Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Wyczekane II kreseczki z grupy 'pierwsze objawy''
Odpowiedz

Wyczekane II kreseczki z grupy 'pierwsze objawy''

Oceń ten wątek:
  • Marienn Autorytet
    Postów: 2386 1020

    Wysłany: 16 lutego 2022, 01:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna pytalas jak podroz. Mega super !
    Powiem tak, nasza Klarcia jest cudownym dzieckiem nieplaczacym, spiacym bardzo duzo... spi w ciaglosci od 21 do 7-8 rano.. bez przerw.
    W dzien tez duzo spi... ciagle sie smiejez usmiecha... nie wymaga specjalnej uwagi...
    I zauwazamy ze wyjscia do ludzi do domow albo jak jest impreza np jak chrzciny to ona sie stresuje, wtedy chcialaby tylko wisiec na cycku albo ma wielkiego grymasa i przytulas mocny.... jak wraca do swojego kącika zabaw i ma domek swoj to odrazu z niej schodzi ten stres...to naprawde widac..
    Dzis obawialam sie jak to bedzie na takiej trasie 350km w nedna strone, czy znow nie bedzie strrsy, ale idealnie najadla sie przed wyjazdem po 2.5h w aucie zjechalismy na stacje akurat sie obudzila, przebralam ja na stacji, a przed dojazdem w aucie odciagnelam mleko. Na parkingu na stacji podalam jej to mleczko w aucie z butelki, odbila i pojechalismy dalej.
    Tam w ambasadzie przebralismy pampersa.
    I do domu, po 1h jazdy znow stacja i to samo...
    Szczerze? Powrotnie wracala z otwartymi oczami... widziam jej smutek w oczach bo ciemno juz bylo nic nie widziala a musiala jechac... a byla wyspana... ale siedziala grzecznie.. patrzyla se.. ale widac bylo delikatny stresik..
    Jestem z niej dumna bo nie zaplakala ani chwili caly dzien...
    Myslalam ze takie trasy sa latwiejsze, ale nie.. to jest naprawde malenstwo na taka droge... tym bardziej ze wieje zimno, przeciagi strach drzwi otworzyc, ona nie za grubo ubrana do auta, tu deszcz.. tu wyciaganie jej z fotelika do gondoli zeby sie rozciagnela.. nom byla przeprawa, ale jestem taka dumna z jej grzecznosci... :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2022, 07:02

    👩 31l. + 👱‍♂️ 31l.
    ___________________
    Klara <3
    Na świecie od 20.10.2021

    3jvzuay3bzpctkp6.png
  • Luna33 Autorytet
    Postów: 1292 226

    Wysłany: 16 lutego 2022, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marienn, super! Takie dziecko to skarb 😁😁 oby tak dalej 😁

    My zaczynamy powoli rozszerzać diete i musicie to zobaczyć 😂

    https:

    Przepyszny brokuł 😂 od momentu dotknięcia łyżeczka do języka Nadia nie zamknęła ust. Jezyk schowała 10 min po wyjęciu z krzesełka i to tylko dlatego ze jej go wytarlam z resztek jedzenia 😂😂

    A poza tym w nocy bolał ja brzuszek wiec na razie kilka dni odpoczynku. Do tej pory tylko dynia była w miarę zjadliwa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 09:13

    klz9df9h8o8dolch.png
  • M-ka1990 Autorytet
    Postów: 1229 152

    Wysłany: 16 lutego 2022, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maly głodomorek z Nadii ❤😁

  • agaga Ekspertka
    Postów: 287 83

    Wysłany: 16 lutego 2022, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna 🤣🤣🤣 te dzieciaki to są takie cwane, my ja czasem próbujemy jakoś oszukać a one nic się nie dają :D a Nadia słodziutka i jaka duża już. Kiedy to zleciało :o niedawno z Niewyspana rodzilyscie a my przeżywaliśmy z Wami na forum :D

    Magda ślicznotka z Twojej córci 🥰

    W ogóle wszystkie dzieciaczki są tutaj prześliczne i urocze.

    Marienn super że trasa się udała i mała daje radę w aucie bo są dzieci które nie do końca lubią i to trochę komplikuje życie. No i szacun za ogarnianie całych chrzcin :o

    Ja za to dla odmiany byłam u fizjoterapeuty uroginekologicznego. Czuje się bardzo dobrze, nie mam problemu z nietrzymaniem moczu, nic mnie nie boli. Myślałam że może coś z blizna ewentualnie będę musiała porobić i tyle. Wyszło dosyć kiepsko. Ja jestem załamana. Okazało się że napięcie moich mięśni dna miednicy jest bliskie zeru - to jeszcze można wyćwiczyć ale najgorsze jest to że całe dno się obniżyło, przednia i tylna ścianą, obniżenie 2 stopnia w 4 st skali. Teraz jak sprawdzałam sama to wydaje mi się że rzeczywiście różnice w środku są wyczuwalne. Niestety tego się już nie da podciągnąć w górę a z wiekiem, życiem, kolejnymi ciążami może się jeszcze bardziej obniżać. Skrajna sytuacja, dotykająca szczególnie już babcie to wypadanie macicy.

