Ciąża z adenomiozą
-
WIADOMOŚĆ
-
remilo1989 wrote:Dziewczyny mam pytanie... Ile nospy maksymalnie mogę zażyć?
Kurcze ja na to nie potrafię Ci odpowiedzieć, może inne dziewczyny wiedzą? Najbezpieczniej byłoby zadzwonić do lekarza i się spytać 😊 -
Luna_ wrote:Kurcze ja na to nie potrafię Ci odpowiedzieć, może inne dziewczyny wiedzą? Najbezpieczniej byłoby zadzwonić do lekarza i się spytać 😊
-
To rzeczywiście nie ma co, zwolnienie i odpoczynek. Musisz na siebie uważać. Ja też jestem na zwolnieniu bo to jest dla mnie mega ważne 😊 trzymam kciuki za Twoją wizytę, dopytaj o to plamienie jeszcze, ale na pewno jest wszystko w porządku🫶
-
remilo1989 wrote:No i mamy mały problem w postaci podobno małego krwiaka... Podobno to nic strasznego narazie, ale martwi mnie to, że się zrobił, kiedy ja prawie nic takiego nie robiłam, dużo odpoczywałam.... Któraś z was miała takiego krwiaka ?
To moja pierwsza ciąża i póki co u mnie tego nie wykryli, ale wiem, że wiele kobiet w ciąży ma takiego krwiaka, chociażby tu na forum nie raz o tym czytałam. Co na to Twój lekarz? Stąd masz te bóle?remilo1989 lubi tę wiadomość
-
Luna_ wrote:To moja pierwsza ciąża i póki co u mnie tego nie wykryli, ale wiem, że wiele kobiet w ciąży ma takiego krwiaka, chociażby tu na forum nie raz o tym czytałam. Co na to Twój lekarz? Stąd masz te bóle?
Luna_, DomkaPomka lubią tę wiadomość
-
remilo1989 wrote:Hej zagląda tu ktoś jeszcze? Jak się dziewczyny czujecie?
Jeśli chodzi o mnie to od zeszłej środy przebywam na L4, ze względu na plamienia i delikatnie odwarstwienie kosmówki.
Najbliższą wizytę mam w piątek (będzie 7+0) i mamy nadzieję, że wtedy zobaczymy zarodek z serduszkiem, ponieważ na ten moment jak byłam w 5+5 to było widać tylko pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym, więc bardzo się boję czy wszystko będzie w porządku i czy zarodek się pokaże
Na ten moment po włączeniu progesteronu dopochwowo plamienia ustały, czuję się całkiem dobrze oprócz pojedycznych nudności i ciągłego zmęczenia i chęci spania 🤣 Dzisiaj i w środę mam też do oznaczenia betahcg, żeby sprawdzić czy przyrasta prawidłowo i czekam jak na szpilkach do piątku 🤞🏻
A co u Ciebie?👩🏻🧑🏻🦱 27
❌ Endometrioza II stopnia i Adenomioza (diagnoza: 2022 r.)
✅ Wyleczone zapalenie endometrium
❌ cb 1.10
⏸️ 1.12, 6 cs., beta hcg 960 mIU/ml
3.12., beta hcg 2380.91 mIU/ml
5.12., beta hcg 4568.66 mIU/ml + 1 wizyta: mamy pęcherzyk 🤍
20.12 CRL 8 mm i serduszko 🤍 -
Ja w sumie od dziś jestem na L4 ze względu na niewielkiego krwiaka podkosmówkowego, ale w pracy tak naprawdę już w czwartek nie byłam... Co lekarz ci powiedzial na to rozwarstwienie? Masz leżeć czy możesz trochę dreptać? Ja muszę jutro jechać na badania wirusowe...
-
remilo1989 wrote:Ja w sumie od dziś jestem na L4 ze względu na niewielkiego krwiaka podkosmówkowego, ale w pracy tak naprawdę już w czwartek nie byłam... Co lekarz ci powiedzial na to rozwarstwienie? Masz leżeć czy możesz trochę dreptać? Ja muszę jutro jechać na badania wirusowe...
W czwartek idę na USG piersi plus zrobić badania - również m.in. te na toxoplasmoze, kile, różyczkę. Robiłam te podstawowe typu glukoza, TSH, ferrytyna, grupa krwi, test coombsa i te wyszły super, więc czekamy 🤞🏻👩🏻🧑🏻🦱 27
❌ Endometrioza II stopnia i Adenomioza (diagnoza: 2022 r.)
