Udało się! jak zaszłam w ciaże
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, postanowiłam założyć nowy wątek, gdzie będziemy pisać, po jakim czasie komu się udało zajść w ciąże, jakie ewentualnie wspomagacze pomogły itp. Pozytywny wątek dla kobiet, które czekają na testowanie, żeby pomóc im myśleć pozytywnie Kto zacznie?
gosiunia, Płatek szkarłatny lubią tę wiadomość
-
Bardzo fajny pomysl wiec wpisuje sie pierwsza:) Udalo sie po dwoch latach staran jedno poronienie w 11 tc plus trzy ciaze biochemiczne:(
Teraz ciaza rozwija sie ladnie beta hcg przyrasta ksiazkowo w pon pierwsze usg wiec prosze o trzymanie kciukow.
Pomogly leki encorton heparyna duphaston i acard ale kazdy przypadek jest inny. Dziewczyny ja uwazam ze nie wolno sie poddawac i zalamywac chociz wiem ze bywa bardzo ciezko i ma sie ochote tylko krzyczec i plakac ale kazda z nas doczeka sie swojego pieknego zdrowego upragnionego kropka bardzo mocno w to wierze i ta wiara was zarazam:)Bikini31, Anulkaa, Justeck, 88macola, Cigaretta, marti34, ashantix3, Foto_Anna, Dani, JagnaaJankowskaa, Yoasia lubią tę wiadomość
-
To ja moze pociesze wszystkie staraczki po tabletkach antykoncepcyjnych.
Zaszlam w pierwszym cyklu po odstawieniu. Testy owulacyjne nic mi nie pokazaly ale owulacja jednak byla bo teraz roczny lobuz spi obok mnie. Bez wspomagaczy, tabletek i ziolek.momo1009, Kajtka, MamaFilipka, czekoladowamufinka, Teklaa, Niki94 lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Madzik82 wrote:To ja moze pociesze wszystkie staraczki po tabletkach antykoncepcyjnych.
Zaszlam w pierwszym cyklu po odstawieniu. Testy owulacyjne nic mi nie pokazaly ale owulacja jednak byla bo teraz roczny lobuz spi obok mnie. Bez wspomagaczy, tabletek i ziolek.
a czy prowadziłaś może obserwacje w tym pierwszym cyklu? Ja teraz jestem w 2gim po odstawieniu, na wykresach temperaturaowych brak regularności i cały czas skaczą, objawy śluzu też jakieś nie takie jak być powinny, wczoraj miała być @ a nie było...
ja miałam czekać z odstawieniem hormonów do momentu starania się by wykorzystać tą potencjalną zwiększoną płodność przez 3 m-ce od odstawienia anty...a tu drugi cykl i nic...no pozostaje jeszcze 3-ci o niby zwiększonej płodności
-
dzisiaj zrobiłam trzy testy ciążowe i wszystkie były... pozytywne!!! kurczę boję się uwierzyć że w końcu się udało - za dużo się naczytałam o oszukanych testach, pustych pęcherzykach itd. Jutro rano idę zrobić betę to może wtedy uwierzę...
wyniki bety dopiero jutro po 14-tej... oszaleję...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 12:23
szpilka, M4DZI4, asioczek86, Giussta, Madziara, mf, Anulkaa lubią tę wiadomość
Beta 2.01 - 4120 (19dpo)
Beta 4.01 - 8317 (21dpo) -
To i ja się podzielę
Co prawda z mężem nie starałam się o dziecko i przyjmowałam tabletki antykoncepcyjne. Wyjazd na wczasy i wiadomo imprezki przyjmowanie tabletek o różnym czasie. Powrót do domu i ślub siostry spóźnia się miesiączka lato w pełni więc nie chciałam na ślubie być z @ . Wyciągam tabletki na wywołanie @ ( bo miałam schizy z @ i nawet przy tabletkach anty nie zawsze dostawałam @ więc zawsze tabletki były w apteczce) i nagle coś mnie tknęło "zrobię test" wieczorem do apteki robię w nocy test i ukazuje się druga kreska. Nie dowierzam, przecież niemożliwe bo biorę tabletki, rano do apteki 3 testy różnej firmy i wszystkie pozytywne. Wizyta u lekarza i 5 tydzień był już za nami Ciesze się że nie wzięłam tych tabletek na wywołanie @ Teraz mamy kochanego 3 letniego synka i bierzemy się do pracy nad następnym skrzatempaaulla84, beti97, czarownica_tea, Mimi., Tinka85, Krysti, emka@, 88macola, MamaFilipka lubią tę wiadomość
-
mi chyba luteina pomogla i mysl ze owulacji nie bylo, a tu jednak byla:)
Mimi. lubi tę wiadomość
-
jak to luteina?