    Jestem załamana bo koleżanki po porodzie naturalnym oprócz słabych mięśni nie mają takich problemów. Odechciało mi się totalnie drugiego dziecka, ewentualnie będę rozważać mocno CC. Przejmowałam się w ciąży rozstępami, sflaczalym brzuchem i cyckami a dopadło mnie coś gorszego :( teraz pozostają mi ćwiczenia. Tu fizjo też mówiła że napięcie mam praktycznie zerowe i ona zaleca terapię u siebie która też trochę kosztuje. Plan mam narazie ćwiczyć w domu i za jakiś czas iść na kontrol czy napięcie się poprawiło.

    m3sxs65gvjb9w3j9.png
  • Luna33 Autorytet
    Postów: 1292 226

    Wysłany: 17 lutego 2022, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaga, o matko 😱 zupełnie tego nie odczuwasz? Może głupie pytanie ale ja czuje tam wszystko jak przed ciąża i mimo wszystko może być kiepsko?? Mam nadzieje ze ćwiczenia chociaż trochę Ci pomogą.. kurczę słaba sytuacja 😕

    klz9df9h8o8dolch.png
  • agaga Ekspertka
    Postów: 287 83

    Wysłany: 17 lutego 2022, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fizycznie nic mi nie dolega więc dlatego tak mnie to zaszokowało. Jak sprawdzałam palcem to wydaje mi się że jest inaczej bo szczerze mówiąc przeszło mi przez głowę że może tak było i na ile pamiętam bo trochę czasu minęło a w ciąży wszystko trochę inaczej już wyglądało, ale chyba aż tak nie było. Albo rzeczywiście podświadomość już mi płata figla. Jeszcze okaże się jak będzie podczas seksu bo wcześniej nie miałam ochoty no i czekałam najpierw na wizyty a potem po wizycie u fizjo odechciało mi się wszystkiego i się zdolowalam. Trochę mogę gdybać czy ja przed ciążą już nie miałam genetycznie lub po prostu trochę niżej bo te obniżone ściany mogą wpływać właśnie na odczuwanie podczas stosunku. Dla mnie wszystkie pozycje face to face były trochę bolesne i niekomfortowe od zawsze więc też w tym kontekście o tym myślałam. No ogólnie słabo, najbardziej mnie dobiło że to jest nieodwracalne, że już sobie nie podciagne tej macicy wyżej a moge co najwyżej utrzymać ją tu gdzie jest teraz. Fizjo mnie na koniec pocieszyła że no nie ma tragedii, że trzeba wzmocnić mięśnie, że no taka natura kobiet niestety.

    Jest mi przykro że nie mam jeszcze 30 lat a już startuje z gorszej pozycji więc rokowania dla mnie są tylko gorsze i mogę mieć potem poważne problemy która się przełożą na mój komfort życia i intymności.

    m3sxs65gvjb9w3j9.png
  • M-ka1990 Autorytet
    Postów: 1229 152

    Wysłany: 17 lutego 2022, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaga współczuję że takie coś Cie dosięgło:( no ale z drugiej strony byłaś wiesz narazie możesz ćwiczyć moze nie bedzie tak zle ;)

    A mnie zgaga zamęczy od paru dni 🤦‍♀️

  • Marienn Autorytet
    Postów: 2386 1020

    Wysłany: 18 lutego 2022, 02:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaga, brzmi koszmarnie... i wierze ze sie tym przejelas... sama bym doznala szoku.. ale to nie wyrok, nawet jesli zdecydujecie sie na kolejne dziecko to mowie ci z doswiadczenia ze CC to naprawde nic zlego :)
    A konsultowalas to z innym fizjo, od tych spraw? Nie mysslalas ze moze ktos chce cie naciagnac na kase i stad takie zalecenie? (Przepraszam jesli kogos urazilam i zle ponyslalam ale w dzisiejszych czasach rozne sa przypadki)
    Tak czy tak, to wspolczuje...

