X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zabija mnie ciekawość
Odpowiedz

Zabija mnie ciekawość

Oceń ten wątek:
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    No co ty, nie ma co rozpamiętywać poprzedniego :) Jestem pozytywnie nastawiona, chociaz nie ukrywam, trochę doła podłapałam w piątek, bo byłam na darmowej wizycie w Invicta z ovufriend i tam mi powiedzieli, że w moim przypadku to tylko in vitro i nie ma co naturalnie się starać ;/ co za kretyni! masakra tam jest jakaś, takie nastawienie na in vitro, że nawet cie dobrze nie zbadają, nie wysłuchają tylko spojrzą na amh i już od razu in vitro. Będę się trzymać dalej Śliwińskiego z Gamety, jakoś ma takie lepsze i ludzkie podejście i o in vitro ani razu mi nie wspomniał póki co.

    A Ty Werka jak tam? Wszystko ok ? :) Mam nadzieję, że bóle brzucha już minęły :*
    Dokładnie, nie przejmuj się w ogóle tym gadaniem, skoro inny lekarz ma lepsze podejście to trzymaj się to, jeśli jest chociaż promyczek nadziei to warto próbować, bo cuda się zdarzają i ja wierzę, że Ci się uda :*
    Będę obserwować na bieżąco Twój cykl :)
    Tak, bóle brzucha całe szczęście już minęły, pewnie to były jakieś rewolucje zoladkowe po prostu :)

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Byłam u dentysty, naprawiłam jedynkę, która ukruszyła mi się na początku ciąży i przy okazji okazało się, że dwójka do leczenia... Wytrzymałam nawet bez znieczulenia ;-) W ogóle bardzo fajną nową stomatolog znalazłam :-) Reszta ząbków narazie zdrowa 
    Niestety moja wizyta u fryzjera nie doszła do skutku i nadal mam z 10cm odrost :-/  Będę musiała niestety wybrać się do fryzjera tutaj.
    Byłam też na wizycie u gina... Umówiłam się po pierwsze dlatego, że chciałam zobaczyć mojego skarba i liczyłam na jakąś pamiątkę w 3d ;-) po drugie niepokoiły mnie trochę lekkie bóle w podbrzuszu i pleców na wysokości nerek mniej więcej i chciałam przed taką długą drogą upewnić się, że jest wszystko ok. No i po trzecie chciałam też, żeby spojrzał na bąbla inny lekarz, bo jak wiecie z wizyt tu nie jestem w 100% zadowolona.
    No więc... Pamiątki w 3d nie mam :-( bo nasz skarbek leżał twarzyczką w stronę mojego kręgosłupa. Położenie podłużne główkowe, więc mógłby już w takiej pozycji zostać ;-)
    Ogólnie wszystko ok, tylko to serduszko... Po echokardiografii tu w CH jak Wam już pisałam, kobietka stwierdziła, że jest wszytko ok, ale chce zobaczyć nas jeszcze raz za 7 tygodni, pisałam Wam, że mam jakieś mieszane uczucia po tym badaniu i mam przeczucie, że jest jednak coś nie tak... i wychodzi na to, że się chyba nie myliłam Gin w PL powiedział, że ocena serduszka jest bardzo utrudniona ze względu na położenie i miał problem, żeby dokładnie obejrzeć, ale podejrzewa, że może być ubytek przegrody międzykomorowej w części błoniastej:-( :-( Martwi mnie to strasznie, ale staram się też narazie nie dopuszczać do siebie tej myśli... Niedługo jeszcze raz ta echokardiografia, zobaczymy co tym razem będzie mówiła. Cały czas mam nadzieję, że tego ubytku jednak nie ma lub, że jest tak malutki, że sam się szybko zrośnie.

    Poza tym reszta u Marcelka super, u mnie też szyjka w porządku 39mm. Spojrzał mi gin na nerki też ze względu na te bóle i okazało się, że coś tam jest trochę powiększone, ale nie wiem już teraz co dokładnie... Podobno to dość częste w ciąży, bo dziecko uciska. Kazał dużo pić poprostu. Wspomnę jeszcze o tym tutaj na wizycie w poniedziałek, zobaczymy co oni na to.
    Ja na szczęście praktycznie wszystkie zęby (łącznie z wyrwaniem osemek) zdążyłam wyleczyć przed ciaza :)
    Mam nadzieję, że z serduszkiem Waszego Marcelka będzie wszystko w porządku ;*
    Ale lepiej dmuchać na zimne, dlatego dobrze że poszliscie do lekarza jeszcze tutaj, zawsze mogłaś bardziej szczegółowo dopytać o różne rzeczy :)

