W październiku II kreski na celowniku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:Dowcipna 2x100. Ale juz od jakiegos czasu biore raz dziennie. Bo chce,zeby w koncu i szyjka zaczela sie skracac. Bardzo licze na 8listopada- hehhe
-
nick nieaktualnysyllwia91 wrote:Nie wiem dlaczego mój lekarz nie chce mi dać dowcipnej tylko ciągle podjezykowa.... Może przez moje infekcje częste? Chociaż w ciąży miałam jak na razie (tfu tfu) tylko raz
syllwia91 lubi tę wiadomość
-
MonikA wiem że 3 jajka to szansa x3 ale jedno też zawsze może dać radę! Moja nadzieja co do Twojego naturalsa nie słabnie ❤
Sasanko faktycznie Twoje wpisy nieziemsko pobudzają wyobraźnię a Malgoni komentarze jeszcze podkręcają ich zabawność😄 zdrówko Kociaku!
Dzulka gratuluję nowej pracy! Może to początek fali szczęścia u Ciebie 😉
Powiem Wam że jakas jeatem taka zawieszona. Oprócz tego że nie doczekałam się okresu i mam bombocyce to kompletnie nie czuje się w ciąży. Chyba dopiero po usg i szeregu zleconych badań to do końca do mnie dotrze. Albo i nie😉 Najlepsze jest to że nawet nie zajęłam się jeszcze szukaniem lekarza żeby się zapisać na wizytę🙈
Czyli naprawdę nie czuje się ciążowo 😂
Ale betę dziś zrobiłam🤷♀️ 1050,89Ania_85_, Szczesliwa_mamusia, majka91, Malinaa90, Malinowa91, Malgonia, i'm_back, Pati96, MamaStasia :), DzulkaJ, szona, aeiouy, Nuch2, Salome, agge, frezyjciada, Gosiek1993, MonikA_89!, Iseko, Karolina, MagdalenaMaria2, Olga_89, Kittinka83, moyeu lubią tę wiadomość
-
Małgonia, mogło być też tak, że jakieś pękły, a ta drobnica podrosła i nie pękła. Ciężko stwierdzić. Musiałabym co 2dni na USG biegać Dostałam za to rozpiskę kolejnej stymulacji, więc jak przyjdzie @ to zaczynam. Mam końską dawkę hormonów, dodatkowy zastrzyk (zaczynam od dwóch, kończę na trzech dziennie!) i nadzieję w postaci accofilu.
Izape, zwykle reagowałam na zastrzyk i pęcherzyki ładnie pękały. Chociaż w marcu miałam taką sytuację, że mi się też torbiel zrobiła pomimo wzięcia zastrzyku. Wydaje mi się, że tyle hormonów ostatnio w siebie ładuję, że mogło mi się coś posypać w organizmie.
Dzastina 😢 wiem jak taka beta potrafi dobić i sprowadzić na ziemię, jednak warto otrzepać skrzydełka i ponownie stanąć do walki, bo jest o kogo walczyć.
Sasanko, takie pożegnanie to ja rozumiem 😘 Kolejne piwko będzie już bezalkoholowe
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnydzastina2005 wrote:Szczerze to już trace siłe ciągle nic ;(
Ja o 1 dziexko walczylam 6lat. O 2 od razu,od samego poczatku staran ,poszlam do gina,z ktory udala mi sie 1 ciaza,żby zaczac działac. Zeby nie tracic czasu. Nie chxe pisac,ze sie uda. Ale myslę,ze warto w to wierzyc i walczyc,jak tego pragnieszWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 18:12
Ania_85_ lubi tę wiadomość
-
Ochmanko, ja już nie mam @ dwa tygodnie i też nie czuje się ciazowo, wcześniej chociaż senna byłam, a teraz to mi się spać tak nie chce.