    Luna, Twoja Nadia jest taka slodziutka, i wogole taka duza !
    Hah! Ta sytuacja z brokula mega! Az dziwne ze dziecko umie sobie poradzic w takiej chwili zagrozenia 😂😂
    Gdy na jej jezyku ląduje cos strasznego to nie polyka..😂🙈

    Ja mam wrazenie ze moja Klarcia rosnie wolniej od innych dzieci... moze nie rosnie ale ona serio nie chce wykonywac zasnych rzeczy... nie obraca sie jeszcze na boki, nie lubicbyc na brzuchu... czasem jeszcze na rekach lata jej glowka...
    Jest madra, rozmawia, lapie zabawki.... ale np nie trzyma swiadomie...
    Nie wiem moze ja glupieje... moze jeszcze jest chwila..

    👩 31l. + 👱‍♂️ 31l.
    ___________________
    Klara <3
    Na świecie od 20.10.2021

    3jvzuay3bzpctkp6.png
  • agaga Ekspertka
    Postów: 287 83

    Wysłany: 18 lutego 2022, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marienn nikogo nie urazilas bo też mi to przeszło przez głowę bo znajoma była w innym mieście u innej i kazała jej spinać mięśnie dopóki nie poczuła i dała jej ćwiczenia a mi nie chciała bo uważa że nie wykonam ich dobrze... Ale jednak bardzo profesjonalnie mnie zbadała więc nie podważam ale jak trochę pocwicze to pójdę to skonsultować jeszcze z kimś innych.

    A co do Klarci to gdzieś przeczytałam że najlepszym terapeuta jest czas. Warto obserwować dziecko ale chyba widełki na te wsyztskie czynności są szerokie. Ja się stresowałam bo Witunio strasznie zezowal, mimo że miał dużo czasu żeby przestać. No i przestał po paru tygodniach. Dłużej niż u innych dzieci znajomych ale i na niego przyszedł czas. Głowę za podnosi od urodzenia bardzo więc w drugą stronę się martwiłam że wzmożone napięcie. Byliśmy u fizjo mamy ćwiczenia, z głową jest ok akurat, ale i tak uważam że trzeba dzieciom dać się rozwijać we własnym tempie. Ze mną mama nie chodziła do fizjo a jakoś nauczyłam się wszystkiego. Chociaż ja planuję chodzić od czasu do czasu na kontrolę 😅 ale nie planuje dłuższych terapii i ćwiczeń u fizjo

    Mka jak się czujesz na finishu?

    m3sxs65gvjb9w3j9.png
  • M-ka1990 Autorytet
    Postów: 1229 152

    Wysłany: 18 lutego 2022, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaga no prawda może i lepiej skonsultować z innym nigdy nie zaszkodzi;)
    Ja na finiszu w miarę, wczoraj nie mieliśmy światła prawie cały dzień przez te wichury więc sporo zrobiłam rzeczy, nawet siebie ogarnęłam;)
    A takto dzisiaj dzwoniłam do szpitala że mam skierowanie na wywołanie ze względu na to wodonercze w 39 tygodniu a ten do mnie ze oni przyjmują dopiero 40+4! Jak się nic nie zacznie wcześniej 🤦‍♀️ a ja rozpoczęty 38 tydzień dopiero i tak się wkurwiłam.... chyba poprostu pojadę w przyszłym tygodniu jak się nic nie zadzieje i tyle...

    Dziewczyny Wy odstawialyscie magnez przed porodem ? Bo ja niby biorę i każdy mówi co innego ...

  • Magdalena1997 Ekspertka
    Postów: 273 91

    Wysłany: 18 lutego 2022, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ratunku 🙄 może któraś z Was miała taki problem 😭
    Moja córka ma dziwny tryb funkcjonowania, ja już nie mam pomysłów jak sobie z tym radzić i jak jej pomóc. Od tygodnia mała wstaje o godzinie 9 po dwóch lub trzech pobudkach w nocy. Nocki spoko, szybkie karmienie i zasypia ładnie dalej. Ale w dzień jest jakaś tragedia. Około 9 pobudka i od 9 do 22/24 zero spania. Oczy jej się zamykają ale na sile je otwiera, płacze jak się ją odłoży, na rękach tylko jest spokojna i to tez nie za długo w jednej pozycji. Dzięki Bogu mąż jest w domu bo tylko przekładamy sobie ją z rąk do rąk. Nie jestem w stanie nic zrobić bo ciagle muszę ją nosić 🙄 najbardziej przeraża mnie to, ze cały dzień nie śpi. Czy może któraś z Was miała taka sytuacje ? 😪

