Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
*Czarnaa* wrote:Ruch w ciąży to podstawa
Byle nie było by to jakieś przegięcie. Ale czy akurat ćwiczenia na spalanie tłuszczu ? Hmm... Niby jest za wcześnie aby czymkolwiek fasolce zaszkodzić
Więc myślę, że dopóki jeszcze nie jesteś pewna ciąży to funkcjonuj normalnie
Ps. Chodze tez na zumbeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 18:16
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A ja dziś po całym dniu stania w pracy zabrałam się za porządki, cały czas schylona. Skończyłam i taki ból mnie złapał w brzuchu jakbym miała pierwsze dni @... Na szczęście nic w majtkach nie było. Ale zastanawiam się czy jeśli jest fasolka to co się stało ze taki ból i czy coś mogło się tam stać. Oby nie
-
dziewczyny a czy zdarzyl wam sie silny ciagnacy bol po lewej stronie ? przez pare dni czuje klucie lewego jajnika dzis jednak jest to taki tepy ciagnacy bol wraz z uczuciem lekkiego bolu i rozpulchnienia w podbrzuszu
-
czekam jeszcze bo mam nadzieje ze oplaci mi sie cierpliwosc
ale tez ze wzgledu na kolezanke bo mialysmy testowac w ten sam dzien pozniej, ale jak dostanie jutro @ to zatestuje
cycki to juz mnie bola, najgorzej brodawki bo nawet nie moge dotknacnowatorka lubi tę wiadomość
-
Hejka, w tym pierwszym cyklu po antykach tez mam gory i doliny, dopiero pozniej mniej wiecej sie wyrownalo, ovu wyznaczylo mi ovu na 18dc, ale ja przestawilam na 19dc. Dobrze zrobilam ? Bo jesli by byla ovulka 18 to czuje ze sa marne szanse. Wogole jakos nie wierze zeby sie udalo. Tylko jest nadzieja.
-
Hej. U mnie jednak cykl dluzszy niz zawsze. Myslalam ze w nocy dostane okres bo ćmiło mnie strasznie w brzuchu. Rano spokoj. Dzis temperatura dalej 37.0 test w niedziele negatywny byl. Jak to jest u was kiedy wam spada temperatura przed okresem, w czasie czy po?
-
nick nieaktualnyzgaga temp u niektórych spada dzień przed a niektórym dzień po @ a jeszcze innym w trakcie
Zerknij na mój wykres, u mnie temp spadła dopiero po @
Na to reguły nie ma.
Dziewczyny a wy się tak nie przejmujcie tymi bólami jak na @. W I trymestrze ciąży to zupełnie normalne, że będziecie miały takie bóle a już w szczególności przed @ nawet jeśli się nie pojawi. Jeśli bóle będą się utrzymywały dłużej np w II czy III trymestrze wtedy trzeba to zgłosić. Ja co prawda jak zaszłam z synem to miałam takie bóle od owulacji aż do samego końca ciąży, dzień w dzień. Ból był różny. Raz lekki a raz tak silny, że oddechu nie mogłam złapać ale z ciążą było wszystko ok. Noo pomijając fakt, że dopiero jak odeszły mi wody dowiedziałam się, że mam wielowodzie ale na szczęście synek zdrowyW sumie to mogłam się tego domyślić bo brzuch miałam tak wielki, że wszyscy mi mówili, że tam na pewno nie ma tylko jednego bobasa ale myślałam, że to kwestia tego, że się dużo obżerałam
A tak swoją drogą, przeżywam taki dziwny stan już od 3 dni. Nie wiem czy tak kiedyś miałyście ale odczuwam wewnątrz siebie jakiś stres. Nie wiem z czym on jest związany bo nie mam żadnych kłopotów ani nic. Tak jak by coś miało się wydarzyć? Jak się nasili to aż mnie kłuje od środka i czasem aż dostaje szczękościsku i przechodzą mi dreszcze a szczególnie wczoraj kiedy miałam spadek temp w 6dpo, nie mogłam się w ogóle na niczym skupić a w głowie miałam totalną pustkę. dziwne co ? Do tego wczoraj ze trzy razy mnie zemdliło i pobolewał żołądek. Bóle @ i kłucie w jajnikach a wręcz też wariowały bo czasem tak się te jajka kręciły, jak by mnie ktoś od środka pięściami okładał + niespokojny sen. Dziś póki co wszystko ustało ale został stres i doszedł przeogromny ból pleców. Na ciążę się nie nastawiam bo to by graniczyło z cudem, że 1 cykl po anty i to z moim PCO i ciąża? Nieee ... nie ma takiej możliwości. Ale sam fakt uczucia tego stresu, jest dla mnie bardzo dziwny. Nawet nie wiem jak mogłabym się rozluźnić, żeby się od tego uwolnić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 07:29
nowatorka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzarna oby sie udalo. Ale powiem Ci ze taki niepokoj wewnetrzny mialam cykl temu. Na mysl o czyms czego nie potrafilam sobie wyobrazic cala drzalam i nawet chcialo mi sie plakac. Jak dostalam @ stwierdzilam ze to moze byl lek ze tak bardzo bym chciala zeby sie udalo a z drugiej strony nigdy tej pewnosci sie nie ma i czeka sie na ta wredna malpe. I moze to te emocje ze chcemy zajsc w ciaze na nas tak dzialaja.
