X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zabija mnie ciekawość
Odpowiedz

Zabija mnie ciekawość

Oceń ten wątek:
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 17 lutego 2019, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werka dzieki za mile slowa!!:* tez mysle, ze cos w tym naszym watku musi byc :)
    Jutro lece na bete, dam znac jaki wynik. A potem wysle sms do mojego gin i niech mi powie kiedy chce mnie widzieć:) haha pewnie sie trochę zdziwi bo mielismy do niego teraz przyjsc na inseminacje:)

    Z seksem chyba sie juz powstrzymamy na razie, mam nadzieje ze ten jeden raz nie mial zlego wplywu, ale od rana bylo tyle emocji ze jakos tak nas ponioslo ze szczescia :)

    Dam znac jutro, buziaki:*

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 17 lutego 2019, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja gratuluje! Super ze udalo sie naturalnie! U mnie w cyklu trafionym tez bylo bez wspomagaczy i jest wszystko okej!:-)
    Ja normalnie kochalam sie z moim K. Bo nie mialam plamien ani nic, najwazniensze to nie dac sie zwariowac, ale dopytaj lekarza, bedziesz spokojniejsza!:-) cudownie tak sie ciesze!:-) ja zobaczylam serduszko baardzo wczesnie tj.ok 5t4d i to jest czas od daty ostatniej miesiaczki wiec bylam w szoku, bo owu mialam poznien niz w cyklu 28dniowym! Nie spodziewalam sie nawet pecherzyka zobaczyc ale mialam dniowe plamienie, po ktorym od razu wlaczylam do swojej diety duphaston:-) :-) :-) hehe.

    alicjaaa_d lubi tę wiadomość

    10.09.2019 Marcel
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 17 lutego 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Alicja gratuluje! Super ze udalo sie naturalnie! U mnie w cyklu trafionym tez bylo bez wspomagaczy i jest wszystko okej!:-)
    Ja normalnie kochalam sie z moim K. Bo nie mialam plamien ani nic, najwazniensze to nie dac sie zwariowac, ale dopytaj lekarza, bedziesz spokojniejsza!:-) cudownie tak sie ciesze!:-) ja zobaczylam serduszko baardzo wczesnie tj.ok 5t4d i to jest czas od daty ostatniej miesiaczki wiec bylam w szoku, bo owu mialam poznien niz w cyklu 28dniowym! Nie spodziewalam sie nawet pecherzyka zobaczyc ale mialam dniowe plamienie, po ktorym od razu wlaczylam do swojej diety duphaston:-) :-) :-) hehe.

    No to szybciutko serducho zobaczylas!:) ja mam wg owu dzis 4t1d i planuje isc do gin za jakies 2 tyg jak wszystko będzie ok i nie bedzie potrzeby szybciej. Troche sie stresuje jutrem, mam nadzieje ze beta bedzie ok i w srode tez !:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2019, 14:36

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane! Beta 395,7 mIU/ml. Myslicie, ze to ok wynik jak na 14 dpo ?

    Magdoczka, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Hej kochane! Beta 395,7 mIU/ml. Myslicie, ze to ok wynik jak na 14 dpo ?
    Kochana jak najbardziej, ja z tego co pamiętam w 15dpo miałam mniejsza betę niż Twoja :)
    Zresztą to kwestia indywidualna, najważniejsze, żeby przyrost był prawidłowy, także powtarzaj za dwa dni, a my będziemy trzymać mocno kciuki :*

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 18 lutego 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Kochana jak najbardziej, ja z tego co pamiętam w 15dpo miałam mniejsza betę niż Twoja :)
    Zresztą to kwestia indywidualna, najważniejsze, żeby przyrost był prawidłowy, także powtarzaj za dwa dni, a my będziemy trzymać mocno kciuki :*

    No lecę w środę i zrobię wtedy też progesteron, morfologię i TSH od razu:)
    W ogóle dopiero dziś to do mnie chyba dotarło, jak zobaczyłam wynik bety:) I tak samo do mojego M. Nie mogę się skupić na pracy, nic dziś prawie nie zrobiłam :) Umówiłam się już na konsultację z dietetykiem wegańskim i czekam aż odpisze mi mój gin, kiedy chce żebym do niego przyszła, bo już wysłałam mu wynik bety.

    Werka a Ty już w pełnej gotowości? ^^
    Oleczka a Ty jak się czujesz? Mnie tylko bolą piersi, myslałam, że mam jakieś guzy kilka dni temu, bo takie twarde mam :P No ale zrobiłam test i mam odpwiedz czemu :)

    W ogóle nie mówiłam Wam jeszcze, ale moja mama powiedziała mi, że oglądała jakiś program jak ludzie leczą się ze śmiertelnych albo nieuleczalnych chorób siłą woli, że tworzą sobie w głowie tak jakby wizualizacje siebie zdrowych i tak to sobie wmawiają, że zdrowieją. I mi kazała też tworzyć takie wizualizacje, że jestem w ciąży, że mamy dziecko, że wszystko jest ok. Oczywiście najpierw ją wyśmiałam, ale potem stwierdziłam, że może to nie takie głupie :) I w sumie cały cykl tak sobie o tym myslałam i na serio tak jakoś się nastawiłam, pozytywnie, że musi się nam udać. Nawet mi się sniło, że urodziłam synka i był duży i zdrowy :)

    Także coś w tej całej magi musi być :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2019, 14:06

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 18 lutego 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    No lecę w środę i zrobię wtedy też progesteron, morfologię i TSH od razu:)
    W ogóle dopiero dziś to do mnie chyba dotarło, jak zobaczyłam wynik bety:) I tak samo do mojego M. Nie mogę się skupić na pracy, nic dziś prawie nie zrobiłam :) Umówiłam się już na konsultację z dietetykiem wegańskim i czekam aż odpisze mi mój gin, kiedy chce żebym do niego przyszła, bo już wysłałam mu wynik bety.

    Werka a Ty już w pełnej gotowości? ^^
    Oleczka a Ty jak się czujesz? Mnie tylko bolą piersi, myslałam, że mam jakieś guzy kilka dni temu, bo takie twarde mam :P No ale zrobiłam test i mam odpwiedz czemu :)

    W ogóle nie mówiłam Wam jeszcze, ale moja mama powiedziała mi, że oglądała jakiś program jak ludzie leczą się ze śmiertelnych albo nieuleczalnych chorób siłą woli, że tworzą sobie w głowie tak jakby wizualizacje siebie zdrowych i tak to sobie wmawiają, że zdrowieją. I mi kazała też tworzyć takie wizualizacje, że jestem w ciąży, że mamy dziecko, że wszystko jest ok. Oczywiście najpierw ją wyśmiałam, ale potem stwierdziłam, że może to nie takie głupie :) I w sumie cały cykl tak sobie o tym myslałam i na serio tak jakoś się nastawiłam, pozytywnie, że musi się nam udać. Nawet mi się sniło, że urodziłam synka i był duży i zdrowy :)

    Także coś w tej całej magi musi być :)
    Ja dobrze sie czuje. Jestem tylko zmeczona czesciej niz zwykle, ale tak to jest okej.

    10.09.2019 Marcel
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 18 lutego 2019, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ja już w pełnej gotowości, nawet myślałam dzisiaj w nocy, że coś zaczyna ruszać, bo od kilku dni odchodzi mi częściowo czop, a w nocy brzuch był twardy i miałam bóle miesiaczkowe, ale przeszło :)
    Skacze na piłce, biorę ciepłe kąpiele, ale ba razie cisza, jeszcze dwa tygodnie do terminu zresztą :)
    Za to młody wbrew temu co wszędzie piszą (że dziecko mniej się rusza, bo nie ma tyle miejsca) przechodzi ostatnio samego siebie ;D ale wolę w te stronę, niż miałabym się martwić, że jest za spokojny :)
    Za jakąś chwilę będzie mi brakować tego brzuszka i kopniakow, więc cieszę się tym <3