    l22npx9ikikem2mh.png

    Córcia o imieniu Marysia ❤️🎀
  • Luna33 Autorytet
    Postów: 1292 226

    Wysłany: 18 lutego 2022, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marienn, ja tez uważam ze każde dziecko ma czas na wszystko. Każde w swoim tempie (mówię ja która przeżywała ze mając 5msc Nadia nie obraca się na brzuch). Ale tak pomyślałam, skoro się stresujesz, a tam gdzie mieszkasz nie masz z kim tego skonsultować to może jakaś teleporada z jakimś fizjo z Polski? W sensie online? Wiadomo ze jak nie zobaczy i nie dotknie dziecka to niewiele oceni ale np mi nasz fizjo mówił ze chwytanie przedmiotów do 3 msc, obroty do 6 msc, łapanie stopek to tez 6 msc itd itd. Może by Cie uspokoiło coś takiego?

    Mka, ja nie odstawiłam bo się bałam ze urodzę w czasie urlopu mojego lekarza 😆😆😆 finalnie obrał rodziłam w innym szpitalu niż ten gdzie on pracuje wiec brawo ja 🥳 ale myśle ze już spokojnie możesz a chyba nawet powinnaś odstawić 😁

    Magda, Nadia aż tak nie miała ale generalnie był okres kiedy miała turbodrzemki po 5 minut, najczęściej przy cycku wiec tez nie ogarnialam życia. I samo przeszło. Zaczela mieć drzemki po dwóch godzinach aktywności. I to się ciagle zmienia. Najpierw to były drzemki po 30 min, teraz są 2 krótkie i 1 długa, pewnie zmieni się jeszcze 100 razy. Chyba tylko czas pomoże..

    A ja mam już czasem dość kp… lubię ja karmić, bardzo, ale jeśli je spokojnie. A ostatnio większość karmien to walka o życie. Dopóki nie poleci jej mleko to odstawia takie cyrki, krzyczy, wygina się, oczywiście znów wszystko na chodzaco.. a ona wazy już 8kg 🙄 czasem mam ochotę jej dać butelkę której ona nawet do ust nie weźmie 😂😂😂 mam nadzieje ze to tez tylko taki etap bo mój kręgosłup długo tego nie zniesie 😐

    klz9df9h8o8dolch.png
  • M-ka1990 Autorytet
    Postów: 1229 152

    Wysłany: 18 lutego 2022, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna właśnie każdy mówił co innego o tym magnezie że nie powinno się odstawić itp... więc teraz już nie biorę zobaczymy...I tak jakoś się nie nastawiam że samo się zacznie...

    Luna współczuję ale moze też jej przejdzie takie karmienie i będzie spokojniejsza ;)

  • Luna33 Autorytet
    Postów: 1292 226

    Wysłany: 18 lutego 2022, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy pierwszego zęba! 🥳😂

    M-ka1990, Magdalena1997 lubią tę wiadomość

    klz9df9h8o8dolch.png
  • Marienn Autorytet
    Postów: 2386 1020

    Wysłany: 19 lutego 2022, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, niestety mocno nie pomoge, bo u nas tak nie bylo, ale jedyne co mi przychodzi do glowy z tym cyckiem to Klarcia tak miala na tle stresu, jak sie stresowala to uciekala w cycka, i moglaby na nim wisiec... a stres zaczynala miec jak tv za glosno gralo, goscie przychodzili, rozmawialam z kims przez tel na glosnomowiacy... wtedy ona jakby panikowala...
    Ja na recach nie nosilam w sumie wogole wiec tego nie pomoge... moze byc "przebodzcowanie"?

    Luna Gratuluje zabka!! ❤ jak to znosila? Bez tragedii?
    Kurcze ale te fotki jak Nadia je sa zaje...stee!! Hahaha moglam sobie wyobrazic 😂
    Czekalas z rozszerzeniem diety az Nadia sama usiadzie?

    Powiem ci tak, ja planuje w Polsce zeobic jej badania, ja twierdze ze ona ma napiecie miesniowe, nie znam tematu ale napewno cos w tym bylo.. wszystkie moje przypuszczenia jak czytam to maja taki rezultat...
    Zacisniete piastki, jedno oczko czasem jest mniejsze...
    Ale nie wiem czy do osteopaty ? Czy do ortopedy? Neurologa?
    Poza tym , trudno moze jej taka uroda... i bedzie robila cos pozniej...
    Nasza doktor rodzinna poszla na macierzynskie (ma chyba ze 100 lat)😂😂 a jak wiecie wszystko tutaj przez rodzinnego musi najpierw przejsc.. no i teraz od nowa szukanie kekarza....
    We wtorek w Druga szczepionka 😭