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    A no i powiem Wam, że jak mam teraz porównanie z wizyty tu a w PL, to chciałabym jednak ciążę w PL prowadzić. Wszystko mi ładnie lekarz tłumaczył podczas badania, na koniec dostałam zdjęcia i dokładny opis wszystkiego, a tu jak sama nie dopytam, to i nic za bardzo nie mówią, żadnych opisów nie dostaję, w ogóle tak bardziej olewająco...
    W ogóle to wczoraj męża kolega z pracy powiedział, że po co my znowu do lekarza jedziemy, że on z żoną ani razu na USG nie był, bo po co, jak ma być dobrze, to będzie, jak źle, to źle i tak nic na to nie poradzimy. Takie to szwajcarskie podejście :-P


    Dobra, tylo o mnie :-P Piszcie lepiej kobietki co u Was??? :-)
    Szczerze? Może i tam ludzie mają taka mentalność i są tak nauczeni, ale dla mnie to nie nieodpowiedzialnośc i głupota :)
    Szczególnie w tych czasach gdzie mamy tak rozwiniętą technologię, można wykryć tyle wad u dziecka i wiele z nich wyleczyć.. może 50 lat temu kobiety nie miały takich możliwości, więc wtedy nie chodziły na badania, ale w dzisiejszych czasach nie potrafię sobie tego wyobrazic :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 18:41

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Droga minęła znośnie :-) W tamtą stronę w ogóle jakoś spoko i szybko :-) spowrotem trochę gorzej, dłużyło się strasznie i trochę gorzej się czułam. Ale już po wszystkim :-)

    Tak, tylko mama mnie wcześniej widziała z brzuszkiem, no i brat :-) No nie licząc widzenia przez Skypa :-] Wszyscy oczywiście mówili, że super wyglądam ;-)
    A jak zareagowała Twoja siostra? :)

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Ooo miałaś wizytę w dniu moich urodzin ;-) Mam nadzieję, że wszystko w jak najlepszym porządku. Prenatalne też już miałaś? Opowiadaj koniecznie co u Ciebie :-) Może już płeć znasz...? ;-) Kurcze jak ten czas szybko leci, już koniec pierwszego trymestru u Ciebie :-)
    Tak, koniec pierwszego trymestr, dopiero tak naprawdę zaczyna mi rosnąć brzuszek ;)
    Na ostatniej wizycie wszystko w porządku, maluch ma już 5,2 cm, a prenatalne mamy 6 września, trochę na ostatnią chwilę, ale wcześniej niestety nie było terminów :(

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 1 września 2018, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Ja na szczęście praktycznie wszystkie zęby (łącznie z wyrwaniem osemek) zdążyłam wyleczyć przed ciaza :)
    Mam nadzieję, że z serduszkiem Waszego Marcelka będzie wszystko w porządku ;*
    Ale lepiej dmuchać na zimne, dlatego dobrze że poszliscie do lekarza jeszcze tutaj, zawsze mogłaś bardziej szczegółowo dopytać o różne rzeczy :)
    Ja jeszcze na wizycie na początku marca zaleczyłam ostatniego zęba, a już zdążył się od tej pory ubytek mały zrobić w dwójce, a jedynka to mi się zaraz na początku ciąży ukruszyła :-/

