Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zabija mnie ciekawość
Odpowiedz

Zabija mnie ciekawość

Oceń ten wątek:
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba jutro zatestuje jeśli temperatura nie spadnie :)
    Nie wiem czemu sie tak boje, jakoś zaczyna pobolewac mnie brzuch jak na @ i chyba mam złe przeczucia :(
    Ale pech, ze akurat teraz Ci sie ten ząb złamał :(
    Myślę, ze jeśli pojdziesz do dentysty to powinien cos na to zaradzić jakąś mniej inwazyjną metoda, która nie zaszkodzi maluszkowi :*
    Tez miałam swego czasu przygodę z jedynka, ale dolną :D
    Byłam chyba w gimnazjum i tata wziął nas na kulig :D
    Oczywiście wywrocilam sie razem ze sankami i uderzylam brodą w kamień :(
    Na szczęście dentysta naprawił ubytek :D ale jakis czas tez chodzilam szczerbata :D

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Poza tym dziewczyny mam strasznego smaka na taką konserwę z puszki albo mięsiwo ze słoika, a tu nawet czegoś takiego nie ma :-( Któraś chętna mi wysłać z PL? :-P
    Kiszonych ogórów nie ma, kapusty też nie, śledzi nie ma, konserw nie ma i jak tu żyć? :-/ Muszę chyba wybrać się do Niemiec na zakupy. Ja nie wiem jak tu znoszą ciąże bez tych wszystkich naszych polskich pyszności.
    To widzę Agnieszka, ze idziesz w kwaśne dzisiaj :D
    Ja ostatnio mam taka ochotę na chipsy :(((

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    A Ty sikałaś jeszcze raz dzisiaj? ;-)
    Będziesz powtarzać betę jutro?

    Aga, nie sikałam już dzisiaj ;-) jutro albo pojutrze planuję pójść na betę.

    Z tą jedynką, to masakra :-( a gdzie Ty obecnie mieszkasz? Ogórek kiszony to podstawa, nawet nie będąc w ciąży :-)

    A mnie właśnie strasznie w pracy ludzie zdenerwowali :-( co zrobić, żeby się nie denerwować?

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czym Cię zdenerwowali? :(
    Nie przejmuj sie ludźmi w ogóle :* teraz musisz dbać o siebie i maleństwo :)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staram się :-)
    Ale jeśli ktoś miał coś zrobić tydzień temu i nadal się nie ogarnął z niewiadomych przyczyn, to szlag trafia :-)

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie pracujesz jeśli mozna wiedziec? :)
    W ogóle może to odległy temat, ale tak z ciekawości chciałabys pracować w ciąży jak najdłużej czy jak będzie taka mozliwosc to uciekasz od razu na zwolnienie? ;)
    Ja powiem Wam szczerze dziewczyny, ze zdaje sobie sprawe, ze ciąża to nie choroba, ale jeśli nam sie uda to od razu pójdę na zwolnienie, według mnie przyszła mama potrzebuje wtedy wiecej czasu dla siebie, mniej stresu, moze wtedy bardziej o siebie zadbać :)

    Magdoczka, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jeszcze do tematu zwolnienia, zbam przypadki w których dziewczyny chodziły do pracy do 7 mc, a później było zagrozenie przedwczesnego porodu, może to nie była bezposrednia przyczyna, ale wg mnie mamusi powinny sie oszczędzać :)

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja koleżanka z pracy przy drugim dziecku pracowała do końca, do tego stopnia, że do 16:00 była w pracy, a o 21:00 tego samego dnia już urodziła :-D

    Ja na pewno w którymś momencie będę chciała iść na zwolnienie. Tylko pójście na zwolnienie będzie się wiązało z tym, że wszyscy w pracy się dowiedzą, a ja nie chciałabym od razu mówić. Więc może pierwszy trymestr będę jeszcze pracowała, jak zdrowie i dzidzia pozwoli :-)
    A pracuję w dziale finansowym i zajmuję się fakturami, płatnościami, rozliczeniami, budżetami.

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja o takich skrajnie ekstremalnych przypadkach aż nie słyszałam :D

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszyscy byliśmy w szoku :-D Wyszła z pracy normalnie, bez żadnych bóli, dobrze się czuła, pojechała do domu. A za parę godzin info, że urodziła :-)
    Ja bym się na takie ekstremalne przypadki nie pisała :-D

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gigantka :D
    Ja też nie, jak nam sie uda to od razu uciekam na zwolnienie :)

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, od tygodnia czyli jakoś od czasu implantacji zarodka, cały czas pobolewa mnie podbrzusze. Chwilami (zwłaszcza wieczorami) ból bywa mocniejszy i trochę mi przeszkadza. Myślicie, że to normalne?

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka wrote:
    Dziewczyny, od tygodnia czyli jakoś od czasu implantacji zarodka, cały czas pobolewa mnie podbrzusze. Chwilami (zwłaszcza wieczorami) ból bywa mocniejszy i trochę mi przeszkadza. Myślicie, że to normalne?
    Nie powiem Ci z własnej perspektywy, bo w ciąży nie jestem (chyba) :D
    Ale z tego co mówiła Agnieszka to tez bolało ją podbrzusze, ale z tego co pamiętam były to bóle podobne do miesiaczkowych, macica sie rozciąga, wiec myślę, ze nie masz sie czym martwic :*

    Magdoczka, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Chyba jutro zatestuje jeśli temperatura nie spadnie :)
    Nie wiem czemu sie tak boje, jakoś zaczyna pobolewac mnie brzuch jak na @ i chyba mam złe przeczucia :(
    Ale pech, ze akurat teraz Ci sie ten ząb złamał :(
    Myślę, ze jeśli pojdziesz do dentysty to powinien cos na to zaradzić jakąś mniej inwazyjną metoda, która nie zaszkodzi maluszkowi :*
    Tez miałam swego czasu przygodę z jedynka, ale dolną :D
    Byłam chyba w gimnazjum i tata wziął nas na kulig :D
    Oczywiście wywrocilam sie razem ze sankami i uderzylam brodą w kamień :(
    Na szczęście dentysta naprawił ubytek :D ale jakis czas tez chodzilam szczerbata :D
    W sumie to tylko sam różek się odkruszył, ale wygląda nieestetycznie :-( a problem z dentystą jest taki, że tu zwykłe leczenie najmniejszego ubytku to koszt mniej więcej 2000zł, bo stomatologiczne leczenie nie podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu :-/ to co tu mówić o czymś poważniejszym :-/ Bardziej mi się opłaca lecieć do PL, zrobić zęba i wrócić. Nawet niektórzy Szwajcarzy leczą zęby za granicą. No tylko że ja nie chcę ryzykować lotu samolotem w pierwszym trymestrze, więc chyba się trochę czasu będę musiała przemęczyć. W ogóle to boję się co będzie z tym zębem i czy mi z nim coś w ciąży zrobią, bo wcześniej już dentystka wspominała, że on się już w sumie kwalifikuje do leczenia kanałowego, do tej pory był leczony normalnie kilka razy już i pewnie przez to się osłabił i się odkruszył :-(
    A tą drugą (całą) jedynkę miałam leczoną w klinice w PL kanałowo pod mikroskopem, a dalej bolała :-/ miałam robione RTG, tomografię tego zęba, konsultacje z kilkoma stomatologami i nie mogą znaleźć dokładnej przyczyny bólu. Mam zalecenie, żeby zrobić resekcję wierzchołka korzenia, co kosztuje kilka tysia w PL, a nie ma pewności, że coś da, a jak nie da to czeka mnie i tak usunięcie tego zęba, więc narazie się wstrzymałam, bo ból już tak mocno i często nie dokucza, bardziej jakby poprostu był mocno wrażliwy na dotyk :-( Jak tak dalej super będzie się układało, to mój mąż będzie miał żonę bez dwóch jedynek :-P

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka wrote:
    Aga, nie sikałam już dzisiaj ;-) jutro albo pojutrze planuję pójść na betę.

    Z tą jedynką, to masakra :-( a gdzie Ty obecnie mieszkasz? Ogórek kiszony to podstawa, nawet nie będąc w ciąży :-)

    A mnie właśnie strasznie w pracy ludzie zdenerwowali :-( co zrobić, żeby się nie denerwować?
    Ja sikałam na początku codziennie, a potem co drugi dzień i tak aż do pierwszej wizyty :-P no ale ja nie miałam możliwości zrobienia bety. Ty leć jutro, to będzie wiadomo jak przyrasta :-)
    Mieszkam w Szwajcarii. Ostatnio miałam wziąć z PL kiszone ogórki jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży, ale teść mi tak podawał słoiki z piwnicy, że okazało się dopiero po przyjeździe, że mam ogórki z cury, a nie kiszone :-P a teraz by się przydały ;-)

    Magdoczka lubi tę wiadomość

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pracy w ciąży, to ja się w sumie cieszę, że nie pracuję akurat, bo i tak bym teraz nie dała rady :-P ale jak bym miała lajtową pracę, to bym może w drugim trymestrze popracowała :-) W sumie to mam nawet zamiar trochę popracować w czerwcu jeśli się będę dobrze czuła, ale to się jeszcze okaże.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka Werka ma rację z tymi bólami. Do dziś mnie raz na jakiś czas pobolewa tak bardzo podobnie jak na @. Też się trochę tym martwiłam na początku, ale wszystko jest w porządku :-)
    Tak w ogóle to napisałabyś coś z grubsza o sobie ;-) Skąd jesteś, ile masz lat, jak długo się staraliście itp... :-)

    Magdoczka lubi tę wiadomość

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga wspolczuje problemów z tym zębem, pech, ze akurat teraz musiał Ci sie ukruszyć :(
    Ja cale szczęście jeśli chodzi o zeby to nie mam wiekszych problemów, niedawno bylam tylko wyrywać dwie ósemki, a teraz wychodzi mi trzecia :(
    Nie chwaliłas sie nic, ze wybierasz sie gdzieś do pracy :*

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Magdoczka Werka ma rację z tymi bólami. Do dziś mnie raz na jakiś czas pobolewa tak bardzo podobnie jak na @. Też się trochę tym martwiłam na początku, ale wszystko jest w porządku :-)
    Tak w ogóle to napisałabyś coś z grubsza o sobie ;-) Skąd jesteś, ile masz lat, jak długo się staraliście itp... :-)
    Właśnie, myślę, ze zostaniesz z nami na dłużej, wiec jeśli masz ochotę to odpowiedź cos o sobie, w jakiej części Polski mieszkasz, czy jesteś mężatką? :)

    Magdoczka lubi tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2020, 12:19

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
‹‹ 40 41 42 43 44 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