Ochmanka, MagdalenaMaria2, Kittinka83 lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualnyOchmanko- bo to tak juz jest. Pamietam ,ze w 1 ciazy czulam juz porzadnie ruchy,a dalej wydawalo mi siw to nierealne,ze jeste w ciazy. A jak chodzilam na usg,to jakbym patrzyla na usg innej kobiety,bo ciezko bylo mi uwierzyc w to co mjie spotkalo. Jak mi kladli Wojtka na brzuch,to ryczałam jak bóbr. Dalej nie moglam w to uwierzyc
Ale juz niedlugo pojdziesz na usg,zobaczysz sowj kropeczke,potem serduszko u niespelna 2cm malego czlowieczka (chyba,ze wytrzymasz i od razu pojdziesz nq wizyte serduszkowa). A potem,to juz zleci i nie obejrzysz sie,jak bedziesz wybierac wozekOchmanka, Agape91, Ania_85_, MagdalenaMaria2 lubią tę wiadomość
-
Widze mamunia, ze mamy podobne podejscie do naszych szyjek ja rozumiem, ze W lubi takie pancerne sle wez to potem rozewrzyj
Ochmanko ja chyba tak w ciazy to sie poczulam kolo 20 tygodnia. Wtedy juz czulam ruchy a i brzuch byl taki twardy ciazowy. I jak lekarka mi powiedziala, ze od teraz to juz nie zakladamy zlych scenariuszy. A teraz msm wrazenie jskbym bypa w niej cale zycie i nie pamietam juz jak to bylo bez Ali.
A i jeszcze to ciazowe samopoczucie spotegowalo sie gdy zaczelam plakac na mysl o kazdym dziecku.. teraz tez siedze i beczeOchmanka lubi tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Wierzę. Nie Ty jedna masz chwile słabosci. Ale popatrz ile nas tu jest. Jedne walcza baardzo dlugo,drugie maja wielkie szczescie i szybciej sie udaje. Nie znam za bardzo Twojej historii,ale moze trzeb pojsc do specjalisty albo go zmienic?
Ja o 1 dziexko walczylam 6lat. O 2 od razu,od samego poczatku staran ,poszlam do gina,z ktory udala mi sie 1 ciaza,żby zaczac działac. Zeby nie tracic czasu. Nie chxe pisac,ze sie uda. Ale myslę,ze warto w to wierzyc i walczyc,jak tego pragniesz
O pierwsze dziecko walczyliśmy 3 lata. Prawie dwa lata do rozpoznania powodu niepowodzeń trafiłam do super ginekologa-endokrynologa który skierował mnie na oddział endokrynologiczny na badania po miesiącu otrzymałam wyniki z diagnoza PCO. Zbyt wysoki testosteron, androstadion, insulinoopornosc i jeszcze jeden chormon nie pamiętam jaki. Profesor który wręczał mi wyniki powiedział że nam nie daje szansy tylko inwitro i nawet klinie polecił. Ale ja poszłam do tego co mnie kierował i powiedział że nie ma tak źle i zalecił wtedy clostylbegyt, metformina, inofolic, pani dexamthason po 6 miesiącach bez efektu pęcherzyki raz rosły raz nie. Podnios dawkę clostylbegytu i w 4 ostatnim cyklu jak już odpuściłam bo lekarza nie była nie miałam monitow poszłam na progesteron i betę w 10dpo żeby zobaczyć czy owulacja była czy muszę iść wywoływać. Beta wyniosła 10 a progesteron jak dobrze pamiętam 40. To był wielki cod. Rok temu z tymi lekami próbowałam 4 miesiące i się poddałam bo strasznie po nich tyje. Przeszłam na dietę ale znów zaczęłam walczyć i wróciłam do tej samej kuracji teraz 2 cykl a już 10kg do przodu. Mam jeszcze leków na dwa cykle. I nie wiem sama chyba pójdziemy do niego rozmawiać o inseminacji.
Najgorsze w tym wszystkim jest to że wtedy gdy się udalo, w ciąży były też moja bliska kuzynka oraz szwagierka. I teraz sytuacja się powtórzą szwagierka 3 miesiąc a kuzynka 4. No i wiecie jak to jest niby się cieszę że im się udało ale zazdrość robi resztę 😭
Tyle mojej historii.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
nick nieaktualnyMalgonia- no wlasnie,on chyba dmucha na zimne przez te moje skurcze i historie z 1 ciazy,kiedy szyjka mi sie szybko skracala. Ale bez przesady jak pojde za tydzien i sie okaże,ze ma 3cm,to odstawiam ja calkowicie .
