X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr I trymestr ciąży
Odpowiedz

I trymestr ciąży

Oceń ten wątek:
  • welurka Autorytet
    Postów: 1580 1406

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój mąż tez zawsze była przy wcześniejszych badaniach dopochwowych :)

    2fwahqvkbpejvho7.png
    gg64jw4z7o472jre.png
  • rubi67 Autorytet
    Postów: 1941 2296

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam najpierw dopochwowo, bo lekarz stwierdzil, ze latwiej bedzie pomierzyc malenstwo, a potem w 3D mialam przez brzuch :)

    kjmnp07wv7btz8gg.png
    w57vtqyw3stplbvj.png


  • Nina Autorytet
    Postów: 3522 4056

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyna za odpowiedzi:-) mój mąż ma właśnie jakiś dyskomfort jeśli chodzi o badanie dopochwowe, bo powiedział, że nie będzie patrzył jak ktoś coś mi tam wkłada...szanuję jego zdanie, mi to nie przeszkadza.
    Odezwę się wieczorkiem po badaniu! zaciskajcie kciuki, proszę...

    patti lubi tę wiadomość

    ijpbx1hp0l1f6pzg.png
    dqprj44jred240is.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam najpierw przez brzuch przy którym był mąz a na koniec aby sprawdzic jajniki dopochwowo, ale przed ta częścia badania lekarz poprosił męza żeby wyszedł i myślę że dla niego to dobrze:)

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • Asiulka83 Autorytet
    Postów: 1461 1593

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dzis tez bylam na badaniu u ginekologa....bylam badana dopochwowo bo moja lekarka uwaza ze tak latwiej zbadac dokladniej dzidziusia...i maz zawsze jest ze mna przy badaniu...choc siedzi za moja glowa nie patrzy na samo badanie tylko na malenstwo ktore widzi na ekranie :)

    w4sqs65g7br4krmi.png

    ukdy3e5e07dpccv2.png
    19.12. jest <3 , 09.01 3.84 cm <3 , 21.01 5,65 cm <3, 6.02 8,06 cm Boy <3 2.03 238g <3 15,05 1500 g <3 27.07 3540 <3
    ukdyj44j0v7sy1vp.png
  • patti Autorytet
    Postów: 2928 3285

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina wrote:
    Ana27 ja również pracuję w przedszkolu i uważam, że jest to jedna z bardziej zagrażających zdrowiu praca, jeśli jest się w ciąży. Nie musisz mieć skrupułów, żeby iść na l4, wiem co mówię, te ciągłe choroby, nie tylko wirusowe, a rodzice wysyłają chore dzieci do przedszkola, wiem jak jest....teraz powinnaś zadbać o siebie i swoje zdrowie oraz maleństwa, a nie o inne dzieci i martwić się co inni powiedzą, przecież nie wykorzystujesz faktu, że jesteś w ciąży, a ciągłe infekcje w Twoim stanie przecież nie są wskazane, bo i tak nie ma jak leczyć, a a antybiotyk w ciąży to nie rozwiązanie!ja jestem na l4 od początku czerwca i każdy to u mnie w pracy rozumie, teraz myśl o sobie i zdrowiu swojego dzidziusia! pozdrawiam!

    Ana27 ,zgadzam sie z Nina.Wybij sobie z glowy, zeby miec wyrzuty sumienia ,ze wykorzystujesz fakt ,ze jestes w ciazy!Kiedys pracowalam w gimnazjum i tez jak glupia przejmowalam sie , co to bedzie jak zachoruje i pojde na zwolnienie .Efekt byl taki ,ze w ogole nie bylam na zwolnieniu, nawet z zapaleniem krtani i tchawicy bylam w szkole i nie moglam z siebie nic wykrztusic.Pozniej zmadrzalam, gdy rok pozniej lekarz mi powiedzial, ze medalu i tak mi nikt nie da i ze jak sie jest chorym trzeba odpoczac.po 2 latach przez to ,ze nigdy nie szlam na zwolnienie doprowadzilam organizm do ogromnego oslabienia .
    Ty ana27 nie jestes sama ,masz teraz dziecko ,a w przedszkolu to przeciez maskara jest jelsi chodzi o choroby.dziewczyny juz kiedys pisaly ,ze w Niemczech przedszkolanki nie moga pracowac w ciazy.mnie tesciowa tak doradzala ,zebym sie nie nudzila i na kilka godz chodzila uczyc angielksiego w przedszkolu.ona uwaza,ze dzieci chore siedza w domu -mit!rodzice tez maja problem ze zwolnieniem z pracy i wysylaja wszytskie zarazki do przedszkola!
    Dziewczyno ,odpoczywaj :-)

