X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zabija mnie ciekawość
Odpowiedz

Zabija mnie ciekawość

Oceń ten wątek:
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 5 września 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie do mojej gin nie dam rady pojsc bo jestem teraz poza miastem i juz do siebie nie wroce... tylko zastanawiam sie nad tym czy jest tutaj sens isc bo o tak mi owulacji nie potwierdza jesli jej jeszcze nie bylo...

    10.09.2019 Marcel
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 5 września 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę, że i tak lepiej byłoby gdyby na te jajniki spojrzał jeszcze jakiś doświadczony lekarz, skoro wyniki są w porządku, a na jajnikach cos jest to może nie jest to PCOS tylko coś innego i warto byłoby zasięgnąć jeszcze rady innego specjalisty :)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 6 września 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sprobuje sie dostac tutaj u malza w miescie :-) i zobaczymy co powie :-)

    10.09.2019 Marcel
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 6 września 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Sprobuje sie dostac tutaj u malza w miescie :-) i zobaczymy co powie :-)
    Też bym tak zrobiła :) zawsze lepiej zasięgnąć rady innego lekarza, tym bardziej że tamten ginekolog nie kazał Ci już nawet przyjść, a przecież problem nie został rozwiązany, więc powinien drążyć :)
    Ja myślę że będzie wszystko dobrze i być może wizyta u innego lekarza Cię uspokoi :*
    Trzymam kciuki :*

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 6 września 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Też bym tak zrobiła :) zawsze lepiej zasięgnąć rady innego lekarza, tym bardziej że tamten ginekolog nie kazał Ci już nawet przyjść, a przecież problem nie został rozwiązany, więc powinien drążyć :)
    Ja myślę że będzie wszystko dobrze i być może wizyta u innego lekarza Cię uspokoi :*
    Trzymam kciuki :*
    Jutro mam wizyte u innej pani. Jak jej powiedzialam co ktos podejzewa to od razu przez tel powiedziala ze na start robi mi usg piersi, tarczycy, i dopochwowe ;-) a potem sie zobaczy. Najwyzej bede dzialac cos w Uk.

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    10.09.2019 Marcel
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 6 września 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Jutro mam wizyte u innej pani. Jak jej powiedzialam co ktos podejzewa to od razu przez tel powiedziala ze na start robi mi usg piersi, tarczycy, i dopochwowe ;-) a potem sie zobaczy. Najwyzej bede dzialac cos w Uk.

    Oleczka to super, może w końcu jakiś konkretów się dowiesz. Mam nadzieję że to jednak nie pcos.

    U mnie dziś bol brzucha, taki w sumie dziwny bo coś jak na @, ale mnie nigdy nie boli przed @, tylko zawsze jak już dostaje. No i piersi mnie swędza cały dzień, a normalnie też nigdy nic nie czuje. Już sama nie wiem, może swiruje

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 6 września 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Jutro mam wizyte u innej pani. Jak jej powiedzialam co ktos podejzewa to od razu przez tel powiedziala ze na start robi mi usg piersi, tarczycy, i dopochwowe ;-) a potem sie zobaczy. Najwyzej bede dzialac cos w Uk.
    No i super! Trzymam kciuki! Napisz od razu koniecznie jak będziesz po :*

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 6 września 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Oleczka to super, może w końcu jakiś konkretów się dowiesz. Mam nadzieję że to jednak nie pcos.

    U mnie dziś bol brzucha, taki w sumie dziwny bo coś jak na @, ale mnie nigdy nie boli przed @, tylko zawsze jak już dostaje. No i piersi mnie swędza cały dzień, a normalnie też nigdy nic nie czuje. Już sama nie wiem, może swiruje
    Wykres na razie piękny Alicja, sama jestem ciekawa Twojego kolejnego testowania :*

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 6 września 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Oleczka to super, może w końcu jakiś konkretów się dowiesz. Mam nadzieję że to jednak nie pcos.