brałaś ją kiedy? po owulce czy przed?
ja mogę wam powiedzieć, że mi się udało zajść w drugim cyklu starań, ale 4 miesiące po operacji ginekologicznej,bo nie mogła wcześniej teraz jest trochę gorzej, bo p ciąży niby ciężej zajść w kolejną, ale wierzę, że znowu sie nam udaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2014, 16:14
JusWik lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Magic wrote:jak to luteina?
brałaś ją kiedy? po owulce czy przed?
ja mogę wam powiedzieć, że mi się udało zajść w drugim cyklu starań, ale 4 miesiące po operacji ginekologicznej,bo nie mogła wcześniej teraz jest trochę gorzej, bo p ciąży niby ciężej zajść w kolejną, ale wierzę, że znowu sie nam uda
Po laparoskopi zaszłam odrazu, ale niestety poroniłam wcześniej staraliśmy się ponad rok.
A teraz ponownie się staramy, mam nadzieję że owocnie wkrótce. -
J o pierwsze dziecko starałam się 5 m-cy. Urodziłam zdrową córeczkę. Teraz po 7 latach starałam się 4 m-ce...niestety seruszko przestało bić w 9 tc i w maju miałam zabieg. Teraz jestem w trakcie 3 @ po zabiego i juz mogę zacząć kolejne starania. Mam nadzieję, że tym razem szybko się uda. Kupię zioła ojca sroki...podobno pomagają.
ollela675 lubi tę wiadomość
Córka 8 lat
2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014) -
Ja w pierwsza ciaze zaszlam w pierwszym cyklu staran... ale za dlugo sie nia nie pocieszylam bo serduszko przestalo byic miedzy 11-12 tc w czerwcu gin mi powiedzila ze to jest bardzo wczesna ciaza widzialam nawet na usg malego okruszka ale czulam caly czas ze cos jest nie tak testy ciazowe nie chcialy wyjsc itd i po dwoch miesiacach z wielkim bolem dostalam @. Teraz cykl mam na luteinie i mam nadzieje ze sie uda
-
Czarna bardzo mi przykro... ale musimy wierzyć, że będziie dobrze. Musimy przyjąć do wiadomości to że jest ciąża to tylko czyste szczęście! A nie stawanie na głowie,picie tego czy tamtego albo przyjmowanie tabletek to szczęście! i musisz uwierzyć, że Ty je masz ale nie załamuj się, bo w życiu jeszcze wiele na nas czeka
kar2 lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Dziewczyny nie można się załamywać! Starania zaczęliśmy już kilka miesięcy przed ślubem. Nie udawało się. Z każdą kolejną @ byłam coraz bliższa załamania. A w 11 cyklu, w którym w ogóle nie liczyłam na to że się uda - niespodzianka! Już dzień po terminie spodziewanej @ zrobiłam się dziwnie spokojna, czułam że to jest to, ale z testem czekałam jeszcze tydzień. Teraz cieszymy się z mężem Szkrabem, który jutro skończy 7 miesięcy i zaczęliśmy starania o kolejne dziecko. Choć chciałam zaczekać do kolejnego cyklu, mąż namówił mnie, bo przecież nie wiadomo ile czasu nam to zajmie. Zgodziłam się myśląc że w tym cyklu i tak już za późno, ale wychodzi na to, że jednak nie. Testu jeszcze co prawda nie zrobiłam, czekam jeszcze dwa dni, jak wtedy do 37 dc, ale tak jak wtedy po prostu wiem, że się udało
Iza75, Reni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mam kolejny cykl za soba bo przyszla @ nawet bardzo szybko bo 23 dc ... za to kolejne proby przed nami ;-)za trzy tygodnie wakacje wkoncu to troche odpoczniemy i naladujemy sily gratuluje tym ktorym sie udalo i trzymam kciuki za reszte