Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Imerlin, ja zanioslam mojemu szefowi zaświadczenie o ciąży, niestety nie udało się zorganizować mi pracy tak aby było lepiej plus źle się czułam, to tydzień wcześniej powiedziałam że idę na zwolnienie. Mój szef powiedział, abym na zwolnieniu już została do końca..
Internista może wystawić zwolnienie na 100%.
-
Imelin z okolic Wrocławia- Wałbrzych. Mój lekarz prowadzący nie bierze dodatkowych pieniędzy za specjalistyczne USG.
Wykrakałam sobie i dziś już 2 razy wymiotowałam, nie wiem czy to normalne, dopiero teraz. Boje się żeby to nie było jakieś zatrucie -
Magdalia wrote:http://www.dzieciak-przemysl.pl/files/barletta-deluxe_4x3[4].jpg
Wklejam adres bo nie mam pojęcia jak dodawać tu zdjęcia.
Chantel na pewno będzie dobrze zobaczysz. Trzymam kciuki.
Mi też na razie brzuszka nie widać, ale czuje po spodniach że się powiększył bo 90% moich spodni już wylądowało na dnie szafy- nie dopinam. Może dlatego że na codzień noszę r. 34
Mogę polecić Adamexa
-
Ja z Warszawy
Ide na prenatalne w środę do Lux Medu dr Mrozek, ponoć dobry specjalista.
Już mam nerwy po maxie
nie umiem inaczej!
Gratuluję Irmelin zuch dziewczyna!
Ciesze się również z dobrych wieści po badaniach prenatalnych oby same takie wieści nas spotykały :* będziemy świętować
dziś w Warszawie 30 stopni ma być, jeszcze trzy dni i dlugi weekend w piatek wolne i działeczka
04.12.2015 [*] 7tc
Listopad 2015 - Profertil - słabe żołnierzyki
Marzec 2016 wysoka PRL,żylaki i fatalne wyniki nasienia, Bromek+CLO+Androvit
-
nick nieaktualnyeh ja dziś na 16.00 prenatalne. Boje się jak cholera. W dodatku z mężem się pokłóciłam i nie rozmawiamy, więc wsparcia brak.
Mi objawy ustąpiły - czasami jeszcze rano zdarzy mi się poranek z toaletą, ale to tak raz na 3 dni, więc nie jest źle. Z wagą poleciałam 3,5 kg w dół, ale dziś zauważyłam że brzuszek jakby powolutku wystawał.
Co do zwolnienia - eh zazdroszczę, prowadzę dz. gosp i jej charakter nie pozwala mi ani na zwolnienie ani w zasadzie na macierzyński dłuższy nić te 3-4 tygodnie. Mam jednak nadzieje ze duzo bede mogla robic w domu -
chantel wrote:eh ja dziś na 16.00 prenatalne. Boje się jak cholera. W dodatku z mężem się pokłóciłam i nie rozmawiamy, więc wsparcia brak.
Mi objawy ustąpiły - czasami jeszcze rano zdarzy mi się poranek z toaletą, ale to tak raz na 3 dni, więc nie jest źle. Z wagą poleciałam 3,5 kg w dół, ale dziś zauważyłam że brzuszek jakby powolutku wystawał.
Co do zwolnienia - eh zazdroszczę, prowadzę dz. gosp i jej charakter nie pozwala mi ani na zwolnienie ani w zasadzie na macierzyński dłuższy nić te 3-4 tygodnie. Mam jednak nadzieje ze duzo bede mogla robic w domu