✅ Wyleczone zapalenie endometrium
❌ cb 1.10
⏸️ 1.12, 6 cs., beta hcg 960 mIU/ml
3.12., beta hcg 2380.91 mIU/ml
5.12., beta hcg 4568.66 mIU/ml + 1 wizyta: mamy pęcherzyk 🤍
20.12 CRL 8 mm i serduszko 🤍 -
Ja dwa dni całkowicie nic nie robiłam, natomiast dziś siedzę koło teściowej i pomagam jej lepić uszka na święta... Lepiej się czuję niż jak leżałam, tzn brzuch mnie bolał... Mąż pracuje od 6 do do 5 więc muszę się na badania sama dowieź.. przy każdej czynności mam stracha
-
Dziewczyny, czy to prawda, że beta osiągając pewnie poziomy zwalnia? Ostatnią betę robiłam 5 grudnia i wynosiła 4568, a dzisiaj (16 grudnia) wynosi 56901. Zrobiłam ją dlatego, że doktor kazała mi w tym tygodniu zbadać 2x betę przed wizytą. Ucieszyłam się na początku, że urosła, ale kalkulatory mówią, że przyrost jest poniżej normy i się zestresowałam….👩🏻🧑🏻🦱 27
❌ Endometrioza II stopnia i Adenomioza (diagnoza: 2022 r.)
✅ Wyleczone zapalenie endometrium
❌ cb 1.10
⏸️ 1.12, 6 cs., beta hcg 960 mIU/ml
3.12., beta hcg 2380.91 mIU/ml
5.12., beta hcg 4568.66 mIU/ml + 1 wizyta: mamy pęcherzyk 🤍
20.12 CRL 8 mm i serduszko 🤍 -
Endopolka wrote:Dziewczyny, czy to prawda, że beta osiągając pewnie poziomy zwalnia? Ostatnią betę robiłam 5 grudnia i wynosiła 4568, a dzisiaj (16 grudnia) wynosi 56901. Zrobiłam ją dlatego, że doktor kazała mi w tym tygodniu zbadać 2x betę przed wizytą. Ucieszyłam się na początku, że urosła, ale kalkulatory mówią, że przyrost jest poniżej normy i się zestresowałam….
Ja czytałam że powyżej 6000 zwalnia lub przyrasta nieregularnie. I wiele wiele takich przypadków tu jest nawet na forum!
Pani Doktor raczej chodziło o zbadanie dwóch wartości w krótkim odstępie czasu żeby zobaczyć czy teraz w ogóle przyrasta i czy nie spada. Nie martw się na zapas 😊
Co do sytuacji u nas, również jest niewielkie ognisko trofoblastu (odwarstwienie się kosmówki inaczej). Ale nam Pani Doktor nie zalecała reżimu łóżkowego i kazała się w ogóle nie martwić. Jeśli nie ma plamien/ krwawień to jest dobrze i czasem tak się zdarza. Kontrolę mam w środę więc zobaczymy czy utrogestan i lekki tryb życia dał radę zregenerować trofoblast. A póki co męczą mnie zaparcia i wymioty 🤪
Myślę dziewczyny, że nie ma co tak strasznie panikować. Nadal jesteśmy na wczesnym etapie, gdzie realne znaczenie ma to, żebyśmy nie wpadły na pomysł raptem przebiegnięcia maratonu, albo rozpoczęcia przygody z dźwiganiem ciężarów- myślę, że lepienie uszek, czy wyjście z psem czy po prostu na dłuższy spacer nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie! Słyszałam o tym, że w przypadku odklejania się kosmówki już dziś lekarze niekoniecznie zalecają ścisły rygorystyczny reżim łóżkowy- przecież lekki, spokojny, fizjologiczny ruch lepiej wpływa na ukrwienie narządów miednicy o tym też trzeba pamiętać 😊
I ja też tak właśnie funkcjonuję, raz na dwa dni wyjdę posiedzieć na uczelni, w domu głównie odpoczywam, ale też wyjdę czasem na spacer z psem czy to sklepu rozruszać kości.