    U mnie dziś bol brzucha, taki w sumie dziwny bo coś jak na @, ale mnie nigdy nie boli przed @, tylko zawsze jak już dostaje. No i piersi mnie swędza cały dzień, a normalnie też nigdy nic nie czuje. Już sama nie wiem, może swiruje
    Testujesz w sobote ponownie?
    Trzymam kciuki :-)
    Ja moze sie dowiem czy sie zanosi na jakies owu czy nie.. :-) oby... bo tydzien temu w sumie mi nawet lekarka nie powiedziala czy cos widzi innego oprocz tych kilku pecherzykow, ale ile ich bylo i jaka wielkosc maja jajniki (to jest b. wazne przy pco) tego tez nie powiedziala, a ja jak zawsze zapomnialam spytac :-(

    10.09.2019 Marcel
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 6 września 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogolnie jestem na siebie bardzo zla ze w czerecu tamta babka nie zrobila mi usg... moze juz by cos wtedy wyszlo, co prawda wtedy prog potwierdzil mi owulacje, ale kurcze... no nie wiem. Czekam na jutro jak na nie wiem co, a doczekac sie nie moge :-)

    werka93 lubi tę wiadomość

    10.09.2019 Marcel
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 6 września 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Testujesz w sobote ponownie?
    Trzymam kciuki :-)
    Ja moze sie dowiem czy sie zanosi na jakies owu czy nie.. :-) oby... bo tydzien temu w sumie mi nawet lekarka nie powiedziala czy cos widzi innego oprocz tych kilku pecherzykow, ale ile ich bylo i jaka wielkosc maja jajniki (to jest b. wazne przy pco) tego tez nie powiedziala, a ja jak zawsze zapomnialam spytac :-(

    Tak, w sobote będę testować jeszcze raz. No chyba że @ mnie uprzedzi...

    Mam nadzieję że owu u Ciebie będzie niebawem :) 3mam kciuki żeby wszystko było ok !:*

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 6 września 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Wykres na razie piękny Alicja, sama jestem ciekawa Twojego kolejnego testowania :*


    Na pewno dowiecie się pierwsze jaki wynik mojego testowania ^^

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 6 września 2018, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Ogolnie jestem na siebie bardzo zla ze w czerecu tamta babka nie zrobila mi usg... moze juz by cos wtedy wyszlo, co prawda wtedy prog potwierdzil mi owulacje, ale kurcze... no nie wiem. Czekam na jutro jak na nie wiem co, a doczekac sie nie moge :-)
    Oleczka w sumie skoro ostatnią @ miałaś 11 sierpnia, a owy była wtedy w 32dc to jest możliwość, że jutro na USG zobaczysz pęcherzyki oznaczające owulacje, tego Ci życzę :*
    Czasami w najmniej spodziewanych momentach okazuje się, że wszystko jest dobrze :)
    W ogóle to bardzo się cieszę, że zapisalas się jeszcze do innego lekarza i będę mocno trzymać kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę, wierzę, że wszystko pójdzie po Twojej myśli :)

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 6 września 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Na pewno dowiecie się pierwsze jaki wynik mojego testowania ^^
    Super! Myślę że sobota to będzie już dobry moment na testowanie :) trzymam kciuki i czekam :)

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 7 września 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, wczoraj byliśmy z mężem na pierwszych badaniach prenatalnych :)
    Na szczęście zmieściliśmy się w przedziale, bo nasz maluszek ma 80mm :)
    Mąż zachwycony, chyba nie zdawał sobie sprawy z tego, że to jest takie przeżycie :)
    Generalnie wszystko ok, wyniki z krwi za dwa tygodnie :)
    Wcześniej znajomi którzy mają już dziecko wspominali nam, że na prenatalnych lekarz liczy paluszki u dłoni i stop, jednak tu Pani nie liczyła, jak było u Was? A może liczy się te paluszki dopiero w badaniu połówkowym? :)

