Zabija mnie ciekawość
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam nadzieję, ze dobry znak, chociaż mój organizm płata mi figla w tym miesiącu i juz naprawdę mam dość tej niepewności i czekania
Ale mam nadzieje, ze w ciągu kilku dni wszystko się wyjasni ;*
Szczerze mówiąc nie wiem czy wytrzymalaby do 3 miesiaca
Rodzicom i tesciom na pewno powiedzielibyśmy od razu, ale reszcie rodziny i znajomym tez wolałabym sie nie chwalić tak od razu -
Ehh jak wrocilam z pracy spojrzałam na test z rana (chociaż wiem, ze po kilkunastu minutach jest nieważny) i nie wiem czy widzę bardzo bardzo bladą kreseczkę czy już sobie to wszystko wmawiam
Teraz jeszcze bardziej wkurza mnie to czekanie, zadzdroszcze Ci, ze juz masz to za sobą -
Napisałam do jakiejś dziewczyny, która mieszka tutaj i prowadzi bloga, bo natrafiłam na post o porodzie w CH. Napisała, że większość lekarzy przyjmuje od 8 tygodnia. Lepsze to niż od 12, ale i tak długo czekać.
Ja niestety wiem, że jak powiem mamie, to i cała rodzina będzie wiedzieć. Oczywiście na takiej zasadzie, że ja będę myślała, że nikt nie wie, a będą wiedzieć już wszyscy więc wolę nie mówić. Chociaż nie wiem jak długo wytrzymam
Jak coś widzisz, nawet po takim czasie, to może coś z tego będzie Ja wczoraj oprócz tego pierwszego testu zrobiłam jeszcze jeden i na początku nic na tym drugim nie było, a jak zerknęłam po jakiś dwóch godzinach, to był jednak też bladzioszek. Mi się wydaje, że jak jest taki naprawdę słaby bladzioch, to czasami widać go dopiero jak test przeschnie. Ja bym na Twoim miejscu robiła jednak jutro z rana znów test
I powiem Ci jeszcze coś... Podobno przed terminem @ powinno się robić test tylko z porannego moczu, bo później mniejsze stężenie hcg może być w moczu i może nie wyjść. Ja zrobiłam dziś jeszcze jeden test około godz. 11 i wyszła jeszcze ciemniejsza kreska niż na tym rano
Wiesz ja to tak mimo wszystko czekam do poniedziałku do terminu @ w strachu trochę Jak już @ nie przyjdzie, to dopiero całkiem uwierzę i będę spokojniejsza
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Już myślałam, ze sobie to wymyśliłam, dzięki :*
Chociaż postaram sie nie nakręcac, chociaż to nie takie łatwe
Od 8 tygodnia to faktycznie nie jest źle nawet w Polsce w sumie nie ma co zbyt wcześnie iść, bo na USG jeszcze nic nie widac, ale można chociaż betę zrobić
Jak dzisiaj przeczytałam pod Twoim paseczkiem, ze dziecko jest teraz wielkości główki od szpilki to nie mogłam uwierzyć
Zrobilam właśnie z porannego moczu, w niedzielę powtórzenia, obiecalam sobie, ze wytrzymam do tego czasu jakoś -
Cześć dziewczyny! mogę dołączyć do Waszego grona niecierpliwych? przeczytałam cały wątek i wydajecie się być takie sympatyczne, aż stwierdziłam, że potestuje z Wami jestem aktualnie w 32 dc, testowałam już 29 dnia ale była jedna kreseczka więc czekam dalej.. Okresu ani widu, ani słychu więc nadal mam nadzieję. Już kusi mnie kolejne testowanie, ale boje się rozczarować i ustaliliśmy z narzeczonym, że sprobujemy w niedzielę
agniecha2101 lubi tę wiadomość
Mama Aniołka [*] 14tc - 25.04.2017
Niedoczynność tarczycy - Letrox 50mg i 75mg
Planujemy ślub 10.08.2019 ❤ -
konfiturka24 wrote:Już myślałam, ze sobie to wymyśliłam, dzięki :*
Chociaż postaram sie nie nakręcac, chociaż to nie takie łatwe
Od 8 tygodnia to faktycznie nie jest źle nawet w Polsce w sumie nie ma co zbyt wcześnie iść, bo na USG jeszcze nic nie widac, ale można chociaż betę zrobić
Jak dzisiaj przeczytałam pod Twoim paseczkiem, ze dziecko jest teraz wielkości główki od szpilki to nie mogłam uwierzyć
Zrobilam właśnie z porannego moczu, w niedzielę powtórzenia, obiecalam sobie, ze wytrzymam do tego czasu jakoś
Ja bym napewno nie wytrzymała do niedzieli👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Daniela21 wrote:Cześć dziewczyny! mogę dołączyć do Waszego grona niecierpliwych? przeczytałam cały wątek i wydajecie się być takie sympatyczne, aż stwierdziłam, że potestuje z Wami jestem aktualnie w 32 dc, testowałam już 29 dnia ale była jedna kreseczka więc czekam dalej.. Okresu ani widu, ani słychu więc nadal mam nadzieję. Już kusi mnie kolejne testowanie, ale boje się rozczarować i ustaliliśmy z narzeczonym, że sprobujemy w niedzielę
Który to Twój dzień po owulacji? Okres ile Ci się już spóźnia?
