Wyczekane II kreseczki z grupy 'pierwsze objawy''
-
WIADOMOŚĆ
-
NadziejaUmiera wrote:Witajcie czytuję Was od początku ale teraz chce się zameldować pisałam na wątku testowanie.
Jestem po pierwszej wizycie i widziałam bijące serduszko ❤ nawet nie wiem jak opisać ulgę i radość!
6 t i 6d c
Dostałam skierowanie na badania i zwolnienie. Nastepna wizyta 23.03, lekarz mi mowil o prenetalnych miedzy 11 a 13 tc.
Zadzwoniłam do szefa poinformować, czułam niezadowolenie jego.
Eee tam szefa niezadowolenie to tam nie ważne ważne że ty jesteś zadowolona
Super wieści, ❤️NadziejaUmiera lubi tę wiadomość
-
NadziejaUmiera, gratulacje 🥰 jak się czujesz? Męczą Cię ciążowe dolegliwości?
Moja szefowa mi gratulowała i twierdziła ze super, a co opowiadała poza mną to inna bajka.. nie ma się co tym przejmować.
Alutka, No widzisz, trzeba wierzyć 😁😁 No to czekamy do rana na test, oby pozytywny ✊NadziejaUmiera lubi tę wiadomość
-
Mam okropne nudności. Od 1,5tyg wstręt do jedzenia. Niepokoi mnie to. W ogóle nie przygotowuje posiłków bo na sama myśl mam pod gardłem. Zjem bułkę, jabłko, kiwi i nie mam sił. Miałaś tak Luna?
Lekarz powiedział że imbir i cytryna. Zobaczymy.
Poza tym brak sił i senność, ból podbrzusza, l4 jest dla mnie zbawienne, bo wracałam do domu i od razu do łóżka, umyć się, zrobić cokolwiek jest wysiłkiem. Pracuje w szkole więc wszyscy będą zaraz gadać, rozniesie sie po nauczycielach. Ale co tam . Nie pierwsza i nie ostatnia. Teraz trzeba dbać o siebie.Synek
Poród SN 8 października 2021
-
NadziejaUmiera wrote:Mam okropne nudności. Od 1,5tyg wstręt do jedzenia. Niepokoi mnie to. W ogóle nie przygotowuje posiłków bo na sama myśl mam pod gardłem. Zjem bułkę, jabłko, kiwi i nie mam sił. Miałaś tak Luna?
Lekarz powiedział że imbir i cytryna. Zobaczymy.
Poza tym brak sił i senność, ból podbrzusza, l4 jest dla mnie zbawienne, bo wracałam do domu i od razu do łóżka, umyć się, zrobić cokolwiek jest wysiłkiem. Pracuje w szkole więc wszyscy będą zaraz gadać, rozniesie sie po nauczycielach. Ale co tam . Nie pierwsza i nie ostatnia. Teraz trzeba dbać o siebie.
Tez mi było z tym ciężko ale po dwóch dniach l4 miałam to już gdzieś. Musimy myśleć teraz o sobie i o małym człowieku, świata nie zbawimy.
Ja wstrętu do jedzenia nie miałam, generalnie byłam ciagle głodna i nie byłam w stanie się niczym najeść. Ale z drugiej strony nie mam ochoty na jakieś konkretne jedzenie. Najchętniej bym jadła zupy bo to łatwo połknąć, ale wogole nie hamuje to głodu. Także z jednej strony głodna, z drugiej jem cokolwiek bo nic mi jakoś szczególnie nie smakuje.
Mdłości mam właśnie jak jestem głodna wiec staram się cały czas coś mieć w żołądku, żeby nie wymiotować 🙈 błędne koło, miałam tego serdecznie dość, teraz się do tego przyzwyczaiłam i wiem już koedy i ile zjeść żeby czuć się lepiej.
Zmęczona tez byłam caaaaaly czas! Mogłam spać 11h w nocy, wstać i po 3 h zrobic sobie drzemkę. I czekać do wieczora byle pójść spać. Spacer z psem to była dla mnie katorga, szczególnie w tym śniegu i błocie, wracałam zasapana jakbym miała z 80 lat 😂 Teraz tez jest już lepiej, tylko czasami mam takie napady senności. Wiec chyba to wszystko normalne -
Alutka128 wrote:Ja sądzę że ten test to chyba mnie nie oszukał...
