W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Mea wrote:Super 👍 mi też chodzenie pomagało przyspieszyć finał w miarę możliwości pisz 😜
Bardzo bym chciała mieć dostęp do jakichkolwiek schodów, ale oddział patologii zamknięty na 4 spusty.. chodzę po korytarzu jak obłąkana.. ale szczerze jak w weekend robiłam po 10000 kroków i nic to nie dało, to w korytarz tym bardziej nie wierzę..
Młoda- hallooooo hallooooo
-
Noelle wrote:Martyna jak poprosisz to położna zrobi Ci lewatywę i niczego nie musisz mieć ze sobą. 😉
Janinka mnie czyściło kilka dni przed porodem, po lewatywie dalej niż widziałam, a i tak 💩 przy partych. 🤷🏻♀️
Wydaje mi się, że nie na siły żeby się nie 💩 przy porodzie naturalnym… 🤣
Simons bierz obie!!! 🤩[/QUOTE
No dokładnie - co zrobisz, jak nic nie zrobisz 🤣14cs CP, ostał się 1 jajowód
2cs po operacji -
Nitka u mnie krwisty czop zaczął odchodzić w 36 tygodniu i urodziłam dopiero trzy tygodnie później. 😅 Przez te trzy tygodnie odchodził codziennie przynajmniej w kilku fragmentach. 🤷🏻♀️
Jusia u mnie też brzuszek pojawił się wcześnie, potem zniknął i później zaczął już rosnąć tak na poważnie. 😁
Jusia88 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Ja nie zauważyłam czopa u siebie. Pytanie czy mogło go nie być czy faktycznie po prostu „nie zauważyłam” 🤔Nitka19 wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które już urodziły albo są na końcówce. Czy każdej z Was odpadał czop? Jeśli tak, to kiedy? U mnie na razie śluz bez zmian, a czopa ani widu ani słychu 😅14cs CP, ostał się 1 jajowód
2cs po operacji -
Heheheh niee wrocilismy dopiero do domu. Nadrabiam zaleglosci i odpisuje wam po kolei (w miare xd bo mi wiele umyka) a na koncu zdam relacje 😅Marienn wrote:Simons Swietne mebelki ❤ czekam na rezultat koncowy!
Mloda rodzisz? 💪😍
kokoszka31, monnkej lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Kokoszka mam nadzieje, ze Ci sie samo rozkreci do czwartku. Bo tez bym juz wychodzic nie chciala. Bez sensu totalnie. Jak sie nie zacznie (odpukac!) to moze uda sie z nimi na wywowalnie dogadac. 🙄 Najwazniejsze, ze wszystko z Szymciem w porzadku ❤️❤️ Rano przeczytalam Twoj wczesniejszy wpis. Mi tez byloby okropnie smutno i zle samej w szpitalu 😞 Ale jednak wazne ze jak cos jestes pod kontrola caly czas ❤️
Nitka, Monnkej witajcie Dziewczyny ❤️ Im nas wiecej tym fajniej ❤️
Simons super mebelki 💕💕 nabiera to juz ksztaltu 🙈🙈
Kk nie martw sie tym czy za wczesnie zamawiasz meble. Moim zdaniem nie ma ze za wczesnie. Lepiej, zeby bylo i tyle
a nie ma co wierzyc w zabobony, czy „zapeszanie” (mowie to ja - ktora tez nie kupowala za wczesnie zeby nie zapeszyc xd ale jak widac i tak kupowalam rzeczy wczesniej i nic to nie zmienilo 😄)
Jusia ten brzuszek co mowisz to mysle ze na 100% wzdecie, po stymulacji troszke i do tego zebrana woda
ja tez tak mialam, potem mi zeszlo kolo 10 tc zeby wrocic dopiero kolo 16 tc ale wtedy tez nie mialam za bardzo tego brzuszka… mi sie wydawalo ze on juz TAAAAki duzy, a na zdjeciu sie patrze i go nie widze teraz. Za to w lustrze juz ciezarowka ze mnie i wielki walen 🤣
A ja na Twoim etapie to z metrem biegalam po sypialni i zasnac nie moglam dopoki nie obmyslilam jak mamy tu ustawic komode i lozeczko 🤣
Ola super, ze cos rusza po baloniku! Biegaj po koryatrzu a rano zebys juz tulila maluszka ❤️❤️❤️
Cos jeszcze mialam napisac 🙄🙄 ale juz mi umknelo, przepraszam.