    Magdoczka lubi tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 7 września 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Nie, waga na razie ani drgnęło, ale to pewnie przez to, ze przestałam jeść te słodycze :) przy wzroście 167 wiążę 67 kg, więc nie jest też że mnie szczypiorek, raczej jestem normalnie zbudowana, mam tu i ówdzie za dużo tluszczyku, rozstępy na udach, ale nie narzekam :)
    Najbliższa wizytę na prenatalnych mam teraz w czwartek, a w poniedziałek wizytę u ginekologa :)
    Mam jakieś dziwne przeczucie, że dziewczynka, zobaczymy czy się sprawdzi :D
    W ogóle od tego zależy który z naszych braci będzie chrzestnym, bo jeżeli dziewczynka to mój brat, a jeśli chłopak to brat męża :D
    Musieliśmy to ustalić od początku bo inaczej byłoby nam ciężko wybrać skoro każde z nas ma tylko jednego brata :D
    Więc nasi bracia czekają teraz jak na szpilkach bo każdy z nich chce być ojcem chrzestnym i co chwilę pytają czy już coś wiadomo :D
    W ogóle czytałam gdzieś że czasami już na prenatalnych widać płeć, jak było u Ciebie? :)
    Ze znajomych i rodziny wszyscy już raczej wiedza, znajomi się bardzo ucieszyło, zresztą wiedzieli, że już się staraliśmy o dziecko i czekaliśmy na ten moment, o rodzinie nie wspomnę, bo nie mogą się doczekać, ciągle pytają kiedy kolejną wizyta, babcia dokarmia mnie jak tylko ma mi temu okazję i generalnie wszyscy na mnie chuchają i dmuchaja :D
    U mnie waga nie rosła do około 20 tygodnia, a potem jak zaczęła, to rośnie w strasznie szybkim tempie :-P W sumie przytyłam już 7kg. Mąż się śmieje, że trzycyfrówka będzie na wadze na koniec :-D
    U nas na prenatalnych jeszcze płci nie poznaliśmy, bąbel przytulił się nóżkami i pupą do ściany i nie było szans zobaczyć ;-) jakieś dwa tygodnie później byłam na nieplanowanej wizycie, to było już przypuszeczenie, że chłopak, a na połówkowych się potwierdziło i już sami wtedy widzieliśmy ewidentnie co jest między nóżkami ;-) Mąż śmiał się, że teraz już jest przekonany, że synek, bo na własne oczy jajka widział :-P
    Ale faktycznoe sporo kobiet dowiaduje się już około 12-13 tygodnia.
    To bracia teraz może mawet z większą niecierpliwością niż Wy czekają na poznanie płci ;-)
    Możesz mi przypomnieć, bo nie jestem pewna
    ... To będzie pierwszy wnuk/wnuczka Twoich rodziców i teściów...?

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 7 września 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Hej dziewczyny !! Dziś obudziłam się 30 min przed budzikiem i już nie mogłam spać:( jakoś tak mnie naszło, żeby jednak dziś zrobić test (9 dpo). Zrobiłam bobo test steumieniowy o czułości 10 mlu/ml i wyszedł negatywny :( Mysle, ze jest to wiarygodny wynik bo moja faza lutealna trwa 11 dni wiec jakby cos mialo wyjsc to juz by chyba wyszlo. Także czekam do soboty na @. Przykro mi no ale cóż... nic nie poradzę, może następny cykl będzie lepszy. A tak się ładnie zapowiadało...
    Kochana jeszcze nic straconego. Test miał prawo jeszcze nic nie pokazać, 9dpo to jeszcze bardzo wcześnie. Trzymam nadal kciuki :-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 7 września 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka wrote:
    Dziewczyny, ale ten czas leci.. :-)
    Aga już w 29 tc, ja w 23 tc, Werka w 14 tc :-) Kiedy to zleciało..

