Wielkanocne jajka ciężko pracują, w styczniu kołysanki podśpiewują. 🐣
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyna.Optyk wrote:To może spróbuj testów owulacyjnych ?
Robię w każdym cyklu, zawsze jest pzoytyw mega. A ciąży nie ma...to już 8 cs teraz. W pierwszą ciążę zaszłam w 4 cs, druga córka to był złoty strzał a o synka staraliśmy się 7 miesięcy, więc może ten cykl będzie szczęśliwy patrząc po statystyce
Noelle, możesz pisać mnie na 14.04. Objawów na razie zero, ale po trzech ciążach (w tym jednej stracie) to ja już mam objawy wszystkiego zawsze przez cały cykl...głowa świrujeNoelle lubi tę wiadomość
-
rozmaryn89 wrote:Lawendowe pole zgadzam się że w lubimy się licytowac kto ma gorzej. Ale dziewczyny tak serio powiedzcie czy takie słowa wsparcia od innych dziewczyn Wam pomagają? Im jestem starsza tym bardziej uważam to jest takie słabe i zbędne.
Po pierwszej stracie nie wiedzialam jak się zachować, chciałam udać ze nic się nie stało i później tak się ciągnęlo takie udręczanie się w nieskończoność. Przy kolejnych stratach dawałam sobie dwa dni WYCIA i staram się zbierać do kupy. Nikomu nic nie mówiłam z perspektywy bardzo polecam takie rozwiązanie.
My strączki robimy z siebie ofiary, jak już ktoś opowiada o niepowodzeniach, stratach to warto się zastanowić komu to mówimy. Dużo osób nie jest w stanie tego udźwignąć i ma do tego100 % prawo. W zasadzie uważam że jak ktoś się z tematem nie zetknął to ma prawo strzelić gafę. Poza tym co właściwie chciałybyacie usłyszeć podczas straty? Ja nie znam właściwych słów. Jak nie reagują to też źle! A ja myślę ze to z szacunku, bo nie chce nikogo obrazić.
Chciałam tyło zaznaczy że to czasami nasza wina Co innego jak ktoś sam siebie chce byc taki mądry i sypać złotymi radami jka to szybko i łatwo dzieci się robi.. wtedy trzeba dusić takich.
Takie przemyślenia, zapraszam do dyskusji, bo może to ja przesadzam.
Misiaa od tego się zaczęło... -
Rozmaryn może nie chciałaś źle ale nie nazywaj nas ofiarami. To jest bardzo dołujące i przykre. Każda strata to ogromny ból bo z każdą ciąża wiązałam wielkie nadzieje... Nie wyobrażam sobie jakby ktoś powiedział mi to zaraz po poronieniu - "nie rób z siebie ofiary, nie masz prawa cierpieć". Za to dużo mi pomogły słowa wsparcia i pomoc dziewczyn które przeszły przez to samo piekło.
-
rozmaryn89 wrote:Lawendowe no w punkt ta historię przytoczyłaś. Strata to strata, ani w jednej i drugiej w zasadzie nie chciałabym się z nikim dzielić swoimi uczuciami. Żałoba w sercu po cichu, płacz za drzwiami żeby nikt nie widział. chyba taki charakter.
No nic. Dziewczyny nie miejcie za złe chciałam trochę przegadać temat.szona, Iseko lubią tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Pojawiło się kilka komentarzy, do których wrócę. I na tym mi zależało aby otworzyć się tez na inne zdania. Teraz się wkurzyłam bo parę dni temu też przegonilysccie dziewczynę z tego forum, które w całe nie miała zamiaru nikogo obrazić. Tak bym w ogóle nie pisała.
Widzę że duża część dziewczyn czuje się atakowana, jeżeli nie usłyszą coś co jest nie po ich myśli. To jest bardzo słabe.
Dostałam wsparcie od męża, czy jestem trochę zgorzkniała - tak. A czy trzeba na forum tylko słodzić? -
rozmaryn89 wrote:Dziewczyny wasza relacja potwierdziła tylko to o cYm wcześniej pisałam. Moja wypowiedz się nie spodoba to już spadaj z forum. Znalazły się osoby, które zostawiłynormalny komentarz do dyskusji. A inne zrobiły aferę nie wiadomko z czego. Kurwa max to jest te wsparcie o którym piszecie?
Justyna optyk szczególnie na Twoja wypowiedz czekam.
Nie wątpię 😁
Zobacz komentarze dziewczyn. Zobacz ile osób poczuło się urażonych Twoimi słowami. Jak przeczytałam słowa LawendowePole o tym, że poczuła się jakby ktoś dał jej w twarz, to coś we mnie pękło, i zareagowałam bardzo ostro na Twoją wypowiedź. Wiesz dlaczego ? Bo wiem, co przeszła. Bo ona wie, co przeszłam ja. Bo nawzajem się wspierałyśmy.
To, że ja poczułam się urażona, mogłabym przemilczeć. Ale obrażania tych, które były ze mną, dawały z siebie wszystko i którym chciałam dać cała siebie - nie zniosę. Wiem, że nie chciałaś żadnej z nas obrazić. Ale niestety, wiele osób wzięło bardzo do siebie Twoje słowa. Ty nie wyciągnęłaś wniosków. Nie chcesz, aby dotarło do Ciebie, że urazilas masę kobiet, które przeszły przez piekło niepłodności i strat.
Bardzo Ci współczuję Twoich wszystkich złych doświadczeń. Stracić swoje dziecko, czy w łonie czy już narodzone, to niewyobrażalna strata. Serce matki czasami nie goi się nigdy. Ale to nie daje Ci prawa, byś kobietom o podobnych doświadczeniach mówiła, że robią z siebie ofiary, bo przeżywają straty.