Dzastina- to moze warto sie przejsc i o tym porozmawiac.szybciej niz za 2mce. A tyciem puki co sie nie martw. Moze nadwaga nie sluzy ciazy,ale jesli leki maja pomoc Ci w spelnieniu marzen,to juz bym przelknela to tycie. -
To prawda, ja tez nadal nie wierze, ze jestem w ciazy. Fizycznie niestety dane bylo mi to odczuc przez kilka problemow, ktore pojawily sie po drodze.
Czytam Was, kibicuje, mysle o Was i czekam na wysyp pazdziernikowych kresek. Sama mam ciezki czas, chociaz mam nadzieje, ze juz z niego wychodze.
Malgonia, MagdalenaMaria2, Malinaa90, Miska _a, aeiouy lubią tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Malgonia- no wlasnie,on chyba dmucha na zimne przez te moje skurcze i historie z 1 ciazy,kiedy szyjka mi sie szybko skracala. Ale bez przesady jak pojde za tydzien i sie okaże,ze ma 3cm,to odstawiam ja calkowicie .
Dzastina- to moze warto sie przejsc i o tym porozmawiac.szybciej niz za 2mce. A tyciem puki co sie nie martw. Moze nadwaga nie sluzy ciazy,ale jesli leki maja pomoc Ci w spelnieniu marzen,to juz bym przelknela to tycie.
Nie wiem dlaczego ale jakoś wewnętrznie boję się tej inseminacji i tego jak na to zareaguje mój mąż.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Dziewczyny proszę o wpisanie mnie na 23.10 pierwszy cykl po hsg 😀
Salome, Ochmanka, majka91, Iseko, Kittinka83 lubią tę wiadomość
27 l, starania od 8.2017
4-5.2019 clo, 7- 11.2019 lametta, mąż wyniki ok, HSG ok
11.2019 - 12.2019 puregon + ovitrelle
IVF Bocian Białystok, hiperka, mamy ❄️❄️❄️❄️
05.2020 FET blastka 2BB 💔
Kriobank - przenosimy pozostałe ❄️❄️❄️
06.2020 FET blastka 1BB 💔
Histeroskopia ok
08.2020 FET blastka 1BB nie rozmrozila 💔kolejna blastka 1BB 💔,
8.2020 - protokół długi czas start!
10.2020 PickUp! Transfer świeżaka 3AB, mamy 3BC❄️2DC❄️
8 dpt beta 71,2; 10 dpt beta 118,5, prog >40; 12 dpt 171,4; 15 dpt 518, 18 dpt 1455,8, 25 dpt 11 492,1
29dpt puste jajo 💔 -
Dziękuję za informację i rady 😊 faktycznie, lepiej jak się okaże, że teraz się udało, wtedy będą musieli z automatu przedłużyć mi umowę.
Oby ten 14.10 był szczęśliwy dla nas wszystkich 😍Ania_85_, aeiouy, Sasanka55, i'm_back, MagdalenaMaria2, Kittinka83 lubią tę wiadomość
❌PCOS stwierdzone 05.19(Brak owulacji naturalnych)
❌30.01.20-HyCoSy- oba jajowody drożne
❌On: morfologia 3% przy innych parametrach w normie
Starania od 11.2018 r. z przerwami -
nick nieaktualny
-
Szczesliwa_mamusia wrote:To nie jest skomplikowany zabieg czego sie boisz? Masz mozliwosc zrobienia go nfz? Bo inseminacja jest refundowana
U tego lekarza 800zl. Zastanawiałam się nad klinika leczenia niepłodności w Katowicach tam może będzie refundowana.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Melduję u mnie biel vizira..32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
Ja też melduję biel vizira..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 08:24
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Iseko no nie no ale czemu to tak?
To, ze szonka zarezerwowala brzuch po Moni to jeszcze nie znaczy, ze nie mozesz tez czegos wysikac... echOchmanka, szona, Iseko lubią tę wiadomość