Wyczekane II kreseczki z grupy 'pierwsze objawy''
-
WIADOMOŚĆ
-
Hania dzięki;)
Wiem że ciężko ale warto coś dla siebie zrobić, za szybko się tym wszystkim wypalisz jakiś relaksik musi być dla siebie;)
Mam nadzieję że wszystkie zabiegi raz dwa pójdą i od czerwca można działać 😁 a czerwiec moment zaraz będzie;) i trzymam kciuki że wreszcie będzie dobrzeHania123 lubi tę wiadomość
-
Wiem.. ale ciężko mi ostatnio o ten relaksik 🙄🙄2020r.🔒2021r.🔒2022r🔒2023💓
Cp - 19.05.21💔
Cp - 03.01.22💔
Cp-30.03.22 💔 Wycięty jajowód.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
29.05.2022〰️ START IVF1️⃣
4x〰️FET❌💔💔💔💔💔
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
09.01.2023〰️Start IVF2️⃣
Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
27.01.2023〰️ET 4.1.1
7dpt-13.7, 10dpt-40.6, 12dpt-93.0, 13dpt-165.6, 15dpt-386.4, 18dpt-1056.0
16.02.2023〰️Mamy pęcherzyk ciążowy 🫶🏻
23.02.2023〰️Jest 💓
27.04.2023〰️110g zdrowego Synka💙
01.08.2023~1340g Leosia🧸
21.08.2023~2023g Synka✨
05.09.2023~2500g 🥰
28.09.2023~3056g Cudu❤️
💙03.10.2023💙Leon 3270g 🧸
-
Płacze, mówi że to była tylko kawa ,że była smutna po śmierci ojczyma,że prosiła o rozmowę.
Tylko ze ja nie ufam już swojemu mężowi i cały czas o tym myślę i kurwa to takie nie fer.
Bo robilam wszystko ,żeby było nam dobrze i cudownie.
Dziękuję Wam bardzo za wszystko.
Muszę wyłączyć telefon i skupić się na synu . Jesteście dla mnie ogromnym wsparciem. Odezwę się za parę dni.25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Karola czekamy ❤️ Dużo siły2020r.🔒2021r.🔒2022r🔒2023💓
Cp - 19.05.21💔
Cp - 03.01.22💔
Cp-30.03.22 💔 Wycięty jajowód.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
29.05.2022〰️ START IVF1️⃣
4x〰️FET❌💔💔💔💔💔
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
09.01.2023〰️Start IVF2️⃣
Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
27.01.2023〰️ET 4.1.1
7dpt-13.7, 10dpt-40.6, 12dpt-93.0, 13dpt-165.6, 15dpt-386.4, 18dpt-1056.0
16.02.2023〰️Mamy pęcherzyk ciążowy 🫶🏻
23.02.2023〰️Jest 💓
27.04.2023〰️110g zdrowego Synka💙
01.08.2023~1340g Leosia🧸
21.08.2023~2023g Synka✨
05.09.2023~2500g 🥰
28.09.2023~3056g Cudu❤️
💙03.10.2023💙Leon 3270g 🧸
-
Karola, trzymaj się. Bardzo Ci współczuje sytuacji.
Myśle, że czasem warto dać druga szansę, tym bardziej w sytuacji gdy macie malutkiego bobasa. Jeśli cos takiego zrobił po raz pierwszy to powinniście porozmawiać i wyjaśnić sobie tą sytuacje. Ja bym tak zrobiła oczywiście, nie wiem co siedzi w twojej głowie i jak Ty czujesz. -
Karola, ja i tak cie podziwiam ze ty nie zmieklas... ❤
Ja pewnie bym szybko polegla, bo taka jestem
Z jednej strony ciezko jest wybaczyc komus klamstwo a z drugiej w sytuacji gdy jedt dziecko pojawia sie inne myslenie...
Wierze ze twoj maz wezmie sie w garsc i stanie na rzęsach zeby udowodnic ci ze tylko ty i Tadziu sie liczycie a ta laska niech spada na drzewo...
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Karola, przykro mi ze u Ciebie taka sytuacja.. mam nadzieje ze mąż sie ogarnie, jeśli postanowisz mu zaufać.
Wczoraj odszedł mój piesek. Jestem rozwalona na kawałki. Wiem ze to tylko zwierze dla niektórych ale dla mnie to był najlepszy przyjaciel od 14 lat. Kocham go. Od porodu miałam dla niego mniej czasu i teraz mam okrutne wyrzuty sumienia. Mam nadzieje ze był ze mną szczesliwy tak jak on dał mi nieskończoność szczęścia. Przepraszam, musiałam się wygadać. -
Luna... przytulam!
To nie jest tylko piesek... to bylo twoje psie "dziecko-przyjaciel" i nie miej wyrzutow bo on napewno doskonale rozumial sytuacje ❤ poplacz sobie, napewno bedzie ci troszke lzej.. bardzo wspolczuje... ❤👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Luna nie mogę zostawić twojej wiadomości bez komentarza . Bardzo mi przykro ,pies potrafi zastąpić czlowieka , wierzę Ci dlatego tule mocno kochana. ❤❤25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Luna współczuję straty przyjaciela, byłaś jego najlepsza opiekunką!
Karolina przykra sytuacja teraz u Ciebie i tak myślę jak faceci potrafią być durni! W takich momentach kiedy pojawia się w domu dzieciątko to potrzebujemy ich najbardziej, a tu taki egoizm z jego strony. Mam nadzieje że to się wyprostuje i odzyskacie siebie.Synek
Poród SN 8 października 2021
-
Mka, moze covid?
Moze pogoda... oby...
