Wyczekane II kreseczki z grupy 'pierwsze objawy''
-
WIADOMOŚĆ
-
Alutka może masz jakąś grę na telefonie albo książkę?
25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
U mnie w sumie do tej pory było rewelacyjnie, samopoczucie, relacje między mną i mężem ale ostatnio mamy jakiś cięższy czas, dosyć trudny temat, który nie do końca wiemy jak rozwiązać, każde rozwiązanie wydaje się być do dupy i się na zmianę denerwujemy a wczoraj rozmawialiśmy poraz któryś ale przeobraziło się to w straszna kłótnie, nieporozumienie, kilka słów pewnie padło za dużo. Dziś spaliśmy osobno bo mąż poszedł do salonu, nie poszedł dzisiaj do pracy. Mam nadzieję że chociaż napisał smsa z urlopem na żądanie. Ja się czuję fatalnie, bo oczywiście na koniec się popłakałam więc pół nocy miałam zawalone zatoki 😩 nie wiem teraz ile będziemy milczeć i co dalej 😢
-
Aga Ale o co tak się poklociliscie? Jak chcesz możesz tutaj się wygadać, jesteś anonimowa A my zawsze jakieś dobre słowo powiemy;)25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Aga, nie fajna sytuacja... co sie wydarzylo?
Twoje hormony rozumiem ale ze maz nie poszedl do pracy to musialo cos mu sie nie sppdobac albo chcial cos udowodnic.
Alutka kciuki ✊
Karolcia, ciezka sprawa z tymi plecami pewnie beda cie gnebily juz do konca ciazy... moze masz zly materac do spania na lozku?
A ja dzis spalam 5h, budze sie i nie moge spac, spuchly mi palce u rak w nocy, tak masakrycznie... myslalam ze ta opuchlizna mnie nie dotyczy ani nie boli, a to mnie dopadlo i jeszxze jest takie nieprzyjemne😭👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Marien mam duże sypialniane łóżko materac ma 2 lata ;/
A co do opuchlizny może masz słabe krążenie? Albo problemy z jakąś witaminka? Nie znam się szczerze, strzelam;(25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Alutka super wiadomości, wiedziałam że będzie wszystko okej i dobrze że znasz długość swojej szyjki Ale za szorowanie podłogi i tak masz sie nie brać , zabraniam!🤭❤25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Planujemy budowę i chodzi o miejsce. Sprawa jest mega pogmatwaną bo mąż upiera się na budowę na działce gdzie jego rodzice stawiają mały domek i tutaj zaczynają się problemy, czyja ma być ta działka, żebyśmy dostali pozwolenie i kredyt, tak żeby wszyscy czuli się bezpiecznie. Podział może będzie możliwy po wybudowaniu domu ale trochę koliduje później w zagospodarowaniu działki bo wiadomo że trzeba drogę dojazdowa wytyczyć, pojawiają się nowe granice i punkt kulminacyjny, że przecież jak mąż umrze przedwcześnie to ja zabiorę "majątek" jego rodziców (który mu chcą darować) bo to ja odziedzicze. I wiecie, rozbijało się to o różne dyskusje, że przecież to prezent od nich, że takie dziedziczenie jest normalne. Zaczęłam się denerwować że zaczyna bardziej dbać o rodziców którzy i tak mają swoje własności niż o mnie i swoje dziecko. Że jak on umrze i będę mieszkać z jakimś nowym obok to źle, jak to sprzedam to też źle, bo przecież "wzbogace" się na majątku jego rodziców, czyli połowie tej działki. Więc już wymyśliłam że, skoro on ma taki problem to ja zapłacę z pieniędzy od swoich rodziców za połowę tej działki która tak go boli, to on musi pomyśleć, czy to będzie ok dla jego rodziców a jaka wartość 😩 zaczęło się rozbijać o pazerność, on że go nie rozumiem i że to nie o to chodzi, że on nie chce wykręcić rodziców swoich, no dramat. Że wszyscy teraz to jego obrażają że on tak to widzi. No wiecie, do takich absurdow zaczęło dochodzić. Najgorsze jest to że mamy inne opcje gdzie mieszkać ale on chce koniecznie tu, koło rodziców, ale ma problem z tym że kawałek działki będzie mój. A przecież będę tak samo spłacać kredyt jak i on, wręcz moi rodzice zaoferowali też pomoc. Mi już obrzydl plan mieszania tutaj i wcale nie mam już ochoty, a jeszcze usłyszałam że to ja jestem pazerna bo dostanę jakaś działkę! I że teraz to on nie wie po co ten ślub i wspólność majatkowa bo tak to by on to sobie sam wybudował a ja bym mieszkała u niego. A jakby tragicznie przedwcześnie zmarł to nie wiem, chyba by to mamusi zapisał 😒
Temat obgadywalismy kilka razy, ale raczej udawało się utrzymywać emocje na wodzy. Sytuacja jest patowa, bo on chce mieć ciastko i zjeść ciastko. Sam chyba nie wie czego chce. Ja jestem otwarta na wszelkie propozycje ale zaczyna mnie wkurwia takie zachowanie, że to ja staje się największym wrogiem i to jeszcze na siłę bo wcale się nie pcham by tam mieszkać, tylko idę jemu na rękę.
