Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
Asha wrote:Nie o to mi chodzi ze mas zrezygnowac....chodzi mi oto, ze ja juz to przeszlam ...i wiem jak to jest...a ty nie...absolutnie nie mowie ze masz nie sprobowac....ale ja juz tam bylam....i poprostu dla mnie to juz nie jest probowanie dla mnie to juz jest swiadome pakowanie sie w gowno...rozumiesz?
Asha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Asha a mam takie pytanie.. troche od innej str..ciekawa jestem p oporstu ...jak to jest u innych ..czy umiesz przeczuc atak ??
bo ja zauwazylam jedna anomalie przed.. strasznie mi sie pocily rece i na jakies 2-3 min przed atakiem mialam.. taki odplyw.. jakby wszytsko dzialo sie w innym czasie.. rozplywalo sie .. nie wiem jak to nazwac
dlatego udawalo mi sie ograniczyc nieszczesliwe wypadki.. bo zawsze jak tak sie czulam siadalam .. albo sie kladlamAsha lubi tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Asha a mam takie pytanie.. troche od innej str..ciekawa jestem p oporstu ...jak to jest u innych ..czy umiesz przeczuc atak ??
bo ja zauwazylam jedna anomalie przed.. strasznie mi sie pocily rece i na jakies 2-3 min przed atakiem mialam.. taki odplyw.. jakby wszytsko dzialo sie w innym czasie.. rozplywalo sie .. nie wiem jak to nazwac
dlatego udawalo mi sie ograniczyc nieszczesliwe wypadki.. bo zawsze jak tak sie czulam siadalam .. albo sie kladlam
Yak....zawszu czulam...takie wlasnie zwolenie czasu...fziwne uczucie....ze cos sie fzieje...juz wiesz ze sie wydarzy i wiesz ze nie mozesz nic zrobic...ja nawet glosu z siebie wydobyc nie moglam , ale wiedzialam zawsze...cholernie dziwne i okropne...taka bezwladnosc straszna i lek cholerny -
nick nieaktualny
-
Ania_84 wrote:dobrze juz konczymy
a moze bym zrobila ta kawe
No kawka
Ale dobrze z kims pogadac o tym czasem, bo kto nie przezyl to nie zrozumie
Pamietam moj klient kiedys przyszedl i powiedzial ze zaczal miec ataki to sie poryczalam normalnieAnia_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja dziewczynki spadam musze odarnac dom bo wczoraj dalam synowi liste jego obowiazkow i tera niemoge ze swoich sie nie wypelniac
dzis niewiem czy zajrze bo po obiedzie ide z synem do fryzjera (jutro ma w szkole zdjecia)musi wygladac fajsko potem mamy jechac do tesciow bo tesknia za nami hihihah i w domu bede poznym wieczorem..prosze trzymajcie kciuki za moja malpke zeby dzis przyszla bo mam w sobote impreze i nielubie ba nienawidze pierwszych trzech jej dni to jak dzis bym se dostala to juz w sobote bym tylko se plamila
mysle caly czas o was o kazdej z osobna co u was itp.
papapatki
Ania_84, marnut lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCwalinka wrote:biedna mowisz ze dolegliwosci sie zalaczaja
. Ale fakt, bywało że czułam się w życiu lepiej.
Jedyny pozytyw to to, że znów nie chce mi się palić. To spora ulga jak nie trzeba się wiżać do kaloryfera, żeby nie zajarać
!
Redhotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny