Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po USG a Ty Nasca jak tam? No więc tak: nadal chłopiec. Wszystko jest w porzo, waży 1,5 kg. Ma trochę za krótkie ręce i nogi (a jeszcze na połówkowych miał w nomie...w zasadzie to jeszcze 2 tygodnie temu noga była w normie, hmm, zaraz zacznę się martwić). Pytałam o te przepływy no i na przepływy trzeba się osobno umawiać ze skierowaniem - zwariować idzie z tym Luxmedem, tam na wszystko trzeba się osobno umawiać. Jak idę do kardiologa to też jest tylko wizyta a usg nie zrobi, mimo że ma w gabinecie, trzeba się dodatkowo umówić. Powiedziała jeszcze że to że cukrzyca to wcale nie znaczy że trzeba przepływy robić, że to tylko wtedy jak ciąża jest mocno powikłana, jak dziecko słabo rośnie, jak sa podejrzenia czegośtam u dziecka. Czyli całkiem inna bajka niż po ostatniej wizycie. Co lekarz, to inne informacje.
W każdym razie dziejszą wizytę zaliczam do udanych (no może poza tym krótkimi nogami).
Diana, ciekawe co to było. Ale dobrze że przeszło.
Shantalle tak, krew z nosa to normalka raczej. -
One niby mieszczą się jeszcze w normie, ale w dolnej granicy. Powiedziała że to może wynikać z tego że my jesteśmy niscy i po prostu urodzi się trochę krótszy. Ale ja wiem, że jest taka choroba co się ma za krótkie ręce i nogi no i już sobie wbiłam w głowę. W sumie te poprzednie pomiary nie były 2 tygodnie temu tylko 3,5 tyg. temu, i to na kiepskim sprzęcie, co kilkakrotnie podkreślała lekarka.
-
Milmarta może jest błąd w obliczeniach? To tylko sprzęt i daje wynik mniej więcej. A poza tym widział ktoś człowieka idealnie proporcjonalnego ? Nie martw się na zapas.
Poszłam do apteki po magnez i znów bolał brzuch ale nie tak jak wczoraj. Wczoraj na lezaco bolał, na stojąco bolał, na piłce też. Wróciłam już do domu i siedzę i wszystko gra. Teraz to chyba mały tak uciskal że bolał brzuch( w końcu ma główkę w dół i chyba podczas chodzenia Napiera?) . -
Diana ma rację, nie denerwuj się. Poczekaj te 2 tygodnie i na następnej wizycie sprawdzą znów czy wszystko gra. Najważniejsze że jeszcze jest w normie
Diana, uważaj na siebie.Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
Tak Diana, ja też czasami jak idę to muszę stanąć bo czuje ucisk na dole. I jestem pewna że Mały uciska główką, grawitacja robi swoje
Milmarta, nic się nie martw. Na pewno wszystko dobrze. Mały zwyczajnie będzie krótki, jak to mówią
Mój ma większą główkę i lekarz powtarza że tak może być, bo tak jest. Nie denerwuj się
Ogarnęłam chatę bo Dziada z Babą było brak.
Muszę jutro czy pojutrze uprać kolejną część ciuchów dla małego... W ogóle mam tyle prania w domu że nie ogarniam tematu
-
Witam się z początkiem 30 tygodnia
Milmarta, skoro są w normach to nie ma nerwów, ale wiem jak jest, że chciałybyśmy żeby odstępstw nie bylo. Nasz miał cały czas krótsze girki a ostatnio się okazało że ma szczudła he he . My podglądamy za tydzień w czwartek. A wiecie co, czasami ten dzieć mój mnie tak męczy...czuję się jak worek treningowy, wczoraj jak już skończył swoją 3 godzinną gimnastykę to się bałam jeść, pić i ruszać żeby nie zaczął na nowo, bo jakkolwiek to że się rusza jest fajne to czasami potrafi zmęczyć...
Dostalam ubranka po dzieciach bratowej małża i też czas się brać do roboty, muszę policzyć ile czego jest i uzupełnić ewentualne braki, dokupić jakieś wyjściowe szaty. Mam problem z zimową czapeczką. Jaki rozmiar tej czapeczki kupić?
A wogóle to zwlokłam się wczoraj i pojechaliśmy obejrzeć wózki. I się zawiodłam bo nic nie mieli z tego w co celowałam i chyba w ciemno kupię.
-
Ja już mam czapeczki , dziś polowałam na kurtkę zimową dla siebie, oblazłam 5 ciucholandów i znalazłam.... bodziaki z muszką i spodenki dla małego...a kurtki dalej nie. Wczoraj kupiłam 2 koszule ciążowe do szpitala.
Milmarta nie martw się będzie dobrze, na dolnej granicy, ale w normie i tego się trzymaj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 14:54
Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r. -
Ja czapkę chyba kupię dopiero jak urodze. A ostatnio trafiłam na radę by nie kupować takiej grubej tylko założyć bawełniane plus kaptur i tyle. No i ja w ciuszku nie kupuje ani body ani czapek ani skarpetek. Jakoś tak nie mogę. wolę nowe.
Miałam dzisiaj sesję zdjęciową w domu:) ciekawa jestem efektu no i w nagrodę zamówiłam sobie pizze:)
Jutro jadę do Zamościa do szkoły rodzenia i zobaczymy co tam ciekawego będą mówić -
Kochane powiedzcie mi jak u was z ruchami liczycie? Ostatnio mała niby kopie ale tak jakoś nie seriami tylko.kopnie dwa razy i spokój i za pół godz znowu... Albo jak poruszam brzuchem to łaskawie mi odpuka.. Niewiem co robić iść na IP, czy przesadzam
Dziś np przed śniadaniem tylko 5 razy kopnela... Potem po śniadaniu coś tak aktywności wykazała a potem spokój koło 14 coś pukla mocniej po obiedzie nic dopiero potem... W końcu zdenerwowana ruszam brzuchem i kopnela mnie z 6 razy i cisza.. Może to też że ma mało.miejsca to już 30 tc... Trochę się denerwuje u was maluszki dużo się ruszają??Jej