Zabija mnie ciekawość
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba jutro zatestuje jeśli temperatura nie spadnie
Nie wiem czemu sie tak boje, jakoś zaczyna pobolewac mnie brzuch jak na @ i chyba mam złe przeczucia
Ale pech, ze akurat teraz Ci sie ten ząb złamał
Myślę, ze jeśli pojdziesz do dentysty to powinien cos na to zaradzić jakąś mniej inwazyjną metoda, która nie zaszkodzi maluszkowi :*
Tez miałam swego czasu przygodę z jedynka, ale dolną
Byłam chyba w gimnazjum i tata wziął nas na kulig
Oczywiście wywrocilam sie razem ze sankami i uderzylam brodą w kamień
Na szczęście dentysta naprawił ubytek ale jakis czas tez chodzilam szczerbata -
agniecha2101 wrote:Poza tym dziewczyny mam strasznego smaka na taką konserwę z puszki albo mięsiwo ze słoika, a tu nawet czegoś takiego nie ma Któraś chętna mi wysłać z PL?
Kiszonych ogórów nie ma, kapusty też nie, śledzi nie ma, konserw nie ma i jak tu żyć? Muszę chyba wybrać się do Niemiec na zakupy. Ja nie wiem jak tu znoszą ciąże bez tych wszystkich naszych polskich pyszności.
Ja ostatnio mam taka ochotę na chipsy ((agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
agniecha2101 wrote:A Ty sikałaś jeszcze raz dzisiaj?
Będziesz powtarzać betę jutro?
Aga, nie sikałam już dzisiaj jutro albo pojutrze planuję pójść na betę.
Z tą jedynką, to masakra a gdzie Ty obecnie mieszkasz? Ogórek kiszony to podstawa, nawet nie będąc w ciąży
A mnie właśnie strasznie w pracy ludzie zdenerwowali co zrobić, żeby się nie denerwować?
-
A gdzie pracujesz jeśli mozna wiedziec?
W ogóle może to odległy temat, ale tak z ciekawości chciałabys pracować w ciąży jak najdłużej czy jak będzie taka mozliwosc to uciekasz od razu na zwolnienie?
Ja powiem Wam szczerze dziewczyny, ze zdaje sobie sprawe, ze ciąża to nie choroba, ale jeśli nam sie uda to od razu pójdę na zwolnienie, według mnie przyszła mama potrzebuje wtedy wiecej czasu dla siebie, mniej stresu, moze wtedy bardziej o siebie zadbać
Magdoczka, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Moja koleżanka z pracy przy drugim dziecku pracowała do końca, do tego stopnia, że do 16:00 była w pracy, a o 21:00 tego samego dnia już urodziła
Ja na pewno w którymś momencie będę chciała iść na zwolnienie. Tylko pójście na zwolnienie będzie się wiązało z tym, że wszyscy w pracy się dowiedzą, a ja nie chciałabym od razu mówić. Więc może pierwszy trymestr będę jeszcze pracowała, jak zdrowie i dzidzia pozwoli
A pracuję w dziale finansowym i zajmuję się fakturami, płatnościami, rozliczeniami, budżetami.
-
Magdoczka wrote:Dziewczyny, od tygodnia czyli jakoś od czasu implantacji zarodka, cały czas pobolewa mnie podbrzusze. Chwilami (zwłaszcza wieczorami) ból bywa mocniejszy i trochę mi przeszkadza. Myślicie, że to normalne?
Ale z tego co mówiła Agnieszka to tez bolało ją podbrzusze, ale z tego co pamiętam były to bóle podobne do miesiaczkowych, macica sie rozciąga, wiec myślę, ze nie masz sie czym martwic :*Magdoczka, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
werka93 wrote:Chyba jutro zatestuje jeśli temperatura nie spadnie
Nie wiem czemu sie tak boje, jakoś zaczyna pobolewac mnie brzuch jak na @ i chyba mam złe przeczucia
Ale pech, ze akurat teraz Ci sie ten ząb złamał
Myślę, ze jeśli pojdziesz do dentysty to powinien cos na to zaradzić jakąś mniej inwazyjną metoda, która nie zaszkodzi maluszkowi :*
Tez miałam swego czasu przygodę z jedynka, ale dolną
Byłam chyba w gimnazjum i tata wziął nas na kulig
Oczywiście wywrocilam sie razem ze sankami i uderzylam brodą w kamień
Na szczęście dentysta naprawił ubytek ale jakis czas tez chodzilam szczerbata
A tą drugą (całą) jedynkę miałam leczoną w klinice w PL kanałowo pod mikroskopem, a dalej bolała miałam robione RTG, tomografię tego zęba, konsultacje z kilkoma stomatologami i nie mogą znaleźć dokładnej przyczyny bólu. Mam zalecenie, żeby zrobić resekcję wierzchołka korzenia, co kosztuje kilka tysia w PL, a nie ma pewności, że coś da, a jak nie da to czeka mnie i tak usunięcie tego zęba, więc narazie się wstrzymałam, bo ból już tak mocno i często nie dokucza, bardziej jakby poprostu był mocno wrażliwy na dotyk Jak tak dalej super będzie się układało, to mój mąż będzie miał żonę bez dwóch jedynek👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Magdoczka wrote:Aga, nie sikałam już dzisiaj jutro albo pojutrze planuję pójść na betę.
Z tą jedynką, to masakra a gdzie Ty obecnie mieszkasz? Ogórek kiszony to podstawa, nawet nie będąc w ciąży
A mnie właśnie strasznie w pracy ludzie zdenerwowali co zrobić, żeby się nie denerwować?
Mieszkam w Szwajcarii. Ostatnio miałam wziąć z PL kiszone ogórki jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży, ale teść mi tak podawał słoiki z piwnicy, że okazało się dopiero po przyjeździe, że mam ogórki z cury, a nie kiszone a teraz by się przydałyMagdoczka lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Co do pracy w ciąży, to ja się w sumie cieszę, że nie pracuję akurat, bo i tak bym teraz nie dała rady ale jak bym miała lajtową pracę, to bym może w drugim trymestrze popracowała W sumie to mam nawet zamiar trochę popracować w czerwcu jeśli się będę dobrze czuła, ale to się jeszcze okaże.👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Magdoczka Werka ma rację z tymi bólami. Do dziś mnie raz na jakiś czas pobolewa tak bardzo podobnie jak na @. Też się trochę tym martwiłam na początku, ale wszystko jest w porządku
Tak w ogóle to napisałabyś coś z grubsza o sobie Skąd jesteś, ile masz lat, jak długo się staraliście itp...Magdoczka lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Aga wspolczuje problemów z tym zębem, pech, ze akurat teraz musiał Ci sie ukruszyć
Ja cale szczęście jeśli chodzi o zeby to nie mam wiekszych problemów, niedawno bylam tylko wyrywać dwie ósemki, a teraz wychodzi mi trzecia
Nie chwaliłas sie nic, ze wybierasz sie gdzieś do pracy :* -
agniecha2101 wrote:Magdoczka Werka ma rację z tymi bólami. Do dziś mnie raz na jakiś czas pobolewa tak bardzo podobnie jak na @. Też się trochę tym martwiłam na początku, ale wszystko jest w porządku
Tak w ogóle to napisałabyś coś z grubsza o sobie Skąd jesteś, ile masz lat, jak długo się staraliście itp...Magdoczka lubi tę wiadomość