No a ja dopiero do domu wrocilam - bylismy na tym sniadaniu, potem ktg. Nic na nim nie wyszlo. Mlody prawie cale ktg spal. Lekko sie pogibal. Skurcze do 20-25 dochodzily ale generalnie plasko. Totalnie nie widac, zeby cokolwiek sie mialo zaczac 🤦🏻♀️
Potem zeby mlodego wykurzac pojechalismy na spacer do parku za miasto ale bylo tyle ludzi ze zrezygnowalismy i szukalismy innego miejsca. Udalo sie i 3 km spacer zrobiony. To wszystko z naszym buldogiem 🤣
Przyszly dzis zapasowe nogi do fotela i juz skrecony stoi w sypialni. Oficjalnie nie mamy jak tu wcisnac juz nawet szpilki 🤣🤣
kokoszka31, Jusia88, monnkej, K&K, Simons_cat, Annamaria lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Simons, ja z psychologiem rozmawiam średnio raz na 2 tygodnie, czasami częściej, ale ciągle wychodzą nowe tematy. Takie starocie, które gniotą mnie w głowie. I temat ciąży i porodu jak na razie nie może dojść do głosu, bo u mnie większość problemów niestety ma swoje źródła w wydarzeniach sprzed kilkunastu lat albo i wcześniej 🤷♀️
Ja się najbardziej boję, że jeżeli pójdzie coś nie tak to spanikuję i stracę kontrolę nad sobą, zacznę ryczeć albo stracę przytomność🙈 szczerze, to myślalam, że będę mogła o tym porozmawiać z położną, ale przy tej drugiej kobiecie czułam się skrępowana żeby poruszać takie tematy..
Młoda, budujesz napięcie tymi swoimi "zniknięciami" na kilka godzin z forum 😂
Kokoszka, współczuję... W szpitalu, w którym chcę rodzić.schody są poza oddziałem i też nie wiem, czy można wyjść na zewnątrz i po tych schodach spacerować.. 🤷♀️ Mam nadzieję, że dasz radę bez nich,.trzymam kciuki ✊🍀* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Co do mięśnia gruszkowatego to ja przerabiałam to koło 20tc, ból był bardzo doskwierający a najgorzej jak promieniowało do kręgosłupa i w dół nogi. Piłka piłką, ale jednak mi najglnardziej pomogło ugniatanie przez męża plus ćwiczenia rozciągające. Pozycja gołębia w jodze bardzo ładnie rozciąga to miejsce, chociaż to raczej profilaktycznie, bo jak ból chwyci to ciężko jest zrobić. Można zrobić taką pozycję na stojąco przy stole i to jest super w momencie "awarii" 😁K&K wrote:Dokładnie to ćwiczenie mi pokazała. Tylko z taką piłeczką z wypustkami, kupiona w Action lub Decathlon ☺️
Jusia88, K&K lubią tę wiadomość
* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Młoda, dziewczyny obstawiały porodówkę, a ja że męczysz męża 🔞🤣🤣
Ten Twój Ignaś to niezły uparciuch jest 😬
Mlodamezatka, Simons_cat lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Bebetka, każdy się boi porodu, serio. A jak ktoś mówi że się nie boi to klamie 😂 Ale natura to sprytnie wymyśliła. Pod koniec masz tak bardzo dosyć chodzenia w ciąży, że modlisz się o to aby urodzić i żeby ta męka się skończyła 🙈 ja sobie tłumaczyłam, że skoro mało kto ma w domu jedynaka, to chyba nie jest aż tak źle. Inaczej kobiety by się nie decydowały na rodzeństwo dla swoich dzieci 😁 i zobacz, jestem teraz w kolejnej ciąży. I mogę Ci z całą pewnością powiedzieć, że nie było źle. Ani na naturalnych skurczach, ani na oksy, ani podczas CC ani po CC. Serio da się to przeżyć bez problemu.