Przeżywają, bo mają do tego prawo. Nie jesteś w stanie zrozumieć jaka więź się między nami wytworzyła przez wiele miesięcy (a nawet lat) starań. Czy to kółko wzajemnej adoracji ? Może. Na szczęście nie zamknięte. Co miesiąc dołączają do nas nowe staraczki. Co miesiąc kilka z nas widzi wymarzone dwie kreski. Ale są też sytuację smutne. I wtedy stajemy jak jeden mąż ramie w ramie aby dać jak najwiecej wsparcia, którego czasami poza forum brakuje.
Jeśli tego nie rozumiesz, to forum jest bardzo rozległe i znajdziesz dla siebie miejsce. Jeśli postanowisz zaakceptować nasze zasady, zostań z nami.
Edit.
Co do Twojego ostatniego wpisu. Na początku wątku jest opisane kilka "zasad", którymi się trzymamy. Nikogo nie przegoniliśmy, zwróciłyśmy uwagę, że nasze zasady zostały złamane i wpis był nietaktowny ze względu na sytuację. Nie słodzimy sobie, po prostu się przyjaźnimy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2021, 13:09
kokoszka31, Makino lubią tę wiadomość
-
Dobra może zakopmy ten topór wojenny. Na pewno nikt nie chciał źle. Ja osobiście poczułam się urażona ale jestem w stanie zapomnieć i nie wracać do tego. Przytulmy się wirtualnie na zgodę. Co wy na to ?
Zielone.Slonce, Noelle, Milka85, miska122, Justyna.Optyk, Jeżynka, malwaxxx28, Mersalla, Makino, Kaśik, Jo_an, Japoneczka z Porcelany lubią tę wiadomość
-
MeiMei wrote:Robię w każdym cyklu, zawsze jest pzoytyw mega. A ciąży nie ma...to już 8 cs teraz. W pierwszą ciążę zaszłam w 4 cs, druga córka to był złoty strzał a o synka staraliśmy się 7 miesięcy, więc może ten cykl będzie szczęśliwy patrząc po statystyce
Noelle, możesz pisać mnie na 14.04. Objawów na razie zero, ale po trzech ciążach (w tym jednej stracie) to ja już mam objawy wszystkiego zawsze przez cały cykl...głowa świruje -
https://media.tenor.com/images/22c45b6df45b177624daa1d427bff8db/tenor.gif
Justyna.Optyk, Milka85, Wiolala, lawendowePole, Noelle, Natka95, Kaśik, Iseko lubią tę wiadomość
21.10 - 29+0 - 1281 g
18.11 - 33+0 - 1840 g
16.12 - 37+0 - 3040 g
27.12 - 38+4 - 3070 g, możliwy błąd pomiaru ze względu na złe ułożenie, ale przepływy ok
04.01 - 39+5 - powtórka pomiarów -
Rozmaryn dziewczyny sa tutaj naprawde zżyte...ja tu wpadam od czasu do czasu jak po ogień ale poki co jeszcze mnie nie wywalily :p dla kazdej jest tutaj miejsce, kazda ma prawo miec inne zdanie ale..hmmm..szanujmy siebie i swoje uczucia:)
Wiolala, kokoszka31, szona, Makino, Iseko lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Zielone nie odniosłam się: szkoda, że małpa przyszła, ale wierzę że to jest początek czegoś pięknego ❤️ dobrze rozumiem, że teraz IUI, a jeśli nie wyjdzie to następny cykl ICSI?
-
To ja wam powiem ze dzisiaj ovu pokazuje mi że mam owu, a ostatnie przytulanki wczoraj wieczorem, bo w poniedziałek mamy badanie w bocianie 😉jakoś mega na mnie w zesnke bo dzisiaj 13dc a normalnie ok 17 mam owulscje no ale zonaczyny. Czy jak dzisiaj kupię owulaka to jest sens zrobić? Nigdy w życiu tego nie robiłam
Asia2309 lubi tę wiadomość
-
Red555 wrote:To ja wam powiem ze dzisiaj ovu pokazuje mi że mam owu, a ostatnie przytulanki wczoraj wieczorem, bo w poniedziałek mamy badanie w bocianie 😉jakoś mega na mnie w zesnke bo dzisiaj 13dc a normalnie ok 17 mam owulscje no ale zonaczyny. Czy jak dzisiaj kupię owulaka to jest sens zrobić? Nigdy w życiu tego nie robiłam
Red555 lubi tę wiadomość
-
rozmaryn89 wrote:Aha, czyli wszystkie poczułyście się obrażone?
Wszystkie was obrazilam?
Nie wierzę co widzę, i jest mi przykro. Czyli jednak jest to kółko wzajemnej adoracji a nie wsparcia.
A może dziewczyno, to nie w nas jest problem, ale w Tobie?
Na początku myślałam, że po prostu inaczej odreagowujemy straty i mamy inne spojrzenie na tą sytuację. Ale po tym co zaczęłaś pisać, po tym PERSONALNYM ataku na Justynkę, to mam ochotę Tobie napisać kilka niecenzuralnych słów.
Zamiast tego po prostu ograniczę się do takiego zdania: znajdź sobie miejsce na forum, które będzie Tobie odpowiadać, skoro to ewidentnie takie nie jest.
I mam w nosie co sobie o mnie/nas pomyślisz. Ja po prostu będę Ciebie ignorować i tyle.kokoszka31, szona, Iseko lubią tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Zielone, przykro mi, że @ przyszła, ale plan zacny i trzymam kciuki za jego powodzenie 😊. A ciperki brzmią smakowicie 😋.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.