Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja w takich przypadkach biorę pod uwagę tempkę mierzoną o stałej porze
by uzyskać temperaturę spoczynkową, nie trzeba spać
a Ty miałaś tylko małą pobudkę.
Niby w godzinach 5:30-do 7:30 PTC jest najbardziej stabilna, ale dopuszcza się pomiary o innych godzinach, pod warunkiem, że to będzie stała pora -
Chciałam Was zapytać, czy po obejrzeniu mojego wykresu ma ktoś jakieś pomysły o co może chodzić ? Dodam, że OF wyznaczył na początku "pewną" owulację w 15 dc, po kilku dniach zmienił ją na "pewną" w 18 dc po czym znowu wrócił owulację na 15 dc ale tym razem linią przerywaną ... minęło sporo dni przy wprowadzaniu kolejnych temperatur OF usunął w ogóle wszystkie kreski ... dziś wprowadziłam temp. i owu znowu w 15 dni przerywaną linią, tyle że to już ponad 20 dzień fazy lutealnej by był ... obecnie jestem za granicą więc nie bardzo jak mam skorzystać z usług ginekologa. Może którejś przychodzi coś do głowy ?Pierwsza, byś mnie kochał,
Druga, byś przy mnie stał,
Trzecia, byś zaufał,
Czwarta, byś nie zapomniał,
Piąta powoli gaśnie,
A została mi ona właśnie... -
Dziewczyny mam prośbę, zerknijcie na mój wykres.
Ovufriend twierdzi, że nie bylo wspolzycia w dniach okolowulacyjnych-wyznaczona owu na 13 dc, jednak ja bardziej bylabym sklonna ze to byl 14 dc-choc moge sie mylic. Czy nie za pozno w takim razie serduszkowalismy?
13 dc okolo poludniamialam pierwszy pozytywny test- choc ta kreska testowa byla na pewno jasniejsza niz juz nastepnego dnia o tej samej porze czyli wlasnie 14 dc. My serduszkowalismy nad ranem 14 dc nobo w ulotce jest napisane ze od pozytywnego testu dopiero za 24 godz moze byc owulacja, a nie chcialam zeby bylo za wczesnie-dla pewnosci zaserduszkowalismy jeszcze tego samego dnia 14 dc) wieczoremChcialabym zeby sie udalo ale czy są jakies sznase ze owufriend sie pomylil i ze owulacja byla jednak tego 14 dc?
To mój wykres:
https://ovufriend.pl/graph/ab792f6e0af8b1d2a016b8de1ff3a8c8"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Mikka Szanse są, tym bardziej, że nie masz wpisanej temperatury akurat z 14dc i ten dzień został pominięty w obliczeniach
Być może dlatego wyznaczyło Ci owulkę na 13dc
Powodzenia
15.04.2016 synek Filipek ❤️
12.01.2018 Aniołek [*] 8 tc (cp) laparotomia, usunięty lewy jajowód
31.03.2019 Bliźniaki [*][*] 12 tc poronienie zatrzymane
Ja: 33 lata
kwas foliowy, wit. D3, jod, kwasy DHA, magnez
TSH 0,596
Prolaktyna 8,6
Testosteron 0,39
On: 33 lata
Cynk, selen, kwas foliowy, wit. D3
Nie jesteś wybrakowana. Nie zrobiłaś niczego złego. Jesteś silna, jesteś odważna i zawsze pozostaje nadzieja. – Ashley Williams -
Witajcie dziewczyny
Na ovu jestem od marca ale to moj pierwszy wpis na forum. Mam 30 lat,nie mam jeszcze dzieci. Jakies 2 lata temu zaczełam brac tabletki anty na zalecenie ginekolog, gdyz po jednym usg stwierdziła ze mam niewielkie cechy PCOS, nie zleciła mi zadnych dodatkowych badan tylko przepisala tabletki anty i kazala bracdopoki nie bede miala zamiaru starac sie o dzidziusia. Zmartwila mnie ta diagnoza,ale posłuchalam zalecen ginekolog tym bardziej ze nie planowałam wtedy dzieci gdyz byłam wtedy w najgoryszym najbardziej stresujacym momecie swojego zycia, przechodzilam kilkumiesieczna separacje i własnie sie rozwodziłąm... no ale nie o tym ten temat, niedługo po rozwodzie poznałam cudownego człowieka, pragniemy załozyc rodzinę, wiec w styczniu odstawilam tabletki... moj organizm dobrze zareagował gdyz cykle mialam 28-30 dniowe, byłam nawet w marcu u innego ginekologa, powiedzial mi ze mam ładny pęcherzyk, za za 2-3 dni moze dojsc do pękniecia, ze on nie widzi przeciwskazan do starania sie o dziecko, i gdy mu powiedziałam iz inny lekarz na podstawie usg podejrzewał u mnie psos, to sie tylko zasmiał i powiedzial zeby sie nie przejmowac bo zeby to stwierdzic to potrzebna jest szczegolowa diagnostyka,ale on by to wykluczyl, gdyz na pierwszy rzut oka nie mam problemow z otylosia,cera czy owłosieniem, zeby zaczac starac, a jak po roku sie nie uda to dobiero zaczac mysec o jakims leczeniu... zaczełam wiec mierzyc swoja temperaturę, pierwsze trzy cykle były prawie idealne,oprocz tego iz brakuje mi sluzu płodnego (zaczełam brac wiesiołek)lecz w ostatnim miesiacu wszystko mi sie poprzestawiało. ovu nie chce mi wyznaczyc owulacji gdyz skoki mojej temperatury nie sa wysokie. Ostati cykl wydłuzyl mi sie do 42 dni a ovu wyznaczyło mi owulację dopiero na 29 dc, gdzie oprocz wzrostu temp nie mialam zadnych innych objawow tz brak sluzu. Myslałam ze to moze taki jeden dziwny cykl mi sie przydazyl,ze moze dopiero organizm odreagowuje anty, jednak w tym miesiacu znowu temp mam prawie stałą na poziomie 36,4, mylałam ze owulację bede miec miedzy 17-18dc gdyz wtedy miałam jakie tam znikome ilosci sluzu rozciagliwego, tem troszke wzrosła alepo kilu dnia znow spadła, gdzi jest 26dc, a ovufriend nie wyznacyło mi w ogole owulacji, martwie sie ze to cykle bezowulacyjne i ze pierwsza pani ginekolog mial 2 lata temu rację... nie mialm nigdy tak naprawde pobieranej krwi pod katem hormonow, tarczycy, czy ktoras z was moglaby zerkna na moj wykres??? moze ktoras podpowie co zrobic z takmi cyklami, poczekac jeszcze czy porobic jakies badania? Zgupiałam gdyz przed braniem tabletek cykle mialm prawie regularne 28-30 dniowe a teraz....
