Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tak jak Campari te siateczkowe, potem bawełniane.
Podobno nie ma co się sugerować tymi terminami porodu z obecnych usg, co najwyżej tym z prenatalnych z 12 tc
I dobrze, bo byłabym listopadowka a nie grudniowka! A jak tak nie lubię listopada!
Dziś śniło mi się, że już urodziłam i to błyskawicznie. Z dzidzia było wszystko e porządku, a Wy pytalyscie hak to możliwe, że tak szybko i jak to jest rodzic i takie tam haha Najbardziej Diana zazdrościla, że ja już po bueheheWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 09:53
diana0501, Siwa1001, milmarta, Nasca lubią tę wiadomość
Igor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
Nasca wrote:
Milmarta - u nas na USG wszystko wyszło wporzo Mały waży około 1750 gram, generalnie wszystko ma większe... Z tego USG termin mi wychodzi na 7 grudnia, podczas gdy oficjalny jest na 22 grudnia... Więc rośnie jak na drożdżach. Co do przepływów, to jakieś takie śmieszne echa puszczała na niektórych naczyniach i dość sporo czasu na tym spędziła.
Dzisiaj się dowiedziałam od koleżanki o konflikcie płytkowym. Ponoć Brus ma jakąś teraz akcję, że badają pod tym kątem bezpłatnie kobiety w ciąży. Przypadłość nie jest częsta, ale skoro można sprawdzić, to planuję się zapisać
Wczytałam się w ten program badania konfliktu płytkowego, gdyż lubię wszelkie medyczne nowinki, i prawdopodobnie do tego programu można przystąpić między 8 a 20 tygodniem ciąży, także się nie łapiemy.
Nasca, nieźle ci termin przyspieszył, znaczy dzidziuś przyspieszył, bo termin i tak będzie brany pod uwagę ten początkowy.
Riri ależ miałaś przygody, dobrze że cię kilku obejrzało to przynajmniej masz pewność, że wszystko oki. Ciekawe co dzisiaj powie na to wszystko Twój gin.
A mnie chyba coś wzięło (już nie wiem który raz w tej ciąży jestem przeziębiona). Syn na mnie nakaszlał i teraz męcz się matko. 24.10 mam wizytę u gina i już nie ma bata, biorę zwolnienie, dzieci w szkole też prątkują różnymi świństwami. Chyba czas najwyższy przestać tam chodzićNasca lubi tę wiadomość
-
Wianna dobre hahahahahha
My dziś idziemy do kina na Dziewczynę z pociągu.
Do szpitala kupiłam cztery pary majtek siatkowych, wielorazowych
Campari ja właśnie wstawiłam dziś trzecie pranie. Dziele tak na kolory. Wstawiłam kolory i nie włożyłam kombinezonu na zimę ale może z czymś dorzucę. Zostanie pralka białego, potem rożek, ten kocyk minky, ręczniki... Prześcieradła. No, myślę że kilka pralek i tyle.
Kurde zła jestem na ten kombinezon że zapomniałam wrr
-
Shantelle daj znać jak wrażenia z tego filmu. Też chce iść na niego tylko w weekend jak mój wróci.
A co do majtek. Mam bawełniane moje, jednorazowe i 2 pary wielorazowe. Te wielorazowe dostałam gratis w aptece bo wtedy na sama mnie Wydalam coś koło 200 zl -
Dam znać, pewnie.
Chociaż czytam że film nie porywa.
Co do tycia Diana, ja mam jakieś 16-17 kg do przodu, także moja droga w porównaniu do Ciebie i Twojego "tycia" to chyba i tak wyszłaś lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 10:21
-
Mi w teorii zostało 50 dni ale ginekolog mówi 36-37 i rodzimy. 21.10 wizytuje i zobaczymy co tam słychać. Szyjki prawie nie było tydzień temu. Skurczy póki co nie było ale bóle mam non stop w dole tylko raz mocniej raz słabiej. Nawet lezakowanie nie pomaga
-
Chyba tak bo nawet z miesiączki mam 1.12.
Gorzej widzę o pół diopri i astygmatyzm się poglebil ale mocy nie zmieniamy bo ciąża i może zafalszowac wynik. Dopiero jak skończę karmić to jeszcze raz badamy. Pani dr zapuscila słabszy roztwór czegoś tam i obejrzymy dno oka.
-
U mnie waga pokazuje 75 kg - już nawet znajoma Pani z piekarni stwierdziła, że widać, że mi coraz ciężej.
Diana jak już blisko, jak ten czas szybko leci.
A i już wiem co to czkawka u płodu, śmieszne uczucie.
Campari jakby się tak dobrze zastanowić to frytki belgijskie to ziemniaki, a ziemniaki to warzywa, a przy cukrzycy warzywa są wskazane... he heNatalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.