A co do paniki, czy łez, myślę że to jest normalne na porodówce. Ja płakałam najpierw na IP, potem na sali porodowej, a na koniec na sali cięć cesarskich (dziękuję Bogu za cudownego anestezjologa, który mnie trzymał za rękę, ocierał mi łzy i mówił "nie bój się, zaraz będzie po wszystkim"). W szpitalu po porodzie też kilka razy płakałam, to są olbrzymie emocje, do tego hormony, może się człowiekowi zrobić ciężko. Nic w tym złego.
kokoszka31, Simons_cat lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Jhahahahahhahah co wy laski 🤣🤣🤣🤣 Ignas do Bozego Narodzenia nie wyjdzie chyba 🤣🤣 ciekawe czy z tego rocznika chlopak bedzie 🤣😉😉Martyna33 wrote:Młoda, dziewczyny obstawiały porodówkę, a ja że męczysz męża 🔞🤣🤣
Ten Twój Ignaś to niezły uparciuch jest 😬
Meza dzis musze pomeczyc. Juz nawet polozna mi mowila, ze mam go wykorzystac 🎉
Bebetka dobrze, ze masz kontakt z psychologiem caly czas. Ciaza to nie jest latwy okres, tym bardziej jak sie ma jeszcze jakis bagaz na sobie. Mam nadzieje, ze pomoze Ci to do czasu rozwiazania, chociaz na tyle, ze bedziesz mogla podejsc do porodu bez paniki. Aczkolwiek wiele sie tez zmienia samo w sobie pod koniec. Ja balam sie panicznie produ naturalnego, a teraz juz tego strachu prawie we mnie nie ma. Juz robi sie tak ciezko i jzu tak bardzo chcesz poznac tego malego czlowieka, ze ten strach w porownaniu z tym zaczyna blaknac. Tego Ci zycze ❤️❤️❤️ Zeby strach zniknal ❤️
Co do tych boli - ktoras powiedziala ze raz ja tak zblokowalo ze nogi nie mogla podniesc. U mnie tak samo bylo i od tego sie zaczelo. Po 2 dniach i wizycie u fizjo sie odblokowalo ale potem zaczelo sie poglebiac 😞 bole spojenia, potem krzyza, plecow, calej miednicy az doszly bole bioder ktore teraz mi sie az blokuja czesto. 😞 podejrzewam ze u mnie to wynik bardzo lezaco-siedzacej ciazy a do tego mojej bardzo drobnej postru (162 cm i 46 kg przed ciaza) ktora musiala udzwignac juz spory ciezar od pewnego momentu. Przytylam ok 12-13 kg a prawie wszystko mam w brzuchu i cyckach. I to chyba daje we znaki miednicy 😞
Dzis znow polozna pomagala mi sie podniec z lezanki po ktg. Normalnie musiala mi nogi klas na ziemii bo nie bylam w stanie tego sama zrobic 😭13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Super ! To znaczy ze rozwarcie poszlo ladne ! Kciuki zeby oksy tez tak szybko zadzialalo ✊🏻✊🏻💙🤱🏻👶🏻Ola-olenka wrote:Mi balonik wypadl i wlasnie podlaczyli oksytocyne13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Ola, trzymam mocno kciuki, żebyś już niedługo zobaczyła swój skarb 🥺 fajnie, że tak ekspresowo u Ciebie to idzie ☺️
Młoda, mi fizjo powiedziała, że też niestety mogę mieć problemy później bo mam krzywy kręgosłup i jakoś dziwnie miednicę ułożoną. Ale mam nadzieję że nie będzie źle, bo jak Ty opisujesz to aż płakać się chce 😥
Kokoszka, mam nadzieję, że do czwartku jednak Szymek postanowi opuścić brzuszkowe lokum 🙏
kokoszka31 lubi tę wiadomość
Julia 🍓
📅 26.02.2022
⏰ 5:49
⚖️ 3730 g
📏 54 cm -
Ola ogromne kciuki ✊ 5 października piękna data na urodziny 😍Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
