby sie ze wszystkim w jeden dzien wyrobic, troche chyba chore, ale taka cala ja To samo jest u mnie z oknami, jak zaczne to musze umyc wszystkie =)Za pokoj syna tez bym sie musiala zabrac bo pewnie tez znajde pare zabawek ktorymi sie juz nie bawi, a mozna by bylo oddac je dla biednych dzieci..Zobacze kiedy mnie na to checi nabiora. Mojemu mezowi tez cie czestko obrywa,chociaz wcale nie ma winy , czasami mi go az zal, ale przeprosze i jest dobrze
zaraz kladziemy juniora spac i siadamy przed komiedia Milego wieczoru kobietki ;* -
nick nieaktualnyWpadłam żeby zobaczyć co powpisywałyście bo nie mogę spać, ale widze że nie dużo hehe
Mania jak tam? Okresu nadal niema? ? Może jednak idź na bete.. mnie sie wydaje,że może jednak się udało i jest fasolka. Tylko ty tak pięknej wieści do siebie nie dopuszczasz
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję. Nowa mniej stresująca praca nareszcie w ostatnim miesiącu narzekalam na starą i cieszę się że koniec tego etapu.
Zaczynam się martwić ze @ nie przychodzi. Myślałam że chociaż plamienie zacznie się. .. A tu czysto. Może jutro lekarz da mi coś na wywołanie[/link]
-
Mania1718 wrote:Kasiu nadal niema... niedawno robiłam siusiu i zauważyłam w sluzie coś różowego. Zreguły zawsze brudzilo przed @ na brązowo. Pewnie już nadchodzi
Dobre wieści z pracą zaczynam od 1 marca szczęśliwa! !!
Ja odliczam do piątkowej wizyty. Trzymajcie kciuki
Ale u mnie dziś piekne słoneczko -
Od tygodnia walczę z bólem gardła. Niby już było ok ale w weekend znów coś
Co do ciążowych objawów to po jedzeniu mam duży brzuchol i ogólnie pobolewa.
Mogę brać nospe ale jakoś nie chce się niczym faszerowac.
W pracy najmniej komfortowo bo siedzę przed kompem więc co jakiś czas wstaje i spaceruje
Moi rodzice już wiedzą. Śpimy u nich jak jeździmy do rodziców na weekend więc i tak by się nie ukryło.
Poza tym ostatnim razem milczałam i źle mi z tym było
Teściowa dowie się po kolejnej wizycie u gina czyli ok. 6 marca.
Ja to bym jej w ogóle nie mówiła -
Widzę ze mamy podobne relacje co do teściowej Nigdy moja nie interesowało nasze życie ale dobrze mi z tym
Fajnie że się nie faszerujesz lekami. Podchodzę do tego ze jeżeli ból jest do wytrzymania to nie ma co po leki sięgać. A kiedy planujesz iść na zwolnienie? tutaj UK nie zabardzo dają zwolnienia. Matki z reguły pracują do końca ciąży[/link]
-
Zawsze mówiłam, że bede pracować jak najdłużej.
Zwolnienie dostałabym teraz bez problemu ale póki co nie chce.
Na dniach mam dostać podwyżkę więc czekam cierpliwie.
Poza tym jak już powiem szefom co i jak to pewnie pójdą mi na rękę i pozwolą krócej siedzieć w pracy itd. Są bardzo w porządku. -
No to super!! Ja w obecnej pracy nie chciałabym pracować, zrobiłabym wszystko żeby wymusić zwolnienie Ale niedługo zacznę nową, mniej stresująca i nikt mi nie będzie stał nad głową tak więc jak juz zafasolkuje to postaram się pracować jak najdłużej
[/link]