Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Riri daj nam znać!
Powiem Wam że dziś mam takie bóle że ściany gryze. Mały aktywny. Prysznic nie pomógł, na razie czekam bo nie wiem co robić. Nie chcę jechać jeśli to tylko bóle przepowiadajace. Chwilami mam momenty w których płacze. Do tego jest mi mega gorąco i nie dobrze. -
Diana Ty bidulko :* a liczysz co ile skurcze? nie możesz sie bać jechać do szpitala, ze cię odeślą czy cos. Jeśli czujesz ze powinnaś to jedź. To ich zasrany obowiązek zająć sie Tobą i Ci pomoc określić co sie dzieje.
-
Słoneczka moje byłam.. Męża nie było uplakana poszłam, wszystko ok na ktg zasnela, dostała czkwki ale ruchy znikome potem badania i wszystko ok....
Diana kurcze ale to już ten czas, a odszedł ci czop ja bym jechała nawet jak się miałabyś wrócić, ja też się bałam ale babeczka mówi PROSZE PANIA JEST 5... A od rana miała pani kiepskie ruchy to trzeba się zgłosić... Nie czekać... No i zakaz gimnastyki ;(Jej
-
Riri cieszę się że ok.
Shantelle mocz nogi! To bardzo pomaga!
Ja gdzieś koło 21-22 usnęłam i nie śpię od 4:30 już tak konkretnie. W tym czasie co niby spałam to mam wrażenie że co chwila pobudka na siusiu. Czop nie odchodzi. Wszystko mam suche. Ale chyba wpadam w paranoję, bo co chwilę sprawdzam czy majtki suche. Będę Wam jeczec że nie daje rady:( zabierzcie mnie na porodówke :"( -
Dziewczyny jestem z Wami ja tez dzis nie do zycia. Wszystko mnie boli, spac nie idzie w zadnej pozycji. Budze sie bardziej zmeczona niz przed snem. Tylko ja nie mam skurczy, wiec sie nic nie zapowiada.
Beda jaja jak urodze bliźniaki w terminie...
Riri dobrze ze pojechalas i ze wszystko ok.Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r. -
Cześć moje myszki.
Diana ja wiem, że mi łatwo pisać ale musisz się nie denerwować biedaku. Natura na pewno wie co robi i będzie dobrze :*
Ja dziś jako to noc, muszę powiedzieć że nawet spałam, narzekać nie mogę. Najgorzej że jak maluję rzęsy to prawa ręka drętwieje..
-
heloł :*
Ja tez dzisiaj o dziwo sie wyspalam, snilo mi sie ze kupowalam drozdzowki dla caalej rodziny w lidlu haha
dzisiaj w koncu zamierzam wyjsc z domu, chociaz boje sie troche, bo brzuch caly czas boli, rano sluzu tyle ze szok az sie przerazilam. W dodatku mam jakies dziwne wrazenie jakby maly zmienil pozycje nie wiem czy to jeszcze mozliwe, ale nagle stracilam orientacje gdzie sa nozki, gdzie dupka .. no nie wiem, moze to przez to ze mniej fika i tego tak nie odczuwam ide sie ogarnac i jakos milo rozpoczac ten dzien na swiezym powietrzu. Buziaki :** -
Cześć dziewczyny. Ostatnio tylko Was czytam, a nie uczestniczę w dyskusjach bo strasznie nie lubię pisać na komórce w tym forum. Wygodniej na fb:)
Ale dziś siedzę od rana przy kompie bo postanowiłam wywołać zalegające na dysku zdjęcia i powsadzać do albumów, by jak się Hania urodzi - zacząć nowy album już z nią w roli głównej.
Czytając stwierdzam, że nie jestem osamotniona w moich bólach i strachach. Od 3 dni u mnie ból podbrzusza nasilający się wieczorem. Ale wczoraj na przykład obudziłam się już z bolącym brzuchem i przecierpiałam cały dzień. Wzięłam nospę, ale jakoś średnio mi pomaga.
Dziś spałam tragicznie budząc się co chwilę, w dodatku nie czułam ruchów - do tej pory dzieć mega aktywny, więc od razu wmówiłam sobie, że coś nie tak, płacz od rana i zadręczanie się. Mąż pośpiewał do brzuszka i pomasował - to Hania dostała czkawki. Stwierdziliśmy, że chyba ok, że przynajmniej to czujemy. Teraz wystawiłam brzuszek do słoneczka bo mi świeci z okna - Hania wierzga jak zawsze - kamień z serca!Siwa1001 lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny
Eh widzę, że wszystkie się męczymy.
U mnie sprawa wygląda tak, że od rana do popołudnia jest super. Mam dużo siły, nic nie boli. Wieczorem zaczyna się jazda. Kładę się np. oglądać film i mała zaczyna szaleć. Wypina się, kopie i czuję ją już strasznie nisko. Normalnie czasem aż się zrywam bo wydaje mi się, że wychodzi, lecę do łazienki i sprawdzam czy wszystko ok. I tak do 23-24:00 dopóki nie uśniemy. W nocy spokój, z dwiema przerwami na siku i wielkim problemme z przekręceniem się z boku na bok. Skurczy narazie brak.
Eh ciekawe ile to jeszcze potrwa...
Miłego dnia Wam życzę!Siwa1001 lubi tę wiadomość
-
Riri zasnęłam gdzieś po 7 na ok godzinę, potem śniadanie i po 10 poszlismy z mężem i sunią na spacer do lasu. Czuję się jakbym wpadła pod traktor ale się nie oszczędzam bo z tych bóli dałam wypowiedzenie mojemu lokatorowi i ma się już wyprowadzić z brzucha
Ja mam chyba już cały czas twardy brzuch cały . A jeśli ten czop- mojej znajomej odchodził po kawałeczku i bez krwi także nie ma reguły. Wiem tylko że jak z krwią odchodzi to na szpital od razu -
He he wypowiedzenie gorzej Diana jak postanowił skorzystać z prawa do dwutygodniowego czasu na wypowiedzenie tej umowy
Biedne jesteście z tymi dolegliwościami, choć u mnie nie lepiej, jedynie śpię doskonale. Chciałam wstać coś zrobić, wstawiłam tylko mikropranie, uszykowałam kubek i ręczniki do szpitala i brzuch twardy jak kamień więc zaległam znów na kanapie.