Mam też pytanko, czy któraś z Was też ma takie dziwne zachcianki? Od kilku lat prowadziłam bardzo zdrowy tryb życia i jestem miłośnikiem zdrowego gotowania, od dwóch tygodni nie wchodzi mi nic innego niż fast foody, coś strasznego.. i poczucie winy męczy🥴
Endopolka, remilo1989 lubią tę wiadomość
II kreski 19.11 (10/11 dpo)
1 beta 21.11 61,2 mlU/ml
2 beta 25.11 832 mlU/ml
3 beta 29.11 4191 mlU/ml
10.12 pierwsze USG i mamy ❤️ -
Hej dziewczyny, fajnie, że u Was wszystko w porządku i myślę, że dobrze, że na siebie uważacie ze względu na odwarstwianie się kosmówki czy krwiaka, ale rzeczywiście, póki nie ma plamień czy krwawień to wszystko powinno być ok 😊 myślę, że trochę ruchu nie zaszkodzi, ale trzymajcie się tego co lekarz Wam mówi 🫶
@Endopolka, ja też o tym słyszałam, że beta z czasem zwalnia, ale za to masz te wszystkie objawy ciąży, myślę, że to jest dobry znak, jeśli jednak nie jesteś pewna to możesz zawsze spytać się lekarza co o tym myśli 🍀
@DomkaPolka, ja też kocham zdrowe odżywianie, wcześniej nie kupowałam nic co jest przetworzone, a teraz nagle chcę mi się chipsów i ciasta 🙈🤣
Ja dzisiaj byłam na usg, powiedziałam o moich mdłościach, apetycie na dziwne rzeczy, senności itp to powiedziała, że to dobrze świadczy o ciąży skoro tak się czuję 😅 a co do samego usg to mamy 0.35 cm zarodka z bijącym serduszkiem 😍❤️ i tylko jeden pęcherzyk (1.87 cm), drugi się prawie w całości wchłonął, więc jednak nie będzie bliźniaków. Szkoda mi było, ale cieszę się, że chociaż jedno maleństwo zdrowo rośnie 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia, 18:25
DomkaPomka lubi tę wiadomość
-
DomkaPomka wrote:Ja czytałam że powyżej 6000 zwalnia lub przyrasta nieregularnie. I wiele wiele takich przypadków tu jest nawet na forum!
Pani Doktor raczej chodziło o zbadanie dwóch wartości w krótkim odstępie czasu żeby zobaczyć czy teraz w ogóle przyrasta i czy nie spada. Nie martw się na zapas 😊
Co do sytuacji u nas, również jest niewielkie ognisko trofoblastu (odwarstwienie się kosmówki inaczej). Ale nam Pani Doktor nie zalecała reżimu łóżkowego i kazała się w ogóle nie martwić. Jeśli nie ma plamien/ krwawień to jest dobrze i czasem tak się zdarza. Kontrolę mam w środę więc zobaczymy czy utrogestan i lekki tryb życia dał radę zregenerować trofoblast. A póki co męczą mnie zaparcia i wymioty 🤪
Myślę dziewczyny, że nie ma co tak strasznie panikować. Nadal jesteśmy na wczesnym etapie, gdzie realne znaczenie ma to, żebyśmy nie wpadły na pomysł raptem przebiegnięcia maratonu, albo rozpoczęcia przygody z dźwiganiem ciężarów- myślę, że lepienie uszek, czy wyjście z psem czy po prostu na dłuższy spacer nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie! Słyszałam o tym, że w przypadku odklejania się kosmówki już dziś lekarze niekoniecznie zalecają ścisły rygorystyczny reżim łóżkowy- przecież lekki, spokojny, fizjologiczny ruch lepiej wpływa na ukrwienie narządów miednicy o tym też trzeba pamiętać 😊
I ja też tak właśnie funkcjonuję, raz na dwa dni wyjdę posiedzieć na uczelni, w domu głównie odpoczywam, ale też wyjdę czasem na spacer z psem czy to sklepu rozruszać kości.
Mam też pytanko, czy któraś z Was też ma takie dziwne zachcianki? Od kilku lat prowadziłam bardzo zdrowy tryb życia i jestem miłośnikiem zdrowego gotowania, od dwóch tygodni nie wchodzi mi nic innego niż fast foody, coś strasznego.. i poczucie winy męczy🥴
Dziękuję 🤍
Jeśli Cię to pocieszy to sama jestem z zawodu dietetyczką kliniczną pracującą w zawodzie w szpitalu. Zawsze mówiłam sobie, że jak zajdę w ciążę to będę miała fajnie, bo wiem co i jak, znam się na normach itp. Na codzień prowadziłam zdrowy tryb życia, ale pozwalałam też sobie na grzeszki. Aktualnie w ciąży: przeliczyłam się 😂 Jedyne co mi wchodzi bez większego odruchu wymiotnego to kanapki z szynką i ogórkiem konserwowym i fast foody oraz słodycze .