Wieczorem taki ból piersi że nie mogłam na brzuchu zasnąć, ciągnie mnie w jajnikach..... No i standardowo nie mogę zasnąć wieczorem od 3 dni....
Może schizuje ale jak byłam w tej cb to na początku przed niż się dowiedziałam śniły mi się cycki moje,
Wczoraj również się mi śniły (w noc przed tym głupim testem) więc promyk nadziei jest 😂
Lecę do labo odebrać wyniki tarczycy i skoczę do apteki po test, ale zrobię go jutro rano
Ja trzymam za Ciebie mocno kciuki. Daj też znać jak z tą tarczycą, bo to mega ważne.
I wierzę, że będzie druga kreseczka jutro rano, bardzo bardzo nie mogę już się doczekać rana 😘 -
@Nadzieja
Ja Ci nie będę kłamać, najbliższe tygodnie to może być katorga jeżeli chodzi o mdłości, wymioty, jedzenie i tak dalej.
Najważniejsze, żebyś znalazła złoty środek. Ja jeszcze miałam cukierki imbirowe - czasami je zwymiotowałam, czasami pomogły.
Moim złotym środkiem okazała się zwykła mięta. Ale trzeba pamiętać, żeby nie przesadzić, bo to zioło, które jest moczopędne. Ja przesadziłam i rozwaliłam trochę pęcherz, ale szybko da się to naprawić, wystarczy odstawić.
Jedz lekkie posiłki, mało a często.
Ale najlepsza swoją metodę będziesz musiała znaleźć sama, każda na inaczej.
Co do zwolnień - ja jestem już od 15 stycznia na oficjalnym L4, ale poprzednie kilka dni byłam już na urlopie, bo nie dawałam rady. Szefowe dowiedziały się o ciąży półtora tygodnia później niż ja. Chciałam, żeby wszyscy mieli tę wiedzę od razu, bo nie wiedziałam ile wytrzymam. Pierwsza reakcja była szokiem, ale mam wspaniałe kierowniczki i jestem z nimi w kontakcie raz w tygodniu - a po każdej wizycie dostają zdjęcia maluszka.
Wszystko zależy od człowieka i podejścia w firmie.
Ja się bardzo bałam, a okazało się, że mam w nich mega wsparcie. Ba... Zadzwoniły i powiedziały, że mam się niczym nie przejmować, bo przedłużą mi umowę o pracę i będą czekać aż wrócę do nich po macierzyńskim.
Każdemu życzę takich złotych ludzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2021, 11:44
-
Apropo mdłości - mój lekarz ostatnio wspomniał mi o aviomarinie. Stwierdził ze jeśli będę miała sytuacje ze już nie daje rady z wymiotami, wtedy mogę wziąć właśnie to, podobno pomaga. Oczywiście im mniej leków w ciąży tym lepiej, mnie nie męczyło aż tak żebym musiała brać, ale może komuś pomoże w najgorszych momentach tylko wiadomo, aviomarin często usypia - trzeba najpierw zobaczyć jak zareaguje organizm, zanim np wsiądziemy po tym do auta.
Alutka, a jesteś pod opieka endokrynologa czy nie miałaś wcześniej problemów takich? -
Hej nadzieja! Kochana Gratuluje po raz kolejny i milo mi ze dolaczysz do naszego zwariowanego Teamu
Z nami podobno lepiej sie zyje 😂😂😂
Takie wirtualne przyjaciolki 😂😂
Slonce powiedz prosze na kiedy masz wstepny termin rozwiazania to Ciebie zapisze 😍🥰
Masz ciaze starsza ode mnie o tydzien i killa dni jak dobrze licze 😍🥰 powiedz mi czy na usg bylo juz cos widac czy tylko serduszko i kuleczke? Czy jest tam juz glowka?
Ja bede w 6t5d na usg i mam nadzieje ze juz uslysze serducho i zobacze maluszka ❤👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Alutka128 wrote:To moje wyniki tarczycy.... Nie jest dobrze...
https://naforum.zapodaj.net/4f4a4bd4c093.jpg.html
Anty TPO może wskazywać na Hashimoto, ja miałam wyższe wartości. TG masz w normie, nie chcesz wiedzieć jaka wartość mam ja.
TSH jest za niskie, co może powodować, że między innymi może być problem z jajeczkowaniem - ja tak miałam w pewnym momencie, zaszłam w ciążę w kluczowym momencie, kiedy TSH skoczyło od zera w górę.
Śmigaj do endokrynologa, spojrzy na wyniki, na pewno wdroży Ci leki i będzie wszystko w porządku.
Tarczycę trzeba po prostu kontrolować i reagować, a będzie dobrze. To mała cholera, ale da się z nią dogadać.
🤞🤞🤞 -
niewyspana wrote:Spokojnie.
Anty TPO może wskazywać na Hashimoto, ja miałam wyższe wartości. TG masz w normie, nie chcesz wiedzieć jaka wartość mam ja.
TSH jest za niskie, co może powodować, że między innymi może być problem z jajeczkowaniem - ja tak miałam w pewnym momencie, zaszłam w ciążę w kluczowym momencie, kiedy TSH skoczyło od zera w górę.
Śmigaj do endokrynologa, spojrzy na wyniki, na pewno wdroży Ci leki i będzie wszystko w porządku.
Tarczycę trzeba po prostu kontrolować i reagować, a będzie dobrze. To mała cholera, ale da się z nią dogadać.
🤞🤞🤞[/QUOTE
Ja to wiem wszystko tylko że 1,5 miesiąca temu miałam 4,6 TSH, nie wiem jak reszta.. więc czemu mogło mi tak drastycznie spaść jeśli leki przyjmuje cały czas od jakiś pół roku ta samą dawkę..? -
Marienn wrote:Hej nadzieja! Kochana Gratuluje po raz kolejny i milo mi ze dolaczysz do naszego zwariowanego Teamu
Z nami podobno lepiej sie zyje 😂😂😂
Takie wirtualne przyjaciolki 😂😂
Slonce powiedz prosze na kiedy masz wstepny termin rozwiazania to Ciebie zapisze 😍🥰
Masz ciaze starsza ode mnie o tydzien i killa dni jak dobrze licze 😍🥰 powiedz mi czy na usg bylo juz cos widac czy tylko serduszko i kuleczke? Czy jest tam juz glowka?
Ja bede w 6t5d na usg i mam nadzieje ze juz uslysze serducho i zobacze maluszka ❤
Nie ma na to oczywiście badań naukowych, ale różnie jest i to też od lekarza zależy.
Nawet jeśli nie usłyszycie, to zobaczycie pijąca kropeczke. Samo to daje fale emocji! 😍 -
Alutka128 wrote:niewyspana wrote:Spokojnie.
Anty TPO może wskazywać na Hashimoto, ja miałam wyższe wartości. TG masz w normie, nie chcesz wiedzieć jaka wartość mam ja.
TSH jest za niskie, co może powodować, że między innymi może być problem z jajeczkowaniem - ja tak miałam w pewnym momencie, zaszłam w ciążę w kluczowym momencie, kiedy TSH skoczyło od zera w górę.
Śmigaj do endokrynologa, spojrzy na wyniki, na pewno wdroży Ci leki i będzie wszystko w porządku.
Tarczycę trzeba po prostu kontrolować i reagować, a będzie dobrze. To mała cholera, ale da się z nią dogadać.
🤞🤞🤞[/QUOTE
Ja to wiem wszystko tylko że 1,5 miesiąca temu miałam 4,6 TSH, nie wiem jak reszta.. więc czemu mogło mi tak drastycznie spaść jeśli leki przyjmuje cały czas od jakiś pół roku ta samą dawkę..?
U mnie wzrosło, drastycznie, u większości kobiet spada. 😊
Może być też tak, że tarczyca była akurat bardziej wrażliwa i dawkę trzeba troszkę zmniejszyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2021, 12:16