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 1 września 2018, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Szczerze? Może i tam ludzie mają taka mentalność i są tak nauczeni, ale dla mnie to nie nieodpowiedzialnośc i głupota :)
    Szczególnie w tych czasach gdzie mamy tak rozwiniętą technologię, można wykryć tyle wad u dziecka i wiele z nich wyleczyć.. może 50 lat temu kobiety nie miały takich możliwości, więc wtedy nie chodziły na badania, ale w dzisiejszych czasach nie potrafię sobie tego wyobrazic :)
    No właśnie mniej więcej to samo powiedziałam do męża jak mi to powiedział ;-) Dla mnie to totalna nieodpowiedzialność i nie potrafię tego zrozumieć.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 1 września 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    A jak zareagowała Twoja siostra? :)
    Najpierw odrazu skomentowała, że duży brzuch już mam jak na ten etap ciąży :-P ale ogólnie to fajnie się zachowała, bo pooddawała nam ubranka takie unisex po swojej córci i kilka innych rzeczy typu butelka, karuzela na łóżeczko, prześcieradełko na przewijak itp i dla mnie jakieś ciążowe ciuchy i koszule do karmienia :-) Poza tym nic od nikogo nie dostaliśmy i szczerze to jestem trochę zawiedziona, bo z męża strony już tyle dzieciaczków w rodzinie, zawsze jak przyjeżdżamy do PL to każdemu coś przywozimy, a nam nikt nic nie zaproponował, a jakoś po cichu na to trochę liczyłam...:-( ale to nic, jest jak jest, poradzimy sobie sami :-) w sumie to już mamy prawie całą wyprawkę :-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 1 września 2018, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Tak, koniec pierwszego trymestr, dopiero tak naprawdę zaczyna mi rosnąć brzuszek ;)
    Na ostatniej wizycie wszystko w porządku, maluch ma już 5,2 cm, a prenatalne mamy 6 września, trochę na ostatnią chwilę, ale wcześniej niestety nie było terminów :(
    Wrzuć jakąś fotę brzuszka :-)
    Z prenatalnymi mieścisz się chyba w przedziale, więc będzie ok, przynajmniej wszystko już będzie dobrze widać :-) Ja też jakoś chyba dość późno miałam.
    Jak ogólnie się czujesz?
    Masz jakieś przeczucia co do płci? ;-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 2 września 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej babeczki !!:) u mnie dziś 6 dpo i od rana miałam totalne wahania nastroju jakich chyba nigdy nie miałam... poklocilam się z M. O jakąś głupotę, krzyczałam i byłam wściekła po czym zaczęłam ryczec i płakałam z 30 min... Nie mam pojęcia o co chodzi. Dodatkowo strasznie kluje mnie prawy jajnik co jakiś czas ( z niego była owulacja bo byłam przed owu u gina). Ciekawe czy to jakieś wczesne objawy ^^

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 3 września 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Hej babeczki !!:) u mnie dziś 6 dpo i od rana miałam totalne wahania nastroju jakich chyba nigdy nie miałam... poklocilam się z M. O jakąś głupotę, krzyczałam i byłam wściekła po czym zaczęłam ryczec i płakałam z 30 min... Nie mam pojęcia o co chodzi. Dodatkowo strasznie kluje mnie prawy jajnik co jakiś czas ( z niego była owulacja bo byłam przed owu u gina). Ciekawe czy to jakieś wczesne objawy ^^
    Życzę Ci z całego serca, żeby to były wczesne objawy ;-) :-* Temperatura ładnie bardzo u Ciebie wygląda :-)
    Tak w ogóle, to też się wczoraj pokłóciłam z mężem tak naprawdę nie wiadomo o co :-P poszłam na łóżko się wypłakać, oczywiście mój kochany mąż odrazu za mną przyszedł, przeprosił chociaż nie miał w sumie za co :-P dostałam trochę wykład, że nie mogę się tak denerwować, bo nasz kochany synuś to czuje, wypłakałam się mu w ramie, wyrzuciłam żale do całego świata i po 15 minutach jak nowo narodzona :-P Czasem trzeba się poprostu wypłakać ;-)

    Dziś o 10.30 wizyta, zobaczymy co tam u naszego Skarba :-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 3 września 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Życzę Ci z całego serca, żeby to były wczesne objawy ;-) :-* Temperatura ładnie bardzo u Ciebie wygląda :-)
    Tak w ogóle, to też się wczoraj pokłóciłam z mężem tak naprawdę nie wiadomo o co :-P poszłam na łóżko się wypłakać, oczywiście mój kochany mąż odrazu za mną przyszedł, przeprosił chociaż nie miał w sumie za co :-P dostałam trochę wykład, że nie mogę się tak denerwować, bo nasz kochany synuś to czuje, wypłakałam się mu w ramie, wyrzuciłam żale do całego świata i po 15 minutach jak nowo narodzona :-P Czasem trzeba się poprostu wypłakać ;-)

    Dziś o 10.30 wizyta, zobaczymy co tam u naszego Skarba :-)


    Haha normalnie jakbym widziała naszą sytuację!! Było tak samo :p przyszedł przeprosił mimo że to ja się darlam i wyplakalam się w ramie:) ale mamy kochanych mężów:)

    Daj znać po wizycie !!!:)