Sami teściowie ponoć powiedzieli że cała działka będzie męża i niech on zrobi jak uważa ale tak żeby nie popełnił błędu i on tak teraz kluczy w tym wszystkim żeby nie zawiesc rodziców.
A z tą pracą to pierwszy raz w życiu mu się zdarzyło, więc podejrzewam że też to już mocno przeżywa psychicznie.
Z drugiej strony nienawidze takiej ciężkiej atmosfery ale nie widzę teraz nawet jakoś wyjścia, ani mi się nie chce odzywać, on sobie powinien to wszytsko przemyśleć a czy to zrobi...
A do tej pory naprawdę byliśmy zgrana para a coś co powinno dać nam tylko więcej szczęścia zaczyna być jakaś kością niezgody i psuć to co wydawało się tak bardzo trwałe.
Przepraszam za ten wylew, ale chyba właśnie musiałam się komuś obcemu wygadać, nawet nie liczę na żadne rady bo sytuacja jest skomplikowana i posrana po prostu -
I to nawet nie chodzi o to że on jest mamisynkiem bo nie jest i dobrze nam się mieszka obok teściów bo on nie pozwalal im się nigdy mieszać i zawsze robimy po swojemu. Przeciwnie, to on im się więcej miesza do życia nic oni nam. Ale widzę że ma z nimi silna relacje i potrzebę bycia obok i pomagania sobie w domu i ogrodzie.
-
Alutka gratulacje widzisz wszyscy mówili że będzie dobrse a teraz tylko spokój 😁
Agaga ja powiem Ci krótko, wiem że to inaczej będzie u Was wyglądać bo drugi dom.... ale mieszkanie na tak zwanej kupię prędzej czy później niszczy relacje między rodzinami ... każdy na inne przyzwyczajenia i niestety z wiekiem też mamy coraz inny piglad na świat... teściowie też coraz starsi będą i bardziej uparci...
Wy już na etapie tylko rozmow macie kłótnie z mężem... warto się nad tym zastanowić żeby to naprawdę was nie poróżniło... wiem co mówię.... Ja gdybym mogła cofnąć czas nigdy bym nie pozwoliła żeby brat się wprowadził na górę a okazał się ch... który nie daje zyc normalnie a zwala i tak wszystko na nas że on nic nie może itp... zaznaczę że dom jest na mnie I siora a on ma gowno co 😅 -
Mka nigdy nie chciałam mieszkać na kupie ale no widzę jak mu zależy oraz że mimo wszystko każdy byłby u siebie. Więc teoria mi nawet nie przeszkadza ale jak doszliśmy do tego jak to wykonać w praktyce i co ma być czyje i ile to 🤮 poczułam się jak w jakimś biznesie, jak wróg. Gdyby to jeszcze był mój pomysł żeby tu mieszkać i żebym to ja naciskała a to wola jest z drugiej strony i od razu narzucone na mnie jakieś pretensje
-
Agaga ja Ci tylko powiem, że w takiej sytuacji… niestety ale będziesz najgorsza. Faceci mam wrażenie, że niby nie są maminsynkami, ale są. Mój mąż z mamą był strasznie zżyty i przez to prawie się rozstaliśmy. Dlatego jak najdalej. Uważam, że lepiej jak postawisz na Swoim, a po czasie będzie Ci za to wdzięczny. Mieszkanie tak blisko rodziców tylko Was poróżni. Tak jak M-ka napisała. Jak już na etapie tylko rozmów są klotnie to serio warto się nad tym zastanowić. Co innego jak dostajecie działkę i oni umywają ręce, a co innego jak stawiają tam domek… daj spokój. Nigdy w życiu, bym na takie coś nie poszła. Trzymam mocno kciuki, żebyście się dogadali.
Alutka jak tam?
