Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczęta. Jakoś przez ostatnie 2 dni czas ucieka mi szybciej niż zazwyczaj, nie miałam chwili żeby coś napisać. Po piątkowej wizycie u gin jakoś się spięłam. Kazała mi koniecznie chodzić do tej poradni patologii ciąży (z której mnie odsyłali codziennie) bo sam diabetolog nie wystarczy, muszę mieć teraz częściej wizyty, usg żeby przepływy sprawdzać, wydolność łożyska i takie tam. W ogóle powiedziała mi że już nie mogę kontynuować prowadzenia ciąży w luxmedzie bo oni zajmują się tylko ciążami fizjologicznymi a z cukrzycą to już jest ciąża powikłana. A ja po to abonament wykupiłam żeby przyoszczędzić na lekarzach prywatnych. Widać nie obejdzie się.
Jeszcze 10 października mam tam USG trzeciego trymestru a potem to nie wiem czy jeszcze tam będę mogła wrócić. I weź tu kobieto zmieniaj lekarza w 30 tygodniu, no cyrk jakiś. -
otóż to, mają zapłacone bo abonament mam przez rok. Jakaś taka durna polityka firmy. Okazuje się że wcale nie jest tak jak mówi diana "ciąża to ciąża" a lekarz to lekarz, tylko co przychodnia to inne obyczaje. W luxmedzie ciąża bezproblemowa to faktycznie ciąża a ciąża z koplikacjami to już nie jest ciąża dla nich. Nie wiem, asekurują się czy co?
-
Hej
Milmarta, ja bym odezwała się do osoby która ogarniała Ci abonament. Przecież w lux medzie muszą mieć diabetologa lub muszą kierować do placówki współpracującej.
Ja pracowałam w Medicover i nigdy się nie spotkałam z tym, że lekarz rezygnował bo cukrzyca.
Teraz już nie pracuje i też kupiłam abonament w Medicover przy czym pytałam czy nie ma karencji na ciążę, aby mi nie wymyślili... Fakt, cukrzycy nie mam ale na pewno, płacąc ciężką kasę bym nie dała się pogonić. Zapytaj osoby od umów. Jeżeli Cie nie chcą leczyć, niech rozwiążą umowę bez szkody dla Ciebie. Pokaż im tam, bo Ci na głowę wejdą a to Twoja kasa.
Ja padam. Mój biegł w biegu górskim na 13km i ja raz na start pod górę wchodziłam, schodzilam, potem autem szybko z teściami na metę... I znowu góry... I nie zdążyłam jak wbiegł na metę jeżeli kojarzycie program Azja Express, to czułam się w tym wyścigu jak oni zawsze to ja biegłam w tym biegu, ale aby medal był w rodzinie, Tata poleciałIzieth lubi tę wiadomość
-
A ja dziś mam intensywny dzień: właśnie gotuję zupkę, wstawiłam już pranie i ogarnęłam kuchnię, teraz biorę się za uzupełnienie kart pomiarów cukru, i spisu posiłków z ostatnich 3 dni, muszę jeszcze skoczyć do krawcowej, do piekarni, a na 15.45 mam diabetologa, a na 18 szkoła rodzenia-pierwsze zajęcia Chciałam jeszcze skoczyć na basen, ale chyba nie da rady przy moim tempie chodzenia i połączyć to jeszcze z godzinami posiłków...Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
-
Hej Siwa, ja też mam dziś diabetologa i wczoraj uzupełniałam dzienniczek z posiłkami ;P.8.10 mam wizyte u ginekologa na oddziale w szpitalu. Mam dziś troszke załatwiania i musze do kumpeli podjechac bo załatwiła mi jakieś rzeczy dla chłopców. Dziś przyszła nagroda za artykuł w gazecie (laktator, wkładki laktacyjne i pojemniczki na pokarm).
-
Maja gratuluję fajnej i bardzo przydatnej nagrody. Mnie już krew zalewa jak myślę, że mam tam iść.
Widzę obie z Shantelle macie wizyty u gina w tym samych dniu Ja to dopiero 18.10, chociaż wczoraj córka mnie nastraszyła, bo cały dzień cisza była, nawet po czekoladce, a syn szalał i już myślałam o IP, ale wieczorem chyba wnerwiła się na brata i to ona zaczęła sie rozpychać i robić pierwszy raz takie górki jak brat, aż mój mąż bił jej brawo i stwierdził, że skończyła się jej cierpliwość i tym razem to ona skopała brata.Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r. -
Ale fajnie użytkownik tymi bliźniakami, aż się człowiek uśmiecha na to co one robią
Majekmeg, graty za wygraną
Ja uprałam dziś małego bety białe. Potem kolory i wezmę się za pościele itd. W końcu zaraz 31 ta czas zleci, ja to wiem.Siwa1001 lubi tę wiadomość