Nie miej poczucia winy! W 1 trymestrze najważniejsze jest to, żeby po prostu jeść i żeby dostarczać kilokalorii. Nie rób sobie wyrzutów sumienia, bo jedzenie nie jest Twoim wrogiem. bylebyś Ty była spokojniejsza, to wtedy dzieciaczek też będzie spokojniejszy - sama też muszę sobie to powiedzieć
DomkaPomka lubi tę wiadomość
👩🏻🧑🏻🦱 27
❌ Endometrioza II stopnia i Adenomioza (diagnoza: 2022 r.)
✅ Wyleczone zapalenie endometrium
❌ cb 1.10
⏸️ 1.12, 6 cs., beta hcg 960 mIU/ml
3.12., beta hcg 2380.91 mIU/ml
5.12., beta hcg 4568.66 mIU/ml + 1 wizyta: mamy pęcherzyk 🤍
20.12 CRL 8 mm i serduszko 🤍 -
Ja jestem przypadkiem gdzie beta zwolniła przy 11 tys...po dwóch dniach była niecałe 16 tys...To było 2 tygodnie temu...W piątek byłam na wizycie i mały jest nawet większy niż wychodzi z kalkulatora bo z USG to 7+3 a z kalkulatora 6+6...
DomkaPomka, Luna_, Endopolka lubią tę wiadomość
-
Endopolka wrote:Dziękuję 🤍
Jeśli Cię to pocieszy to sama jestem z zawodu dietetyczką kliniczną pracującą w zawodzie w szpitalu. Zawsze mówiłam sobie, że jak zajdę w ciążę to będę miała fajnie, bo wiem co i jak, znam się na normach itp. Na codzień prowadziłam zdrowy tryb życia, ale pozwalałam też sobie na grzeszki. Aktualnie w ciąży: przeliczyłam się 😂 Jedyne co mi wchodzi bez większego odruchu wymiotnego to kanapki z szynką i ogórkiem konserwowym i fast foody oraz słodycze .
Nie miej poczucia winy! W 1 trymestrze najważniejsze jest to, żeby po prostu jeść i żeby dostarczać kilokalorii. Nie rób sobie wyrzutów sumienia, bo jedzenie nie jest Twoim wrogiem. bylebyś Ty była spokojniejsza, to wtedy dzieciaczek też będzie spokojniejszy - sama też muszę sobie to powiedzieć
Dziękuję po stokroć, uspokoiło to moje paskudne poczucie winy 😂❤️
A jeszcze podpytam, czy badałyście dziewczyny już TSH? Przyszły mi właśnie wyniki i trochę jestem zdziwiona bo TSH mam 2,72 ulU/ml.
Miesiąc przed ciążą moje TSH to było 1,4. Nigdy nie miałam kłopotów z tarczycą. Jak brałam tabletki antykocepcyjne to podskoczyło do 2,2 ale po odstawieniu odrazu wróciło do 1,4.
I teraz mam zagwozdkę- czytam wszędzie że norma jest do 2,5, a w laboratorium Diagnostyka norma dla I trymestru jest 3,18. Czy sądzicie że powinnam się martwić?
II kreski 19.11 (10/11 dpo)
1 beta 21.11 61,2 mlU/ml
2 beta 25.11 832 mlU/ml
3 beta 29.11 4191 mlU/ml
10.12 pierwsze USG i mamy ❤️ -
DomkaPomka wrote:Dziękuję po stokroć, uspokoiło to moje paskudne poczucie winy 😂❤️
A jeszcze podpytam, czy badałyście dziewczyny już TSH? Przyszły mi właśnie wyniki i trochę jestem zdziwiona bo TSH mam 2,72 ulU/ml.
Miesiąc przed ciążą moje TSH to było 1,4. Nigdy nie miałam kłopotów z tarczycą. Jak brałam tabletki antykocepcyjne to podskoczyło do 2,2 ale po odstawieniu odrazu wróciło do 1,4.
I teraz mam zagwozdkę- czytam wszędzie że norma jest do 2,5, a w laboratorium Diagnostyka norma dla I trymestru jest 3,18. Czy sądzicie że powinnam się martwić?
DomkaPomka lubi tę wiadomość
👩🏻🧑🏻🦱 27
❌ Endometrioza II stopnia i Adenomioza (diagnoza: 2022 r.)
✅ Wyleczone zapalenie endometrium
❌ cb 1.10
⏸️ 1.12, 6 cs., beta hcg 960 mIU/ml
3.12., beta hcg 2380.91 mIU/ml
5.12., beta hcg 4568.66 mIU/ml + 1 wizyta: mamy pęcherzyk 🤍
20.12 CRL 8 mm i serduszko 🤍