    Ana27, Nina lubią tę wiadomość

    relgj44jue1dlo58.png
    1usajw4z7ftqbyah.png


  • patti Autorytet
    Postów: 2928 3285

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina wrote:
    Dzieki dziewczyna za odpowiedzi:-) mój mąż ma właśnie jakiś dyskomfort jeśli chodzi o badanie dopochwowe, bo powiedział, że nie będzie patrzył jak ktoś coś mi tam wkłada...szanuję jego zdanie, mi to nie przeszkadza.
    Odezwę się wieczorkiem po badaniu! zaciskajcie kciuki, proszę...

    haha.moj maz nie ma nic przeciwko jesli wklada mi cokolwiek pani ginekolog.mysle ,ze gdyby mial to byc facet nie dalby rady.chodze tylko do kobiet ginekologow ,ale raz mialam skurcze okropne i znalazlam sie na izbie przyjec w szpitalu-maz byl zalamany ,ze badal mnie facet (tlumacze mu ,ze przeciez przy porodzie tez beda lekarze) Ja rowniez bylam bardzo skrepowana, przyszedl dosc mlody lekarz, bardzo przystojny nie powiem ;-) i wiele mnie to kosztowalo -mialam wrazenie ,ze on tez byl zestresowany.Z kobietami ginekologami czuje sie pewniej i moge bez krepacji o wszystkim pogadac.

    relgj44jue1dlo58.png
    1usajw4z7ftqbyah.png


  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawszę mówię każdy ginekolog był kiedyś młody. Hehe... ale fakt przy starszym jest człowiek mniej skrępowany. Tak to już jest. Ja też mam panią dr. Ale na prenatalnych byłam w klinice i tak badał pan dr.

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziewczyny płaczę jak bóbr. Mój maż niedawno znalazł szczeniaka. 10 dni u nas był przywiązaliśmy się. Dziś pan przyszedł z córką po nią...
    Ciężko było się z nią rozstać:( Mąż też się popłakał. Jeszcze buziaki dawała mu na pożegnanie i patrzała mu głęboko w oczy. Ciężki dzień dzisiaj

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2013, 14:51

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od poczatku ciazy chodzilam z moim do lekarza facia i zawsze mnie badal przy nim na fotelu a pozniej usg wewnetrzne.nie czuje skrepowania ani ja ani moj ani doktorek;-)chcialabym rowniez zeby byl obecny przy porodzie:-)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • rubi67 Autorytet
    Postów: 1941 2296

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie moge namowic mojego meza na to by ze mna poszedl na wizyte. On ma jakas blokade, albo nie wiem co z nim jest.... nie potrafie go przekonac ;/

    kjmnp07wv7btz8gg.png
    w57vtqyw3stplbvj.png


  • fifi83 Autorytet
    Postów: 539 488

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój sam się pchał na pierwszą wizytę ;) A lekarza mam takiego, że przypomniał w poczekalni przyszłemu tacie, że za parę minut go poprosi bo będzie robił badanie :)

    Pierwsze usg było dopochwowo i mi to nie przeszkadzało, że jest przy mnie facet, on też nie miał żadnych blokad czy uprzedzeń - to było dla niego ogromne przeżycie zobaczyć małego robaczka na ekranie i na następnych wizytach też pewnie będzie ze mną.

    dqprp07w0ymwd17k.png
    atdcp07w6kzt9dn9.png
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patti wrote:
    Ana27 ,zgadzam sie z Nina.Wybij sobie z glowy, zeby miec wyrzuty sumienia ,ze wykorzystujesz fakt ,ze jestes w ciazy!Kiedys pracowalam w gimnazjum i tez jak glupia przejmowalam sie , co to bedzie jak zachoruje i pojde na zwolnienie .Efekt byl taki ,ze w ogole nie bylam na zwolnieniu, nawet z zapaleniem krtani i tchawicy bylam w szkole i nie moglam z siebie nic wykrztusic.Pozniej zmadrzalam, gdy rok pozniej lekarz mi powiedzial, ze medalu i tak mi nikt nie da i ze jak sie jest chorym trzeba odpoczac.po 2 latach przez to ,ze nigdy nie szlam na zwolnienie doprowadzilam organizm do ogromnego oslabienia .
    Ty ana27 nie jestes sama ,masz teraz dziecko ,a w przedszkolu to przeciez maskara jest jelsi chodzi o choroby.dziewczyny juz kiedys pisaly ,ze w Niemczech przedszkolanki nie moga pracowac w ciazy.mnie tesciowa tak doradzala ,zebym sie nie nudzila i na kilka godz chodzila uczyc angielksiego w przedszkolu.ona uwaza,ze dzieci chore siedza w domu -mit!rodzice tez maja problem ze zwolnieniem z pracy i wysylaja wszytskie zarazki do przedszkola!
    Dziewczyno ,odpoczywaj :-)