My przygotowujemy sie do chrztu na sobote... czekam na to jak na zbawienie bo juz chce zakonczyc turne spotkan z rodzinami 🤦♀️ irytuje mnie to co chwile jak nie swieta to chrzciny , urodziny itp...
Weszlo mi cos pod pache, tzn boli, chyba jakas zyla czy cos? To od karmienia piersia? Cos zablokowalo? Nie moge dotknac sie pod pacha, i nie daje rade ruszac dobrze reka 😑😑😑 macie jakies propozycje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2022, 17:22
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Trochę mnie wywiało z forum ale właśnie wszystko nadrobiłam.
Karola strasznie współczuję sytuacji z mężem też nie rozumiem że jeśli to była tylko kawa to co mu to dało że cię oszukał i poszedł na tą głupią kawę? Czy warto było? Faceci czasem odwalają takie bezsensowne akcje bo oni serio mają obniżona empatię, ale z drugiej strony czasem tylko udają a tak naprawdę są cwaniakami. Trzymam kciuki żeby sytuacja rozwiązała się zgodnie z tym czego oczekujesz ❤️
Luna wielką szkoda pieska ale rzeczywiście to już piękny wiek i długo mogliście się cieszyć soba. Na pewno musisz przejść żałobę po przyjacielu ale z każdym dniem będzie lepiej.
Magda my mieliśmy problem z kupkami! Też 2 razy na początku pomogliśmy rurkami Windi, bardzo nie chciałam ale bałam się cierpienia przez tą zalegająca kupkę. Syn ma 7.5tyg i w sumie do dzisiaj robi jedna kupę dziennie, plus czasem jakieś kleksy. Przez ten czas może było z 4-5dni kiedy zrobił 2 czy 3 kupy nie narzekam
Hania trzymam kciuki za od czerwca.juz nic nie będzie stało na przeszkodzie ❤️
Marienn mi maly się mlekiem czasem krztusi to pierwsze razy to miałam zawał, teraz już spokojniej bo mam większe doświadczenie 😅
Ja pojutrze idę do gin w końcu na kontrolę.
Jeśli chodzi o jakąś bliskość z mężem to mam opór. W.ogole jakoś mnie nie ciągnie za bardzo do przytulania, całowania a o czymś więcej to nie wspomnę. Narazie nic nawet za bardzo nie sprawdzaliśmy bo mówiłam że najpierw gin. Ale totalnie mi się nie chce. Tak jak w ciąży miałam w ogóle jakieś turbo libido tak teraz np myślę, że jeśli chodzi o drugie dziecko to najgorsze będzie to że będzie trzeba je zrobić 🤷 nie wiem czy albo kiedy mi się zmieni -
Agaga, u nas sytuacja z kupkami już opanowana. Mała ładnie się wypróżnia. Ale dziękuje za odpowiedz
Marysia dzisiaj cały dzień bez spania od godziny 10 do 17 łącznie spała może godzinę, nie wiem czemu tak.
Czy wasze maluchy tez tak wisiały w pierwszych tygodniach na piersi ? Nasze karmienie trwa czasami nawet pół godziny albo i godzinę. W nocy jest to okropnie uciążliwe, normalnie zasypiam na siedząco jak karmie. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Nie wiem czy mała je bo jest głodna, czy wisi na tej piersi bo ma taki kaprys 🙄
Dopada mnie już ekstremalne zmęczenie, ledwo funkcjonuje. -
Magda, tak mialam ten sam kryzys z cyckiem.. Klarcia wisiala na nim ciagle... i zazwyczaj trwalo to z 1,5h-2h
Myslalam ze sie wykonczenszczegolnie w nocy dlatego zrobilam se taki hormonogram ze szla na gore okolo 21 jadla do 23 i potem wybudzalam ją okolo 4 rano
Czyli tak naprawde mialam tylko jedno budzenie.. siedzialam z nia tak do 6 rano i potem szlam spac jeszcse...
Duzo mi to pomoglo przetrwac.
Takie dlugie jedzenie cycka skonczylo sie jakos po jej 6-8 tygodniu chyba 😍
Teraz juz jest norma... kiedys Luna chyba tez pisala ze mialy dlugie Karmienia i Agaga tez takze podejrzewam ze to normalka...
Agaga brak checi na przytulanie to chyba po ciazowe... u mnie do dzis jest totalna niechec.. nie mam pojecia czemu tak mocno spadlo libido... nie chce mi sie nawet o tym myslec... musze poszukac w necie czym to podniesc...
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Magda oj tak, wisiał dużo ale myślę że to było potrzebne do laktacji. Miał taki dzień że wolał co godzinę, nawet w nocy, myślałam że wykituje. Teraz je czasem 7min, czasem 5 a nawet 3min. Wituś kręci już głowa, wygłupia się a ja go przytrzymuje dłużej bo wydaje mi się że głodny a on potem ta nadwyżkę ulewa i to tak ostro więc chyba nauczył się jeść szybko. Z karmieniem i bolącym kroczem miałam to samo 😩 nie mogłam sobie znaleźć miejsca, każde poprawienie się to ból, przesunięcie to ból. Problem żeby odłożyć czy przelozyc dziecko. Spróbuj karmienia na leżąco. Ja często pierwsza usypialam 😅 potem budziłam się zestresowana i dziękowała Bogu że małego nie przydusiłam ale jakoś daliśmy radę. Potem pamiętam że mieliśmy problem z karmieniem na leżąco bo mały jakoś się wyginął, nie chciał łapać ale już teraz wróciło do normy.
Pamiętam że jak mama na mnie patrzyła jak się mecze z tym kroczem to stwierdziła że ona cesarkę zniosla lepiej
Teraz mnie nie boli, ale jak dotykam to wtedy czuję dyskomfort/lekki ból jakby. Idę za tydzień do fizjo, ciekawe co powie.