    Mka czekam na malenstwo 😍❤

    M-ka1990 lubi tę wiadomość

    👩 31l. + 👱‍♂️ 31l.
    ___________________
    Klara <3
    Na świecie od 20.10.2021

    3jvzuay3bzpctkp6.png
  • Luna33 Autorytet
    Postów: 1292 226

    Wysłany: 19 lutego 2022, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marienn, nocki ostatnio są troszkę cięższe ale nie ma tragedii. Jak tak ma to wyglądać to może zabkowac 😂
    Hahahah ja przy jej „jedzeniu” płacze ze śmiechu 😂😂 No i ona sama nie siedzi. Posadzona siedzi stabilnie i za zgoda fizjo na czas jedzenia siedzi w krzesełku. Poza tym się nie zapowiada na samodzielne siadanie 😁

    Marienn, jestem pewna ze na wszystko przyjdzie u Klary czas. Nie ma tez co wierzyć we wszystsko ci piszą laski na grupach na fb np.. nie zdziwię się jak niedługo przeczytam ze ich sierpniowe dzieci recytują inwokacje jeżdżąc na łyżwach 🤷‍♀️ A jeśli chodzi o specjalistę to myśle ze albo fizjoterapeuta albo osteopata. Ale zobaczysz ze do tego czasu już zapomnisz o swoich zmartwieniach 😁

    klz9df9h8o8dolch.png
  • M-ka1990 Autorytet
    Postów: 1229 152

    Wysłany: 19 lutego 2022, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynam się trochę stresować i bać czy dam rade 🤦‍♀️

  • Marienn Autorytet
    Postów: 2386 1020

    Wysłany: 19 lutego 2022, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mka to normalne 😎 pociesze cie, kazda chyba tak miala...
    Ale juz niedlugo... 😁
    Ja do dzis nie przeboleje tego ze Klara wyszla za wczesnie 😅 ja nie bylam na to gotowa i czulam to ze ona tez nie...


    A Luna dziekuje za porade, moze jakos to zniose powoli i skorzystam z porady w polsce moze wiecej sie dowiem..

    Zapomnialam ci odpisac o tym karmieniu z cyca, oghhhh mam podobny przypadek, tylko na rekach i na chodzaco, nawet stac nie bardzo moge mam chodzic 🙈🤣 do tego ona se mruczy jak je, mmmm,mmmm hahaha
    Ale chcialam karmic do 6m , mysle ze moze przy 5 juz bedziemy konczyc... bo ja i tak dokarmiam mm i widze ze juz te moje 60ml co sciagam to dla niej jak kropla w morzu... wiadome ze zawsze cos ale... powoli oswajam sie ze chyba trzeba bedzie myslec w tym kierunku ... chociaz tak bardzo lubie ją na cycu🥰😭

    M-ka1990 lubi tę wiadomość

    👩 31l. + 👱‍♂️ 31l.
    ___________________
    Klara <3
    Na świecie od 20.10.2021

    3jvzuay3bzpctkp6.png
  • M-ka1990 Autorytet
    Postów: 1229 152

    Wysłany: 19 lutego 2022, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no właśnie marien ja też wczesnie... takto myślę że samo na spokojnie by się zaczęło ale ten panikuje przez to wodonercze i chce żebym miała wywoływany xeby za długo nie było...
    Ale chyba zadzwonię w pon do ordynatora szpitala na prywatna wizytę i zobaczę co on mi powie i pozniej w szpitalu może będzie też inaczej traktowac

  • Magdalena1997 Ekspertka
    Postów: 273 91

    Wysłany: 19 lutego 2022, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odpowiedzi ☺️
    Znaleźliśmy patent, mała śpi w foteliku samochodowym, bujana. Tylko to działa ale lepsze to niż nic, bo i ona się męczyła i ja i mój mąż. Wczoraj była tak zmęczona ze o 20 zasnęła tak twardo, spała cała noc z małymi pobudkami na jedzonko.
    A ja jestem po prostu wykończona 🙄 ostatnie dni to była tragedia dla mnie.

    Mka, radę dasz napewno! Trzymam za Ciebie kciuki. Staraj się jakoś odstresować, chociaż wiem, ze to ciężkie. Sama jadąc na wywołanie byłam tak zestresowana. Dzień przed płakałam cały wieczór ze strachu. Później będziesz dumna z siebie, że dokonałaś czegoś takiego! Trzeba trochę się pomęczyć, ale później najpiękniejsza nagroda 🥰

    M-ka1990 lubi tę wiadomość

    l22npx9ikikem2mh.png

    Córcia o imieniu Marysia ❤️🎀
‹‹ 405 406 407 408 409 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