    Dziękii Dziewczyny:))) Niestety musialam wrocic do pracy na zwolnienie idę dopiero 2 lipca (za 3 tygodnie). Czuje sie dobrbze ale jesli bedzie cos nie tak to ide z powrotem :P Tyle ze mam małą grupkę, ale kończe ją musialam wrocic wszytsko pozakańczać, mam tzw. "trudne" dzieci a ze mną sa "spokojne", ale daje radę bo naprawdę lubię tą swoją grupkę:))) Oszczędzam się bardzo, siedze sobie z właweczce z nimi, jem sniadania i obiadki:P, nie skacze, nie biegam mówie tylko co i jak:))

    Ale suma sumarum byłam dziś u lekarza - 14tydz równiutko, CHŁOPAK na 10000%, filus pięknie uwidoczniony i "kuleczki":P także pozostaje mi szukac imienia i "niebieskich" ciuszkow:P Ma juz 10cm (sporo urósł przez 2 tyg chyba z 5cm?) szalał podczas badania kopał, fikał, ssał palucha i ruszał główką w przod w tył:P MEga:P

    Nina powodzenia, daj znnac jak wyniki choć na pewno dobre!!!:))

    Lalita2710, fifi83, pasia27, patti, yennefer lubią tę wiadomość

    zsxuot7.png
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina wrote:
    Dziś o 17 mam badanie NT, napiszcie mi dziewczynki jak się je wykonuje: przez brzuch czy przez pochwę?sorki za pytanie, ale nie mam pojęcia, a chciałabym, żeby mąż mógł być ze mną na tym badaniu, jak to było u Was?

    Zależy " jak leży" :))) :P:P

    Lalita2710 lubi tę wiadomość

    zsxuot7.png
  • milola86 Autorytet
    Postów: 1153 1108

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kobietki.Z drżeniem serca wracam na ciążowe forum po przerwie-mam nadzieję że mnie przyjmiecie i tym razem zostanę na dłużej;)
    Chciałam od razu zapytać, czy któraś z was robił sobie kontrolę progesteronu w pierwszych tygodniach ciąży?

    michaela, fifi83, yennefer lubią tę wiadomość

    atdcvcqgb9ua249c.png
    3i49df9h2ksxxkie.png

    Bóg mówi prosto o krzywych liniach naszego życia...
    Adaś Ewa Róża i Piotr-moje maleńkie aniołki
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje!:)))) Ja osobiscie nie robilam ale jesli nawet bedziesz mieć za niski lekarz na pewno przepisze Ci np. duphaston.

    zsxuot7.png
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz chodzi na kazda wizyte ;) ostatnio tylko chwile czekal bo chcialam zeby mnie lekarz facet gin zbadal bylam wystarczajaco skrepowana ale gin zrobil to tak ze badanie bylo szybkie i na luzie a pozniej zaprosilismy meza.

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • milola86 Autorytet
    Postów: 1153 1108

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to spędza mi sen z powiek, ponieważ mam się zgłosić z kontrolą bety i progesteronu do mojej gin, a wyniki pokazują że progesteron maleje.tak samo było przy mojej poprzedniej ciąży i dobrze się to nie skończyło, a duphaston nie pomógł..

    atdcvcqgb9ua249c.png
    3i49df9h2ksxxkie.png

    Bóg mówi prosto o krzywych liniach naszego życia...
    Adaś Ewa Róża i Piotr-moje maleńkie aniołki
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze nie znam się aż tak:( Ale powieem Ci jedno, musi się w końcu udać i z całych sił trzeba myśleć, że będzie OK:)) Jeśli z dzieciątkiem wszytsko w porządku (nie ma żadnych poważnych wad) a progesteron spada z powodu jakiejś Twojej przypadłości to Duphaston na pewno pomoże!!! I na pewno tak będzie, także wcinaj tabletki i myśl pozytywnie, ja trzymam kciuki!!

    zsxuot7.png
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 11 czerwca 2013, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tak w ogóle, co jest nam pisane i przeznaczone tak pewnie będzie i nic tego nie zmieni! Ja dziewczyny miałam mieć 4 kwietnia zabieg usunięcia guzka zz piersi ponieważ wynik wyszedł dwuznacznie i onkolog woolał to usunać na wszelki wypadek. I wtedy powiedzialam z Meżem kurde spórbujemy w tym ostatnim miesiacu posatrac sie o dziecko ( 1 raz!!!!!!) i co?? Tak sie złożyło (los, przeznaczenie???) że tak miałam cykl gdzie okres mialam dostać (swoją drogą w Wielkanoc:) ), zrobilam test (blada krecha -WOW), 2 kwietnia po św. Byłam już u gina, zrobilam Bete i wyszła CiAŻA (2 dni przed planowanym zabiegiem) I tak miało być!!!! zostwiłam guzkaa w spokoju, i chyba zniknął bo go nie czuje, ginekolog popwiedzial przy badaniu ze tez nic nie wyuczuwa :P:P Także CO ma być to będziie:)

    michaela, Lilka, yennefer lubią tę wiadomość

    zsxuot7.png
‹‹ 142 143 144 145 146 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