Ps. sorki za długi post...
moj bieżący wykres
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 21:21
-
nick nieaktualnyMaryska12 wrote:Witam
Zawsze mierze temperature o 5 rano ale dzisiaj obudzilam sie za potrzeba o 4.20 I zmierzylam bylo 36.66. Czy temperatura mierzona 40 minut wczesniej moze byc wiarygodna? Dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam -
nick nieaktualnyMania85 wrote:Witajcie dziewczyny
Na ovu jestem od marca ale to moj pierwszy wpis na forum. Mam 30 lat,nie mam jeszcze dzieci. Jakies 2 lata temu zaczełam brac tabletki anty na zalecenie ginekolog, gdyz po jednym usg stwierdziła ze mam niewielkie cechy PCOS, nie zleciła mi zadnych dodatkowych badan tylko przepisala tabletki anty i kazala bracdopoki nie bede miala zamiaru starac sie o dzidziusia. Zmartwila mnie ta diagnoza,ale posłuchalam zalecen ginekolog tym bardziej ze nie planowałam wtedy dzieci gdyz byłam wtedy w najgoryszym najbardziej stresujacym momecie swojego zycia, przechodzilam kilkumiesieczna separacje i własnie sie rozwodziłąm... no ale nie o tym ten temat, niedługo po rozwodzie poznałam cudownego człowieka, pragniemy załozyc rodzinę, wiec w styczniu odstawilam tabletki... moj organizm dobrze zareagował gdyz cykle mialam 28-30 dniowe, byłam nawet w marcu u innego ginekologa, powiedzial mi ze mam ładny pęcherzyk, za za 2-3 dni moze dojsc do pękniecia, ze on nie widzi przeciwskazan do starania sie o dziecko, i gdy mu powiedziałam iz inny lekarz na podstawie usg podejrzewał u mnie psos, to sie tylko zasmiał i powiedzial zeby sie nie przejmowac bo zeby to stwierdzic to potrzebna jest szczegolowa diagnostyka,ale on by to wykluczyl, gdyz na pierwszy rzut oka nie mam problemow z otylosia,cera czy owłosieniem, zeby zaczac starac, a jak po roku sie nie uda to dobiero zaczac mysec o jakims leczeniu... zaczełam wiec mierzyc swoja temperaturę, pierwsze trzy cykle były prawie idealne,oprocz tego iz brakuje mi sluzu płodnego (zaczełam brac wiesiołek)lecz w ostatnim miesiacu wszystko mi sie poprzestawiało. ovu nie chce mi wyznaczyc owulacji gdyz skoki mojej temperatury nie sa wysokie. Ostati cykl wydłuzyl mi sie do 42 dni a ovu wyznaczyło mi owulację dopiero na 29 dc, gdzie oprocz wzrostu temp nie mialam zadnych innych objawow tz brak sluzu. Myslałam ze to moze taki jeden dziwny cykl mi sie przydazyl,ze moze dopiero organizm odreagowuje anty, jednak w tym miesiacu znowu temp mam prawie stałą na poziomie 36,4, mylałam ze owulację bede miec miedzy 17-18dc gdyz wtedy miałam jakie tam znikome ilosci sluzu rozciagliwego, tem troszke wzrosła alepo kilu dnia znow spadła, gdzi jest 26dc, a ovufriend nie wyznacyło mi w ogole owulacji, martwie sie ze to cykle bezowulacyjne i ze pierwsza pani ginekolog mial 2 lata temu rację... nie mialm nigdy tak naprawde pobieranej krwi pod katem hormonow, tarczycy, czy ktoras z was moglaby zerkna na moj wykres??? moze ktoras podpowie co zrobic z takmi cyklami, poczekac jeszcze czy porobic jakies badania? Zgupiałam gdyz przed braniem tabletek cykle mialm prawie regularne 28-30 dniowe a teraz....
Ps. sorki za długi post...
moj bieżący wykres
pucek lubi tę wiadomość