Dziękuje dziewczyny za dobre słowa 😘😘2020r.🔒2021r.🔒2022r🔒2023💓
Cp - 19.05.21💔
Cp - 03.01.22💔
Cp-30.03.22 💔 Wycięty jajowód.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
29.05.2022〰️ START IVF1️⃣
4x〰️FET❌💔💔💔💔💔
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
09.01.2023〰️Start IVF2️⃣
Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
27.01.2023〰️ET 4.1.1
7dpt-13.7, 10dpt-40.6, 12dpt-93.0, 13dpt-165.6, 15dpt-386.4, 18dpt-1056.0
16.02.2023〰️Mamy pęcherzyk ciążowy 🫶🏻
23.02.2023〰️Jest 💓
27.04.2023〰️110g zdrowego Synka💙
01.08.2023~1340g Leosia🧸
21.08.2023~2023g Synka✨
05.09.2023~2500g 🥰
28.09.2023~3056g Cudu❤️
💙03.10.2023💙Leon 3270g 🧸
-
Z gory przepraszam ze ja tak z doskoku ale niestety w tej pogoni przed slubnej mam czas na teledon tylko rano, i przed snem 🤣
Nadrobilam wszystko, i juz odpisuje🥰
Alutka ciesze sie ze wszystko okey z bejbusiem! A tak swoja droga to co ciekawego badali? Zwykle usg? Czy jakies glebsze badania ?
Wyobrazcie sobie ze serio palce mi popuchly, az sie boje nocy bo znow beda okropne i beda bolaly, do tego dzis wyszla mi opryszczka😑😪😭 probuje ja zgonic czosnkiem...🙄
Agaga, po przeczytaniu twojej historii musze ci napisac, nie badz naiwna i sie nie daj... Facet to ma byc facet a nie boitylek.... on nie moze sie bac tego co ty zrobisz z jego majatkiem po jego smierci tylko powinien sie cieszyc ze wrazie wuu zabezpiecza Ciebie i dziecko abyscie se poradzilu-To jest punk pierwszy!
Kolejny to taki ze nie probuj pokazywac ze ty wezmiesz od rodzicow by sie dolozyc, otoz dlatego ze Ty jestes kobieta, masz prawo nie miec,lub miec mniej od niego bo ty dla niego dbasz o rzeczy inne, oraz powiecasz sie aby wychowac dziecko i stworzyc rodZine! On ma zrozumiec ze To Ty i dziecko jestesci prioritetem i nie martwic sie o jutro i kto co ma, tylko ze WY macie i to jest na wasze zycie.
My tez jestesmy w trakcie budowy i czesto klucimy sie o kase ale nie taka ze mi wypomina tylko bardziej ze "O Boze ile mnie to juz kosztowalo a nadal nic sie widac.." czasem dorzuci swoje "to daj na to tyle co ja.." -wtedy mu mowie ze ja jestem kobieta i mu daje cos innego a jak trzeba to dam kase ile trzeba ale na wykonczenie 🙈 i nie ciagniemy tego tematu dalej bo on rozumie... ostatnio plakalam ze juz nie zarabiam, ze teraz przy dziecku nie odloze ze mu nie pomoge to ladnie mnie uspokajal ze to on zarobi, ze na mnie przyjdzie czas...
Wiem ,nie kazdy jest taki sam... ale nie daj sie wciagnac w gadki typu ON MA! A ty nie! Bo stracisz swoja wartosc....
No i ostatnia rzecz, nie buduj sie tam gdzie tesciowie... poprostu nie, podziel ta dzialke wytycz droge i sprzedajcie to, a za to kupcie sobie inna...
Bedziesz do konca zycia zalowac ze sie zgodzilas.... 😏
Mam nadzieje ze uda ci sie rozwiazac problem w miare mozliwosci...
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
U nas przy weekendzie tak cicho. Ale to dobrze to znaczy ,że weekend macie super.
Ja właśnie usiadłam, byłam kupić rzeczy na obiad wymienić spódnicę. Później pranie, gotowanie.
Troszkę stwardnial mi brzuch więc usiadłam i już koniec na dzisiaj.
A mój mąż mnie denerwuje więc mogę go zabić dzisiaj 😅😊🙄25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Marienn, wielki dzień już za chwilę!
Trzymam mocno kciuki, aby wszystko poszło tak, jak sobie wymarzyłaś. A nawet jeśli coś pójdzie nie tak, nie ma to żadnego znaczenia, to Wasz dzień i i tak będzie idealny
U nas nadal leniwy czas, w górze pampersów i z mlekiem cieknącym wszedzie gdzie popadnie.. xd Mała zaczęła się nam łuszczyć i mam nadzieje ze to faktycznie normalne. Muszę poszukać czegoś do smarowania jej i zaczniemy działać. Stary już coraz pewniejszy w obsłudze jej, bedzie mi mega przykro jak bedzie musial wrócić do pracy. Ale to dopiero za 2 tyg wiec na razie cieszymy sie czasem razem