    A mój wykres jest nadzwyczaj ładny ^^ nigdy takiego nie miałam, zawsze góry i doły a teraz cały czas wysoko A dziś jeszcze skok o 0,2 ! Może to taki po implantacji :) oby!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 11:43

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 3 września 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3cdad449285a.jpg
    Tak się nam Marcelek dzisiaj prezentował :-)
    Ciężko było zrobić fajne ujęcie z profilu, ale jako tako się udało ;-)
    Obrócił się bąbel teraz dla odmiany główką do góry. A ja się zastanawiałam czemu przez ostatnie dni jakoś inaczej i jakby słabiej go czuję... to mam odpowiedź ;-) Mam nadzieję tylko, że jednak obróci się jeszcze spowrotem dupką w górę ;-)
    Ogólnie wszystko ok, Skarbek waży ponad 1200g :-)
    Do następnej wizyty musimy wybrać szpital, bo Pani doktor musi już nas pomału zgłosić :-)
    Kolejna wizyta za 4 tygodnie, ale po drodze mamy jeszcze raz tą echokardiografię.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 3 września 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Haha normalnie jakbym widziała naszą sytuację!! Było tak samo :p przyszedł przeprosił mimo że to ja się darlam i wyplakalam się w ramie:) ale mamy kochanych mężów:)

    Daj znać po wizycie !!!:)

    A mój wykres jest nadzwyczaj ładny ^^ nigdy takiego nie miałam, zawsze góry i doły a teraz cały czas wysoko A dziś jeszcze skok o 0,2 ! Może to taki po implantacji :) oby!
    Dokładnie tak sobie dzisiaj pomyślałam jak spojrzałam na Twój wykres, że to może poimplantacyjny skok :-) Trzymam za to mocno kciuki :-*

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 3 września 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3cdad449285a.jpg
    Tak się nam Marcelek dzisiaj prezentował :-)
    Ciężko było zrobić fajne ujęcie z profilu, ale jako tako się udało ;-)
    Obrócił się bąbel teraz dla odmiany główką do góry. A ja się zastanawiałam czemu przez ostatnie dni jakoś inaczej i jakby słabiej go czuję... to mam odpowiedź ;-) Mam nadzieję tylko, że jednak obróci się jeszcze spowrotem dupką w górę ;-)
    Ogólnie wszystko ok, Skarbek waży ponad 1200g :-)
    Do następnej wizyty musimy wybrać szpital, bo Pani doktor musi już nas pomału zgłosić :-)
    Kolejna wizyta za 4 tygodnie, ale po drodze mamy jeszcze raz tą echokardiografię.


    <3 słodziak mały się wierci:) prezentacja do zdjęcia piękna!:) A tak w ogóle Marcel - piękne imię!! Też mi si bardzo podoba !!:)
    Zdrówka dla was!!:*:*

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 3 września 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3cdad449285a.jpg
    Tak się nam Marcelek dzisiaj prezentował :-)
    Ciężko było zrobić fajne ujęcie z profilu, ale jako tako się udało ;-)
    Obrócił się bąbel teraz dla odmiany główką do góry. A ja się zastanawiałam czemu przez ostatnie dni jakoś inaczej i jakby słabiej go czuję... to mam odpowiedź ;-) Mam nadzieję tylko, że jednak obróci się jeszcze spowrotem dupką w górę ;-)
    Ogólnie wszystko ok, Skarbek waży ponad 1200g :-)
    Do następnej wizyty musimy wybrać szpital, bo Pani doktor musi już nas pomału zgłosić :-)
    Kolejna wizyta za 4 tygodnie, ale po drodze mamy jeszcze raz tą echokardiografię.
    Ale piękne zdjęcie! :*
    Będę trzymać mocno kciuki, żeby badanie serduszka wyszło u Marcelka dobrze i żeby wszystko było w porządku :*
    Super, że siostra się tak zachowała i że dostałaś od niej kilka rzeczy :*
    Powiem Ci szczerze, że czasami lepiej kupić wszystko samemu niż później wysluchiwac, sami mamy takich znajomych, że są bardzo chętni do pomocy bezinteresownej, ale jak przyjdzie co do czego to potrafią nieźle wypomniec :D
    Ja czuję się super, zero jakichkolwiek dolegliwości, może oprócz zwiększonej senność, ale próbuje sobie z tym jakoś radzić, zrezygnowałam całkowicie ze słodyczy, bo niestety zauważyłam, że jak zjadam coś słodkiego to od razu zapadam w sen :D i zaczęłam też ćwiczyć jakieś delikatne ćwiczenia dla kobiet w ciąży, żeby się trochę dotlenic i poruszać :)
    Brzusio jeszcze wygląda bardziej jak po dobrym obiedzie niż jak ciaza, ale jeszcze trochę :D
    https://zapodaj.net/cad0d85a148b8.jpg.html