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 19 lutego 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Tak, ja już w pełnej gotowości, nawet myślałam dzisiaj w nocy, że coś zaczyna ruszać, bo od kilku dni odchodzi mi częściowo czop, a w nocy brzuch był twardy i miałam bóle miesiaczkowe, ale przeszło :)
    Skacze na piłce, biorę ciepłe kąpiele, ale ba razie cisza, jeszcze dwa tygodnie do terminu zresztą :)
    Za to młody wbrew temu co wszędzie piszą (że dziecko mniej się rusza, bo nie ma tyle miejsca) przechodzi ostatnio samego siebie ;D ale wolę w te stronę, niż miałabym się martwić, że jest za spokojny :)
    Za jakąś chwilę będzie mi brakować tego brzuszka i kopniakow, więc cieszę się tym <3

    haha no pewnie ciesz się i relaksuj póki możesz:) Jak maluszek się urodzi to pewnie cieżko będzie znaleźć chwilę dla siebie.
    A to czop to odchodzi tak na raty? Myślałam, że to za jednym razem odchodzi.

    Wczoraj kupiłam sobie 2 książki "cieżarówką przez 9 msc" i "abc ciaży i porodu" bo mój M. zabronił mi siedzieć całe dnie na necie i czytać:P Obiecałam mu, ze będę zaglądać tylko do Was, a reszte wiedzy będę czerpać z książek :)

    Mój gin mi nie odpisał, pewnie miał kupe roboty, a potem zapomniał... no trudno, zapisałam sie na wizytę na 8 marca to będzie 6t5d. Chciałam w sumie iść szybciej, ale to chyba nie ma sensu, a 8 marca to może już serduszko będzie :) Mam nadzieję, że będę miałą miłą niespodziankę na dzień kobiet:)

    Jutro idę zbadać znowu bhcg i do tego progesteron, tsh, b12 i ferrytyne, bo jako weganka mogę mieć z tym problem, aczkowiek b12 suplementuje już dłuugi czas, wiec powinno byc ok.

    Kiedy mówiłyście najbliższym tj. rodzicom i rodzenstwu o ciąży? Zastanawiam się, czy zrobić to po wizycie u gin, czy czekać do 12 tyg.

    W weekend przyjeżdzają do nas moi rodzice na 2 dni. Muszę jakąś wymówkę wymyslić, czemu nie pije wina. Bo ja wina nigdy nie odmawiam. Serio nigdy :P No i co ja teraz powiem ?:P Może jakąs akcję z antybiotykiem sobie wymysle i że mnie zoladek boli hmm...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 10:35

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werka, no to już poważnie się robi, jak czop odchodzi :-) Dziewczyny na innym wątku pisały, że tak mniej więcej tydzień po odejściu czopa już rodziły :-) Więc bądź w gotowości :*
    Chociaż u mnie czop odszedł razem z wodami i nic mnie nie bolało :-) W ogóle cały czas się zastanawiam nad tym moim porodem. Nie miałam zupełnie żadnych objawów przepowiadających. Po prostu tak sobie wody odeszły :-) I mój synek też kopał do samego końca :-)

    Alicja, ja rodzicom swoim powiedziałam jakoś zaraz po pierwszej wizycie u lekarza. W pracy i bliskim znajomym po 12 tygodniu.
    A reszta dowiedziała się z facebooka już po narodzinach :-D

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    haha no pewnie ciesz się i relaksuj póki możesz:) Jak maluszek się urodzi to pewnie cieżko będzie znaleźć chwilę dla siebie.
    A to czop to odchodzi tak na raty? Myślałam, że to za jednym razem odchodzi.

    Wczoraj kupiłam sobie 2 książki "cieżarówką przez 9 msc" i "abc ciaży i porodu" bo mój M. zabronił mi siedzieć całe dnie na necie i czytać:P Obiecałam mu, ze będę zaglądać tylko do Was, a reszte wiedzy będę czerpać z książek :)

    Mój gin mi nie odpisał, pewnie miał kupe roboty, a potem zapomniał... no trudno, zapisałam sie na wizytę na 8 marca to będzie 6t5d. Chciałam w sumie iść szybciej, ale to chyba nie ma sensu, a 8 marca to może już serduszko będzie :) Mam nadzieję, że będę miałą miłą niespodziankę na dzień kobiet:)

    Jutro idę zbadać znowu bhcg i do tego progesteron, tsh, b12 i ferrytyne, bo jako weganka mogę mieć z tym problem, aczkowiek b12 suplementuje już dłuugi czas, wiec powinno byc ok.

    Kiedy mówiłyście najbliższym tj. rodzicom i rodzenstwu o ciąży? Zastanawiam się, czy zrobić to po wizycie u gin, czy czekać do 12 tyg.

    W weekend przyjeżdzają do nas moi rodzice na 2 dni. Muszę jakąś wymówkę wymyslić, czemu nie pije wina. Bo ja wina nigdy nie odmawiam. Serio nigdy :P No i co ja teraz powiem ?:P Może jakąs akcję z antybiotykiem sobie wymysle i że mnie zoladek boli hmm...
    Właśnie czytałam, że różnie to jest z tym czołem, u jednych odchodzi od razu w calosci i może mieć brunatne zabarwienie lub trochę krwi, a u mnie na przykład odchodzi jakoś częściowo... śluz to na pewno nie jest, widziałam gdzieś w Internecie zdjęcia czopu i to właśnie to, jest to taka galaretka w zoltawym odcieniu, ale odchodzi w naprawdę małych częściach :)

    Myślę, że 8 marca usłyszysz już serduszko swojej fasolki, także teraz pozostaje tylko czekać do wizyty :*

    My rodzicom i najbliższym powiedzieliśmy od razu jak tylko dostaliśmy wynik bety po 2 dniach, jakoś nie mogliśmy się doczekać, później szczerze mówiąc trochę zalowalam, że może to za wcześnie, bo różnie może być i chyba drugi raz bym tak wcześnie nie powiedziała i poczekalabym chociaż do wizyty u gina :)

    Chyba antybiotyk to będzie najlepszy argument :D

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przelewalam wino bezalkoholowe do butelki po zwyklym winie, bo u mnie nawet z antybiotykiem by nie przeszlo ze nie pije :-)

    10.09.2019 Marcel
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Ja przelewalam wino bezalkoholowe do butelki po zwyklym winie, bo u mnie nawet z antybiotykiem by nie przeszlo ze nie pije :-)

    No ale my pijemy wino razem, tak dziwnie jak bede miala swoja butelke, bedzie to podejrzane. Mysle ze antybiotyk u mnie to bedzie dobry argument.

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 19 lutego 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to najchetniej powiedzialabym moim rodzicom JUZ, ale moj M. upiera się żebyśmy poczekali na wizyte. Pewnie ma racje, on raczej twardo stapa po ziemi, a ja to juz jestem cala w skowronkach i nie przyjmuje do wiadomosci, ze cos moze byc nie tak.

    Wiec rodzicom po wizycie, a znajomym bedziemy musieli na poczatku 11 tyg bo jade wtedy na panienski mojej kumpeli i na pewno nie przejdzie opcja antybiotyku. Tym bardziej ze czesc dziewczyn wie, ze sie staraliśmy o dziecko, wiec na bank by sie skapnely:)

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 19 lutego 2019, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny muszę w końcu Was nadrobić, bo mam spore zaległości... Kątem oka dojrzałam tylko super wiadomość :-) Alicja serdeczne gratulacje :-* Bardzo się cieszę Waszym szczęściem :-)
    Werka jejj jak ten czas leci, Ty w każdej chwili już możesz urodzić :-)
    U mnie totalny brak czasu :-P Może wieczorem jak mąż przejmie synka, to uda mi się Was nadrobić :-)

    alicjaaa_d lubi tę wiadomość

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 19 lutego 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Agniecha:*:*

    Właśnie dzownil do mnie moj gin i mi przelozyl wizyte na 5.03 (bo sie umowilam przez sekretariat na 8.03). Powiedzial, ze woli za rowne 2 tygodnie mnie zobaczyc. Pytal jakie leki biore i kazal brac dalej kwas foliowy, d3 i b12 :)
    Takze za rowne 2 tyg wizyta :)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 19 lutego 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajj miałam nadrobić, a wieczór zleciał nie wiem kiedy. Mąż późno wraca z pracy, zjedliśmy kolację, ogarnęłam pranie, zmywarkę, wykąpaliśmy małego, ululałam go, sama wzięłam szybki prysznic i o już prawie 21 :-O Padam na twarz i chyba Was już nie zdążę dziś nadrobić, bo zaraz zmykam do łóżka... trzeba korzystać jak mały śpi ;-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 19 lutego 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Ja juz po wizycie. Liczylam tylko na pecherzyk ciazowy, a widac bylo kropka i serduszko, albo jego echo. Widzialam jak pulsuje.  Niezabardzo zrozumialam czemu nie moge go posluchac, moze nie maja systemu naglasniajacego:-(
    Przyczyn plamienia nie widac, nic nie ma. Od wczoraaj ustaly naszczescie
    Odpukac by znowu nie przyszly.

    Aniołek 9tydzień [*]. Listopad.
    Ciąża biochemiczna. Grudzień.
    Super :-) Pamiętam jak dziś jak zobaczyłam pierwszy raz ten migający punkcik :-) Super uczucie, łzy wzruszenia spływały po policzkach.
    A co do słuchania, to dużo lekarzy uważa, że przed 10 tygodniem(jak się nie mylę) nie powinno się słuchać serduszka, bo te fale detektora mogą jakoś zaszkodzić czy coś, dlatego nie włączają. Ja też na pierwszej wizycie nie słyszałam, tylko widziałam pulsujący punkcik, nie pamiętam czy na drugiej już słuchalam czy też jeszcze nie.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 19 lutego 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Gotowa, torba spakowana, bryka dla Księcia już stoi :D
    Planowany termin z OM 4 marzec, ale po cichu liczę na koniec lutego, śmieję się nawet do męża, że 28 lutego w tłusty czwartek mogę zjeść tylko paczka i jechać od razu rodzić :D
    Najlepsze, że wygrałam sesje brzuszkową, mam nadzieję, że zdążymy strzelić jakieś fotki i będzie to faktycznie sesja brzuszkowa, a nie noworodkowa :D
    Ogólnie nie mam żadnego normalnego zdjęcia w ciąży oprócz takich robionych na szybko w lustrze lub selfie, więc mega się cieszę :D
    Wow zazdroszczę sesji :-) Jak Ci się udało ją wygrać? ;-) Koniecznie pochwal się jakąś fotką później :-)
    Ja w ogóle nie mam ładnych zdjęć z okresu ciąży :-( Mam jakieś niby jak byliśmy w górach, ale średnio na nich w ogóle widać, że jestem w ciąży, bardziej poprostu wyglądam jakbym była gruba :-P

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 19 lutego 2019, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Mamusie, w którym tygodniu ubierałyście łóżeczko? Dzisiaj zaczęłam 36 i strasznie kusi mnie już, żeby wszystko przyszykować ale nie chce, żeby się kurzylo :) A z drugiej strony koleżance położna mówiła, żeby ubrać łóżeczko wcześniej żeby wszystkie rzeczy trochę wywietrzyly się po praniu od detergentów, chociaż ja osobiście używałam specjalnego proszku dla niemowląt :)
    A co masz konkretnie na myśli, w sensie jak ubierać łóżeczko? Ja tylko wyjęłam wcześniej materac, żeby się przewietrzył i to w sumie tyle... Prześcieradło założyłam dopoero jak wróciliśmy ze szpitala... karuzelę powiesiłam dopoero niedawno, bo wcześniej by się nawet nią nie interesował...
    No i oczywiście wszystkie ubranka małego, kocyki, prześcieradła itp piorę w delikatnym płynie dla niemowląt.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
‹‹ 139 140 141 142 143 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