Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Campari trzymamy kciuki za Ciebie i kruszynkę!
Siwa podejrzewam, że dokładnie by tak było. Prosiłbym o cesarkę, urodzić i wyjść z tego szpitala....
Ja się już jutro dowiem terminu
Po nocy wstaje jak połamana. Ręce....biodra, kość...ech najpierw wstaje i siadam aby mi dłonie zaczęły funkcjonować..... zapomniałam kupić witaminy, muszę dziś pamiętać aby je kupić.Siwa1001 lubi tę wiadomość
-
A ja wiecie, że wariuje od kilku dni w nocy?? Budzę się na brzuchu, może nie tyle na brzuchu, bo tak centralnie się nie da, ale tak bardzo głęboko na boku, że brzuch splaszczony mocno i potem kurde się przekręcić i czekam aż się ruszy Synek, bo nie wiem czy go nie zgniotłam, przydusiłam czy co... No masakra
Muszę jakoś nad tym zapanować!Igor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
Aaaa Siwa czekamy z niecierpliwością !!!
Wianna nie martw się. Ja czasami też tak się budzę. Ale podobno jeżeli nam jest wygodnie,to dziecku też. Koleżanka mi mówiłam, że ona to często na brzuchu się budziła. Może jakaś poduszka podłożona ? Masz Rogala do spania? Ja bym się bez niego nie zasnęła ale to dlatego że ręce mi odciąża.
Ciekawe jak Campari !Siwa1001 lubi tę wiadomość
-
Siwa czekamy na wieści i zdjęcia maluszków! :*
Co do spania i uciskania brzucha to w moim przypadku akurat chyba nie sprawdza sie to powiedzenie ze jak mi wygodnie to i dziecku, bo jak tylko trochę bardziej klapne brzuchem i przycisne, odrazu dostaje kopniaki i serio brutalne, aż boli i odechciewa mi sie podejmowania kolejnej próby spania w owej pozycji
Dzisiaj kolejna noc-dramat w naszym mieście zawitała wichura! Do tego ulewa, waliło po oknach, myślałam ze zaraz wylecą obudziłam sie o 2, tak sie bałam, serce mi kołatało, normalnie za oknem scena z horroru. Całą tą wodę wiatr rzucał na nasze okna i woda zaczęła przelatywać do środka okna mamy ogólnie dość szczelne i zdziwiłam sie, ale siła tego deszczu i wiatru była kosmiczna wiec moze dlatego. Na to wszystko cała noc miałam okropny ból okresowy, jak szlam do toalety to miałam wrażenie ze zaraz poleje sie ze mnie krew, jak to zwykle przed ciąża bywało przy juz tak silnym bólu podbrzusza. Nad ranem złapał mnie jeszcze skurcz od pośladka do koniuszkow palcy u stop, leżałam na boku i nie mogłam sie ruszyć, paraliż. Budziłam męża żeby mnie obrócił bo zazwyczaj to pomaga, prawdopodobnie jak sie ten skurcz robi to mały uciska mi nerw wiec musze zmienić pozycje żeby puściło, ale sama tego nie zrobię teraz wstałam i czuje sie jakby mnie ktoś cała noc okładał, wszystko mnie boli, w szyjce kłuje, tragediaSiwa1001 lubi tę wiadomość
-
To mnie trochę uspokoiłyscie, że nie jedyna maltretuje Synka swojego
Mam rogala, ale nie lubię z nim spać,pod brzuch sobie dziś położę małego jaśka, bo to może grawitacja i brzuch mnie przyciąga tak do łóżka bo jak leżę na boku, to brzuch nie dotyka łóżka
Campari to można bez wód tyle czasu siedzieć?? Myślałam, że jak wody odchodzą to zaraz już idzie...Igor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
O wow kruszymy się... Trzymam kciuki!!! Ja byłam wczoraj na ktg i badaniu i powiedział że mam jeszcze czas... Jak powiedziałam szkoda to on a ma.pani czas jeszcze jeszcze gdzie się spieszy... Nie robił usg nie wiem ile waży kruszynka..
Siwa1001 lubi tę wiadomość
Jej
-
Fratmid chodziło mi o to że jak leżymy tak jak nam wygodnie to małym też, ale jak zaczyna boksować to albo daje znać albo się budzi, ale pewnie mu ciasno dlatego ja jak śpię to mam wrażenie że Mały razem z Mmiczką
U nas też wichura masakryczna, ale jakoś mi się zawsze dobrze śpi jak tak wieje lub mocno pada
Zaczęłam ogarniać te wnioski o urlopy macierzyńskie, rodzicielskie...byłam już na linii księgowy - ja, bo nie chcę takiej sytuacji jak miałam ze zwolnieniami że wszystko musiałam załatwiać i poprawiać ja.....
Campari, a nie mogłaś w domu poczekać do skurczy? Bo w sumie lepiej w domku.
Śmiać mi się chce bo połowa z nas/Was na porodówkach a dzieci siedzą i im się akurat teraz nie śpieszy
Ciekawe jak Siwa