Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
jagooo90 wrote:A ja po wynikach moczu i niestety u mnie też jakieś niedociągnięcia. Za dużo leukocytów. Moja gin zapisała mi lek Monural, roztwór do rozpuszczenia i wypicia. Stosowalam to kiedyś i polecam-lepszy od leków w tabletkach,tzn.od antybiotyków doustnych. Działa do 48h. Jakbyście kiedyś potrzebowaly to polecam.
Nasza dzidzia odwrócona już główka w dół -
Riri pracodawca przy pierwszym zwolnieniu, ktore idzie do ZUSu musi tez podlaczyc jakies papiery, moze L4 poszlo, ale bez nich i stad tak dlugo. ZUS niby ma sie upomniec o te braki, ale pewnie im sie nie spieszylo, a maja miesiac na rozpatrzenie sprawy od momentu wplywu kompletu dokumentów.Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
-
Hej
Jadę na krew, dziś nawet spałam
Wiecie co... Pracodawca zawsze wymaga od pracownika, aby ten o niczym nie zapomniał... Był idealny. Tak jak mój. A zanieść głupie papiery, tym bardziej że robi to księgowy nie on, wielka.. Trudne sprawy.... Ja byłam taka zła. Bo mi farmazon wciskali że to wina ZUSu a to oni dawali tyłka po całości.... Porażka.
-
No i mamy 3 trymestr Jupiiii !!! Widzę ze szalejecie z pampersami . Ja za te sprawy planuje sie wziąć na samym końcu. Podobnie z kosmetykami. Poki co planuje zacząć prac wszystkie ciuszki i je prasować. Kupiłam do tego proszek dzidziuś i Lovela. Ciekawe który jak sie sprawdzi. Co do spania w nocy mam podobnie. Jak wstanę to potem zasnąć nie mogę ;( a potem jak spięta ryba chodzę. Co do kombinezonu właśnie tez mam dylemat na jaki rozmiar kupować, dlatego wstrzymuje sie do samego końca. Wczoraj kupiłam częściowa wyprawke dla siebie do szpitala. Fajne szlafroczki sa z pepco jedynie 50 zł polecam.
-
Tak planuje rozdzielać kolory. A co do proszków dla dzieci słyszałam ze do roku czasu wystarczy. Pózniej jak dziecko zacznie zaksrywac i jeść papki ponoć te proszki nie do końca zdają egzamin. Trzeba wtedy odplamiacz i proszek standard. Ale jak to sie mówi wszystko okaże sie w praniu a ja dzisiaj wena na kopytka i sos z karczku i mizeria do dzieła miłego dzionka
-
Hej ja nie segreguje.... Wiadomo jasne ciemne, a tak nie... Program pierze mi 3,5 h jedno pranie a np mało mam białych samych białych więc bezsensu psuć, prąd wodę już wypralam tak dwa razy i jest git pieluszki osobno bo mogą mechacic, no i kombinezonki osobno i spiworki bo dostałam ich chyba z 7 hehhe... Ja mam kuźwa dziewczyny tyle do kupieniauze głowa mała wy macie juz jakieś pampersy zasypki a ja czuję że to będzie akcja w moim wydaniu bo nie mamy nic pokój w powijakach, komode muszę kupić łóżeczko mam.miec ale chcę pomalować na biało, wózek mam dywanik chcemy łóżko zmieniać ale zobaczymy, ładne firaneczki aaaaaaaaaaaaaaaa
A ZUS i wszyscy z nim związani mnie wkurzają nie zdają sobie chyba sprawy ze nie da się żyć powietrzem, wszystko mi się kończy jak na.zlosc ktoś zawalił ale nie będę teraz rozliczać kto niech mi lepiej wypłaca kasęJej
-
Siwa tak hahha ale dzisiaj mam jakiś lepszy dzień, bo wygląda na to że mi wyszedł ten sernik
Idziemy dziś na urodziny chrześnicy mojego mena i mam problem bo pewnie będzie dużo jedzenia i jutro jak się zważę to będzie już z rana więcej haha a myślałam że pokażę DR że pół kg mi spadło
NO I WESZŁAM DZIŚ W III TRYMESTR!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 11:25
diana0501 lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny. Wiecie co, ja to chyba musze się gdzieś zapożyczyć, bo wszystkie wydatki zostawilśmy na koniec i teraz to kiepsko będzie żeby wszystko naraz kupić. Na początek zacznę spisywać co potrzeba. Ubranek mam całe mnóstwo i to jedyne co mamy. Wózek, łóżeczko, leżaczek-bujaczek, fotelik, no nazbiera się tego.