Mnie niestety ale czekaja 2 tyg luzu i relaksu bo sie nie kochalismy w okolicach owu. Tzn tylko seks przerywany. Ale z tego w naszym przypadku dzieci nie ma. Wiec nawet co na wykresie nie mialam zaznaczacwiec czekam w spokoju do @
-
nick nieaktualnyPowinnaś sobie kupić dokładny termometr, bo takim to nie ma nawet co mierzyć
Możesz przegapić owulację ;P Hmm ... Może się udało? Nie dopuszczam do siebie takiej myśli bo nie chce się nakręcać. Wiem jak to było przy 1 i 2 ciąży. Ciągle o tym myślałam i tylko czekałam do dnia @, żeby tylko jej nie dostać i testować. Wiadomo, że bym chciała ale staram się w ogóle o tym nie myśleć. Podchodzę do tego obojętnie, to 1 cykl. Boję się, że przy 2 wymięknę i zacznę się zamartwiać i napierać. Ja tak mam często z tym stresem, ale on przychodzi wtedy kiedy ma się coś wydarzyć i to najczęściej niedobrego bądź już się wydarzyło a o niczym nie wiem i zazwyczaj u mnie się to sprawdza. Tak jak bym miała jakiś 7 zmysł. Teraz też go tak odczuwam jakby coś się miało stać tylko, że zazwyczaj miałam jakieś myśli. Jak mi np kot wyszedł z domu i przez cały dzień nie wracał to też miałam taki stres ale wiedziałam, że coś się stało i że on nie wróci i nie wrócił. Tak samo było jak z mężem kiedyś auto zaparkowaliśmy niedaleko naszej pracy a mieliśmy 2 zmianę a że nie było miejsca na parkingu to zaparkował koło takiej polanki zarośniętej drzewami i cały czas przeczuwałam, że coś się stanie z tym autem i na przerwie mu to powiedziałam a on mówił, że coś wymyślam a po pracy okazało się, że auto było wepchnięte wgłąb tej polanki, szyby wybite i opon nie było. Ale teraz właśnie mam pustkę w głowie i to mnie też dobija bo przez to nie mogę się wyciszyć. Nie wiem co jest nie tak. Może faktycznie zaciążyłam? W 2 poprzednich ciążach nie miałam czegoś takiego. A może to po prostu zwykłe przemęczenie. Ostatnio syn daje mi nieźle popalić
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoże macie jakieś domowe sposoby na wyciszenie? Co prawda mam tam jakieś ziółka wyciszające ale nie pomagają. Na zewnątrz zimno, to nawet nie za bardzo chce się wychodzić. Jesień w tym roku w Holandii dała o sobie znać od początku wakacji a wy w Polsce macie tak cieplutko, że tylko pozazdrościć
Czasem jak jeszcze leżę w łóżku a synek już wstał to tak sobie marzę, że jak by to było jak by cofnąć czas do momentu kiedy jeszcze go nie było. Bym tak sobie leżała i leżała pod tą cieplutką kołderką a tu niestety wstać trzeba ;P Taki urok macierzyństwa
Ale nie cofnęła bym czasu za nic na świecie