Trzymam kciuki oczywiście :-* i dziękuję👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
agniecha2101 wrote:Po świętach dzwonię i próbuję się umówić Tylko nie wiem jeszcze gdzie znalazłam kilku ginekologów polaków/polek i zasanawiam się kogo wybrać Najbliżej mam nawet 15 km od siebie
Ja bym napewno nie wytrzymała do niedzieli
Na pewno znajdziesz jakiegoś odpowiedniego lekarza :* -
Daniela21 wrote:a Tobie Agniecha gratuluję z całego serca a z Konfiturką będziemy razem testować już niedługo zgadza się? Pozdrawiam :*
Super, ze będziemy razem testować, we dwie jakoś razniej :* -
Dziewczyny ja na dodatek przed chwila pokłóciłam sie z mężem, super sie zapowiadają najbliższe dni
Najgorsze jest to (kolejny minus mieszkania na jednym pokoju u rodziców ), ze nawet jakbym chciała pobyc trochę sama i sie wyryczec (zawsze mi to pomaga, chociaż na następny dzień wyglądam jak spuchnięty chińczyk ) to nie mam gdzie, bo mam współlokatora -
Przykro mi ale napewno szybko się pogodzicie My się wczoraj pokłóciliśmy na 5 minut Faktycznie nie fajnie, że nie masz gdzie się schować, żeby samej pobyć, wypłakać się Mi pomaga też długi spacer.
Ja się trochę boję, bo raz na jakiś czas tak dość mocno mnie brzuch zaboli jak na @ martwię się, żeby nie przyszła jednak i nie zabrała mi tak szybko mojego tycieńkiego maleństwa Jakaś dzisiaj jakby bledsza kreska na teście niż wczorajWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2018, 07:29
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
agniecha2101 wrote:Przykro mi ale napewno szybko się pogodzicie My się wczoraj pokłóciliśmy na 5 minut Faktycznie nie fajnie, że nie masz gdzie się schować, żeby samej pobyć, wypłakać się Mi pomaga też długi spacer.
Ja się trochę boję, bo raz na jakiś czas tak dość mocno mnie brzuch zaboli jak na @ martwię się, żeby nie przyszła jednak i nie zabrała mi tak szybko mojego tycieńkiego maleństwa Jakaś dzisiaj jakby bledsza kreska na teście niż wczoraj
Dzisiaj mąż idzie na popołudniową zmianę do pracy to będę miała chwilę dla siebie, chociaż już mi trochę przeszło, mam nadzieję, że jemu też (nie wiem, bo jeszcze śpi )
A Ty jak samopoczucie mamuśka? :* -
agniecha2101 wrote:Hej Pewnie, witamy nasz wątek ostatnio zrobił się dwuosobowy
Który to Twój dzień po owulacji? Okres ile Ci się już spóźnia?
Trzymam kciuki oczywiście :-* i dziękuję
Ciężko powiedzieć kiedy miałam owulację, bo temperatury nie mierzę ale w poprzednich cyklach miałam 14 dc lub 17/18 dc, tak na zmianę teraz podejrzewam, że mógłby to być 18 dzień, bo wtedy miałam bardzo miękką szyjkę, a następnego dnia juz twardą więc zakładając, że to było właśnie wtedy to spóźnia się dopiero jeden dzień a jeśli owulacja była 14 dnia to spóźnia się już 5 dni ale ten test, który robiłam we wtorek raczej wykluczył tak wczesną owulację, bo był negatywny. Więc czekam do jutra
Mama Aniołka [*] 14tc - 25.04.2017
Niedoczynność tarczycy - Letrox 50mg i 75mg
Planujemy ślub 10.08.2019 ❤ -
Daniela21 wrote:Właśnie bałam się zaburzyć waszą dwuosobową symetrię
Ciężko powiedzieć kiedy miałam owulację, bo temperatury nie mierzę ale w poprzednich cyklach miałam 14 dc lub 17/18 dc, tak na zmianę teraz podejrzewam, że mógłby to być 18 dzień, bo wtedy miałam bardzo miękką szyjkę, a następnego dnia juz twardą więc zakładając, że to było właśnie wtedy to spóźnia się dopiero jeden dzień a jeśli owulacja była 14 dnia to spóźnia się już 5 dni ale ten test, który robiłam we wtorek raczej wykluczył tak wczesną owulację, bo był negatywny. Więc czekam do jutra
Ja też czekam już jak na szpilkach, jeszcze dzisiaj ten spadek temperatury, tracę już cierpliwość
Muszę się czymś zająć bo oszaleję, także na dzisiaj zaplanowałam sobie czyszczenie okna i sprzątanie auta Może na chwilę przestanę myśleć o tym wszystkim, bo już wariuję -
konfiturka24 wrote:Dziewczyny ja na dodatek przed chwila pokłóciłam sie z mężem, super sie zapowiadają najbliższe dni
Najgorsze jest to (kolejny minus mieszkania na jednym pokoju u rodziców ), ze nawet jakbym chciała pobyc trochę sama i sie wyryczec (zawsze mi to pomaga, chociaż na następny dzień wyglądam jak spuchnięty chińczyk ) to nie mam gdzie, bo mam współlokatora
Nie ma gdzie się poboczyć w samotności
My mieszkamy aktualnie u mojego wujka też w jednym pokoju.
A jak mąż idzie na popołudnie do pracy to do tego czasu pewnie się pogodzicie tym bardziej skoro ty już ochłonęłaś :*
Mama Aniołka [*] 14tc - 25.04.2017
Niedoczynność tarczycy - Letrox 50mg i 75mg
Planujemy ślub 10.08.2019 ❤