Mojej koleżance która rodzi za 3 tygodnie lekarz powiedział że wszystkie ubranka na 56 może wyrzucić bo jej dziecko się w nie nie zmieści. A ona załamana bo ma 2 szuflady rozmiaru 56, hehe. Ciekawe czy dobrze wymierzył.
A mi ten cukier co dzień psuje humor. Wczoraj i przedwczoraj było nawet nieźle (poza cukrem na czczo który zawsze jest podwyższony), a dzisiaj po dietetycznym śniadaniu 138, nosz kurde. A cukier na czczo nigdy nie spadł mi poniżej 90, co mnie dziwi najbardziej, bo nigdy nie miałam problemów z glukozą na czczo. Nawet jak robiłam krzywą cukrową to miałam na czczo 80.
Teraz pojawił się u nie nowy problem, mianowicie jutro idę na badania krwi, a wiadomo że to trzeba być na czczo. W moim luxmedzie trzeba się zapisywac na godziny i mimo że zapisywałam się już dawno to najwczesniejsza godzina to 10.30 (!!!). I teraz pytanie - jeden dzień odstępstwa od regularnego jedzenie nie spowoduje jakichś katastrofalnych konsekwencji? Bo o 10.30 to ja już po drugim śniadaniu jestem zazwyczaj. -
Campari, sernik wyszedł hehe.
A kg bierz ile chcesz moja droga.
Właśnie mi się teraz rozładowały baterie. Miałam odkurzyć, ale po krwi do sklepu, dom, ciasto, ugotowałam brokuła, pranie i jak siadłam to koniec.
Czytam Zaklinacz koni, leżę i tyle. Potem obiad. Dziś kurczak w sosie pomidorowm z fasolą czerwoną, brokułami i makaron. Coś jak spaghetti.
Ciekawe jaki mocz u mnie wyjdzie.
-
0majekmeg0 wrote:Hej, ja kupiłam jeszcze odplamiacz z Loveli też ponad 25 zł, ale jak mam troche używanych to wiadomo że się przyda. Szlafroczkiw Pepco widziałam, białe i różowe, nie są za grube takie akurat. A leukocytów ile miałyście? W moczu czy we krwi?
Ja dzieliłam, białe, kolor, delikatne typu kocyk -
U mnie też brak sił. Moja promotorka w końcu zaakceptowała ten wstęp i mam lekkie poprawki zrobić z zakończeniem, za dużo summary napisałam więc mam skrócić. Jak na szpilkach od 8 czekałam na maila od niej. Dywan zawiozłam do pralni, obiegówkę w bibliotece wydziałowej zaliczyłam, zamówiłam kwiaty na obronę( 100 zł za 4 bukiety z czego mojej promo nawet suchego badyla bym nie dała) , zakupy. Teraz leżę i szukam ciekawego przepisu na sos z kurkami- nie mogłam się im oprzeć i jeszcze chodzi za mną jajecznica z kurkami mmmm pycha Plan na obiad : karkówka duszona z sosem kurkowym, ryż i warzywa .
Shantelle podziwiam za kolejne próby:D ja się ciast nie tykam- zamawiam gotoweWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 14:30