    Ja w zeszłym tygodniu miałam usg połówkowe, ale młody (?) średnio chciał współpracować i na następnej wizycie jeszcze raz popatrzymy.
    Ale najlepsze było to, że podczas badania włożył sobie stopę do buzi :-D Tak, stopę:-D Złapał obiema rączkami za nóżkę i hyc stopa do buzi :-D

    https://zapodaj.net/4ecb49200a36f.jpg.html
    Jejj jakie śliczne ujęcie :-) Niezłe wygibasy ;-) Marcelek tylko z palcem w buzi nam się prezentował, a u Was nawet stópka ;-)
    A tak w ogóle, wybraliście już imię?

    Magdoczka lubi tę wiadomość

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 7 września 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    A wiec tak... bylam na usg i lekarka zauwazyla duzo malych pecherzykow w jajnikach. Nie powiedziala ze mam PCO tylko ze tak podejzewa. Zlecila mi zbadanie fsh, testosteronu, i DHEA SO4. Wszystkie te wyniki wyszly w normie... mowila ze jesli beda dobre to zebym nie przychodzila.nie jestem otyla, wrecz mam talie osy :-) wrecz mam niedowage, cukrzycy nie mialam i raczej noe mam bo byly by tego jakies objawy (tak mi sie wydaje). AMH mam 8,350ng/ml, jest wysokie ale gin stwierdzila ze jest bardzo dobre, bo zle by bylo gdyby bylo ponizej 1... i teraz nie wiem czy mam isc do gina czy nie... bo monitoring nic nie da, jednorazowy... a w czerwcu mialam potwierdzona owulacje, wiec owulowalam. Wzrosty temp sie utrzymuja zawsze do @, zawsze tyle samo dni. Wiec juz sama nie wiem.

    Werka a ta kuracja hormonalna na czym polega?
    Może to wcale nie jest PCOS skoro wyniki ok i nie masz żadnych typowych objawów dla PCOS. Ja kiedyś też miałam liczne pęcherzyki widoczne na USG, wtedy jeszcze nie myślałam o dziecku, i gin przepisał mi jakieś tabsy wtedy i wszystko ładnie się wchłonęło.
    Moja przyjaciółka ma stwierdzone PCOS jest cały czas na terapii hormonalnej, czyli poprostu przyjmuje hormomy w tabletkach, narazie dzieci nie planuje, bo nie ma nawet stałego partnera, ale w przyszłości jak najbardziej chce mieć i lekarz jej powiedział, że pod kontrolą lekarską, ale ma duże szanse na normalną zdrową ciążę. No i u niej np takim zewnętrznym objawem PCOS jest nadmiarne owłosienie.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 7 września 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Kochane, wczoraj byliśmy z mężem na pierwszych badaniach prenatalnych :)
    Na szczęście zmieściliśmy się w przedziale, bo nasz maluszek ma 80mm :)
    Mąż zachwycony, chyba nie zdawał sobie sprawy z tego, że to jest takie przeżycie :)
    Generalnie wszystko ok, wyniki z krwi za dwa tygodnie :)
    Wcześniej znajomi którzy mają już dziecko wspominali nam, że na prenatalnych lekarz liczy paluszki u dłoni i stop, jednak tu Pani nie liczyła, jak było u Was? A może liczy się te paluszki dopiero w badaniu połówkowym? :)
    Masz zdjęcie maluszka? :-)
    Super, że wszystko ok :-)
    Jaka przezierność karkowa(NT) wyszła?
    Mój M nie wyobraża sobie teraz nie być ze mną na wizycie ;-) Ostatnio jak siedzieliśmy w poczekalni i zapytałam czy wchodzi dziś ze mną, to się wręcz oburzył, że go o to pytam, przecież to oczywiste, że wchodzi :-P
    Z tymi paluszkami to jest tak, że jedni liczą już na pierwszych prenatalnych, inni dopiero na połówkowych. U nas dopiero na połówkowych oglądała dokładnie rączki i nóżki. Na prenatalnych w pierwszym trymestrze słabo jeszcze było wszystko widać. Poza tym tutaj na tych pierwszych skupiają się najbardziej na tym NT, a na połówkowych dopiero wszystko dokładnie oglądają, wszystkie narządy, części ciała itp.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
‹‹ 103 104 105 106 107 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