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 3 września 2018, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Haha normalnie jakbym widziała naszą sytuację!! Było tak samo :p przyszedł przeprosił mimo że to ja się darlam i wyplakalam się w ramie:) ale mamy kochanych mężów:)

    Daj znać po wizycie !!!:)

    A mój wykres jest nadzwyczaj ładny ^^ nigdy takiego nie miałam, zawsze góry i doły a teraz cały czas wysoko A dziś jeszcze skok o 0,2 ! Może to taki po implantacji :) oby!
    Trzymam kciuki za Ciebie :* wykres rzeczywiście masz piękny w tym miesiącu :)

    alicjaaa_d lubi tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 3 września 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka jesteś tu? Co u Ciebie? Jak nowy cykl? I jak wykres? :*

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 4 września 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Trzymam kciuki za Ciebie :* wykres rzeczywiście masz piękny w tym miesiącu :)

    Mam nadzieję, że ten wykres to dobry znak. Dziś znowu temp wysoka 36,97 ! Nigdy takiej nie miałam odkąd mierze :) nakręcam się jak szalona, że tym razem się udało!!:)
    Dziś mam 8 dpo, chyba w czwartek zatestuje żeby nie brać już dostinexu ( Bo zawsze biorę w czwartki) a mój gin powiedział że jak zajde w ciążę to mam przestać brać.

    No i dziś w ogóle miałam taka niespokojna noc, milion snów (oczywiście o ciąży i dziecku ^^) i wstałam taka mega niewyspana że dziś ledwo pracuje:/

    Werka to super że się dobrze czujesz :) fajnie, że ćwiczysz !! Też mi się marzy taka ciąża żebym mogła się ruszać. Teraz już i tak 2 fazę cyklu zawsze odpuszczam bieganie ale ciężko mi wysiedziec bez sportu tym bardziej że mam pracę przed kompem.

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 4 września 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Ale piękne zdjęcie! :*
    Będę trzymać mocno kciuki, żeby badanie serduszka wyszło u Marcelka dobrze i żeby wszystko było w porządku :*
    Super, że siostra się tak zachowała i że dostałaś od niej kilka rzeczy :*
    Powiem Ci szczerze, że czasami lepiej kupić wszystko samemu niż później wysluchiwac, sami mamy takich znajomych, że są bardzo chętni do pomocy bezinteresownej, ale jak przyjdzie co do czego to potrafią nieźle wypomniec :D
    Ja czuję się super, zero jakichkolwiek dolegliwości, może oprócz zwiększonej senność, ale próbuje sobie z tym jakoś radzić, zrezygnowałam całkowicie ze słodyczy, bo niestety zauważyłam, że jak zjadam coś słodkiego to od razu zapadam w sen :D i zaczęłam też ćwiczyć jakieś delikatne ćwiczenia dla kobiet w ciąży, żeby się trochę dotlenic i poruszać :)
    Brzusio jeszcze wygląda bardziej jak po dobrym obiedzie niż jak ciaza, ale jeszcze trochę :D
    https://zapodaj.net/cad0d85a148b8.jpg.html
    Racja, też nie lubię jak ktoś coś niby z dobrego serca, a potem wypomina.
    Powiem Ci, szczęściara z Ciebie ;-) żeby tak żadnych mdłości ani nic ;-)
    U mnie jedyne "ćwiczenia" to dłuższe spacery i codzienne domowe obowiązki ;-) nie mam na nic więcej siły.
    Brzusio fajnie już zaczyna wyglądać :-) W ogóle to nie wiedziałam, że taka szczuplutka laseczka z Ciebie ;-)
    A przybyło Ci już coś na wadze?
    Przypomnij mi, kiedy masz najbliższą wizytę...? :-)
    Masz jakieś przeczucia co do płci? :-)
    W rodzinie wszyscy już wiedzą? Znajomym się chwaliliście? Jakie były reakcje?
    Sory, że tak o wszystko wypytuję, ale tak mnie ciekawi jakoś ;-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